Kontakt z nami

Aktualności

Guillermo Del Toro życzy Hellboyowi ponownego uruchomienia najlepszych

Opublikowany

on

Podczas gdy Guillermo Del Toro jest czasami lepiej znany ze wszystkich dużych projektów, z którymi był kiedyś związany, a które nie przyniosły rezultatów, nie jest przesadą stwierdzenie, że ogólna liczba ukończonych prac reżyserskich tego mężczyzny jest cholernie świetna. Napisał też i wyprodukował kilka świetnych rzeczy.

Moim ulubionym filmem Del Toro jest Labirynt Pana, prawdopodobnie największa mroczna opowieść fantasy od wielu dziesięcioleci. Jestem też dość stronniczy Ostrze II, uważając to za lepsze niż oryginał. Jednak jednym z największych sukcesów Del Toro był rok 2004 Piekielny chłopak, jedna z najbardziej zabawnych adaptacji komiksowych do tej pory.

Tak popularny był Piekielny chłopak że Del Toro ponownie spotkał się z gwiazdą Ronem Perlmanem w 2008 roku Hellboy II: Złota Armia, sequel, który w pewnym sensie byłby lepszy od pierwszej części. Niestety, mimo że zarówno Del Toro, jak i Perlman naprawdę chcieli to zrobić, Piekielny chłopiec III nigdy nie udało mi się uciec z piekła rozwoju.

Chwilę temu, Piekielny chłopak twórca - oznajmił Mike Mignola że Big Red zostanie ponownie uruchomiony w filmie, z udziałem Stranger Things szeryf David Harbour jako tytułowy bohater. Było to nieco poprzedzone Del Toro, który ogłosił, że jego Piekielny chłopiec III był w 100% martwy.

Mając to na uwadze, można by pomyśleć, że Del Toro miałby złą wolę Chłopcy z piekła Filmowa przyszłość została mu odebrana, ale to założenie byłoby całkiem błędne. W ostatnim czacie z THR Del Toro został poproszony o jego odczucia dotyczące ponownego uruchomienia i życzył produkcji wszystkiego najlepszego.

„Nie posiadam Piekielny chłopak, Mike [Mignola] tak. Więc wiesz, jest ojcem postaci i jeśli chce ją zrestartować, jest w porządku. Muszę zrobić dwa - to o dwa więcej, niż się spodziewałem… Więc wiesz, jeśli o mnie chodzi, boga prędkość i niech Bóg błogosławi.

Chociaż restart oczywiście posunąłby się naprzód bez względu na to, co pomyślał Del Toro, miło jest widzieć, że nadal dorównuje swojej ogólnej reputacji jednego z najbardziej łaskawych filmowców w Hollywood. To wciąż smutne, że on i Perlman nie będą mogli zrobić kolejnego Piekielny chłopak razem, ale takie jest życie, a Del Toro najwyraźniej przeszedł do kolejnego wyzwania.

Piekielny chłopak

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie