Kontakt z nami

Aktualności

Czy fani horrorów stali się filmowymi snobami?

Opublikowany

on

Kocham horrory. Rzadko przegapię premierę kinową, jeśli mogę na to poradzić. Mam kolekcję obiecujących zwiastunów zapisanych w YouTube i czekam na Babadook uzyskanie wydania w USA prawie mnie zabiło. Wydaję całą wypłatę na dekoracje na Halloween. Piszę dla strony o nazwie iHorror. Jestem zagorzałym fanem horrorów, dlatego przykro mi to mówić

Fani horrorów to snoby.

Przewracasz oczami? Czy czujesz się obłudnie oburzony? Czy przeczytałeś to na głos przyjacielowi, a potem obraziłeś moją matkę? Pozwól, że rzucę ci słowo: remake.

Śmieszny, jak oni mogli, co oni sobie myślą, nie dotykać tego itp. Wszyscy to już słyszeliśmy/mówiliśmy. Wszyscy staliśmy się bardziej niż trochę szaleni, gdy studio ogłasza remake ukochanego, piekielnego, nawet powszechnie pogardzanego horroru. Czy ktoś jeszcze pamięta absolutne szaleństwo, które nastąpiło, gdy ogłoszono, że (The) Evil Dead zostanie przerobione bez Jesion?

seksowna twarz

Rzucanie słowem na R z fanami horrorów na ogół prowadzi do krzyków, wrzasków, może kilku łez i ogólnego bólu głowy. Zdecydowanie zaliczam się do tych, którzy od czasu do czasu dostali szału z powodu przerabianego filmu (ok, ale tak naprawdę? Ile razy musimy zobaczyć Carrie? NIGDY SIĘ NIE ZMIENIA), nawet jeśli efekt końcowy jest czyste złoto. „Cóż, to było dobre, ale nie było tak dobre jak oryginał”. To tak, jakbyśmy mieli instynkt, by arogancko sprzymierzyć się z tym, co było pierwsze, i jednocześnie ogłosić światu, że jesteśmy tak zakorzenieni w naszej dziwacznej pasji, że całe nasze oddanie zostało odłożone na „klasykę”. Deklarując naszą lojalność, stwierdzamy, że jesteśmy wystarczająco lepsi w naszej wiedzy o gatunku, aby nie dać się zwieść efektom błyszczącym lub świeżemu spojrzeniu na starą historię. Byliśmy tam, zanim stali się „głównym nurtem”. Nawet jeśli remake jest bardziej krwawy, bardziej intensywny, z lepszą grą aktorską i zdjęciami, nigdy nie odwrócimy się od Wszechmogącego oryginału. Zgadzam się, czasami remake jest do dupy, ale nie każdy czas, chłopaki.

fani rozpaczają z powodu naprawdę gównianych wiadomości o ponownym uruchomieniu

A słowo na R nie jest jedynym granatem, który należy rzucić. Chociaż prawdopodobnie nie zrazi tak wielu fanów, „kontynuacja” to kolejny bolesny temat dla wielu wielbicieli. Niekoniecznie dlatego, że uważamy, że nie powinno się ich robić; w końcu horror to gatunek znany z tego franchising jako najbardziej prawdopodobnie znaczących zabójców (Myers, Krueger, Voorhees) każdy ma swój własny, ale dlatego, że jeden film wyraźnie musi się wyróżniać, a każdy oczywiście ma własne zdanie na temat tego, który to film i dlaczego, i oczywiście nikt nigdy nie może się zgodzić co do tego, który to jest.

Shyamalańskie zwroty akcji? „Widziałem, jak to nadchodzi, tak głupio #ziewam”. Klasyfikacja PG-13? „Nie, chyba że opiekuję się dzieckiem LOL”. Poważnie, czy inni fani gatunku są tak zarozumiali jak my? Aby być uczciwym, pozornie nieskończona liczba podgatunków znacznie poszerza grono fanów, co może tłumaczyć niektóre zjadliwości. W dużym oceanie z pewnością znajdzie się więcej niż kilka wkurzonych ryb. Ale przynajmniej jesteśmy w tym wszyscy razem, prawda? Poza tym, czekaj! Bo nie możemy się nawet zgodzić co do Horroru is. Horror psychologiczny, horror o zjawiskach nadprzyrodzonych, horror klasy B, cechy potworów… w pewnym momencie granica się zaciera. Nie tak dawno temu kilku pisarzy z tej strony dyskutowało, czy „Lśnienie” i „Milczenie owiec” to horror. Niespodzianka, niespodzianka: nie wszyscy się zgodziliśmy.

słuszna uwaga czy czepialstwo?

słuszna uwaga czy czepialstwo?

Osobiście nie wiem, czy można zdefiniować „horror”. To raczej coś w stylu „wiesz, kiedy to widzisz”. Wiele osób zabrało się za umieszczanie horroru w bardzo jasno określonym pudełku, o sztywnych parametrach. Wydaje się, że zasada brzmi: „Jeśli MNIE to nie przeraża, to nie jest to horror”. I to jest jakieś surowe prawo do ustanowienia, ponieważ nie wiem, czy zauważyłeś, ale wszyscy zajmują się tym „dorastaniem”. W pewnym momencie zaczynamy bać się godziny policyjnej z powodu zabójców, rachunków z powodu Boogeymana i hipotek z powodu maczet. Faktem jest, że horror wymaga zawieszenia niewiary. Wymaga od nas, abyśmy wykorzystali nasze wewnętrzne dziecko i uwierzyli, że najgorsze ze złych rzeczy są prawdziwe i żyją pod naszymi łóżkami.

Ciągle to robię. nadal nie widziałem'Ouija', ponieważ ma ocenę PG-13 i pomyślałem, że nie powinienem nawet zawracać sobie tym głowy. Ale za każdym razem, gdy oglądam zwiastun, jestem zaintrygowany. Muszę zweryfikować swoje niedorzeczne uprzedzenia, ponieważ istnieje obszerna lista filmów PG-13, które naprawdę mi się podobały, i zdecydowanie nie chcę przegapić potencjalnej żyły złota. „Kiedy dzwoni nieznajomy” to jeden z moich ulubionych filmów, który oglądam, gdy jestem sam w domu. „Podstępny”, „Opętanie”, „Oni”… jest wiele do docenienia, jeśli wyluzujemy się i po prostu będziemy cieszyć się tymi filmami takimi, jakimi są: czyjąś wersją historii przy ognisku. Usiądźmy, zamknijmy się choć raz i cieszmy się „Boo!”

No dalej, chłopaki, czy nie możemy się po prostu kochać?

No dalej, chłopaki, czy nie możemy się po prostu kochać?

Z wyjątkiem „As Above, So Below”, bo co to były za gówniane shitburgery że głupie gadanie?

Przepraszam. Stare zwyczaje.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

1 Komentarzy

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie