Kontakt z nami

Aktualności

Fantasia 2020: `` The Reckoning '' Neila Marshalla jest przerażająco znajomy

Opublikowany

on

Reckoning

Neila Marshalla Reckoning jest przypadkowo jednym z najbardziej aktualnych filmów 2020 roku. Chociaż został nakręcony na długo przed tym, jak COVID-19 wstrząsnął światem, jego akcja toczy się w 1665 roku, w samym środku dżumy i polowań na czarownice w Europie. Oparty na (oczywiście) prawdziwych wydarzeniach film wykorzystuje chaotyczną nienawiść i strach, by opowiedzieć mściwą historię, która wciąż uderza w dom.  

W filmie Grace Haverstock (Charlotte Kirk) opłakuje zbyt niedawną śmierć swojego męża, Josepha (Joe Anderson). Utknięta samotnie wychowując córeczkę (podczas śmiertelnej pandemii), wkrótce odwiedza ją jej właściciel, Squire Pendleton (Steve Waddington), który żąda czynszu pomimo jej delikatnej sytuacji życiowej. Kiedy ona odrzuca jego rażąco niestosowne i całkowicie niepożądane zaloty na rzecz alternatywnego rozwiązania, wzbudza podejrzenia wśród mieszkańców miasta, teraz już przekonanych, że musi być czarownicą. 

Dla tych, którzy nie znają j Malleus Maleficarum, jednym z rzekomych objawów zaklęcia była pokusa erotyczna (a także impotencja, ale to zupełnie inna historia). Zgadza się, jeśli sprawiłeś, że mężczyzna był napalony, najprawdopodobniej byłeś czarownicą. Naturalnie, kiedy Squire'owi odmówiono tego, co w obrzydliwy sposób uważał, że mu się należało, czary stały się naturalnym oskarżeniem. Grace jest zabierana i torturowana przez kilka dni, próbując uzyskać spowiedź za swoje nadprzyrodzone grzechy. 

Każdy, kto uważnie obserwował przez ostatnie kilka miesięcy, dostrzeże podobieństwa między wydarzeniami z filmu a tym, co dzieje się obecnie. Kwarantanna i zamrożenie czynszu są niewygodnie istotne, a wiele z tego, co sprawia, że ​​pierwsza połowa filmu jest tak skuteczna, to uznanie, z którym można się powiązać.

Ponownie, Reckoning został napisany i nakręcony na długo przed COVID-19, ale być może film cierpi z powodu tego, jak bardzo aktualny stał się nieumyślnie. Fabuła przechodzi od ponurej obecności zarazy (wraz z lekarzami zarazy ubranymi w modnie przerażające maski szkieletów) i przechodzi do przerażających tortur polowań na czarownice, a przejście jest oczywiste (dosłownie identyfikowane przez kartę tytułową).

Zaraza jest raczej narzędziem fabularnym mającym na celu przekazanie Grace w ręce najbardziej bezwzględnego tropiciela wiedźm w Wielkiej Brytanii, co kończy się podzieleniem filmu na dwa odrębne akty. Jedna połowa to film o zarazie, druga to opowieść o zemście polowania na czarownice. Wygląda to jak dwa filmy zszyte gdzieś pośrodku; plaga jest potwierdzona w filmie - w różnym stopniu trafności - ale nie ma prawdziwej zapłaty.

Gdyby to miało zostać wydane w jakimkolwiek innym czasie wolnym od pandemii, nie byłoby to zauważalne, ale ponieważ nagle jesteśmy o tym tak uważni, trudno jest odpuścić. W dzisiejszym kontekście drobne szczegóły stają się ważniejsze, niuanse historyczne mają większą wagę; kiedy są odkładane na bok, wydaje się, że pominięto ważny element. 

Jak na film mocno skoncentrowany na okrucieństwach popełnionych przez Łowcy Czarownic, jest zaskakująco mało tortur. Oczywiście istnieje cienka granica między odpowiednio krwawym a nieuzasadnionym krwawym, ale Reckoning wydaje się spadać na stronę poskramiacza. Przez wszystkie swoje próby i udręki Grace pozostaje względnie efektowna. Po przeciągnięciu czołowych pań Zejście przez dosłowne kałuże krwi i błota, to nieco zaskakujące, widząc taką powściągliwość ze strony Marshalla. 

To powiedziawszy, wszystkie elementy techniczne są dostępne. Ścieżka dźwiękowa Christophera Drake'a ma potężny napęd, który pobudza emocje i wprowadza surowy, mroczny nastrój. Zdjęcia Luke'a Bryanta wykorzystują oświetlenie i kadrowanie, aby stworzyć piękne ujęcia. Praktyczne efekty są trzewne. To niezaprzeczalnie dobrze zrobiony film. 

Średniowieczny horror – jako całość – jest względnie stagnacyjnym podgatunkiem i trzeba przyznać, że trudno jest wnieść coś nowego do stołu. Reckoning zaczyna się od wysokiej (i znowu nieumyślnie na nosie) nuty, ale wydaje się, że nie ma wystarczającej eskalacji, aby wyróżniała się jako spektakularna. Marshall jest ulubieńcem gatunku ze względu na swoją pracę nad klasykami współczesnego horroru Zejście i dog Soldiers, więc Reckoning przyszedł z dużymi oczekiwaniami. Ale wydaje się odrobinę chaotyczny, z zadowalającym, ale ogólnie rozczarowującym punktem kulminacyjnym. 

Jest to dość efektowny film z solidnymi występami i starannie skonstruowaną, historycznie istotną historią, która brzmi trochę zbyt prawdziwie w chwili obecnej. Ale w szerszym schemacie pracy Marshalla może zostać pozostawiony w izolacji.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie