Kontakt z nami

Aktualności

Bonds and Brotherhood: Why I Can't Wait for Saw Legacy

Opublikowany

on

Wszyscy je mamy. Ten jeden horror, który rezonuje z powodu przywiązanej do niego bardzo osobistej pamięci.

Dla mnie to nie jeden film, ale seria.

Od chwili, gdy Tobin Bell podniósł się z podłogi, aż do ostatniego „zakończenia gry” Cary Elwes, Piła oznaczało znacznie więcej niż lukratywny serial grozy. Moja miłość do jesieni zmieniła się z ostrych temperatur, rozgrywek baseballowych i sezonu Halloween w coś głębszego w październiku 2004 roku.

Kilka pierwszych akordów „Hello Zepp” Charliego Clousera przywoływać obrazy, które są lustrzanym przeciwieństwem lalki i trójkołowce i skomplikowane Pułapki, bo dla mnie chodzi o przyjaźń.

W dzisiejszych czasach nierzadko słyszy się, jak faceci nazywają się „bratem”, ale kiedy zacząłem to mówić, miałem to na myśli. Mój syn Dan jest dla mnie jak brat. Znamy się od prawie dwudziestu lat; Pracowaliśmy razem, mieszkaliśmy razem i przeszliśmy razem wiele gówna.

To była więź, która zaczęła się od wzajemnej miłości do filmów i nigdy się nie zmieniła. Możemy prowadzić całe rozmowy, które są niczym innym jak wierszami z naszych ulubionych filmów.

Ta wspólna pasja ostatecznie doprowadziła nas do pięknego dzieła, które zapoczątkowało umysły Leigh Whannell i James Wan.

Każdego października przez siedem lat chodziliśmy do teatru, aby przyswoić skomplikowane lekcje Johna Kramera o docenieniu życia i, w dziwny sposób, dokładnie to się wydarzyło.

Inni znajomi, którzy nie przepadali za horrorem, zastanawialiby się, dlaczego nadal wybieramy się na najnowsze wiadomości Piła rata, ponieważ było to w kółko to samo, a główny bohater zmarł trzy filmy temu.

Nasza odpowiedź stała się standardem: „Zaszliśmy tak daleko”.

Nie muszę nikomu wyjaśniać, że życie ma sposób na zmianę rzeczy. Odpowiedzialność karier i rodzin jest katalizatorem przerwy trwającej od dni do tygodni, a wreszcie do miesięcy.

Dla mnie i Dana nie chodziło tylko o karierę, ale także o geografię i fakt, że obecnie przechodzi on ze swojej zwykłej pracy do sklepu z grami, który kupił około trzy lata temu. Chociaż cieszę się, że Dan „żyje snem”, tak jak to określa, a ja wciąż wpadam od czasu do czasu, to tylko sprawia, że ​​tęsknię za dawnymi czasami, kiedy mieliśmy więcej czasu na wspólne oglądanie Pulp Fiction, The Dark Knight i oczywiście, Piła.

Serial podobał nam się z różnych powodów. Podczas gdy każdy z nas uwielbiał głęboko tkane, powiązane ze sobą historie, on wykopał pułapki, a ja oświadczyłem, że intensywność Bella jest zawsze warta ceny wstępu.

Chociaż uwielbiam horror, nie przepadam za gore. Niestety, jestem trochę zbyt biegły, jeśli chodzi o stawianie się w roli bohaterów, więc za każdym razem, gdy serial podbijał stawkę pułapkami, wijąłem się coraz bardziej na swoim miejscu. Z kolei Dan coraz bardziej się ze mnie śmiał.

Do diabła, rok IV wyszliśmy, poszliśmy zaraz po pracy i postanowiliśmy złapać kanapki, żeby zakraść się do teatru, żebyśmy mogli zjeść obiad. Nie byłem tego pewien, ponieważ jak powiedziałem, nie jestem fanem krwi, zwłaszcza gdy jem. Dan obejrzał się i zauważył od niechcenia: „Prawdopodobnie większość zjesz, zanim przyczepy się skończą, a nawet jeśli tego nie zrobisz, to nie jest tak, że zobaczymy, jak od razu ktoś zdziera z kogoś mięso”.

Kiedy rozpoczęła się sekcja zwłok i lekarz zaczął odrywać twarz Kramera od jego czaszki, posłałem śmiertelne spojrzenie i „Skurwysyn” w stronę Dana, który wpił się ze śmiechu, gdy upuściłem kilka ostatnich kęsów mojej kanapki na podłogę. Film miał swoją drugą noc, więc oczywiście oskarżyłem go o to, że już go widział, bo skąd, do cholery, wiedział, że to się wydarzy? Wtedy zaprzeczył temu z chichotem i zaprzecza temu do dziś, ale nadal nie jestem sprzedany.

Do czasu, co miało być Ostatni rozdział potoczyło się, stało się wydarzeniem. Spotkaliśmy się, aby obejrzeć maraton pierwszych sześciu filmów, abyśmy mogli pontyfikować i ustalić, jak to zrobić Piła VII dobiegnie końca. Chciałbym powiedzieć, że byliśmy dumni, że zadzwoniliśmy po powrót doktora Gordona, ale jestem pewien, że nie byliśmy sami z tym wnioskiem. Klucz umieszczony za okiem gościa i to, co miało być Jigsawiem wykonującym operację na taśmie kulejącej od aparatu do stołu operacyjnego, było prawdopodobnie dość oczywiste, ale nadal był to fantastyczny sposób na spędzenie dnia.

W tamtym czasie rozgrywki baseballowe były w pełnym rozkwicie. W rzeczywistości, ostateczna mistrzyni World Series Giants gościła Braves w San Francisco, a kobieta, którą wtedy widywałem, wysłała mi SMS-a, abym dołączył do niej i kilku przyjaciół w barze na mecz. Rzadko opuszczam konkurs posezonowy, ale musiałem odmówić. Zastanawiała się, dlaczego wolę siedzieć i oglądać kilka starych filmów, zamiast oglądać baseball i pić z moją dziewczyną.

Ale ona po prostu tego nie zrozumiała, zaszliśmy tak daleko.

W nocy udaliśmy się z Danem do Buffalo Wild Wings i The Piła wielki finał, ale chociaż byliśmy zadowoleni, że tak naprawdę to nazwaliśmy, żadne z nas nie było koniecznie zadowolone z pożegnania. Czuliśmy, że taka epicka saga nie mogła się na tym zakończyć.

Podróż, która zaczęła się od nerek na eBayu, zakończyła się ostatnią kurtyną opadającą Ogrodzenia pikietowe, niezadowalające zakończenie wyścigu, który trwał siedem oktobrów.

Niedługo potem podjąłem bardziej wymagającą pracę. Dan kupił sklep. Poruszyłem się.

Były sporadyczne spotkania i nadal każdego maja jeździmy na Comic Con w Minneapolis, ale jak to często bywa, życie stanęło nam na drodze.

Od naszego ostatniego minęło siedem lat Piła wycieczka, ale nie będzie ósmej. Dziedzictwo trafi do kin w październiku.

Kiedy dostałem wiadomość, że Piła oficjalnie miałby część VIII, natychmiast wysłałem SMS-a do mojego brata, mówiąc: „Chcę zagrać w grę. Jeszcze raz."

Odpowiedź Dana była prosta: „Doszliśmy tak daleko”.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie