Kontakt z nami

Aktualności

Recenzja wydania DVD: „Proxy”

Opublikowany

on

Kilka razy w miesiącu lubię ryzykować „filmowym frajerem” i kupować niezależne wydanie DVD z filmem bez oglądania go przed zakupem. Kilka tygodni temu znowu się zdecydowałem i kupiłem „Proxy”, film Zacka Parkera wydany przez IFC Midnight, Along the Tracks i FSC Productions.

„Proxy” przedstawia historię o bardzo ciężarnej Esther Woodhouse (Alexia Rasmussen), która wracając do domu po wizycie u swojego ostatniego lekarza, zostaje brutalnie zaatakowana i oszpecona w alejce przez zakapturzonego napastnika. Esther zostaje przekonana przez pracownika socjalnego szpitala, aby wzięła udział w grupie wsparcia dla rodziców w żałobie.

W grupie wsparcia poznaje Melanie Michaels (Alexa Havins), która twierdzi, że jej syn i mąż (Joe Swanberg) zostali zabici przez pijanego kierowcę. Esther i Melanie tworzą bliską więź, ale wkrótce staje się jasne, że oboje skrywają znacznie mroczniejsze sekrety, niż początkowo ujawniły.

Kiedy Esther odkrywa mroczną tajemnicę dotyczącą Melanie, dochodzi do kolejnego szokującego aktu przemocy i odkrywają, że wyzdrowienie może być niemożliwe lub niepotrzebne.

„Proxy” może być najbardziej znany ze swojej początkowej sekwencji otwarcia. Krytycy na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto zauważyli, że scena napaści czuje się nieswojo i nie byli sami. Scena otwierająca przedstawia śmierć nienarodzonego dziecka Esther, a jeśli uda ci się ominąć tę scenę, będziesz mile zaskoczony tym utworem IFC.

„Proxy” robi tak wiele rzeczy dobrze. Pierwszą rzeczą, którą zauważa widz, jest pozornie niewygodna cisza, która występuje w większości scen. Większość scen, zwłaszcza scen akcji, ma niewiele dialogów. Zamiast tego podkreśla je przerażająca, niemal katedralna muzyka, która brzmi jak rzut oka do partytur Alfreda Hitchcocka Bernarda Hermanna. Muzyka czyni cuda, jeśli chodzi o napięty i obłąkany klimat filmu.

Prosty dialog i złożona ścieżka dźwiękowa to nie jedyne, co „Proxy” robi dobrze. Alexia Rasmussen tworzy idealną Estherę. Estera jest myszkowata, cicha, prosta i mało widoczna. W całym filmie można powiedzieć, że Esther nie jest „wszystkim”. Czujesz się nieswojo w jej obecności, jakbyś mógł stwierdzić, że może być niestabilna. Melanie Michaels, grana przez Alexę Havins, jest całkowitym przeciwieństwem Esther. Jest towarzyska, szczera, w jakiś sposób beztroska i ma dużą prezencję. Jednak, podobnie jak Esther, jej historie i życie osobiste mają również niepokojący wydźwięk. „Proxy” ma wspaniały rozwój charakteru, a każdy aktor gra swoją rolę do perfekcji. Podświadome emocje, które odczuwa widz, są bezpośrednim skutkiem działania aktorów.

Film jest krwawy, niepokojący i wydaje się nie mieć sumienia, podobnie jak bohaterowie. Sceny zdają się ciągnąć z zamiarem zbudowania niestabilnego stanu psychicznego. Film robi niesamowitą robotę, budując Twoje oczekiwania i spełniając je szalonym zwrotem akcji. Pomyślałem, że „Proxy” jest pozornie powrotem do filmów Hitchcocka, Kubricka, a nawet Larsa von Triera.

Pierwsza połowa filmu rzeczywiście wydaje się być szczytem w życiu szalonych kobiet. Jednak po początkowych zwrotach akcji film nabiera innego tempa. Okazało się, że druga połowa filmu wydawała się przeciągać i prawie nudzić w porównaniu z pierwszą połową. Chociaż masz jaśniejszą wizję życia głównych bohaterów, druga połowa filmu ma mniej do powiedzenia. Wciąż jest poziom niepokoju, a nawet napięcia, ale na znacznie niższym poziomie.

Pod koniec filmu fabuła przechodzi w ostatni szok. Przez większość filmu nie jesteś w stanie powiedzieć, co jest prawdziwe, a co nie, nawet do ostatniej sceny. Gorąco polecam „Proxy” fanom horrorów, którzy lubią inteligentne thrillery. Jeśli lubisz psychologiczny zwrot w swojej rozrywce, „Proxy” jest dla Ciebie.

Zostawię cię, czytelniku, z wierszem, który prześladował mnie przez resztę nocy po obejrzeniu „Proxy”… ”. Zawsze moglibyśmy mieć inny.”

[youtube id = ”- chvqkdo5wU” align = ”center” mode = ”normal” autoplay = ”no”]

 

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie