Kontakt z nami

Aktualności

iHorror Spotlight: Wywiad z producentem i reżyserem horrorów PJ Starksem

Opublikowany

on

Urodzony i wychowany w Owensboro, Kentucky PJ Starks zainteresował się filmem w młodym wieku. Z sukcesem o Objętości krwi i nieustanny szum kontynuacji filmu, Tomy krwi: horrory nie powinno dziwić, że Starks ma teraz pełny talerz, i to cholernie wysoko! Mieliśmy okazję spotkać się ze Starksem i porozmawiać z nim o jego nadchodzących projektach filmowych, a także trochę pogrzebać w jego mózgu, aby dowiedzieć się, co skłoniło go do kręcenia filmów. Koniecznie sprawdź również naszą recenzję nt Tomy krwi: horrory . 

 

Wywiad z producentem i reżyserem horroru: PJ Starks

 

Ryan T. Cusick: Zawsze intrygowała mnie historia człowieka, historia tego, jak zaczęła się jego miłość do gatunku horroru. Opowiedz nam swoją historię, PJ, jak zaczęła się twoja miłość do tego gatunku?

PJS: Moja miłość do horrorów zaczęła się, gdy byłem małym dzieckiem. W każdy weekend jeździłem do domu moich dziadków na weekend, a moja babcia Almeda, nazywamy ją Gi-Gi, jest zagorzałym fanem horrorów. Nawet teraz, mając 89 lat, nieustannie ogląda SyFy. Ona po prostu kocha takie rzeczy. Każdy Sobota w nocy nie spaliśmy i oglądaliśmy Potwory, Alfred Hitchcock przedstawia, Autostopowicz i Twilight Zone. Stało się to rytuałem. Wypożyczaliśmy filmy i oczywiście wypożyczaliśmy wszelkie nowe horrory. To dzięki niej zacząłem doceniać takie filmy jak np Teksańska masakra piłą mechaniczną, Noc demonówThe Piątek filmy, Halloween i tak wiele innych. Uwielbiała też tzw Trancers franczyzy, co oczywiście doprowadziło do obejrzenia wszystkich innych filmów Charles Band. Zabrała mnie nawet na horror do teatru, więc pamiętam, jak oglądałem takie rzeczy Jason zdobywa Manhattan, Od zmierzchu do świtu i wiele więcej na dużym ekranie. Podczas pisania skryptów dla Tomy krwi: horrory Poświęciłem jej postać w sekwencji „The Deathday Party”, ponieważ gdyby nigdy nie pozwoliła mi doświadczyć tego gatunku z pierwszej ręki, być może nigdy nie wymyśliłbym VOB filmy, więc po prostu czułem się dobrze.

PSTN: Jak to się stało, że zaangażowałeś się w produkcję filmową?

PJ Starks: Moim pierwszym prawdziwym dziełem była hybryda horroru, komedii o zjawiskach nadprzyrodzonych i slashera, którą napisałem/wyreżyserowałem w 08 roku Wigilia: Rzeź na Drugiej Ulicy. Była to także dorosła wersja Scooby Doo. To jeden z tych filmów, w których można powiedzieć, że dopiero zaczynałem robić się poważny, ale w porównaniu z moimi filmami teraz nie jest tak dopracowany. Potem wytrwałem i nawiązałem kontakty, a teraz jestem tutaj z Objętości krwi franczyzy i produkcji wielu projektów.

PSTN: PJ, jesteś teraz bardzo zajęty, właściwie bardziej odpowiednim określeniem byłoby: „Jesteś teraz w ogniu!” Masz kilka projektów na różnych etapach rozwoju. Co możesz nam powiedzieć o –

PJS: Na wstępie bardzo dziękuję za miłe słowa. Moje dorosłe ADHD nie pozwala mi zbyt długo żyć w stagnacji.

Rzeźnik Piekarze?

PJS: To histeryczna komedia grozy wyreżyserowana przez Tylera Amma, opowiadająca o dwóch nieudacznikach, którzy zostali wybrani do walki z piekielnym zbuntowanym Ponurym Żniwiarzem, który kradnie dusze dla własnych złowrogich celów. Film miał niedawno swoją premierę w rodzinnym mieście Ottawa w stanie Illinois. Teraz trafi na festiwalowe tory, więc miej oczy szeroko otwarte, aby zobaczyć seans w pobliżu.

Bliskie połączenia?

PJS: Trzymający w napięciu, thriller pełen zwrotów akcji i dziwnych postaci. Film jest powrotem do przeszłości i myślę, że fani gatunku z pewnością zatopią w nim zęby.

 10 / 31 / 16?

PJS: Stworzenie Halloween przez Rocky'ego Graya poszło prosto do piekła. Jestem fanem antologii, więc wyprodukowanie tego było łatwym wyborem. Nadal jest w produkcji, ale ich celem jest wydanie w październiku 17 i nie mógłbym być tym bardziej podekscytowany. Mnóstwo utalentowanych reżyserów nakręcił ten od Justina M. Seamana Stodoła i Brett DeJager, który wyreżyserował Bonjangles.

Kryptydy?

PJS: Stworzona przez Justina M. Seamana i Zane'a Hershbergera, jest to antologia fabularna, nad którą zdecydowanie kręci mi się w głowie. To wiele pokręconych opowieści z udziałem bardziej niejasnych bestii z legend. Samo to oferuje coś zupełnie innego, czego fani gatunku nie widzieli. Zaangażowanych jest w nią również wielu utalentowanych ludzi.

 Deimozymina?

PJS: Ten projekt ostatnio napotkał poważną przeszkodę i musiał zostać ponownie nakręcony, ale wrócił na właściwe tory i myślę, że fani psychodelicznych, demonicznych podróży narkotykowych nie będą na to gotowi. Praktyczne efekty są fantastyczne. Z niecierpliwością czekam na gotowy produkt.

VOB3?

PJS: W tej chwili jesteśmy na wczesnym etapie prac nad filmem, ale mam już całkowicie dopracowaną koncepcję i historię. Nadal przyjmujemy oferty od fanów horrorów dla każdego, kto ma historię, która mogłaby stanowić potencjalną sekwencję. Mogą wysłać do nas e-mail na adres [email chroniony] w celu uzyskania wskazówek i zasad składania. Nawiązaliśmy współpracę z firmą Petri Entertainment, która pomoże nam wyprodukować trzeci i ostatni występ. To będzie dużo rozlewu krwi i miejmy nadzieję, że fani poprzednich dwóch prac będą podekscytowani, widząc, dokąd zajdziemy z tym.

PSTN: Jestem frajerem antologii, więc osobiście jestem pod wrażeniem, że tworzysz kolejny film z serii Volumes of Blood! Słyszałem, że badasz również pomysł gry karcianej RPG opartej na uniwersum Volumes of Blood, czy możesz nam o tym powiedzieć?

PJS: Absolutnie. Nawiązaliśmy współpracę z Mythmaker Games, aby stworzyć wyjątkową rozgrywkę, w której wykorzystujesz postacie, zabójców, lokalizacje, broń, śmierć i tak dalej z filmów VOB, aby stworzyć oryginalne sceny rzezi. Gracze bardziej przypominają reżyserów, a ty próbujesz wyprodukować i zakończyć scenę, zanim zrobi to twój przeciwnik, aby zebrać jak najwięcej zabójstw. Nazywa się VOB: Body Count, a Kickstarter dla projektu ruszy w czerwcu. Jak dotąd sprawdził się dobrze i cieszymy się, że możemy go oddać w ręce ludzi.

PSTN: Czy widzisz jeszcze szerszą ekspansję tego „Wszechświata” VOB, taką jak komiksy? Nowelizacje graficzne?

PJS: Aktualnie tak. Na razie nie mogę za dużo powiedzieć, ale prowadzimy rozmowy z kilkoma artystami na temat potencjału tego rodzaju przedsięwzięcia.

Jak znajdujesz czas, aby zrównoważyć wszystko między życiem osobistym a tymi wspaniałymi projektami, którym dajesz życie?

PJS: To na pewno może być walka. Właśnie wtedy, gdy myślisz, że możesz mieć chwyt, okazuje się, że nie. Kluczem jest posiadanie ludzi, którzy cię wspierają. Moja żona Katrina, właśnie świętowaliśmy nasze 14th rocznica ślubu jest bardzo wspierająca. Nazywam ją „normalną”, ponieważ nie jest artystką i czasami trudno jej zrozumieć, dlaczego myślę tak, jak myślę. Mimo wszystko jest ze mną we wszystkich porażkach i sukcesach i bardzo ją za to kocham. W rzeczywistości przyjęła większą rolę z VOB filmów jako kierownik produkcji. Zaprzyjaźniła się też z naszą projektantką garderoby Barbie Clark i guru efektów specjalnych, Cassandrą Baker, co zawsze ułatwia sprawę.

RTC: Muszę zapytać, jaki jest twój ulubiony straszny film?

PJS: To jest załadowane pytanie. Mam prawie 4,000 filmów, z których większość to horrory. Jestem orzechem slashera, więc dziennik moich powtórnych wyświetleń jest Piekielna noc, Prowler, Płonący, Wariat, Moja cholerna walentynka i Trema. Niektórzy inni, których kocham, są Powrót żywych trupów, 2004 Świt żywych trupów, Murder Party, Phantasm; lista jest długa. Prawie wszystko, co John Carpenter i Wes Craven, jest spożywane regularnie. Po prostu zawsze byłem wielkim fanem horrorów. Pamiętam, jak siedziałem przed telewizorem, kiedy miałem około sześciu lat i oglądałem oryginał Świt i próbując zjeść spaghetti. Gatunek mam po prostu we krwi.

PSTN: Czy kiedykolwiek trafiłeś na film i zupełnie go nie zainteresowałeś, a potem wróciłeś i poczułeś coś przeciwnego?

PJS: Dostaję za to dużo krytyki od przyjaciół, ale Eli Rotha Gorączka kabiny to chyba TEN film dla mnie Lubię inne filmy Rotha i bardzo go szanuję jako filmowca, ale pokładałem tak duże nadzieje w CF. Moja babcia jest moim kumplem od strasznych filmów, więc poszliśmy razem do kina. Naprawdę się w to wciągnęła, ale zbyt kampowa natura wciąż mnie wyprowadzała. Wyszedłbym, gdyby nie ona. Niedawno widziałem remake i bardzo mi się podobał. To była wersja, którą chciałem w 2002 roku. Wredna porywająca. Tego właśnie chciałem, a zamiast tego dostałem: „Wiewiórki są gejami!” W każdym razie, ponieważ remake tak bardzo mi się podobał, że postanowiłem dać pierwszemu drugą szansę, ponieważ minęło piętnaście lat, odkąd go widziałem. Dam znać, co myślę, kiedy w końcu poświęcę czas.

PSTN: Jaki element jest Twoim absolutnym faworytem w tworzeniu filmu? (Pisanie, reżyserowanie, produkcja, proces castingowy itp.). 

PJS: Od czasu mojego pierwszego filmu zajmowałem się wieloma dziedzinami, ale produkcja była moją ulubioną. Uwielbiam współpracować z innymi artystami i wnosić coś do życia. Jest prawdziwy pośpiech, gdy oglądasz ostateczną wersję i wiesz, że pomogłeś to stworzyć. W tej chwili param się różnymi możliwościami produkcji, od doradztwa i marketingu, ale będąc częścią czegoś od scenariusza do ekranu, tak jak byłem z Objętości krwi jest tam, gdzie jest. Doświadczysz wszystkich aspektów kręcenia filmów i pomożesz utrzymać porządek lub upewnić się, że film uzyska szerszy rozgłos. VOB otworzyło mi wiele drzwi do sieci. Miałem okazję pracować nad niesamowitymi projektami z najbardziej kreatywnymi ludźmi, jakich kiedykolwiek spotkałem. Zawsze wypatruję innych talentów i innych solidnych projektów. W dodatku z Objętość krwi 3 za rogiem będziemy mogli pracować z bardziej utalentowanymi i pełnymi pasji artystami. Nie mogę się doczekać.

PSTN: Dziękuję bardzo za rozmowę z nami, mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli to powtórzyć! Kopnij dupę dalej!

-O autorze-

Ryan T. Cusick jest autorem dla ihorror.com i bardzo lubi rozmawiać i pisać o wszystkim z gatunku horroru. Horror po raz pierwszy wzbudził jego zainteresowanie po obejrzeniu oryginału, Horror Amityville kiedy miał trzy lata. Ryan mieszka w Kalifornii z żoną i jedenastoletnią córką, która również interesuje się gatunkiem horroru. Ryan niedawno uzyskał tytuł magistra psychologii i ma aspiracje, aby napisać powieść. Ryana można śledzić na Twitterze @ Nytmare112

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie