Kontakt z nami

Aktualności

Wywiad: Ari Aster mówi o tworzeniu „dziedziczności”

Opublikowany

on

Dziedziczny reprezentuje debiut reżyserski filmu fabularnego Ari Aster, który wcześniej wyreżyserował sześć filmów krótkometrażowych. Odkąd Dziedziczny miał premierę na Festiwalu Filmowym w Sundance w styczniu 2018 r., porównują krytycy Dziedziczny do kultowych filmów, takich jak Dziecko Rosemary i Lśnienie i oznaczony jako Aster jako autor.

Poniższy wywiad z Asterem został przeprowadzony drogą mailową w pierwszym tygodniu kwietnia.  Dziedziczny wchodzi do kin 8 czerwca.

DG: Jaka była geneza, inspiracja, Dziedziczność i jakie znaczenie ma tytuł filmu?

AA: Chciałem poważnie medytować nad smutkiem i traumą, która stopniowo zamienia się w koszmar - sposób, w jaki życie może wydawać się koszmarem, gdy nadchodzi katastrofa. Prawdziwe znaczenie tytułu powinno docierać do widza dopiero pod koniec filmu, ale wystarczy powiedzieć, że Dziedziczny dotyczy przede wszystkim podstępności więzi rodzinnych. W trakcie filmu staje się coraz bardziej jasne, że ta rodzina nie ma wolnej woli; ich los został im przekazany i jest dziedzictwem, którego nie mają nadziei potrząsnąć.

DG: Jakie tematy chciałeś zgłębić w tym filmie?

AA: Jest wiele filmów o tragedii, która łączy ludzi i wzmacnia więzi. Chciałem nakręcić film o wszystkich sposobach, w jakie smutek może rozdzierać ludzi, i jak trauma może całkowicie zmienić człowieka - i niekoniecznie na lepsze! Dziedziczny to zbiór najgorszych scenariuszy prowadzących do brzydkiego, beznadziejnego końca. Teraz muszę tylko zbadać, dlaczego chciałem to wszystko zrobić.

DG: Jaka była stylistyczna, wizualna strategia, o której rozmawialiście ze swoim operatorem przed rozpoczęciem zdjęć i jak opisałbyś wygląd i tonację filmu?

AA: Cóż, pracuję z moim DP Pawłem Pogorzelskim, odkąd go poznałem w AFI i opracowaliśmy niesamowity stenogram. Mówimy tym samym językiem do tego stopnia, że ​​bardzo się na siebie denerwujemy, gdy widzimy nieporozumienia lub nieporozumienia. Sposób, w jaki pracuję - i jestem pewien, że istnieją lepsze sposoby pracy - polega na tym, że zawsze zaczynam od sporządzenia listy ujęć i nie rozmawiam z nikim z ekipy, dopóki ta lista nie będzie kompletna. Od tego momentu kwestie wykonania, oświetlenia, projektu produkcji itp. Stają się kluczowe. Ale najpierw każdy szef działu musi mieć możliwość zobaczenia filmu w swojej głowie. W tym przypadku kamera byłaby bardzo płynna, oderwana, obserwacyjna - wkraczająca. Trudno się z tym tonem rozmawiać… ale mogę powiedzieć, że często mówiłem ekipie, że film powinien być zły. Jesteśmy z rodziną i łączymy się z nimi w niewiedzy na temat tego, co naprawdę się dzieje, ale powinno też być poczucie, że obserwujemy ich z bardziej świadomej, sadystycznej perspektywy.

DG: Jakie wpływy gatunkowe wnieśliście do tego filmu i co według was widzowie będą najbardziej fascynujące i przerażające w tym filmie?

AA: Zależało mi na tym, żebyśmy wzięli udział w dramacie rodzinnym, zanim zajęliśmy się elementami horroru. Film musiał stać się tragedią domową, zanim zaczął działać jako film przerażający. Więc większość odniesień, które przekazałem ekipie, nie było horrorami. Mike Leigh był jednym - szczególnie Sekrety i kłamstwa i Wszystko albo nic. Rozmawialiśmy też poważnie Ice Storm i Za drzwiami sypialni, który ma odwrócenie po 30 minutach, które nie różni się tak bardzo od tego w Dziedziczność. Bergman jest jednym z moich bohaterów, a Cries and Whispers to coś, o czym myślałem, podobnie jak Autumn Sonata, ze względu na sposób, w jaki poradził sobie z relacją matka-córka. Horrory, o których rozmawialiśmy, pochodziły głównie z lat 60. i 70. Dziecko Rosemary był oczywistym kamieniem probierczym. Nie patrz teraz jest duży. Ogólnie rzecz biorąc, Nicholas Roeg był dla mnie kimś wielkim. Uwielbiam Jacka Claytona niewiniątek. Są też wielkie japońskie horrory - Ugetsu, Kobieta-diabeł, Imperium Pasji, Kwaidan, kuroneko...

DG: Jak opisałbyś dynamikę rodziny, która istnieje w rodzinie Grahamów, kiedy po raz pierwszy spotykamy ich w filmie i jak opisałbyś podróż, jaką pokonali podczas całego filmu?

AA: Grahamowie są już odizolowani od siebie, kiedy ich spotykamy. Powietrze musiało być gęste od napiętej, niepotwierdzonej historii. Stamtąd dzieją się rzeczy, które służą jedynie dalszej ich wyobcowaniu, a pod koniec filmu każdy członek rodziny staje się dla drugiego zupełnie obcy - jeśli nie pozorny sobowtór. Odwołując się do eseju Freuda o niesamowitości, dom w Dziedziczny staje się zdecydowanie niekomfortowa.

DG: Jak opisałbyś naturę złowrogiej obecności, która nęka rodzinę Grahamów w filmie i jak na to reagują?

AA: W grę wchodzi wiele toksycznych wpływów. Poczucie winy, uraza, poczucie winy, nieufność… i jest też demon.

DG: Jak opisałbyś naturę związku, który istnieje, zarówno w życiu, jak i po śmierci, między Charlie i jej babcią Ellen?

AA: Wyjaśnienie tego byłoby zdradzeniem kilku całkiem dużych odkryć w filmie. Powstrzymam się, aby uniknąć zepsucia!

DG: Jakie było największe wyzwanie, przed którym stanąłeś podczas kręcenia?

AA: Zbudowaliśmy całe wnętrze domu na scenie dźwiękowej. Wszystko wewnątrz domu zostało zaprojektowane i zbudowane od podstaw. Poza tym mieliśmy dodatkowe wyzwanie polegające na stworzeniu miniaturowej repliki domu (wśród wielu innych miniatur). Oznaczało to, że musieliśmy zaprojektować każdy element domu na długo przed rozpoczęciem zdjęć. Nie oznacza to tylko, że musieliśmy decydować o rozkładzie domu i wymiarach pomieszczeń, co w rzeczywistości jest najłatwiejszą rzeczą do odtworzenia dla miniaturisty; oznaczało to, że musieliśmy podejmować zdecydowane decyzje dotyczące ubioru na planie bardzo wcześnie. Musieliśmy więc wiedzieć, jakie będą meble, jaka będzie tapeta, jakie rośliny będziemy mieli w każdym pokoju, jakie zasłony będziemy umieszczać w oknie i tak dalej i tak dalej. Wszystko, co dotyczy domków dla lalek, nakręciliśmy w ostatnim tygodniu produkcji i było tak ciasno, że miniatury były wysyłane dokładnie w te dni, w których były kręcone.

DG: Co Utah, miejsce, w którym kręcisz zdjęcia, wniosło do tego filmu coś wyjątkowego na tle innych lokalizacji, które mogłeś wybrać, i jak opisałbyś tło i scenerię filmu?

AA: Cóż, pierwotnie pojechaliśmy do Utah, ponieważ mogliśmy tam lepiej wykorzystać nasz budżet. Pierwotny plan zakładał także nakręcenie filmu zimowego i zasypanie domu śniegiem. To powiedziawszy, harmonogram wymagał, aby kręcić zdjęcia latem, więc ostatecznie nie mogłem być bardziej zadowolony z krajobrazów, które zapewnił mi Utah. Nie wyobrażam sobie teraz, żeby ten film wyglądał inaczej. Muszę też powiedzieć, że przy tym filmie mieliśmy niesamowitą ekipę – od działu artystycznego po kamerę – nie było ani jednego słabego ogniwa. Poleciłbym Utah każdemu, kto chce nakręcić film.

DG: Jaka jest Twoja ulubiona scena lub sekwencja w filmie?

AA: Cóż, chcąc uniknąć spoilera i ryzykując, że będzie zbyt tajemniczo: jest dłuższy montaż Toni Collette płaczącej w niekontrolowany sposób (w ciągu tygodnia) i jestem całkiem zadowolony z tego, jak to się skończyło.

DG: Kiedy przeczytałem o Joan, granej przez Ann Dowd, od razu pomyślałem o Billie Whitelaw jako pani Baylock w Omen. Jak opisałbyś rolę Joan w filmie?

AA: Jej postać zdecydowanie wpisuje się w tę tradycję. Jeśli o to chodzi, wpisuje się ona również w tradycję postaci takich jak Castevets Dziecko Rosemary lub ślepy jasnowidz Hilary Mason Nie patrz teraz. Wywodzi się z pesymistycznego sceptycyzmu wobec altruistycznego sąsiada, któremu najwyraźniej leży na sercu Twoje dobro. Co ciekawe, wywodzi się także z tradycji dramatów rodzinnych, w których życzliwi ludzie z zewnątrz wkraczają, aby zapewnić ujście izolowanemu członkowi dysfunkcyjnej jednostki. Judd Hirsch w „Zwyczajnych ludzi” jest jednym z przykładów.

DG: Biorąc pod uwagę przytłaczająco pozytywną reakcję, jaką film spotkał się dotychczas, co jest dziwne w przypadku filmu, który nawet nie został jeszcze formalnie wypuszczony na rynek, wydaje się, że film osiągnął już status klasyki, zanim większość świata miała o nim opinię szansę to zobaczyć. Czego doświadczyłeś, jeśli chodzi o reakcję publiczności, podczas dotychczasowych pokazów, na których byłeś i jak opisałbyś dotychczasową reakcję na film?

AA: Reakcje były bardzo ekscytujące. Szczerze mówiąc, początkowo bardzo mi ulżyło, że ludzie nie uznali tego za jakieś wielkie gówno. Ale szybko się uczysz, że jest to rzecz jednoznacznie wymierna, niezależnie od tego, czy Twój straszny film działa, czy nie. To jak kręcenie komedii. Albo ludzie się śmieją, albo nie. Mogę jednak powiedzieć, że nie ma takiego uczucia, jakby publiczność wspólnie krzyczała na coś, co stworzyłeś. To wspaniały haj dopaminy.

DG: Ponieważ jest to Twój pierwszy film fabularny, jak opisałbyś podróż, którą odbyłeś w ciągu ostatniej dekady?

AA: Piszę scenariusze od dwunastego roku życia. Poszedłem do szkoły filmowej w College of Santa Fe, a następnie studiowałem reżyserię w Amerykańskim Instytucie Filmowym. Po ukończeniu AFI nakręciłem dziesiątki filmów krótkometrażowych, a potem zabrałem się za pisanie Dziedziczny, miałem dziesięć innych scenariuszy fabularnych gotowych do użycia (z których dwa były już na dobrej drodze do stworzenia Dziedziczny). To była długa droga, ale nie mogłam zostać pobłogosławiona większymi zasobami ani silniejszymi współpracownikami niż ci, którzy są na tej platformie Dziedziczny. Uważam się za wielkiego szczęściarza.

DG: Dla kogoś, kto nie widział żadnej Twojej wcześniejszej twórczości, Twoich filmów krótkometrażowych, co byś powiedział, że jest Twoją cechą charakterystyczną, podpisem jako reżysera i tym, co identyfikuje Dziedziczny jako film Ariego Astera?

AA: Pamiętam, jak mój wspaniały nauczyciel w AFI, Peter Markham, mówił, że kręcenie filmów jest (lub powinno być) psotem. Zgadzam się całym sercem z tą opinią. „Heritary” i wszystkie moje filmy krótkometrażowe (i prawie wszystkie filmy, które zamierzam w tym miejscu nakręcić) stanowią pełen nadziei wkład w tę tradycję psot.

DG: Jak myślisz, dlaczego Dziedziczny wyróżnia się na tle legionu innych filmów gatunkowych dostępnych na rynku?

AA: Nie czuję, że to moje miejsce, aby o tym rozmawiać. Powiem, że jeśli film się powiedzie, sądzę, że dzieje się tak dlatego, że moją misją było zawsze przede wszystkim uhonorowanie bohaterów. Jest też bardzo duża ilość nagości od przodu, którą koniecznie umieściłem.

DG: Kiedy spojrzysz wstecz na całe doświadczenie związane z tworzeniem Dziedziczny, czy jest jedno wspomnienie, które najbardziej mówi Ci o całym tym doświadczeniu, gdy spoglądasz wstecz na podróż, jaką odbyłeś z filmem?

AA: Nie przychodzi mi do głowy żadne szczególne wspomnienie. Mogę powiedzieć, że podczas produkcji było kilka momentów, w których nagle przypomniałem sobie, że tak naprawdę robię film. To zawsze było moje marzenie. Staram się więc pamiętać, żeby stąpać po ziemi i doceniać to. To były najlepsze momenty.

 

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

1 Komentarzy

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Zespół redakcyjny

Tak czy nie: co jest dobre, a co złe w horrorze w tym tygodniu

Opublikowany

on

Horrory

Witamy w Yay or Nay, cotygodniowym mini poście o dobrych i złych wiadomościach w społeczności horrorów, pisanym w małych kawałkach. 

Strzałka:

Mike Flanagan mówiąc o wyreżyserowaniu kolejnego rozdziału w Egzorcysta trylogia. Może to oznaczać, że widział ostatni i zdał sobie sprawę, że zostały jeszcze dwa, i jeśli zrobi coś dobrze, to narysuje historię. 

Strzałka:

Do zapowiedź nowego filmu opartego na IP Mickey kontra Kubuś. Zabawnie jest czytać gorące ujęcia komiczne od ludzi, którzy jeszcze nawet nie widzieli filmu.

Nie:

Nowa Faces of Death ponowne uruchomienie powoduje Ocena R.. To nie do końca sprawiedliwe – pokolenie Z powinno otrzymać wersję bez oceny, tak jak poprzednie pokolenia, aby mogli kwestionować swoją śmiertelność tak samo jak reszta z nas. 

Strzałka:

Russell Crowe to robi kolejny film o opętaniu. Szybko staje się kolejnym Nicem Cage’em, zgadzając się na każdy scenariusz, przywracając magię filmom klasy B i więcej pieniędzy na VOD. 

Nie:

Putting Kruk ponownie w kinach ITS 30 rocznica. Ponowne wypuszczenie klasycznych filmów do kin, aby uczcić ważne wydarzenie, jest w porządku, ale robienie tego, gdy główny aktor tego filmu zginął na planie z powodu zaniedbania, jest najgorszym rodzajem chwytania pieniędzy. 

Kruk
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

wykazy

Najczęściej wyszukiwane bezpłatne horrory/filmy akcji na Tubi w tym tygodniu

Opublikowany

on

Bezpłatna usługa przesyłania strumieniowego Tubi to świetne miejsce do przewijania, gdy nie masz pewności, co obejrzeć. Nie są sponsorowane ani powiązane Horror. Mimo to naprawdę doceniamy ich bibliotekę, ponieważ jest tak solidna i zawiera wiele mało znanych horrorów, tak rzadkich, że nie można ich znaleźć nigdzie na wolności, chyba że, jeśli masz szczęście, w wilgotnym kartonowym pudełku na wyprzedaży. Poza Tubi, gdzie jeszcze znajdziesz Nightwish (1990) Spookie (1986) lub Moc (osiemnaście)?

Przyglądamy się najbardziej przeszukałem tytuły horrorów miejmy nadzieję, że w tym tygodniu oszczędzimy wam trochę czasu na szukaniu czegoś darmowego do obejrzenia na Tubi.

Co ciekawe, na szczycie listy znajduje się jeden z najbardziej polaryzujących sequeli, jakie kiedykolwiek powstały, wznowienie Ghostbusters z 2016 roku pod przewodnictwem kobiet. Być może widzowie widzieli najnowszą kontynuację Zamrożone Imperium i są ciekawi tej anomalii franczyzowej. Ucieszą się, gdy dowiedzą się, że nie jest tak źle, jak niektórzy myślą, a miejscami jest naprawdę zabawnie.

Zatem spójrz na poniższą listę i powiedz nam, czy interesuje Cię któryś z nich w najbliższy weekend.

1. Pogromcy duchów (2016)

Ghostbusters (2016)

Nieziemska inwazja na Nowy Jork gromadzi parę wypełnionych protonami entuzjastów zjawisk paranormalnych, inżyniera nuklearnego i pracownika metra do bitwy. Nieziemska inwazja na Nowy Jork gromadzi parę wypełnionych protonami entuzjastów zjawisk paranormalnych, inżyniera nuklearnego i metro robotnik do bitwy.

2. Szał

Kiedy grupa zwierząt staje się okrutna po nieudanym eksperymencie genetycznym, prymatolog musi znaleźć antidotum, które zapobiegnie globalnej katastrofie.

3. Przywołanie diabła zmusiło mnie do tego

Badacze zjawisk paranormalnych Ed i Lorraine Warren odkrywają okultystyczny spisek, pomagając oskarżonemu argumentować, że demon zmusił go do popełnienia morderstwa.

4. Przerażający 2

Po wskrzeszeniu przez złowrogą istotę Klaun Art wraca do hrabstwa Miles, gdzie czekają na niego kolejne ofiary, nastolatka i jej brat.

5. Nie oddychaj

Grupa nastolatków włamuje się do domu niewidomego mężczyzny, myśląc, że uda im się popełnić zbrodnię doskonałą, ale po wejściu do środka dostaną więcej, niż się spodziewali.

6. Zaklęcie 2

W jednym z najbardziej przerażających śledztw dotyczących zjawisk paranormalnych Lorraine i Ed Warren pomagają samotnej matce czwórki dzieci w domu nękanym przez złowrogie duchy.

7. Dziecięce zabawy (1988)

Umierający seryjny morderca używa voodoo, aby przenieść swoją duszę do lalki Chucky, która trafia w ręce chłopca, który może być kolejną ofiarą lalki.

8. Jeepy Creepery 2

Kiedy ich autobus psuje się na opuszczonej drodze, zespół licealistów odkrywa przeciwnika, którego nie jest w stanie pokonać i który może nie przetrwać.

9. Jeepy Creepery

Po dokonaniu przerażającego odkrycia w piwnicy starego kościoła para rodzeństwa staje się wybraną ofiarą niezniszczalnej siły.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Morticia i Wednesday Addams dołączają do serii Monster High Skullector

Opublikowany

on

Uwierz lub nie, Monster High firmy Mattel marka lalek cieszy się ogromną popularnością zarówno wśród młodych, jak i nieco młodszych kolekcjonerów. 

W tym samym duchu baza fanów Rodzina Addamsów jest również bardzo duży. Teraz są dwaj współpracę stworzyć linię kolekcjonerskich lalek, które celebrują oba światy, a to, co stworzyli, jest połączeniem modnych lalek i gotyckiej fantazji. Zapominać lalka Barbie, te panie wiedzą, kim są.

Lalki są oparte na Morticia i Wednesday Addams z filmu animowanego Rodzina Addamsów z 2019 roku. 

Jak w przypadku innych niszowych przedmiotów kolekcjonerskich, te nie są tanie, ich cena wynosi 90 dolarów, ale jest to inwestycja, ponieważ wiele z tych zabawek z czasem staje się coraz cenniejszych. 

„To jest okolica. Poznaj upiornie czarujący duet matka-córka z Rodziny Addamsów w stylu Monster High. Zainspirowany filmem animowanym, ubrany w koronkę z pajęczej sieci i nadruki czaszek, dwupak lalek Morticia i Wednesday Addams Skullector to prezent tak makabryczny, że wręcz patologiczny.

Jeśli chcesz kupić ten zestaw w przedsprzedaży, sprawdź Strona internetowa Monster High.

Lalka Wednesday Addams Skullector
Lalka Wednesday Addams Skullector
Obuwie dla środowej lalki Addams Skullector
Morticia Addams Lalka Skullectora
Morticia Addams buty dla lalek
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie