Kontakt z nami

Aktualności

Autor Joe Schwartz mówi „I Can Taste The Blood”

Opublikowany

on

mogę-posmakować-krew

Oferując różnorodną mroczną fikcję, Czuję smak krwi dostarcza unikalnie utkanych opowieści, które nie tylko przestraszą, ale pozwolą umysłowi czytelnika odkryć nieznane głębie opowiadania. Każdy autor ma coś, czego nie można zignorować; ta książka zawiera klucz do talentu, który został zamknięty. Przyjmując zupełnie inne podejście, szczególnie zainteresowała mnie historia Joe Schwartza. Historia porwania, które przybrało nieprzewidziany obrót, dostarczyła świetnej opowieści, która była bardzo prawdziwa i przeraziła mnie. Mogłem posmakować krwi!

Przeczytaj poniżej, aby dowiedzieć się więcej o Joe Schwartz w wywiadzie dla iHorror.

 

Czuję smak krwi, Streszczenie i Informacje

  • Długość druku: Strony 290
  • Jednoczesne użycie urządzenia: z AI
  • Wydawca: Prasa szarej materii (23 sierpnia 2016)
  • Data publikacji: 23 sierpnia 2016 r.

 

streszczenie

Pięć unikalnych głosów. Pięć niepokojących wizji. Jeden koszmar.

Od nominowanych do nagrody Brama Stokera autorów, Josha Malermana, świeżo upieczonego mistrza współczesnego horroru, i Johna FD Taffa, „Króla bólu”, po zniewalający surrealizm Erika T. Johnsona, mroczną poetycką prozę J. Daniela Stone'a i transgresywną manię Joe Schwartza, I CAN SMAK KRWI oferuje pięć nowel pięciu wyjątkowych autorów, których twórczość konsekwentnie poszerza granice konwencjonalnej fikcji.

POTRAFIĘ SMAKOWAĆ KREW otwiera drzwi do kina potępionych; przemierza zakurzoną, przesiąkniętą grzechem pustynię z niemal biblijnym tajemniczym nieznajomym; opowiada fantasmagoryczną historię narodzin, śmierci i odrodzenia; zadaje cios, który wcale nie jest tym, czym się wydaje; i ujawnia niepokojące możliwości tego, co może zabić Smalltown w USA

Niezależnie od tego, jak różne są głosy i wizje, prace pięciu uznanych autorów zebrane w tym oszałamiającym tomie grozy mają jeden wspólny temat, jeden ohydny i przerażający koszmar, który może być zawarty tylko na stronach MOGĘ SMAKOWAĆ KRWI.

Książka zawiera wstęp autorstwa Johna FD Taffa na temat rozmachu książki oraz posłowie zawierające komentarze każdego autora.

Pod redakcją Johna FD Taffa i Anthony'ego Rivery

O autorze

joe-schwartz-biopix

—Joe Schwartz

W 2008, Czarna koszulka Joe: krótkie historie o St. Louis został opublikowany jako osobista przysługa dla przyjaciół Joe Schwartza. Pomysł, że ludzie spoza ograniczonego środkowo-zachodniego świata Schwartza mogą uznać te mroczne, a czasem osobiste historie za zabawne, był równie ekscytujący, co tajemniczy dla początkującego autora. Od tego czasu napisał jeszcze dwa zbiory opowiadań oraz powieści Sezon bez deszczu i Adam Wolf i The Cook Brothers – Opowieść o seksie, narkotykach i rock&rollu. Historie, które opowiada, zostały opisane jako „ostry cios w brzuch” i rozbrajające „jak słoneczny dzień w piekle”.

Wywiad iHorror z autorem Joe Schwartzem (Vision III).

Przerażenie: Czy możesz nam powiedzieć o sobie i skąd pochodzisz?

Joe Schwartza: Nazywam się Joe Schwartz, mam 46 lat i mieszkam w St. Louis. Wszystkie moje historie przedstawiają St. Louis jako lokalizację, ale tak naprawdę jest to bardziej z konieczności niż z sympatii, ponieważ mieszkam tu przez większość mojego życia.

jaH: Zamiast oferować czytelnikom historię o zjawiskach nadprzyrodzonych, twoja niezwykła charakterystyka i dbałość o szczegóły tworzą historię zbrodni, która wydawała się bardzo realistyczna i sama w sobie była potworem. Czy miałeś jakieś inspiracje do napisania tego utworu? Jakieś badania?

JS: Oglądam wiadomości przez większość wieczorów i uwielbiam czytać policyjne bity z gazet w małym miasteczku. Historia zaczyna się od dość nieludzkiego żartu, którego użyłem jako zachęty do pisania. Jacy faceci mogliby uznać coś tak chorego za zabawne? I to była po prostu bezużyteczna rzecz, którą słyszałem, dopóki John Taff nie powiedział mi o niesławnym bazgrole POCZUJĘ SMAK KRWI, który zobaczył na ścianie łazienki pubu Blackthorn Pizza. Napisałem tę historię bardzo szybko, nie mając pojęcia, co się stanie z tymi facetami, ale mimo to byłem zafascynowany. Jedyny moment, kiedy naprawdę zwolniłem, aby pomyśleć o tym, co napisałem, był pod koniec. Kurwa, nienawidzę przewidywalnych zakończeń! Różowa dziewczyna jest prawdopodobnie najbardziej ohydną postacią, jaką kiedykolwiek stworzyłem, a jej rola w tej historii była dla mnie niezwykle przyjemna. Zaufaj mi, kiedy mówię, że nikt nie był bardziej zaskoczony zakończeniem tej historii niż ja.

jaH: Jak wyglądały początki Twojego pisania?

JS: Naprawdę nie ma się czym chwalić, ale z upływem czasu i ludźmi szczerze mówiącymi, jak bardzo im się podoba to, co robię, znalazłem cierpliwość do tego, co robię. Ludzie często pytają mnie, jak to jest być pisarzem, a ja zwykle odpowiadam tak: pisanie jest jak rejs łodzią wiosłową przez ocean i nikogo nie obchodzi, czy uda ci się dotrzeć na drugą stronę. W porównaniu do bycia w filmie, który bardziej przypomina skok rakietą na Księżyc, pisanie wymaga znacznej staranności. Najlepszą rzeczą, jaka mi się przydarzyła, kiedy byłem nowym pisarzem, było to, że kilka osób chciało mnie przeczytać, skrytykować moją pracę bez osobistej wrogości i pomóc mi stać się lepszym.

jaH: Co kochasz w byciu autorem?

JS: Uwielbiam być czytana, mieć wpływ na życie ludzi, opowiadając im historię. Kiedy byłam dzieckiem, książki były dla mnie kapsułą ratunkową przed samotnością, nadużyciami, zaniedbaniem i biedą. Historie dla dorosłych wciąż są dla mnie bramą od nienawiści do samego siebie i niskiej samooceny do światów wypełnionych odkupieniem i sprawiedliwością. Fajne jest to, że teraz ja jestem gawędziarzem i za każdym razem, gdy siadam do pisania, spodziewam się, że wykonam pracę, z której nie tylko mogę być dumny, ale którą jako mol książkowy sam chciałbym przeczytać. Nie ma większego komplementu, jaki może otrzymać pisarz, niż czytelnik zachwycający się tym, jak bardzo podobała mu się jego historia. To jest to, do czego dążę za każdym razem, gdy publikuję, historię, która spodoba się czytelnikom tak bardzo, że podzielą się nią ze swoimi przyjaciółmi, absolutnie oczarowanymi, że przeczytali coś tak dobrego.

jaH: Kto jest Twoim ulubionym autorem i czy preferujesz określony gatunek?

JS: Mam dwa; pierwszym był Steinbeck. Czytanie Myszy i ludzie po raz pierwszy było dla mnie przeżyciem podobnym do utraty dziewictwa. Porozmawiaj o wyjątkowych historiach. Czasami mam wrażenie, że ta historia otworzyła mnie jako pisarkę. Drugi dość dziwny to King, kiedy był Bachmanem. Książki Bachmana poważnie zrujnowały mnie na długi czas dla innych opowiadań. Lubię historie, które opowiadają się za niższymi klasami, które sprawiają, że coś tak perwersyjnego i desperackiego, jak bycie biednym, jest ekscytujące do czytania, ale nic, co chciałbyś przeżyć.

jaH: Czy jest jakiś temat, o którym nawet nie pomyślałbyś o pisaniu?

JS: Nie bardzo. Im obcy, im bardziej święty, tym bardziej obraźliwy – tym lepiej!

jaH: Jakieś porady dotyczące pisania, które możesz zaoferować naszym przyszłym autorom?

JS: Cokolwiek robisz, zapłać za profesjonalną edycję swojej pracy, zanim pozwolisz jej opublikować. Staniesz się lepszym pisarzem, jeśli ktoś zwróci ci twoją pracę ociekającą czerwonym atramentem. Radzę znaleźć redaktora, któremu szczególnie nie podoba się twoje pisanie. Ich komentarze nie tylko całkowicie cię wkurzą, ale zainspirują cię do lepszego pisania, choćby po to, by zamknąć usta temu zadowolonemu z siebie sukinsynu!

jaH: Czego fani mogą się spodziewać w przyszłości? Czy obecnie pracujesz nad nowymi powieściami?

JS: W tej chwili ukazała się powieść STABCO – historia dwóch braci nieudaczników, którzy mają nadzieję znaleźć zbawienie i odkupienie poprzez sprzedaż noży od drzwi do drzwi. Jeśli ten logline sprawił, że zachichotałeś, kiedy go czytałeś, pokochasz tę książkę. https://t.co/QHHqhukYAs

jaH: Kiedy nie jesteś zajęty burzą mózgów i pisaniem, co robisz w wolnym czasie?

JS: Niewiele. Zacząłem trochę biegać w ciągu ostatniego roku, jednak nie zanudziłbym nieznajomego w autobusie rozmową o tym gównie. Zasadniczo jestem tylko facetem, który pracuje 40 godzin tygodniowo, kosi trawę, jakby była ważniejsza niż kiedykolwiek i ogląda za dużo telewizji. Przede wszystkim (duże zaskoczenie) lubię czytać. Właśnie skończyłem genialne Larry'ego McMurtry'ego Ostatni pokaz zdjęć i gorąco zachęcam każdego, kto kocha historie z dużą ilością seksu i przemocy oraz ogólnie dobrą książkę o tym, jak ludzie są po prostu popieprzeni, do przeczytania jej tak szybko, jak to możliwe.

Wielkie dzięki, Joe!

tourgraphic_icttb

Pochwała Czuję smak krwi oraz dla Grey Matter Press

„Tylko grupa psychopatów stworzyłaby książkę taką jak ta. Cholernie genialne i pięknie wykonane. Spróbuj tego. – Michael Bailey, zdobywca nagrody Brama Stokera, redaktor BIBLIOTEKA Umarłych

„I CAN SMAK KRWI to majstersztyk dla Grey Matter Press i dla pięciu wybitnych autorów mrocznej fikcji zebranych tutaj. Jeśli czytałeś już ich prace, będziesz wiedział, o czym mówimy, a jeśli nie, nie znajdziesz lepszego miejsca do rozpoczęcia niż tutaj”.
– Shane’a Douglasa Keene’a, TO JEST HORROR

„To powolne spalanie, pełzające wątpliwości, wrodzona przemoc, urzeczywistniona wiedza. Przez egzotyczne miejsca, gdzie wiatr wieje od wewnątrz; migające na srebrnym ekranie, przemoc odbijająca się echem w nocy; wyciągnięte z bagażnika samochodu, mroczne czyny, które zasługują na zemstę; czyhający potwór, kolejne miasto na każdej drodze. Nawiedzający i niepokojący, nawet teraz POTRAFIĘ POTRAFIĆ KRWI” – Richard Thomas, autor m.in PRZERYWACZ i UCIĄŻENIA

„Podczas gdy ten kwintet autorów może posmakować krwi, my, czytelnicy, poczujemy strach przed ich koszmarnymi wizjami, poczujemy strach, dreszczyk emocji i podziw ich wyróżniających się głosów. MALERMAN, STONE, SCHWARZ, JOHNSON i TAFF: Pięć punktów genialnej gwiazdy, które zwiastują mistrzostwo krótkich horrorów”. – Eric J. Guignard, prozaik, zdobywca nagrody Brama Stokera i finalista International Thriller Writers Award

Pochwała dla Grey Matter Press

„Grey Matter Press zdołało ugruntować swoją pozycję jednego z czołowych dostawców obecnie istniejących horrorów dzięki serii zabójczych antologii – SPLATTERLANDS, OMINOUS REALITIES, EQUILIBRIUM OVERTURNED – oraz wstrząsającemu zbiorowi powieści Johna FD Taffa KONIEC NA WSZYSTKICH POCZĄTKACH”. – FANGORIA

„Ciemny, wszechogarniający motyw wydaje się być znakiem rozpoznawczym Gray Matter Press. Kiedy poproszono mnie o skierowanie, często bez wahania odpowiadam na tę samą prasę, która oczarowała moją czytelniczą uwagę”. – Dave Gammon, WIADOMOŚCI HORROROWE

O Grey Matter Press

Grey Matter Press jest wydawcą z Chicago, którego misją jest odkrywanie i kultywowanie najlepszych głosów pracujących w mrocznej fikcji. Firma jest zobowiązana do produkcji wyłącznie najwyższej jakości tomów wyjątkowej beletrystyki dla swoich czytelników. Od czasu publikacji pierwszego tomu pod koniec 2013 roku, Grey Matter Press wydało serię bestsellerowych tytułów, w tym dwa nominowane do prestiżowej nagrody Brama Stokera. FANGORIA W magazynie czytamy o wydawcy: „Grey Matter Press zdołało ugruntować swoją pozycję jednego z wiodących obecnie dostawców horrorów”. po więcej informacji odwiedź GreyMatterPress.com lub śledź wydawcę na Twitterze pod adresem @GreyMatterPress.

Czuję smak krwi można kupić klikając tutaj.

Spinki do mankietów:

Oh, A Hook Of A Book Wycieczki reklamowe!

 

Kilka wcześniejszych recenzji:

Film Kristen Dearborn „Stolen Away” zaciera granice między rzeczywistością a piekłem. [Recenzja książki]

„Dzieci ciemności” będą nawiedzać twoje sny i rzeczywistość.

„A Mixed Bag of Blood” sprawi, że będziesz się kulić i skręcać!

 

-O AUTORZE-

Ryan T. Cusick jest autorem dla ihorror.com i bardzo lubi rozmawiać i pisać o wszystkim z gatunku horroru. Horror po raz pierwszy wzbudził jego zainteresowanie po obejrzeniu oryginału, Horror Amityville kiedy miał trzy lata. Ryan mieszka w Kalifornii z żoną i jedenastoletnią córką, która również interesuje się gatunkiem horroru. Ryan niedawno uzyskał tytuł magistra psychologii i ma aspiracje, aby napisać powieść. Ryana można śledzić na Twitterze @ Nytmare112

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie