Kontakt z nami

Aktualności

Reflektor iHorror: Michael Coulombe - filmowiec.

Opublikowany

on

Filmowiec Michael Coulombe Wywiad na Texas Frightmare Weekend 2019

Ryan T. Cusick: Jak to się wszystko dla ciebie zaczęło?

Michael Coulombe: [Zabawne-sarkastycznie] Masz na myśli dom horroru czy to, jak urodził się Michael Coulombe?

Obie: [Śmiech]

KM: Mój przyjaciel Ray w tamtym czasie robił wiele skeczów, był wielki w świecie komedii, a jego kuzyn pisał dla Martina i programu Jaime Foxx. Pewnego dnia zapytałem go, czy kiedykolwiek myślał o zrobieniu horroru, ponieważ wiedziałem, że chciał iść śladami swojego kuzyna i zostać producentem. Wyjaśniłem mu, że teraz, kiedy jestem w życiu, piszę dużo horrorów, mój partner i ja do tego czasu zaczęliśmy razem pisać scenariusze [Brantley J. Brown]. Powiedziałem, że bardzo chciałbym stworzyć coś tam, gdzie mamy miejsce… nasz slogan brzmi „tu żyje strach”, więc to jest swego rodzaju idea, jak powstał Horror House. Mając tylko jedno miejsce, w którym uruchamiamy nasze krótkie treści.

CR: Jak długo pracowałeś nad filmem i co robiłeś wcześniej?

KM: Spędziłem ostatnie XNUMX lat pracując nad filmami innych ludzi jako kierownik scenariusza. Zrobiłem dwieście filmów, a także reklamy, programy telewizyjne, promocje i teledyski. Reżyseria jest kolejnym krokiem od nadzorowania scenariusza, ponieważ siedzę pośrodku obok reżysera i zawsze jestem zaangażowany we współpracę przy opowiadaniu. Dlatego chciałem zacząć udowadniać ludziom, że potrafię pisać i reżyserować, ponieważ spędziłem tyle lat jako kierownik scenariusza, ponieważ chciałem dalej pracować. Było to dla mnie naprawdę trudne, ponieważ ludzie zawsze mówili: „W porządku, że reżyserujesz, ale czy nadal będziesz nadzorować scenariusz?” A ja na to: „tak, o ile masz zamiar zatrudnić mnie również do reżyserii. „Zrozumiałem, żeby udowodnić ludziom, że możesz coś zrobić, musisz to zrobić.

RC: To tutaj pojawił się Horror House i pierwsze krótkie platformy, Ugryźć?

MC: Tak, powiedziałem koledze, że chcę zrobić własny kanał, jeśli chcesz być producentem, to stwórzmy coś. Uwielbiam horror, mam kontakty z horrorem; Brantley i ja piszemy horror. Powiedział: „w porządku, zróbmy to”. Więc to była tylko jedna z tych rzeczy, w których odrzuciłem ten pomysł i to się często zdarza w Los Angeles, wyrzucasz pomysł i mówisz „och, to świetnie” i trochę idziesz dalej. Ale ja nie jestem tym facetem. Mam 44 lata i jestem w takim momencie w życiu, że kiedy mówię, że mam zamiar to zrobić, muszę to zrobić. Rozmawialiśmy o tym przez sześć miesięcy, a potem próbowaliśmy znaleźć miejsce, w którym będziemy próbować kręcić różne rzeczy i jak moglibyśmy to wypuścić. Zdaliśmy sobie sprawę, że streaming stawał się coraz większy i naprawdę chciał wejść na ten rynek i spróbować znaleźć nowe rzeczy do zrobienia z osobami wpływowymi w mediach społecznościowych, ponieważ chcieliśmy zrobić coś online. Więc powiedziałem, po prostu zróbmy to. Idę do mojego przyjaciela Brantleya i powiedziałem: „Chcę pokazać światu, że jestem reżyserem, chcesz pokazać światu, że jesteś scenarzystą, a Ray chce pokazać światu, że jest producentem. Mamy tutaj trzy elementy , po prostu zróbmy coś. Co teraz robimy? Tak więc Brantley i ja mieliśmy kilka pomysłów, że mieliśmy jednego wpływowego media społecznościowego, który był zainteresowany zrobieniem czegoś. Ma półtora miliona subskrybentów i nazywa się Juhahn Jones i polubiłem go, ponieważ jest czarnym komikiem, a jednym z naszych celów w domu grozy jest pokazanie różnorodności zarówno przed, jak i za kamerą. Więc co za wspaniały sposób na wypuszczenie czegoś z czarnym aktorem. Odkąd pracuje w mediach społecznościowych, zdaliśmy sobie sprawę, że powinniśmy zrobić coś ukierunkowanego na media społecznościowe. Pewnego dnia rozmawialiśmy i powiedziałem: „Wiesz, w Pierścieniu, kiedy oglądasz ten film, to cię zabija. A co by było, gdyby była piosenka, którą możesz rozesłać i która cię zabije? ” A Brantley jest jak „taaa, bzdury!” Powiedziałem: „Tak, myślę, że coś tu mamy!” Byłoby tak, jakby ktoś czegoś posłuchał i to ich zabiło - proste. Więc napisaliśmy szkic, ale potem Jahon dostał rezerwację i stwierdziliśmy, że „chcemy coś zrobić”. Moja sugestia polegała na tym, żeby go zmniejszyć i zrobić coś innego. Skończyło się na napisaniu historii o młodej dziewczynie z college'u. Tylko ta zwykła biała suka…

Obie: [Śmiech]

KM: … Która siedzi w swoim pokoju. Nawiasem mówiąc, uwielbia, kiedy to mówię. Spotkaliśmy Taylora Murphy-Sinclaira podczas czytania scenariusza Brantleya Śmieje się i uwielbialiśmy ją, była świetna. Postanowiłem wysłać jej scenariusz, na początku nie chciałem jej używać. Była naprawdę dobrą aktorką, ale kiedy pisaliśmy Ugryźć to nie miało być tylko krótkie, miało być dobre, chcieliśmy kręcić Ugryźć aby uruchomić nie tylko Horror House, ale chcieliśmy przekształcić go w funkcję. Więc wiesz na początku filmu Krzyczeć kiedy…

PSTN: Rysował?

KM: Tak, kiedy umiera Drew Barrymore, więc chcieliśmy mieć taką zabawną małą scenę, po prostu kogoś, kto wiąże się z filmem, ale nie z głównym bohaterem. Postanowiliśmy więc po prostu napisać o tej dziewczynie, która jest sama w swoim pokoju w akademiku i umiera. O to właśnie chodziło, ona słucha tej piosenki, a potem zaczyna walić głową w komputer. To było bardzo proste i wiedzieliśmy, że możemy to zrobić.

PSTN: Jak długo to trwało?

KM: Ten trwał pięć minut, a kręciliśmy go jak w dziewięć godzin. Jako reżyser jestem bardzo skuteczny - niezwykle skuteczny. To dlatego, że kręcę filmy od trzynastu lat. Na początku nie chciałem zbliżać się do Taylor [Murphy-Sinclair], ponieważ dosłownie nie miała dialogu. Zdałem sobie sprawę, że jest zawodową aktorką i musimy dać jej dialog. Brantley zasugerował, żebym wysłał jej scenariusz i zobaczył, co powie. Postanowiłem więc wysłać jej scenariusz, a ona powiedziała: „Kiedy kręcimy, to jest cholernie epickie?” Skończyło się na tym, że skorzystaliśmy z mieszkania kuzyna Raya i wynająłem mojego przyjaciela Douga. Brantley napisał scenorys, mieliśmy tylko dziesięć ujęć, było to bardzo proste. Przyśpieszyliśmy to trochę pocztą. Jedna z rzeczy, które kochałem Ugryźć jest to, że nie mieliśmy dźwiękowca. Nie było dialogu. Tak, żebyś wiedział o filmie o nazwie Ugryźć tam, gdzie nie było dźwiękowca, cały dźwięk powstał na post, a potem wszyscy rozmawiali o tym, jak dobry jest dźwięk. Chcieliśmy poprosić kompozytora, żeby nagrał piosenkę, chcieliśmy wydać piosenkę w tym samym czasie co film i tak zrobiliśmy. Redaktor Nico Basil chciał bawić się nuceniem i był w stanie stworzyć tego rodzaju pieprzoną, groźną piosenkę jak transową piosenkę, a kiedy ją usłyszałem, pomyślałem: „to jest cholernie przerażające”. Kiedy wydaliśmy piosenkę, dodaliśmy kobietę, która delikatnie krzyczała przez piosenkę. Uruchomiliśmy Ugryźć film wraz z Ugryźć wyzwanie. Wyzwaniem było posłuchać całej piosenki i nie bać się, to był nasz sposób na wysadzenie jej w powietrze. Otrzymaliśmy 35 różnych recenzji Ugryźć i wszyscy to uwielbiali. Jak dotąd ma już jedną jak cztery nagrody, to dziwne, ludzie po prostu to pokochali. Tak długo kręciłem filmy, próbując przekonać ludzi, żeby mnie zauważyli - Ugryźć a Horror House był właśnie tym. Naszym pomysłem jest póki co tworzenie prostych, krótkich treści w nadziei na przedefiniowanie horroru. Wyszliśmy z Łodyga i Łodyga było świetne, ponieważ…

PSTN: Bardzo mi się to podobało.

KM: A co nam się podobało Łodyga było to, że to była inna gra tego samego, więc masz kobietę prześladowaną w nocy.

PSTN: Kolejna biała kobieta. [Śmiech]

KM: [Śmiech] Tak, kolejna biała kobieta. Ale dobrą rzeczą jest to, że mamy kobiety. Staramy się mieć silne kobiety. To nigdy nie jest zamierzone, po prostu wyciągamy rękę do ludzi i widzimy, kto jest dostępny, a Kara jest moją dobrą przyjaciółką. Jej brat jest moim dobrym przyjacielem i zawsze chciała ze mną pracować, więc powiedziałem jej, że powinna to zrobić. W tym czasie skontaktowałem się z moją dobrą przyjaciółką Candice Callins, ona i ja mamy tego samego menadżera i spotkałem ją na festiwalu filmowym w San Diego, a ona powiedziała: „Chcę umrzeć w horrorze, jestem czarny kobieta i za każdym razem, gdy czarny człowiek umiera w horrorze, przychodzą i są martwi ”. Ciągle mi mówi, że chce walczyć aż do śmierci! Powiedziałem jej: „w porządku, zróbmy to”. Poszedłem do Brantleya i powiedziałem mu: „Hej, poznałem tę niesamowitą aktorkę i nie ma nic przeciwko śmierci w horrorze.

PSTN: Jak pierwsza.

KM: Tak, ale nie tak jak twoja typowa czarna kobieta, ona chce walczyć. Więc wpadliśmy na pomysł strzelania Łodyga a potem znaleźć sposób, by to powiązać. W oryginalnym scenariuszu był plakat z zaginioną dziewczyną. Moim pomysłem było użycie Candice, a potem w końcu możemy to powiązać. Skontaktowałem się z Candice i powiedziałem jej, że chcę tylko użyć jej zdjęcia na brakującym plakacie, a ona zgodziła się nie zdając sobie sprawy, że zamierzamy nakręcić nadchodzący prequel i wymyśliliśmy ten niesamowity scenariusz i nie chcę zdradzać zbyt wiele. To badass, po prostu uwielbiam scenariusz. Cały film jest jak jedna sekwencja walki.

PSTN: Kiedy planujesz to rozpocząć?

KM: Właściwie mam dzisiaj telekonferencję w tej sprawie. Zdjęcia zakończymy prawdopodobnie pod koniec lipca.

PSTN: Gdzie zamierzasz filmować?

KM: W Los Angeles. Właściwie to strzelaliśmy Łodyga w moim mieszkaniu [chichocze]. Więc pomysł Łodyga było to, że chcieliśmy, aby ta kobieta wracała wieczorem do domu, zostawiając przyjęcie, a impreza też się z czymś wiąże. Więc ona opuszcza przyjęcie, a ten facet podąża za nią, a ona zostaje wciągnięta i wciągnięta w krzaki, a ona go atakuje, gryzie go i odrywa mu kark. Chodziło o to, żeby nie mieć słabej kobiety, bo w 2019 roku kobiety nie są słabe. Tak więc naszym celem było stworzenie czegoś, do czego kobieta też może się odnosić i do czego się korzenie. Wiele osób powiedziało, że nie spodziewali się tego…

PSTN: I dlatego mi się podobało, było na to inne podejście.

KM: Tak i to było po prostu zrobione. Jeśli obejrzysz Łodyga znowu logo otwierające jest jak maska ​​i przez nie widać słowo Stalk, zakończenie jest jak para zakrwawionych zębów i przez nie widać to słowo. To sposób na powiedzenie „hej, ta historia się zmieniła”. Znika z powrotem w jej wstaniu i wycieraniu krwi z ust, a ona wymachuje swoją maską, odchodząc w noc. Mój przyjaciel Richard sprawił, że ta impreza brzmiała, dając wrażenie „hej, wieczór dopiero się zaczyna” i uwielbiam to, to było po prostu pięć minut. Ludzie się na nas wściekają, „Twoje filmy trwają jakieś pięć minut, chciałem więcej!” Chodzi o to, że staramy się tworzyć proste, zabawne treści, aby pokazać ludziom, że wiemy, co robimy.

PSTN: A potem możesz dostać się do większych rzeczy.

KM: Dokładnie, a potem wróciliśmy z Nie kochaj mnie. Dobra rzecz Ugryźć jest to, że nie miał dialogu. Łodyga miał dwa słowa, Nie kochaj mnie było cztery i pół strony dialogu z kobietą monologującą sześć martwych ciał i facetem przywiązanym do krzesła, a ten był dziesięć minut. Byłem przerażony wydaniem tego, ponieważ do tej pory wszyscy pokochali nasz styl i to była wielka rzecz. Postawiono mi wyzwanie i myślę: „jak mam zrobić zabawny film z rozmową tylko kobietą”. Wszystkie filmy były fajne do nakręcenia, ale Vanessa [Esperanza] była tak dobrą aktorką i znała wszystkie swoje kwestie. Po prostu chodziła dookoła stołu, rozmawiając z tym facetem i wykorzystywała wszystkich ludzi grających martwe ciała jako rekwizyty, tańczyła z jednym w filmie i to było świetne. Właściwie jednym z nich był Brantley, pisarz. Więc kiedy wszyscy o tym rozmawialiśmy, powiedziałem: Brantley, naprawdę ciężko jest tańczyć z martwym ciałem, jest wiele rzeczy, którymi trzeba z nim manewrować ”. Nie chciał tego ciąć, a ja powiedziałem mu, że będzie musiał udawać martwe ciało, jeśli będzie chciał je zatrzymać. Wiedziałem, że tylko on będzie na tyle zaangażowany, aby wyglądało dobrze, i zrobił to ! Był taki raz, kiedy po prostu go podniosła i upuściła na podłogę, i rozległ się potężny huk i wszyscy sapnęliśmy.

PSTN: Ile to było ujęć?

KM: Ogólnie rzecz biorąc, nie wykonuję wielu ujęć. Lubię spędzać czas na próbach i sporządzaniu notatek. Zrobię dwa, najwyżej trzy, i przejdę dalej. Im bliżej się zbliżamy, zamiast skracać, wprowadzę kilka poprawek tu i tam. Spędziłem przy tym dużo czasu na suwaku, ponieważ wiedziałem, że będziemy siedzieć przy stole, więc po prostu utrzymywaliśmy swobodny przepływ. Dla Nie kochaj mnie ponieważ rozmawiała przez stół, po prostu umieściliśmy aparat na szerokim obiektywie i poruszaliśmy się tam iz powrotem kilka razy, a następnie na ciasnym obiektywie przesuwaliśmy się tam iz powrotem po stole kilka razy. To było bardzo proste; Pomysł polegał na tym, że ona mówi, więc musiała dać nam coś do obejrzenia, co jest równie oszałamiające wizualnie. Jest potężną aktorką, więc nie chciałem dawać jej zbyt wiele, by odwracać jej uwagę od jej występu, ale nie chcę, żeby ludzie myśleli, że oglądają sztukę, więc to było wyzwanie. Naprawdę mówi przez cały czas, co było największym wyzwaniem. Bałem się go wydać, ponieważ nakręciliśmy dwa filmy bez dialogu, a to było jakieś dziesięć i osiem minut, ona dosłownie mówi. W tym podoba mi się to, że Vanessa jest Kubanką, więc teraz mamy kogoś, kto ma przewagę, którą jest Latynoska. David Blanco, naszym drugim liderem, jest również Latynos. A więc, w skrócie, tym jest Horror House i za którym stoi.

PSTN: Co zrobiłeś jako kierownik scenariusza?

KM: Jako kierownik scenariusza nazywano największy film, jaki zrobiłem Człowiek, który zabił Hitlera i The Bigfoot.

PSTN: Słyszałem o tym.

KM: Tak, nakręciliśmy to w 2017 roku. Zostało to wydane w tym roku, w 2019. Nakręciliśmy to w Massachusetts. Właśnie zrobiłem film o nazwie Sprinter, został nakręcony na Jamajce. Dosłownie został wydany kilka tygodni temu. Byłem na Jamajce przez trzydzieści pięć dni. Nie kręcą tam wielu filmów, próbują zbudować karaibski rynek filmowy. Jednym z warunków było to, że kiedy tam leciałem, musiałem kogoś wyszkolić do pracy i tak zrobiłem. Byli bardzo wdzięczni i mam nadzieję, że wrócę i nauczę ich więcej. Jedną z rzeczy, które lubię w nadzorowaniu scenariusza jest to, że wiele osób nie wie, co robimy, nie tylko rejestrujemy wszystko w filmie, ale śledzimy ciągłość. Ten film został wyprodukowany przez Overbrook, firmę Willa Smitha. sprinter występuje w nim także David Alan Grier i Lorraine Toussaint, a także Bryshere Gray z Empire, to naprawdę zabawny film.

PSTN: Opowiedz nam trochę więcej o sesji zdjęciowej na Jamajce, założę się, że to był super!

KM: Och, było! Kręciliśmy na Jamajce, a potem do ostatnich scen, które kręciliśmy na UCLA, a to było w lipcu 2016 roku i powiem wam, że na Jamajce jest gorąco, jak 100 stopni i 90 procent wilgotności, nigdy wcześniej tego nie doświadczyłem. Jestem z południowej Kalifornii i nie mam wilgoci. Pierwszego dnia zdjęć miałem telefon o 5:00 i już się pociłem. Kilka miesięcy później, kiedy kręciliśmy w Los Angeles, było około grudnia i było zimno. Mieliśmy tu z nami kilku jamajskich aktorów / ekipy i czuli się tak, jakby było nam zimno.

PSTN: Nie mogli sobie z tym poradzić?

KM: Tak, nie mogli sobie z tym poradzić. Spierzchnięte usta, nie mogliśmy ich wystarczająco rozgrzać.

PSTN: Czy pracowałeś nad czymś dla Netflix?

KM: Tak, zrobiłem coś, co się nazywa Sekretna obsesja. To jeszcze nie wyszło.

PSTN: Czy to dla Netflix?

KM: Tak, to oryginalny film Netflix. W rolach głównych Brenda Song i Dennis Haysbert był w nim.

PSTN: Czy w tym też byłeś kierownikiem scenariusza?

KM: Tak, moim głównym zadaniem jest nadzorowanie scenariusza. Staram się pisać więcej. Brantley i ja, jako współpracownicy piszący, napisaliśmy siedem scenariuszy w zeszłym roku w dziewięć miesięcy, w większości horror. Udostępniliśmy również dwa świąteczne scenariusze do Lifetime, którymi byli zainteresowani, i jeden do BET. Brantley i ja mamy niesamowity styl pisania. Uwielbiam w tym to, że faktycznie wymyślamy nasze koncepcje, zaczynamy pracę nad streszczeniem i jest to naprawdę łatwe. Nasze style pisania są bardzo podobne i nie jest to nawet zabawne. Pisanie jest świetne, ponieważ jesteśmy w zgodzie. Oboje rozumiemy nasze mocne i słabe strony, jeśli chodzi o pisanie. Czasami zostawiamy sobie różne części do wykonania, ponieważ nie możemy tego zrobić, jest to bardzo płynne.

PSTN: Zawsze się zastanawiałem, jak mogłem zobaczyć - kilku pisarzy nad projektem zadziałało?

KM: Napisałem scenariusz - Wodospady Edenu z Victorem Millerem kilka lat temu. To byłem ja, Victor i facet o imieniu Martin Rogers i wszyscy pisaliśmy przez Skype. Znam Martina i Victora od lat, ale ci dwaj nigdy się nie spotkali. Byłem w Los Angeles, Victor był niedaleko San Francisco, a Martin był w Montanie. Tak więc nasza trójka robiła Skype i wysyłała e-maile, a to nie był trudny proces. Jak to zrobiliśmy, spędziliśmy miesiące na tworzeniu streszczenia i podzieliliśmy scenariusz na trzy. Martin otworzył scenariusz, ja napisałem w środku, a Victor skończył scenariusz. A ponieważ Victor jest zdobywcą nagrody Emmy, po prostu wziął cały scenariusz i dopracował go. Tak napisaliśmy, że to bardzo proste. Brantley i ja tak nie piszemy, scenariusz możemy napisać jak za pięć dni. Scenariusz, który przekazaliśmy BET, napisaliśmy w dwa i pół dnia, kiedy byłem na planie, a on pracował. Kiedy ludzie dzwonią do mnie i mówią: „Potrzebuję pisarza”, chcę powiedzieć „świetnie, masz ich dwóch, czego chcesz?” Mówię ludziom to, myślę, że jestem niesamowitym pisarzem, większość ludzi mówi mi, że jestem niesamowitym pisarzem. Brantley jest znacznie bardziej zaawansowany jako scenarzysta, niż ja byłem w jego wieku. Mam 44 lata, a on 32. Ale nigdy nie chciałem być scenarzystą. Chciałem być pisarzem, a potem zostałem filmowcem i zacząłem pisać scenariusze, dlatego jestem dobrym pisarzem. Brantley zawsze chciał zostać scenarzystą, więc całe życie spędził na pisaniu scenariuszy. Kiedy wysłał mi pierwszy scenariusz, jaki kiedykolwiek napisał, połączyłem go z Victorem.

PSTN: Tak, Victor to wielka sprawa.

KM: Tak, napisał oryginał Piątek 13th i w pewnym sensie pomógł mu to poprawić. Brantley przysłał mi również skrypt o nazwie Śmieje się chodziło o zabójczego klauna. Po prostu kurwa to uwielbiałem.

PSTN: Sama nazwa brzmi strasznie. Czy nakręciłeś już ten film?

KM: Nie, ma powstać w przyszłym roku, jeśli uda nam się to zrobić. To dobry scenariusz, Brantley jest tak dobrym pisarzem. Zaczęliśmy też pisać scenariusze bożonarodzeniowe, a potem zaczęliśmy pisać dramaty i tak naprawdę próbuję teraz napisać komedię.

PSTN: Cóż, myślę, że to świetnie, że jesteś bardzo zróżnicowany w swoich tekstach.

KM: Tak bardzo kocham horrory, ale po prostu nie chcę być zapamiętany.

PSTN: Pisząc coś, masz na myśli budżet?

KM: Właściwie staram się utrzymywać wszystko na niskim końcu, ale to dlatego, że robię filmy. Wodospady Edenu jest z łatwością filmem wartym pięć milionów dolarów, po prostu go tam wyrzucam. Ale mój film Ax która jest wersją fabularną mojego filmu krótkometrażowego, mogłaby być nakręcona za milion, ponieważ jest to jeden facet w domku. Tak więc pierwszy film krótkometrażowy, jaki wyreżyserowałem, był Ax. Cały czas oglądałem horrory i krótkometrażowe filmy i myślę: „Mogę to zrobić, jeśli oni potrafią, dam radę”. Dosłownie zarabiam na życie filmami. Miałem jednego faceta w kabinie i chodzi o to Ax to historia mężczyzny, który zabija swoją żonę toporem. Ludzie powiedzą: „cóż, wiem, że film jest o teraz”.

PSTN: Nie, w grę wchodzi cała odwaga.

KM: Tak, ideą stojącą za tym jest jego zejście w szaleństwo - co go tam doprowadziło. Cytat z filmu brzmi: „Co doprowadza człowieka do szaleństwa?” Wszyscy uwielbiają ten film, a ja spędziłem kilka ostatnich lat na tworzeniu z niego filmu fabularnego.

PSTN: Gdzie możemy to zobaczyć?

KM: Krótko mówiąc, jest online.

PSTN: Scenariusz fabularny Jestem naprawdę podekscytowany kręceniem. Znowu utrzymałem bardzo niski budżet, ma jednego faceta w chacie, a potem wracamy do jego żony, więc teraz mamy dwie osoby, a potem dwóch sąsiadów. Mamy też matkę i ojca w scenie retrospekcji, więc mamy siedem postaci, ale rzadko kiedy są razem. W dowolnym momencie jest ich dwóch lub trzech razem i napisałem to w ten sposób, ponieważ wiedziałem, że łatwo będzie to nakręcić w ten sposób.

PSTN: Czasami twoje pisanie może być ukierunkowane na twój budżet.

KM: Tak, jest również nastawione na to, czy chcę to zrobić, czy nie. [Śmiech] Więc trzymam to nisko. Naprawdę staram się skupić na dobrym dialogu i dobrej historii. Wydaje się, że ludziom naprawdę podoba się wersja funkcji Ax, Naprawdę nie mogę się doczekać, kiedy to zrobię, ludzie to pokochają.

PSTN: Wcześniej wspomniał pan o nauczaniu. Możesz nam powiedzieć więcej na ten temat?

KM: W zeszłym roku, pod koniec lata, zostałem zatrudniony jako nauczyciel scenariusza w tej szkole filmowej w Los Angeles dla studentów z Arabii Saudyjskiej. Saudyjska komisja filmowa próbowała tam wyhodować film. Większość z nich to kobiety, które były naprawdę fascynujące. Dwa tygodnie później sprowadzili mnie z powrotem, bym wyreżyserował jeden z ich krótkich filmów - co było zabawne!

PSTN: Kto miał największy wpływ na film?

KM: Co dziwne, największy wpływ miał Victor Miller. Pisał do telewizji dziennej, zdobył nagrodę Emmy i uruchomił jedną z największych serii horrorów. Był kimś, od kogo naprawdę mogłem odbijać pomysły. Nie ma problemu z powiedzeniem mi prawdy, kiedy muszę to usłyszeć.

PSTN: Więc przez lata był jak mentor.

KM: Tak, i wiesz, kto również był naprawdę dobry, to kompozytor Harry Manfredini. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę pracować z ludźmi, którzy dają mi dobry impuls. W mojej pracy czasami właśnie nauczyłem się, że najlepszą rzeczą jest po prostu się zamknąć i słuchać, co jest dla mnie trudne, ponieważ dużo mówię. [Chichocze] Jestem naprawdę wielkim obserwatorem ludzi, uważam to za bardzo fascynujące.

PSTN: Co robiłeś, zanim zaangażowałeś się w film?

KM: Pracowałem jako recepcjonista i pracowałem w kancelarii. Wcześniej pracowałem w Magazynie, byłem menadżerem.

PSTN: Czy dorastałeś w Los Angeles?

KM: Nie, pochodzę z hrabstwa Orange - pochodzę z południowej Kalifornii. Jestem w Los Angeles od około dwudziestu lat.

PSTN: Twój ulubiony horror?

KM: Koszmar z ulicy Wiązów bez wątpienia. To jedyny film, który oglądałem jako dziecko, który mnie nie przestraszył, zafascynował i przez to chciałem być w horrorze. To było bardzo przerażające, ale miało też nieco trudniejsze momenty z powodu jego jednokierunkowych [Freddy Krueger] i bardzo mi się to podobało.

PSTN: Też to kocham.

KM: To jest zabawne, dziękuję bardzo za poświęcenie czasu na zrobienie tego.

PSTN: Cała przyjemność po mojej stronie Michael, bardzo ci dziękuję, to była świetna zabawa!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Strony: 1 2

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie