Kontakt z nami

Aktualności

Obsada „Friday the 13th Part VII: The New Blood” ujawnia szczegóły zza kulis w Shock Stock

Opublikowany

on

W moim ostatnia wycieczka do Shock Stock 2018, goście Kane Hodder, Lar Park-Lincoln (Piątek trzynastego, część VII, Koszmary Freddy'ego)i Parry Shen ( Topór serii) zasiedli do panelu, aby omówić swój dorobek. Naturalnie, Piątek 13, część VII: Nowa krew wyszło na jaw i ujawniono kilka szczegółów zza kulis.

W związku ze zbliżającą się 30. rocznicą Piątek 13 część VII: Nowa krew (wydany 13 maja 1988), wydawało się to doskonałą okazją do podzielenia się spostrzeżeniami na temat powstawania filmu.

Piątek 13 część VII to prawdopodobnie najbardziej i najbrutalniej ocenzurowany film w całej serii (miał być zgłaszany do MPAA dziewięć razy, zanim zatwierdzono akceptowalną wersję). Kane Hodder ujawnił, że „każde zabójstwo w części 7 zostało całkowicie wycięte” i miał wiele do powiedzenia na temat redagowania zabójstw.

„Moment kręcenia naszego filmu był absolutnie najgorszy, jeśli chodzi o próbę uzyskania na ekranie czegoś graficznego”. Hodder wyjaśnia: „Z jakiegoś powodu w czasie kręcenia filmu wycinali wszystko. Każde zabójstwo, którego dokonałem w tym filmie, było szaleństwem i przesadą, które zostało zredukowane do zera”.

Mówił o miesiącach pracy działu makijażu i efektów nad niesamowitymi szczegółami dotyczącymi zabójstw. „Ludzie nadal kochają ten film, więc zdumiewające jest pomyśleć, o ile przyjemniejszy byłby film, gdyby zostawili w nim niektóre efekty makijażu”.

Scena ściskania głowy była szczególnie smutna, ponieważ według Hoddera oryginalna wersja była naprawdę makabryczna. Prace wszystkich, jak powiedział, „na ekranie wyglądają niesamowicie”. Chociaż niektóre usunięte sceny są dostępne, to tragedia, że ​​fani nie mogą podziwiać tego oryginalnego wysiłku jako części nieoszlifowanej wersji filmu.

przez IMDb

Ale dla Hoddera film to coś znacznie więcej niż same zabójstwa. Wyjaśnił, że jest to – i zawsze będzie – jego ulubiony film z serii ze względu na fabułę. Moce telekinetyczne Tiny sprawiły, że życie Jasona (po) stało się o wiele bardziej interesujące.

„Nigdy wcześniej nikt nie wywarł takiego wpływu na Jasona. Dla mnie, kaskadera, było to wspaniałe, ponieważ [Tina] sprawiła, że ​​Jasonowi przydarzyło się tak wiele rzeczy. O wiele przyjemniej było filmować w roli kaskadera”.

przez IMDb

Dla Lara Parka-Lincolna proces tworzenia Piątek 13 część VII było nie lada wyzwaniem. Tina przechodzi przez film tak wiele intensywnych zmian emocjonalnych, więc powszechna praktyka kręcenia scen w niewłaściwej kolejności oznaczała, że ​​Park-Lincoln musiała pilnie śledzić jej reakcje od sceny do sceny.

Park-Lincoln ciepło wypowiadała się o tym procesie, mówiąc: „Dla aktorki było to naprawdę zabawne, ponieważ nie używałam żadnych sztucznych łez, tak naprawdę nie miałam o nich pojęcia. Musiałam naprawdę napisać scenariusz poziomu płaczu i histerii oraz tego, na jakim poziomie ona się znajdowała w każdym momencie”.

Pomimo wielu migreny, które były spowodowane długotrwałym przebywaniem w tak intensywnym stanie emocjonalnym każdego dnia, Park-Lincoln podkreśliła, że ​​jest wdzięczna za to doświadczenie. Z uśmiechem powiedziała: „Jako aktorce bardzo podobała mi się ta rola”.

przez IMDb

Dodatkowym wyzwaniem, jak wyjaśnił Hodder, był fakt, że wszystkie zdjęcia wnętrz kręcili w Los Angeles przez cztery tygodnie, a następnie przenieśli się do Alabamy, aby nakręcić wszystkie sceny plenerowe.

„Wyobraźcie sobie trudność [Lar], przejście od sceny, w której jest na pewnym poziomie emocji, a następnie na przykład wyjście na zewnątrz. Teraz musi sobie przypomnieć, jak to było miesiąc temu, kiedy kręciła wewnętrzną część tego samego zdjęcia. Zawsze byłem zdumiony, że [Larowi] udało się tego dokonać”.

Lar ma obecnie szkołę aktorską w Dallas, gdzie wykorzystała swoje umiejętności i doświadczenie do opracowania techniki dla aktorów zwanej diagramowaniem scenariusza. „To trochę jak nadzór nad scenariuszem” – będzie poinstruować aktorów, jak rozłożyć każdą scenę, aby wiedzieli, jak emocjonalnie opuszczają ich bohaterowie poszczególne ujęcia i jak to przekłada się na następną scenę.

przez IMDb

Inna zaskakująca historia wyjaśnia, że ​​zdjęcia kręcili pod koniec marca 1988 roku. Należy pamiętać, że film wszedł do kin 13 maja. To szalony czas realizacji.

Chociaż przetworniki są ponownie bardzo powszechną praktyką podczas kręcenia filmów, wykorzystanie przez nas technologii filmów cyfrowych pozwala aktorom i reżyserom sprawdzić nakręcone sceny na dowolnym etapie procesu. W 1988 roku użycie taśmy filmowej – zamiast cyfrowej – spowodowało dodatkowe wyzwanie polegające na braku możliwości odwoływania się do poprzednich scen w celu przekazania tego emocjonalnego wątku.

Piątek 13 część VII nadal udało mu się dotrzymać harmonogramu, ale dla Hoddera najtrudniejszą częścią były długie godziny kręcenia i dodatkowe trzy godziny na nakładanie i usuwanie makijażu. Część VII daje widzom wgląd w zgniłą twarz Jasona, a stworzenie tego zbutwiałego, mokrego wyglądu zajmuje trochę czasu.

przez IMDb

Ostatnie dwa dni zdjęć głównych poświęcono zupełnie innemu rodzajowi wyzwania – scenom podwodnym.

„Musiałem przebywać pod wodą przez 4 godziny bez wynurzania się”. Hodder tak opisał stresujące przeżycie: „Zostałem przywiązany kablem do dna basenu za kostkę, ponieważ lateksowa pianka, którą mam na sobie, zapewnia dużą wyporność. Nie mogłem więc po prostu pozostać pod wodą, kiedy chciałem, musiałem być trzymany pod wodą.

przez Movies Films i Flix

Hodderowi dostarczano tlen przez system do nurkowania, czego oczywiście nie było widać na zdjęciu. W zbiorniku był z nim inny kaskader, który wypływał, aby zapewnić mu tak potrzebny tlen pomiędzy ujęciami.

„Mówię ci, to dziwne uczucie, kiedy wstrzymujesz oddech i zbliżasz się do końca wdechu, a oni jeszcze nie przecięli”. Hodder dodaje: „To trudny, z fizycznego punktu widzenia, sposób na zakończenie zdjęć do już fizycznego filmu”.

Jako świadectwo dziedzictwa filmu – nawet po wszystkich złożonościach związanych z kręceniem tak intensywnego filmu – Hodder i Park-Lincoln nadal wydają się pasjonować nim.

 

Więcej informacji na temat Piątek 13th serii, sprawdź nasz artykuł na temat dlaczego franczyza stoi w miejscu .

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie