Kontakt z nami

Aktualności

Autor CL Hernandez rzuca czar na iHorror! -Ekskluzywny wywiad

Opublikowany

on

Słoik Palce

Wydawnictwo Winlock Press udowodniło, że jest punktem kompleksowej obsługi horrorów, przygód i apokalipsy. Czytelników pochłoną wyjątkowe i wspaniałe historie o wampirach, wilkołakach, zombie i potworach. Odkryłem przytłaczające uczucie podniecenia, które wypełniło moje ciało, kiedy zapoznałem się z książką Słoik palców: Księga pierwsza w Skomplikowanym życiu Deggiego Tibbsa. Myśl o przeczytaniu książki o współczesnej czarownicy zaczarowała mnie!

Autorka Cindy Lou Hernandez przedstawia ekscytującą nową interpretację czarownic i czarnej magii, gdy młoda czarownica Deggie Tibbs zostaje przedstawiona czytelnikom. Deggie jest młodą i niezależną dziewczyną, która od samego początku znajduje się w skomplikowanej sytuacji. Deggie podejmuje szybką decyzję o opuszczeniu zdradzającego chłopaka i przeprowadzce do starego domu, który przykuł jej uwagę. Deggie szybko przekonuje się, że dom ma tajemniczą historię i jest zamieszkiwany przez ducha i demona. Piwnica jest inna niż wszystkie, a jednym z przedmiotów zbierających kurz jest słoik z ludzkimi palcami. Deegie zostanie doprowadzona do granic możliwości, a jej magiczne umiejętności i rzucanie zaklęć zostaną w pełni przetestowane. Deegie wraz z przyjaciółmi spróbuje odesłać tego demona z powrotem do piekła i pomóc duchowi, który od wielu lat zamieszkuje ten stary dom. Świat Deegiego stanie się częścią twojego, gdy autorka Cindy Lou Hernandez rzuci na ciebie swój urok, zdasz sobie sprawę, że każdy z nas ma w sobie odrobinę Deggiego.

Cindy Lou poświęciła czas na opracowanie swoich postaci, zwłaszcza głównej bohaterki Deggie Tibbs. Nie mogłem się powstrzymać przed zakochaniem się w niej. Deggie miała trudne zadanie przezwyciężenia trudnej przeszłości, a ja mogłem się śmiać z jej poczucia humoru, które uznałem za ujmujące. Postać trzymała razem historię i wyróżniała innych. Cindy Lou nadała zupełnie nowe spojrzenie na czarownice, magię, a zaklęcia zapisane w książce były oburzające i zabawne! Ta książka płynęła bardzo łatwo i byłem w stanie skupić się bez żadnych problemów. Skończyłem książkę w dwa dni i stwierdziłem, że chcę więcej, gdy zbliża się koniec książki. Jeśli Cindy Lou użyje tej samej formuły, wiem, że kolejne dwie książki z tej serii będą równie praktyczne i magiczne jak ta.

Wojna czarownic

Wkrótce od autora CL Hernandez & Winlock Press.

Cindy Lou zakończyła Wojna czarownic z Fiddlehead Creek: Skomplikowane życie Deggiego Tibbsa II. Książka ma się ukazać w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Cindy Lou pisze obecnie trzecią część serii; Siedem śmiercionośnych duchów.

Autor CL Hernandez

Autor Cindy Lou Hernandez

My w iHorror jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością porozmawiania z tą wspaniałą autorką o jej karierze i czarownicy! Ciesz się tym ekskluzywnym magicznym wywiadem iHorror.

Przerażenie: Czy możesz opowiedzieć nam trochę o sobie i swojej drodze do zostania autorem?

CL Hernández: Mam prawie 52 lata i piszę od mniej więcej 40 lat. Kreatywne pisanie było jednym z moich ulubionych przedmiotów w szkole, a nawet wziąłem udział w kilku kursach warsztatowych w gimnazjum, kiedy byłem nastolatkiem. Przyjaciele mówili mi, że powinienem spróbować opublikować swoją pracę, ale nigdy nie myślałem, że jestem do tego „wystarczająco dobry”.

Po tym, jak w 2010 roku zostałem niepełnosprawny i musiałem rzucić pracę, nie miałem nic poza wolnym czasem, więc postanowiłem spróbować szczęścia w self-publishingu. Napisałem dwa zbiory opowiadań grozy, Pajęczyny i Pół tuzina horrorówi zanim się zorientowałem, zbierali świetne recenzje. Postanowiłem napisać powieść na Narodowy Miesiąc Pisarzy Powieści w 2012 roku, którą udało mi się ukończyć w 28 dni. Dopracowałem go i pod wpływem kaprysu wysłałem do wydawcy. Zostało to zaakceptowane i byłem zdumiony nie do uwierzenia. Wyobraź to sobie — zupełnie nowy autor, któremu moja pierwsza oficjalna powieść została zaakceptowana przez pierwszego wydawcę, do którego ją wysłałem! (nawiasem mówiąc, ta powieść nazywa się Ciekawy przypadek toskańskiego lekarza zarazy, a ukaże się w 2016 roku nakładem Barking Rain Press).

Do tej pory byłem uzależniony. napisałem Słoik Palców, która została zaakceptowana i opublikowana przez Winlock Press w maju 2015. Druga książka z serii The Complicated Life of Deegie Tibbs nosi tytuł Wojna czarownic nad Fiddlehead Creek, a wkrótce będzie dostępny.

Myślę, że można powiedzieć, że jestem na dobrej drodze, ale wciąż wyrzucam sobie, że nie cisnąłem się mocniej, kiedy byłem młody. Lepiej późno niż wcale, jak sądzę!

Pół tuzina horrorówPajęczyny

jaH: Is Skomplikowane życie Deegie Tibbsa będzie trylogia? A może fani mogą oczekiwać czegoś więcej?

CLH: Tak, będą trzy książki Deegie, chyba że moi czytelnicy zażądają więcej. Obecnie pracuję nad trzecią książką pt. Siedem śmiercionośnych duchów. Mam nadzieję, że w przyszłości pojawi się zapotrzebowanie na więcej książek Deegie, ponieważ uwielbiam moją dziwaczną małą czarownicę i uwielbiam o niej pisać.

jaH: Jak ktokolwiek mógłby nie uwielbiać twojej „dziwacznej małej czarownicy”? Naprawdę wierzę, że czytelnicy będą wymagać więcej!

jaH: Co cię zainspirowało do pisania Słoik Palców? Czy twoja postać, Deegie, ma wpływ na kogoś w twoim życiu?

CLH: Naprawdę nie pamiętam, czym się inspirowałem Słoik Palców. Mogłem patrzeć na słoik ogórków i wyobrażać sobie, że to palce. Tak, jestem taki dziwny. Deegie Tibbs mieszka w mojej głowie od dłuższego czasu. Kilka lat temu brałem udział w kreatywnym pisaniu ról na Facebooku. Zasadniczo jest to pisanie historii z inną osobą przy użyciu postaci z własnej wyobraźni lub z książki, filmu lub programu telewizyjnego. Deegie był jedną z moich postaci – oczywiście z mojej wyobraźni!

jaH: Jakie książki, historie i autorzy wywarli największy wpływ na twoje życie?

CLH: Inspirowało mnie wiele książek, opowiadań i autorów. Kiedy byłem dzieckiem, moimi ulubionymi były Wyspa Błękitnych Delfinów, autorstwa Scotta O'Della; Seria Mały dom, autorstwa Laury Ingalls Wilder; i wszystko autorstwa Edgara Allena Poe. Ulubione opowiadania były Pokój Gwizdów, William Hope Hodgson (napisany w 1909); Drugi wieczór, autorstwa Franka Belknapa Longa (1933); Niedoświadczony Duch, przez HG Wellsa; I Słodycze na słodko, autorstwa Roberta Blocha.

Na moje dorosłe lata wywarli wpływ Peter Straub, Stephen King (oczywiście) i Gord Rollo Człowiek układanki. Kocham tę książkę! Czytałem to co najmniej 20 razy! She's Come Undone Wally'ego Lamba jest kolejnym ulubionym, podobnie jak Running with Scissors Augustena Burroughsa. Opowiadanie Stephena Kinga, 1922, to absolutne arcydzieło. To zdecydowanie moje ulubione ze wszystkich jego opowiadań.

jaH: Jakie inne książki lub opowiadania napisałeś? Czy widzisz siebie wracającego i kontynuującego te historie w przyszłości?

CLH: Oprócz wyżej wymienionych książek napisałem opowiadanie pt Dotyk kobiety. Chodzi o nawiedzony dom, w którym mieszkałem wiele lat temu – prawdziwa historia! Na przestrzeni lat napisałem też kilka nowel, używając długopisów i zeszytów oprawionych w spiralę. Zaginęły gdzieś podczas kilku zmian miejsca zamieszkania, ale wciąż pamiętam, o czym były i prawdopodobnie wskrzeszę je jako przyszłe powieści.

jaH: W A Jar of Fingers dokonano odniesień do czarnej magii, środków zaradczych i zaklęć. Czy przeprowadziłeś jakieś badania, które pomogły ci w pisaniu?

CLH: W ogóle nie wymagano wielu badań. Studiowałem magię Ziemi i naturalne środki zaradcze przez 20 lat, więc ta część historii Deegie'go przyszła naturalnie. Zaklęcia użyte w książkach Deegie są jednak całkowicie fikcyjne.

jaH: Czy jest jakaś część procesu pisania, która wydaje ci się trudna? Jeśli tak, jak pokonujesz te przeszkody?

CLH: Dla mnie najtrudniejszą częścią pisania jest poczucie, że po prostu nie jestem wystarczająco dobry. W rzeczywistości czasami robi się tak źle, że wyobrażam sobie złego małego gremlina o imieniu Pan Knotgudenov siedzącego na moim ramieniu i szepczącego: „Suuuuuck! Daj uuuuu! Robisz z siebie durnia!” Och, jak ja gardzę panem Knotgudenowem! Zwykle udaje mi się uciec, przynajmniej tymczasowo, wyobrażając sobie, że moje koty zjadają go na śniadanie lub coś równie upiornego. Niestety, pan Knotgudenov zawsze prędzej czy później wraca.
Mam też problemy z pisaniem scen miłosnych czy erotycznych. Właściwie jestem całkiem dobry w pisaniu papkowatych lub parnych scen, ale po prostu ich nienawidzę.

Autopromocja też jest problemem, ale pracuję nad tym. Za to też możemy winić pana Knotgudenova.

jaH: Jestem pewien, że wielu z nas może się odnieść! Myślę, że twój pan Knotgudenov odwiedził mnie ostatnio kilka razy!

jaH: Opowiedz nam trochę o swojej okładce. Kto to zaprojektował? Dlaczego zdecydowałeś się na ten konkretny obraz/grafikę?

CLH: Okładki książek Deegie wykonał niezrównany Dean Samed. Uwielbiam sposób, w jaki ożywia Deegie, a przerażająca atmosfera jest rewelacyjna! Okładki do moich samodzielnie opublikowanych książek są naprawdę wykonane przez Ciebie. Mało profesjonalna jakość, ale nie są do niczego.

jaH: Jakie były twoje cele i intencje w tej książce i jak myślisz, czy udało ci się je osiągnąć?

CLH: Moim celem przy A Jar of Fingers i pozostałych książkach Deegie było stworzenie czegoś zupełnie innego niż jakakolwiek inna książka o czarownicach. Wierzę, że osiągnąłem ten cel, dając Deegie'mu wyjątkową niepełnosprawność i włączając inne elementy nadprzyrodzone. Jestem bardzo dumny z tej serii. (Zamknij się, panie Knotgudenov)!

jaH: Przyszłe projekty?

CLH: Jak tylko skończę trzecią książkę Deegie, będę pisać od nowa i rozszerzać powieść, którą napisałem w zeszłym roku na Narodowy Miesiąc Pisarzy Powieści. Nazywa się to Zuri, i opowiada o bardzo wyjątkowym wilkołaku. Ten będzie znacznie mroczniejszy i bardziej przerażający niż seria Deegie. Będę również wydawał samodzielnie kolejny zbiór opowiadań, najprawdopodobniej w 2016 roku.

Cindy Lou, jeszcze raz bardzo dziękuję! Twoi fani i przyszli fani na pewno będą chcieli więcej!

Spotykaj się z Cindy Lou Hernandez w mediach społecznościowych!

Facebook

Twitter

Zdobądź swoją kopię Słoik palców: Księga pierwsza w Skomplikowanym życiu Deggiego Tibbsa on Amazonka!

Dostępne również na Amazon autorstwa Cindy Lou Hernandez:

Pół tuzina horrorów

Pajęczyny

Czarny kot

Zakochany w tym, co tu widziałeś? Doskonały! Sprawdź inne ekskluzywne wywiady Winlockian ihorror:

Autor Kya Aliana 

Autor David Reuben Aslin 

Sprawdź Winlock Press!

Oficjalna strona internetowa Winlock Press

Facebook

Twitter

 

Logo prasy Winlock

 

 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie