Aktualności
Autor w centrum uwagi: Wywiad z Nickiem Cutterem, autorem The Troop
Nick Cutter jest obecnie popularnym nazwiskiem w świecie literatury grozy (plotka głosi, że… to może nawet nie być jego nazwisko real imię. Ciii…). Dlaczego możesz zapytać? Z powodu tej cholernej, dziwacznej powieści pt. The Troop.
Glenna Rolfe'a: Jednym z moich lęków nr 1 w okresie dorastania był pomysł posiadania tasiemca. Czy to była twoja paranoja?
Nicka Cuttera: Hmmm, raczej nie. W każdym razie nie dokładnie. Bardziej bałam się zagrożeń zewnętrznych. Rekiny, karaluchy. Ale pomysł posiadania wroga w sobie, pod skórą, wydawał się dość obrzydliwy, więc zdecydowałem się z nim pobiec.
GR: Ile badań musiałeś przeprowadzić na temat tego paskudnego pasożyta i czy te badania przyprawiały cię o koszmary?
NC: Uczciwy kawałek. Standardowa kwota, dzięki której czułem się dobrze, idąc naprzód z historią z poczuciem, że prawdopodobnie wiedziałem trochę więcej niż moi czytelnicy, czyli często o to, jak daleko MUSISZ być: tylko kilka kroków, aby to, co piszesz wydaje się, że może się to zdarzyć, nawet jeśli w rzeczywistości jest to prawie nieprawdopodobne.
GR: Czytałem gdzieś, że faktycznie byłeś przywódcą skautów… Czy sam byłeś skautem, gdy dorastałeś? A jaka była najbardziej przerażająca lub interesująca rzecz, której byłeś świadkiem jako skaut lub lider skauta?
NC: Właściwie byłem tylko skautem. Nie miałem gitary akustycznej ani zwyczaju noszenia scyzoryka przy pasku, ani chęci spędzania weekendów z chłopakami w lesie, więc uznałem, że samo bycie harcerzem wystarczy. Moje życie jako skauta było naprawdę łatwe. Większość wieczorów spotykaliśmy się w sali gimnastycznej, więc chyba najgorsze, co kiedykolwiek widziałem, to woźny czyszczący po pijaku podłogę swoim bazgrołem czy czymś takim. Chyba łatwo wybrnąłem.
GR: Opowieść ma klimat „Ciała” w odniesieniu do grupy dzieci. Czy wśród tych facetów dorastałeś?
NC: Wszystkie te postacie są, podobnie jak postacie we wszystkich moich książkach, syntezą mnie - mnie, moich własnych wspomnień - i ludzi, których znam. Oczywiście, jeśli chodzi o naprawdę nie utarte ścieżki niektórych z tych postaci, psychozy i okrucieństwa – to tylko elementy, które całkowicie wymyśliłem. Ale tak, na tym etapie mojej kariery rzadko piszę beletrystykę, ponieważ rzadko układam narrację, która nie czerpie w jakiś sposób z mojego życia i ludzi w nim żyjących. . . bez względu na to, jak absurdalna może być ta koncepcja, w całym tekście znajdują się bryłki doświadczeń z prawdziwego życia.
GR: Czy zwrócono się do ciebie o zrobienie The Troop jako film?
NC: To było opcjonalne. Właściwie przez jakiś czas. Nie mogę wspomnieć o studiu ani producentach, ponieważ są trochę wybredni w tego typu rzeczach. Ale większość ludzi znałaby nazwiska, zwłaszcza jeśli są miłośnikami horrorów.
GR: Wspaniały! Gratulacje. Masz też zupełnie nową książkę z horrorami – Głębokie. Czego możemy się spodziewać w tej? Jakieś fajne rzeczy, o których chcesz wspomnieć lub promować?
NC: Cóż, dzieje się to w najgłębszym miejscu oceanu. Tytuł chyba na to wskazuje. Zawsze uważałem tę część naszego świata za głęboko przerażającą, z tą ciemnością, ciśnieniem i czymkolwiek, co może zamiatać dno morza.
GR: Wpływ króla jest oczywisty w The Troop. Horror był twoją pierwszą miłością?
NC: Tak, na pewno. Dorastałem, czytając Kinga, Koontza, Barkera, McCammona, Lansdale'a i tak dalej.
GR: Czy możesz podać mi trzy swoje ulubione utwory Kinga… którekolwiek z jego opowiadań/powieści/filmów… niekoniecznie twoje trzy najlepsze, ale trzy, które wywarły wpływ na ciebie jako pisarza.
1. Ciało
2. It
3. Boogeyman
GR: Ładny! Kto poza Kingiem jest twoim ulubionym horrorem?
NC: Clive Barker to zawsze solidny zakład. Naprawdę podekscytowany, aby przeczytać jego nowy w tym roku. Josh Malerman jest świetny. Joe Hilla. Benjamin Percy wykonuje świetną robotę. Jest teraz mnóstwo naprawdę solidnych pisarzy horrorów.
GR: Czy planujesz wziąć udział w jakimś konkursie w Stanach w 2015 roku?
NC: Powiedziałbym, że to mało prawdopodobne. Mam całą listę obowiązków związanych z pisaniem, dyplom do ukończenia i mały brzdąc w domu. Trudno dużo wyjść. Ale jeśli tak, możesz sprawdzić moją stronę internetową www.craigdavidson.net i zobaczę, czy będę koncertował gdziekolwiek w Stanach w najbliższym czasie.
GR: Czego możemy się spodziewać po pokręconym umyśle Nicka Cuttera?
NC: Po Głębokie is Akolita, z Chizine Press. To tylko kilka miesięcy przerwy. Potem, mniej więcej o tej porze w przyszłym roku, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, tak będzie Małe Niebo, z Galerii/S&S. Potem zdrzemnę się może na pięć lat.
GR: Ostatnie pytanie: co zrobiłby Nick Cutter, gdyby został uwięziony na wyspie i zarażony tasiemcem Troop?
NC: Jezu, kto wie? Prawdopodobnie wykorzystałby ostatnie kilka godzin. Urządź przyjęcie dla mew i żółwi i postaraj się ich nie zjeść (on pewnie by je zjadł).
WIĘCEJ NICK CUTTER:
Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?
Śledź nasz nowy kanał YouTube „Tajemnice i filmy” tutaj.
Kino
Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części
Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.
Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.
„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.
Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.
Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:
Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?
Śledź nasz nowy kanał YouTube „Tajemnice i filmy” tutaj.
Kino
Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.
Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.
Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.
Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.
Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.
Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.
Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.
Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?
Śledź nasz nowy kanał YouTube „Tajemnice i filmy” tutaj.
Aktualności
Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery
Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.
Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.
Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:
Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.
Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.
Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.
Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?
Śledź nasz nowy kanał YouTube „Tajemnice i filmy” tutaj.
-
Aktualności6 dni temu
Oryginalna obsada Blair Witch prosi Lionsgate o retroaktywne pozostałości w świetle nowego filmu
-
Aktualności4 dni temu
Być może najstraszniejszy i najbardziej niepokojący serial roku
-
Kino5 dni temu
Nowy zwiastun filmu „Deadpool i Wolverine” z ładunkiem F-Bomb: film Bloody Buddy
-
wykazy4 dni temu
Dreszcze i dreszcze: ranking filmów „Cisza radiowa” od cholernie genialnych do po prostu cholernych
-
Aktualności5 dni temu
Russell Crowe wystąpi w kolejnym filmie o egzorcyzmach, ale to nie jest kontynuacja
-
Kino5 dni temu
„Dzień Założycieli” wreszcie doczekał się wydania cyfrowego
-
Kino5 dni temu
Nowy zwiastun „The Watchers” pogłębia tajemnicę
-
Kino4 dni temu
Oryginalna kontynuacja „Soku z żuka” miała interesującą lokalizację
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj