Kontakt z nami

Aktualności

Wyłącznie: Dyrektor „Indigenous” rozmawia z iHorror

Opublikowany

on

Oryginalny scenariusz. Sesja plenerowa w dżungli Panamy. Zdobywca Oscara® mistrz efektów specjalnych i reżyser, który wykorzystał niewielki budżet, jaki miał i nakręcił film, który wygląda na dużo droższy. Jeśli nie słyszałeś o wybranym przez Tribeca horrorze „Indigenous”, zwróć uwagę, że prawdopodobnie usłyszysz o nim dużo więcej, zanim zostanie wydany w tym roku.

Dyrektor Alastair Orr

Dyrektor Alastair Orr

[identyfikator iframe =”https://www.youtube.com/embed/vDm-hItTkIE”]

 

Reżyser Alastair Orr opowiada mi o zrobieniu filmu, jego inspiracji i niebezpieczeństwach, jakie jego obsada i ekipa musieli znosić w lasach deszczowych Panamy, aby to zrobić. Film kręci się wokół grupy młodych Amerykanów przebywających na wakacjach w Ameryce Środkowej, ale to, co zaczyna się jako zabawne wakacje, zamienia się w walkę o przetrwanie.

Jako oficjalna selekcja na festiwalu filmowym Tribeca, „Indigenous” wywołuje spory szum w kręgach horrorów. Orr mówi mi, że dystrybutorzy chętnie kupili ten film po jego pokazie, „Rodzimy miał swoją światową premierę w zeszłym roku w Tribeca ”, powiedział,„ gdzie dystrybutorzy z całego świata podnieśli go. Myślę, że plan jest taki, aby zsynchronizować harmonogram wydawniczy, dla kin i VOD, na całej planecie pod koniec 2015 roku. Będąc produkowanym całkowicie niezależnie, bez wsparcia studyjnego, jesteśmy na łasce dystrybutorów, którzy nas umieszczają wśród większych, lepszych filmów ”.

Orr mówi, że zawsze chciał stworzyć jakąś istotę. Pamiętasz te klasyczne nocne filmy o potworach, które przerażały nas jako dzieci? Ma nadzieję, że „Tubylcy” to taki film. Zapytałem go, skąd wzięła się do niego przesłanka: „Zawsze chciałem zrobić film o potworach. Chciałem zrobić taki film, żebym siedział i oglądał późno w nocy, kiedy moi rodzice myśleli, że śpię. Faceci z Kilburn Media wymyślili ten pomysł ”.

Wakacje w Panamie? Co mogło się stać?

Wakacje w Panamie? Co mogło się stać?

Chcąc skorzystać z zachęty do filmowania w Panamie, Orr spakował swoją ekipę i skierował się bliżej równika; być może idealne miejsce na narodziny stworzenia Orra. Zapytałem o potwora w filmie i dlaczego Panama:

„Otrzymaliśmy zachętę finansową z Panamy, więc film musiał zostać nakręcony tam, a oni wymyślili cały kąt Chupacabra. Wspaniale było zrobić film o Chupacabrze, nie ma o nim żadnych przyzwoitych filmów, więc w pewnym sensie musieliśmy wymyślić zasady bez konieczności odpowiadania przed nikim ”. Powiedział.

Chociaż istota z „Indigenous” to legendarna Chupacabra, w lasach tego kraju były też inne bestie, które zaatakowały załogę. Robactwo, nie tak duże, nadal terroryzowało załogę, gdy walczyli z upałem i ciężkim powietrzem. „Praca w Panamie była ciężka. Było gorąco i wilgotno, a przez cały czas można było spotkać wiele gatunków robaków wysysających krew. Musieliśmy wędrować przez dżungle i rzeki, aby dostać się do miejsca, w którym robiliśmy zdjęcia ”.

Jedno miejsce wymagało jaskini. Orr znalazł jednego w gęstych, tropikalnych krajobrazach kraju. Kręcenie w nim scen wydawało się, że jego obsada była na skraju stabilności, ale jak każdy dobry reżyser, Orr wykorzystał ich niepokój jako zaletę:

„Jaskinia była ohydna i obrzydliwa” - mówi Orr - „ale pokazuje na ekranie, co jest niesamowite. Nie ma piankowych skał, aktorzy czołgają się przez ostre szczeliny i nietoperzowe gówno, nie grają, tylko reagują. Lokalizacje były bardzo od siebie oddalone, czasem musieliśmy pływać kajakami 3 godziny w górę rzeki, gdzie chcieliśmy strzelać. Było ciężko, nawet aktorzy musieli nosić sprzęt fotograficzny ”.

Szkoda, że ​​to nie jest Batjaskinia!

Szkoda, że ​​to nie jest Batjaskinia!

Chociaż zwiastun „Indigenous” ma implikacje bycia filmem found footage, Orr szybko zwraca uwagę, że tak nie jest: „Chciałbym, żeby film został znaleziony, ale znacznie ułatwiłoby to kręcenie. W filmie z pewnością są elementy mieszane, takie jak przenoszenie do telefonów komórkowych bohaterów, iPadów i gopros [sic], a nawet materiały informacyjne, ale film jest w zasadzie historią nakręconą konwencjonalnie. Nie chcieliśmy kręcić kolejnego niskobudżetowego filmu found footage o turystach wyprowadzanych przez jakąś złowrogą siłę, chcieliśmy uderzyć ponad naszą wagę i sprawić, by film wyglądał na większy i lepszy niż to, z czym mieliśmy do czynienia ”.

Gwiazdą filmu, jak większość horrorów, jest potwór. Z uznanym mistrzem efektów specjalnych Dave'em Andersonem (Świt umarłych (2004), Domek w lesie) na pokładzie „rdzenny” jest wyjątkowy pod tym względem, że stworzenie nie zostało stworzone z oprogramowania komputerowego. Orr mówi, że było dla niego ważne, aby stworzenie było jak najbardziej wiarygodne:

„Chciałem uczynić potwora realistycznym, a nie tworzyć go za pomocą CGI. Dave Anderson, za który zdobył Oscary Faceci w czerni i Niegrzeczny profesor, wszedł na pokład, zaprojektował i zbudował naszą Chupacabrę. Myślę, że właśnie skończył robić niektóre z dziwacznych klaunów z najnowszego American Horror Story. Mieliśmy świetnego wykonawcę stworzeń, Marka Stegera, który wykonywał wszystkie zgięcia i wrzeszczał na planie. Był najmilszym facetem, ale kiedy już zadzwonisz, nic go nie powstrzyma. Następnie zrobiliśmy trochę post VFX, zniekształcając kończyny i dodając języki, aby stworzenia były bardziej złowieszcze. Ponieważ spędziliśmy dużo czasu na makijażu, efekty naprawdę się wtapiają i walczysz o to, co jest w efektach aparatu, a co zostało dodane później. Ta fantastyczna bestia ma sens lub rzeczywistość ”.

Ostatnie selfie przed śmiercią!

Ostatnie selfie przed śmiercią!

Przewidywana premiera jeszcze w tym roku „Indigenous” ma wszystkie elementy potrzebne do szturmu na społeczność filmowców grozy. Oryginalna historia, egzotyczne miejsce i niezapomniany filmowy potwór. Zwiastun zaintrygował iHorror, a reżysera będziemy mieć na oku w przyszłości.

Orr już pracuje nad kolejnym filmem i obiecuje, że będzie to kolejny oryginalny pomysł ”. Przygotowuję teraz film. To giętarka gatunkowa. Chodzi o grupę porywaczy, którzy porywają tę dziewczynę, a kiedy zabierają ją z powrotem do ich nieuniknionego legowiska, dowiadują się, że jest opętana.

Opętana, porwana dziewczyna przetrzymywana jako zakładniczka w odosobnionym miejscu? Co mogło się stać? Zaglądaj do iHorror, aby uzyskać szczegółowe informacje na temat tego filmu, a także „Indigenous”.

Data wydania TBD

Data wydania TBD

Gwiazdy „rdzennych”, Zachary Soetenga, Lindsey McKeon, Sofia Pernas, Pierson Fode, Jamie Anderson, Juanxo Villaverde i Laura Penuel

 

 

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie