Kontakt z nami

Aktualności

Wyłącznie: „Old 37” scenarzysta / producent Paul Travers rozmawia z iHorror

Opublikowany

on

Scenarzysta/producent Paul Travers powiedział mi, że pewnej nocy miał koszmar i zdecydował, że będzie to świetny horror, stąd film „Stary 37″ urodził się. Wyczekiwane gwiazdy filmowe Kane Hodder (Piątek 13th VII, Siekierka) i Bill Moseley (Odrzucenie diabła, piła łańcuchowa z Teksasu 3D) jako bracia, którzy opiekują się rannymi, zachowując się makabrycznie przy łóżku.

Główną gwiazdą filmu „Stary 37″, to ambulans prowadzony przez dwóch braci, którzy jeżdżą starym wagonem szpitalnym bocznymi drogami kraju w poszukiwaniu rannych. Wydaje się, że bracia Jon Roy (Hodder) i Darryl (Moseley) robią dobry uczynek, dopóki nie przywiążą cię do wózka i nie rozpoczną leczenia.

911... Jaki jest Twój nagły wypadek?

911… Jaki jest Twój nagły wypadek?

Scenarzysta i producent Travers znalazł trochę czasu w swoim napiętym harmonogramie, aby porozmawiać ze mną o swoim życiu, inspiracji dla filmu i tym, kiedy fani mogą się go spodziewać.

Pochodzący z Brockton Massachusetts Travers jako chłopiec przeprowadził się do historycznego Middleboro i odnalazł w nim swoją miłość do horrorów. Piątek 13th Część 2. „Często spędzałem weekendy z moją babcią” – mówi – „a ona miała telewizję kablową, więc oglądaliśmy dużo horrorów i oczywiście Wyspy Fantazji. Samolot! Myślę, że miałem może 7 lub 8 lat. Od tego czasu byłem uzależniony. Moja mama pozwalała mi wypożyczać film w każdy weekend w Hometown Video w Middleboro Center. Wybierałem głównie tytuły z fajnie wyglądających okładek. Szczęki, X-tro, Dzień Matki (przy okazji nieodpowiednie dla dzieci), reszta sequeli F-13 i Koszmar z ulicy Wiązów.

Zdrowie i bezpieczeństwo na pierwszym miejscu! (Zdjęcie dzięki uprzejmości Richarda MacDonalda)

Zdrowie i bezpieczeństwo na pierwszym miejscu! (Zdjęcie dzięki uprzejmości Richarda MacDonalda)

Być może to zamiłowanie do gatunku stworzyło podświadomą potrzebę tworzenia własnych horrorów. Travers opowiada, że ​​pewnej nocy podczas ataku nocnych koszmarów wpadł na pomysł „Stary 37″ przyszedł do niego: „Obudziłem się o 5 rano, pocąc się i szukając papieru i długopisu, ponieważ właśnie śnił mi się najbardziej cielesny koszmar, który wstrząsnął mną do głębi i pomyślałem, że będzie z tego niezły film. Nie byłem nawet pisarzem ani nie byłem bliski pracy w filmie. Malowałem wtedy domy, ale pomyślałem, że i tak powinienem to zapisać. To było tak intensywne, że skłoniło mnie do zrobienia filmu od początku”.

Travers mówi, że koszmar dotyczył jego, wypadku samochodowego i karetki pogotowia ratunkowego, który w dziwny sposób leczył pacjentów metalową maszyną kuchenną. „Koszmarem było to, że obudziłem się po wypadku na siedzeniu pasażera. Kierowca zniknął. Wychodzę przez okno i widzę tył białej karetki pogotowia. Teraz jakiś mężczyzna ciągnie mnie na tyły jakby był ratownikiem medycznym, ale kiedy tam docieram, widzę, że to wcale nie jest prawdziwa karetka, a ta męska bestia mieli mojego przyjaciela w ogromnej maszynce do mięsa z tyłu prowizorycznego ambulans. Wtedy mnie chwytają, próbują wepchnąć w tył i zamknąć przede mną drzwi. Na szczęście uciekłem i pobiegłem na pole. Wtedy obudziłem się jak wariat i zacząłem pisać. Mam około 5 stron. Pomysł wydał mi się naprawdę fajny i nie widziałem go wcześniej w filmie. Chciałem zobaczyć, jak daleko uda mi się to osiągnąć. Aspekt podatności na zagrożenia również był dla mnie interesujący. Nigdy nie wiesz do czyjej karetki wsiadasz. Szkoda, że ​​nie spałem, kiedy o tym myślałem!”

To z pewnością pokryje moje odliczenie (zdjęcie dzięki uprzejmości Travers)

To z pewnością pokryje moje odliczenie (zdjęcie dzięki uprzejmości Richarda MacDonalda)

Travers powiedział mi, że nawet nie mając talentu, reżyserii i pieniędzy, zapragnął zrealizować ten pomysł w filmie. Ale najpierw potrzebował karetki, więc poszedł tam, gdzie każdy inny chciał kupić przerażające przedmioty do horroru „Craigslist!” mówi: „To był samochód ciężarowy dla firmy HVAC. Rzeczywiście miał namalowaną na boku gigantyczną KACZKĘ. To było niesamowite i w jakiś sposób wciąż przerażające.”

Mając na pokładzie gwiazdę na kółkach oraz Hoddera i Moseleya na pokładzie, można było rozpocząć zdjęcia do głównych założeń, ale nie wcześniej niż Matka Natura zdecydowała, że ​​ona również chce zagrać w filmie. Na potrzeby tego filmu Travers wyjaśnia ryzyko zawodowe związane z pracą w plenerze:

„Pierwszego dnia przedprodukcji uderzył w nas huragan Sandy. To zrujnowało wszystko. Całkowity brak prądu w połowie miasta. Mosty były zamknięte. Gazu nie było. Mieliśmy pierwszą AD, Yori jechał na rowerze całą drogę z Brooklynu do 1. i 1. Pojechałem na Long Island, gdzie szukaliśmy lokalizacji, ale zabrakło mu benzyny, więc musiałem zostawić tam ciężarówkę i wrócić do pociągu. miasto. Na stacjach benzynowych dosłownie zabrakło paliwa. Potem oczywiście na Long Island doszło do zamieszania, więc wszystkie hotele dla aktorów i ekipy zostały zarezerwowane u agentów ubezpieczeniowych i przesiedlonych rodzin z wybrzeża, wszystkie wypożyczone samochody i furgonetki zostały zarezerwowane. Jak na pierwszy film, to z pewnością było wiele do zrobienia. Ale nasz zespół dał sobie radę i bez nich nie dalibyśmy rady. Powinienem wspomnieć o jeszcze jednej historii… kręciliśmy w marinie, ponieważ znajdowało się tam kilka starych konstrukcji stodołowych, które kiedyś były rzeźniami kurczaków, aż do rowów krwi w podłogach. Całkiem fajne. Ale w każdym razie to biedne miejsce przetrwało huragan Sandy, ale nie „Stary 37″. Mieliśmy w sumie 3 zaparkowane zimowe łodzie i samochód kempingowy. Wjechałem prosto w nich pierwszego dnia zdjęć w tym miejscu. Powiedział, że noga mu się poślizgnęła. Na szczęście byliśmy ubezpieczeni i przedstawienie trwało, ale to była chyba najbardziej stresująca rzecz, jaka się wydarzyła. Czekaj, czy były interesujące, czy… Jestem pewien, że jest w porządku.

Hodder i jego nowa maska. (zdjęcie dzięki uprzejmości Travers)

Hodder i jego nowa maska. (zdjęcie dzięki uprzejmości Richarda MacDonalda)

Stare 37 planuje w najbliższej przyszłości zagościć na festiwalach filmowych. Travers mówi, że gdy tylko sfinalizowane zostaną umowy dystrybucyjne, film trafi na zatłoczone festiwale horrorów w pobliżu. „Pracujemy nad zwiastunem” – mówi – „powinien być gotowy wkrótce. Wiem, że nasi zagraniczni przedstawiciele handlowi zabiorą nas do Berlina, aby zawrzeć umowy z zagranicą. Właśnie mamy podpisać dwie umowy na dystrybucję w Ameryce Północnej, więc powinniśmy już wkrótce poznać datę premiery. Będziemy Cię informować na bieżąco!”

Zagorzali fani horrorów mogą spodziewać się w filmie dużej ilości krwi. Specjalny specjalista od efektów makijażu Brian Spears (Późne fazy, jesteśmy tym, czym jesteśmy) wnosi swoje umiejętności do projektu, a Travers wyjaśnia, że ​​film jest dobrą równowagą wszystkiego, co przerażające: „Dzięki naszym utalentowanym ekipom od SFX, Brianowi Spearsowi i Pete’owi Gernerowi, leci sporo krwi. Jest trochę rzeczy medycznych i trochę dobrej, staromodnej slasher z bronią zrobioną ze złomowiska. Lubię myśleć, że to dobrze przemyślany film, jeśli chodzi o rozlew krwi. Jeśli trochę nim zakręcisz i włożysz tam nos, wyczujesz nutę szparagów i dębu. („Żarcik „Na boki”, uwielbiam ten film).” Godne uwagi, Paul.

„Old 37”: To nie jest przejażdżka Twojego życia!

„Stary 37”: To nie jest przejażdżka Twojego życia!

Większość miłośników horrorów wie, że w każdym dobrym horrorze kryje się potencjał na jeszcze kilka. „Stary 37″ ma wszystkie elementy potrzebne do zostania franczyzą, a Travers twierdzi, że niczego bardziej nie pragnie niż ponownego pojawienia się swojego koszmaru. „Bylibyśmy bardzo wdzięczni za możliwość nakręcenia drugiego i trzeciego filmu. Tak jak każde miasto ma ulicę Wiązów, tak i one mają kręte, opustoszałe drogi bez latarni, na których zdarzają się wypadki. „Stary 37″ będzie tam, aby przyjąć chorych i rannych”.

Ale na razie Travers skoncentruje się na oryginale, ciężko pracując, aby jak najszybciej udostępnić go fanom. Chociaż nie zaplanowano daty premiery, możesz sprawdzić „Stary 37″ tutaji oczywiście iHorror będzie Cię na bieżąco informował o wszelkich nowościach dotyczących tego długo oczekiwanego filmu. Dziękujemy Paulowi Traversowi za umożliwienie iHorrorowi pierwszego spojrzenia na ten niecierpliwie oczekiwany film.

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie