Kontakt z nami

Aktualności

Walcz lub zgiń próbując tej jesieni w „Last Year: The Nightmare”

Opublikowany

on

Ostatni rok

Popularna aplikacja Discord (i PC) otrzyma 6-osobowy horror, który można opisać jedynie jako fantastyczną syntezę Monster Squad spełnia ustawienie Ciche Wzgórze, z rozgrywką inspirowaną przez Dead by Daylight, Piątek 13, i szczypta Ewoluować: wchodzić W ubiegłym roku: Koszmar.

Jest rok 1996 i pięciu niczego niepodejrzewających licealistów – tak różnych jak klub śniadaniowy – budzi się w piekielnej lustrzanej wersji swojego rodzinnego miasta. Po dalszej eksploracji odkrywają, że nie są sami, gdy przedzierają się przez East Side Highschool, stając twarzą w twarz z jednym z trzech (kontrolowanych przez gracza) zabójców:

Gigantyczny moloch znany jako Olbrzym, uzbrojony w łańcuch psychopata zwany Dusicielem lub Rzeźnikiem; nawiasem mówiąc, The Slasher ma na sobie rękawice robocze i kombinezon mechanika podobny do Jasona Vorheesa. Ci, którzy grają pięciu uczniów, muszą dowiedzieć się, jak skutecznie unikać zabójców lub walczyć z nimi i uciec z East Side High.

Ostatni rok: Koszmar

Zdjęcie za pośrednictwem witryny Last Year: The Nightmare

Każdy zabójca w Ostatni rok: Koszmar jest wyposażony we własne zdolności specjalne i broń. Ci, którzy grają jako zabójca, mogą podążać tradycyjną drogą polowania na swoją ofiarę, konfrontując się i zabijając jedną lub dwie z nich w każdym starciu. W przeciwieństwie do tradycyjnej metody grania w zabójcę, istnieje również Drapieżnik Moda w którym zabójca będzie całkowicie niewidoczny i nie będzie mógł bezpośrednio atakować innych graczy, ale nadal będzie mógł zastawiać różne pułapki i opracować strategię eliminacji każdego z pozostałych graczy.

W przeciwieństwie do podobnych tytułów, Nazwisko Rok: Koszmarbohaterowie są w stanie walczyć z zabójcami, tworząc broń, przedmioty i barykady. Lista bohaterów zawiera:

Troy, miłośnik horrorów i lider zespołu, Chad, optymistyczny sportowiec (jakby nazwa tego nie zdradzała), Nick, obeznany z technologią kujon, Amber, akademicka i towarzyska królowa swojej szkoły, oraz Sam, wyrzutek, który nie mogę złapać przerwy. Mimo że gra zawiera stosunkowo młodą obsadę, zaprojektowaną w jasnym i żywym stylu, nie powstrzymuje się ona od brutalnej krwi egzekucji, gdy zostajesz złapany przez jednego z zabójców.

Niezgoda z zeszłego roku

Zdjęcie za pośrednictwem witryny Last Year: The Nightmare

Tych, którzy są zainteresowani kupnem tego ambitnego horroru, użytkownicy Discord powinni być podekscytowani, gdy deweloper Elastic Games ogłosił w niedawno wydanym oficjalnym zwiastunie, że Ostatni rok: Koszmar będzie jedną z pierwszych gier uruchamianych przez Discord; w konsekwencji oznacza to, że tytuł pojawi się później na PC. Deweloper poinformował o dacie premiery gry Ostatni rok ukaże się jesienią tego roku. Elastic Games ogłosiło również, że jeśli gra odniesie sukces finansowy, zostanie przeniesiona również na konsole.

Jeśli jesteś zainteresowany graniem w coś podobnego do Ostatni rok: Koszmar, poświęć trochę czasu, aby przejść do sklepu PSN i pobrać Piątek 13th: The Game, na temat którego można uzyskać więcej informacji — wraz z relacją o programistach przełączających gry — w naszym artykuł.

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie