Kontakt z nami

Aktualności

- Hail Satan? to fascynujące spojrzenie na wnętrze satanistycznej świątyni

Opublikowany

on

Zdrowaś Szatana

Reżyserka filmów dokumentalnych Penny Lane w swojej uznanej karierze zajmowała się wszystkim, od małp morskich po Richarda Nixona. W swoim najnowszym filmie pt. Chwała Szatanie?skupia swój wzrok na Świątyni Szatana, jej historii i przyczynie.

Założona za rządów Busha Świątynia Szatana miała być postrzegana jako organizacja religijna, która w jakiś sposób była odrażająca dla „wartości” tej administracji, takich jak ona.

Wpadli na pomysł Szatana jako „przeciwnika” i w mgnieniu oka utworzyli organizację, której centralnym elementem była ikonografia Bafometa, której misją było wzmocnienie rozdziału kościoła od państwa oraz idea, że ​​wolność wyznania jest wolnością dla cała kolekcja religie.

Lane's fachowo przeplata historię powstania grupy z wywiadami z członkami z całego kraju, którzy zajęli się przyczyną TST, i niemal natychmiast stają się jasne dwie rzeczy.

  1. Członkowie Świątyni Szatana często trafiają do jej symbolicznych drzwi, szukając sensu i przynależności do grupy ludzi, która ich podtrzymuje i wspiera takimi, jakimi są.
  2. Niemal natychmiast napełnia ich duch aktywisty, gotowy do walki o prawa innych, którzy poczuli się podobnie zagubieni i wykluczeni z systemu.

Wydaje się to szczególnie prawdziwe w przypadku Luciena Greavesa, publicznej twarzy organizacji i człowieka, który w jakiś sposób sprawia wrażenie jednocześnie charyzmatycznego i powściągliwego. W jednej chwili odważnie przemawia do przywódców religijnych i konserwatywnych prezenterów wiadomości, a w następnej nerwowo czyta i ponownie czyta notatki do przemówienia, które jest gotowy wygłosić, aby upewnić się, że mówi dokładnie to, co właściwe.

Lucien Graves Witaj szatanie

Lucien Greaves w HAIL SATAN?, wydanym przez Magnolia Pictures. Zdjęcie dzięki uprzejmości Magnolia Pictures.

Greaves i wysoka rada Temple zapewnili reżyserce niemal nieograniczony dostęp do grupy podczas kręcenia filmu, dzięki czemu może ona zabierać swoich widzów zarówno na spotkania organizacyjne, jak i na grupowe obrzędy rytualne, z których część może niektórych zszokować, nie ze względu na ich charakter – chociaż niektórzy zdecydowanie posuwają się do skrajności – ale bardziej ze względu na zbyt przyziemną jakość niektórych.

Tak naprawdę to właśnie spotkania na podwórkach i na plażach dają nam prawdziwy wgląd w przynależność do Świątyni Szatana jako zróżnicowanej, w pełni akceptującej grupy ludzi, którzy po prostu chcą uczynić świat lepszym miejscem, bez polegania na jakichś wszystkich… potężne bóstwo, aby powiedzieć im, jak powinni to zrobić.

To nie są przerażający ludzie. Nie składają ofiar szatanowi. Tak naprawdę większość członków nie wierzy w „Szatana” jako rzeczywistą istotę, do której się modli.

W większości są to ateiści i humaniści, którzy przyjęli szatana jako symbol przeciwstawiania się tym, którzy chcą odbierać wolności i narzucać innym swoją wiarę.

Nie tylko jest Chwała Szatanie? pouczające, ale ma także charakter edukacyjny.

Świątynia Szatana wyrobiła sobie sławę, sprzeciwiając się umieszczaniu pomników Dziesięciu Przykazań w sądach i na innych obiektach finansowanych przez państwo i będących własnością państwa. Robią to sprytnie, nie żądając ich zdjęcia, ale prosząc, aby obok nich umieszczono ich własne, imponujące posągi Bafometa.

W przypadku sprzeciwu podnoszą kwestię, że nie uwzględnienie innej ikonografii religijnej sprawia, że ​​chrześcijaństwo jest bardziej uzasadnioną religią. To powoduje, że wchodzą w dyskusję na temat rozdziału kościoła od państwa.

Bafomet Witaj Szatanie

Pomnik Baphometa przed budynkiem stolicy stanu w Little Rock w AR w filmie HAIL SATAN?, wydanym przez Magnolia Pictures. Zdjęcie dzięki uprzejmości Magnolia Pictures.

Jedną z najbardziej odkrywczych informacji, jakie z tego wynikają, jest to, że wiele z tych pomników zostało w rzeczywistości podarowanych różnym stanom, kiedy Cecil B. DeMille promował swój epos religijny pt. Dziesięć Przykazań.

Lane umieścił nawet materiał filmowy przedstawiający Charltona Hestona podczas małej ceremonii wręczania prezentów i odsłonięcia jednego z takich pomników podczas wydarzenia prasowego.

W tym wszystkim reżyser umieścił materiał filmowy przedstawiający konserwatywnych, fundamentalistycznych prezenterów wiadomości religijnych, pastorów i innych rozmów na temat fikcyjnego zła organizacji i jej wyznawców. Zagłębia się w szatańską panikę lat 80. oraz w to, jak fantastyczne i fałszywe historie pisane o „satanistach” w rzeczywistości odzwierciedlały nadużycia, które miały miejsce w bardziej tradycyjnych organizacjach religijnych.

Jest tak wiele rzeczy do rozróżnienia i omówienia w miarę upływu napisów końcowych Chwała Szatanie? co jest cechą charakterystyczną każdego dobrego filmu dokumentalnego.

Co więcej, sama organizacja powstała niedawno uzyskał status oficjalnego kościoła przez IRS w Stanach Zjednoczonych, dodając do swoich argumentów warstwę legitymizacji.

Grad Szatan?, dystrybuowany przez Magnolia Pictures, zostanie pokazany ekskluzywnie w piątek, 10 maja 2019 r. w Landmark's Hillcrest Cinemas, zanim film przejdzie do szerszej dystrybucji. Więcej informacji o filmie można znaleźć na stronie ich oficjalna strona internetowa.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie