Kontakt z nami

Kino

Adaptacja „Children of the Corn” zmierza do kin i dreszczyku

Opublikowany

on

Od tego czasu minęły prawie 40 lata Linda Hamilton i Peter Horton wszedł w to z „Tym, który chodzi za rzędami” u Fritza Kierscha Dzieci kukurydzy, oparty na opowiadaniu Stephena Kinga.

Dziś Ostateczny termin donosi, że film reżysera Kurta Wimmera wreszcie doczeka się kinowej premiery marzec 3, Z Dreszcz transmisja strumieniowa włączona marzec 21. Ale nie ekscytujcie się zbytnio, ponieważ to nie jest remake ani nawet restart. Wimmer powiedział, że ta wersja „prawie nie ma nic wspólnego” z oryginalnym opowiadaniem Kinga lub filmem z 84 roku.

„Wróciliśmy do historii i od tego momentu swobodnie się powiązaliśmy” – powiedział reżyser Odmiana.

Możesz również zauważyć, że data produkcji to 2020 rok. W tamtym czasie była to wielka wiadomość, że Wimmer zamierzał nakręcić swój film w Australii podczas szczytu pandemii COVID. Udało im się to osiągnąć dzięki protokołom bezpieczeństwa, w tym dystansowi społecznemu przez to.

Producent Łukasza Fostera powiedział wówczas: „Możesz teoretyzować, co chcesz, na temat protokołów bezpieczeństwa, ale dopóki nie wejdziesz na plan, tak naprawdę nie wiesz. Ale teraz mogę wam powiedzieć, że niemożliwe jest utrzymanie ekipy filmowej w odległości 1.5 metra od siebie”.

To zaktualizowane podejście do opowiadania Kinga nie pojawia się w ogóle zaangażować parę małżeńską w podróż. Zamiast tego jest to historia pochodzenia o tym, jak wszyscy dorośli w małym miasteczku osiągnęli swoje mordercze cele.

"Dzieci kukurydzy podąża za 12-letnią dziewczynką z Nebraski, która jest opętana przez ducha na umierającym polu kukurydzy. Werbuje inne dzieci w swoim małym miasteczku, aby wdały się w krwawy szał i zabiły wszystkich dorosłych i wszystkich, którzy się jej sprzeciwiają. Bystry licealista, który nie zgadza się z planem, jest jedyną nadzieją miasta na przetrwanie. — Ostateczny termin

Koniecznie przeczytaj nasze recenzja Dzieci kukurydzy (2023) Tutaj. I dajcie nam znać, czy podoba wam się koncepcja odejścia od oryginalnej historii, czy też chcielibyście, żeby była bliższa opowiadaniu Kinga.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Fede Alvarez drażni „Obcy: Romulus” za pomocą RC Facehuggera

Opublikowany

on

Obcy Romulus

Szczęśliwego Dnia Obcego! Aby uczcić pamięć dyrektora Fede alvarez który reżyseruje najnowszą kontynuację serii Alien Alien: Romulus, wyciągnął swoją zabawkę Facehugger w warsztacie SFX. Swoje wybryki zamieścił na Instagramie z następującą wiadomością:

„Bawienie się moją ulubioną zabawką na planie #ObcyRomulus zeszłego lata. RC Facehugger stworzony przez niesamowity zespół z @wetawarsztat Szczęśliwy #Dzień Obcy wszyscy!"

Dla upamiętnienia 45. rocznicy powstania oryginału Ridleya Scotta Alien film, 26 kwietnia 2024 został oznaczony jako Dzień Obcy, Z ponowna premiera filmu trafi do kin na ograniczony czas.

Obcy: Romulus to siódmy film z serii, który znajduje się obecnie w fazie postprodukcji, a premiera kinowa planowana jest na 16 sierpnia 2024 r.

W innych wiadomościach z Alien uniwersum James Cameron przedstawiał fanom pudełkowy zestaw Obcy: Rozszerzony nowy film dokumentalny, i kolekcja gadżetów związanych z filmem, których przedsprzedaż zakończy się 5 maja.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie