Kontakt z nami

Aktualności

Miesiąc dumy z horroru: niezależny człowiek renesansu Shreco Bakari

Opublikowany

on

Shreco Bakari

Shreco Bakari należy do tych filmowców, którzy podążają w różne miejsca nie dlatego, że urodził się w przywilejach, czy też otrzymał wiele. Nie, to dlatego, że podobnie jak wiele innych osób w niezależnym świecie kina, ma motywację do tworzenia i robi to w sposób, który przesuwa granice.

Rozmawiałem z filmowcem, który jest gejem, który jest także nauczycielem czwartej klasy w ramach naszego programu Seria Horror Pride Monthi podobnie jak w przypadku wielu innych, ważne było, aby zacząć od początku.

„Stałem się fanem horrorów, gdy miałem około pięciu lat” – powiedział mi. „Moi dziadkowie wciągnęli mnie w to w sposób pośredni. Moim pierwszym horrorem, jaki kiedykolwiek obejrzałem, był Pet Sematary i strasznie mnie przestraszył. Od tego momentu byłem przerażony, ale i zaintrygowany. Jak oni to robią, że jest to przerażające? Chcę obejrzeć coś innego, straszniejszego.”

W końcu mu się to udało i on, podobnie jak wielu innych, zaczął winić miniserial oparty na powieści Stephena Kinga IT za swoją koulrofobię. Opisuje film jako traumatyczny, ale przyznaje też, że trauma nie powstrzymała go przed szukaniem dalszych informacji.

W pewnym momencie przypomina sobie, że usłyszał o filmie Dla rodziców, a kiedy jego matka zabroniła mu to oglądać, postanowił się zakraść i mimo to to zobaczyć.

„Kiedy to zobaczyłem, przeraziłem się i nawet nie spojrzałem na moich rodziców” – wspomina ze śmiechem Bakari. „Więc moja mama w końcu przychodzi do mojego pokoju i pyta, co się stało, a ja odpowiadam, że to oglądałam, a ona krzyczy: «Mówiłam ci, żebyś nie oglądał tego cholernego filmu!»”

27-latek dorastał w latach 90., ale ostatecznie zwrócił na niego uwagę slasher z lat 80., a on wskazuje na prace Wesa Cravena i Tobe Hoopera, twierdząc, że gdy dorastał, nie interesował się zbytnio tym, co nowe. Bardziej interesowało go, jak dotarliśmy tam, gdzie jesteśmy.

„Slasher wywołuje we mnie większy strach” – przyznał. „Ktoś za maską może być kimkolwiek. Twoja mama, twój tata, twój brat lub siostra. To może być każdy, kogo znasz! „Leatherface” mnie przestraszył, ponieważ jego fragmenty były podobno oparte na prawdziwych wydarzeniach. Usłyszę obroty piły łańcuchowej w nawiedzonym domu i wpadnę w szał!”

Wielu z nas uwielbia horrory, ale decyzja o ich nakręceniu wymaga czegoś więcej, a Bakari wspomina, że ​​inspiracja przyszła po serii odrzuconych przesłuchań po jego występie w programie MTV w 2014 roku. Labirynt za milion dolarów.

Prace nie odbywały się i nie mógł zrozumieć, dlaczego. Informacje zwrotne w zasadzie nie istniały, a jego frustracja osiągnęła punkt krytyczny, gdy w końcu przyszła mu do głowy myśl, że powinien kręcić własne filmy.

„Pamiętajcie, że nie miałem zielonego pojęcia o kręceniu filmów” – powiedział. „Kamery, pisanie, produkcja – wszystko to było dla mnie nowym pomysłem, ale coś we mnie pękło. Pamiętam, co powiedziała nam w szkole nauczycielka teatru. Jeśli nie otrzymujesz możliwości, na które według ciebie zasługujesz, może powinieneś stworzyć własne możliwości.

I właśnie to zrobił. W ciągu trzech lat założył Foreman Empire Productions i zaczął pisać i produkować własne dzieła. Do 2018 roku ukończył swój pierwszy film fabularny, Złowieszczy projekt i zgłosił go na Festiwal Filmowy Sunshine City w St. Petersburgu na Florydzie.

„Nigdy nie zapomnę, jak dostałem tego e-maila w Boże Narodzenie” – powiedział Bakari. „Napisano, że jesteśmy jednym z trzech wybranych amerykańskich filmów fabularnych i jedynym horrorem wybranym na festiwal. Pojechaliśmy na festiwal i otrzymaliśmy nagrodę publiczności. Powiedzieli nam, że jesteśmy pierwszym horrorem, który tego dokonał. To było szalone!"

Złowieszczy projekt kontynuuje swoją festiwalową działalność i obecnie został przyjęty na siedem festiwali, a w drodze są kolejne, ale Bakari nie należy do tych, którzy, że tak powiem, osiadają na laurach. Już planuje nowe projekty i dla niego różnorodność i włączenie nie są opcją, ale koniecznością.

Tak naprawdę jest tak zaangażowany we wprowadzanie nowych głosów i nowych doświadczeń do tworzonych przez siebie filmów, że jest właściwie jedyną osobą w personelu swojej firmy produkcyjnej. Decyzja ta spotkała się z nieskończoną krytyką i żalem ze strony osób z zewnątrz.

„Wiele osób uważa, że ​​to była głupia decyzja, ale to ich sprawa. Różnorodność jest obecnie bardzo ważna w branży rozrywkowej, ponieważ wiele osób queer, kobiet i osób kolorowych nie ma takiej reprezentacji, na jaką zasługuje” – wyjaśnił. „Dopóki różnorodność nie będzie na pierwszym planie, zasługują na każdą szansę. Wiele osób się z tym nie zgadza, ale oszalałeś, jeśli myślisz, że ludzie będą siedzieć i kibicować każdej decyzji, którą podejmiesz, a zwłaszcza gdy spróbujesz zrobić coś innego.

W przypadku niektórych mężczyzn może to zabrzmieć jak frazesy, ale wystarczy spędzić pół godziny na rozmowie ze Shreco Bakari, aby wiedzieć, że on wierzy w to, co mówi i robi.

To właśnie ten rodzaj pasji popchnie go do przodu, ponieważ Bakari poza oglądaniem filmów, które widział i kochał jako dziecko, po prostu nie wierzy w oglądanie się wstecz.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie