Kontakt z nami

Aktualności

Powrót do 112 Ocean Avenue - wywiad z Diane Franklin.

Opublikowany

on

Powrót na 112 Ocean Avenue z pewnością był marzeniem Diane Franklin, ale takim, o którym większość nigdy nie myślała, że ​​się spełni. Wystarczająco interesujące dla tych z was, którzy nie są świadomi, Diane grała najstarszą córkę Amityville II: Posiadanie a teraz gra rolę matki (Louise DeFeo) w tym nowym filmie, Morderstwa w Amityville.

Niedawno miałam okazję porozmawiać z Diane o jej roli Louise Defeo, którą wykonała, muszę dodać, że wykonuje niesamowitą robotę, wnosząc swój własny gust do tej postaci, o tym, jak wierzyła, że ​​Louise przeżyła swoje życie tuż przed śmiercią 13 listopada 1974 roku. Ta rola jest nie tylko najważniejsza dla samej Diane, ale jej fani zdadzą sobie również sprawę, jak ważna i instrumentalna jest Diane dla Amityville. Wciąż nie mogę wyrazić, jak bardzo jestem uprzywilejowany, że miałem okazję z nią rozmawiać.

Morderstwa w Amityville są teraz w kinach i dostępne na platformach VOD Streaming.

Diane franklin na premierze czerwonego dywanu
 of Morderstwa w Amityvillena festiwalu filmowym Screamfest - październik 2018.

Wywiad z Dianą Franklin

Ryan T. Cusick: Cześć Diane.

Diana Franklin: Cześć Ryan, jak się masz?

PSTN: Mam się dobrze, jak się masz dzisiaj?

Rada Nadzorcza: Czuję się świetnie, to był pracowity dzień.

PSTN: Bardzo dziękuję za poświęcenie czasu w ciągu dnia na rozmowę ze mną. To naprawdę przyjemność.

Rada Nadzorcza: Aww dziękuję. Znasz jakieś rzeczy, które zrobiłem?

PSTN: Umm.. tak. Ale Amityville II jest na szczycie listy.

Rada Nadzorcza: Cóż, wiesz, kto jeszcze to kocha? Quintona Tarantino. Jest wielkim fanem tego filmu. To jest bardzo fajna historia, mam fajną historię do opowiedzenia. Quinton Tarantino ma teatr o nazwie Beverly… ummm… ummm… o rany, Beverly, och, jak mój umysł mógł mi uciec? Cóż, ma teatr i podstawowy co się stało, że grał Amityville II w kinie i poszedłem zrobić sesję pytań i odpowiedzi, a Daniel Farrands przyszedł i zobaczył film. Był scenarzystą i reżyserem m.in Morderstwa w Amityville, tak wpadliśmy na pomysł, abym wystąpił w filmie. Nie wiedziałem, dowiedziałem się później, czy to nie niesamowite? Quinton był fanem, a ja pomyślałem „o mój Boże”.

PSTN: Wow, tak, to jest niesamowite! Kto podjął decyzję o sprowadzeniu Burta Younga z powrotem?

Rada Nadzorcza: Oto wspaniała rzecz. Zaczynamy obsadę, więc prawdopodobnie byłem drugą osobą, najpierw obsadzili Johna Robinsona, który wykonał niesamowitą robotę w filmie. Rzucali w dół i jak dotarli do dziadków było już trochę później. Pierwotnie nic nie powiedziałem, ale firma produkcyjna Skyline i Daniel przyszli do mnie i zapytali „co z Burtem?” Powiedziałem: „to jest cudowne, bardzo bym chciał!” Zasugerowałem też, żeby Rutanya [Alda] również chciała to zrobić, ale była skomplikowana grupa rzeczy i niestety nie mogła tego zrobić. Myślę, że nie mogli jej dostać, a ona nie mogła tego zrobić, nie mogli jej sprowadzić. Ale dostaliśmy Burta, a potem Lainie [Kazan]. Ale o mój Boże, pozwól, że ci coś powiem. Czy widziałeś film?

Od lewej do prawej – Steve Trzaska, Diane Franklin, za sesję pytań i odpowiedzi do filmu „Morderstwa w Amityville” na festiwalu filmowym Screamfest – październik 2018 r. Zdjęcie – Ryan T. Cusick z ihorror.com

PSTN: Tak, miałem szczęście, że mogłem to zobaczyć na ScreamFest.

Rada Nadzorcza: Och, miło. Więc ta chwila z Burtem i mną jest taka prawdziwa, taka szczera. I cieszę się, że mam to na ekranie, ponieważ w filmie jest taka wzajemna miłość, jak wspominanie dawnych czasów i jestem po prostu naprawdę wdzięczny, że to była dla nich naprawdę miła rzecz, że chcieli, aby Burt wszedł.

PSTN: A potem odtworzenie tej urodzinowej sceny i odwrócenie ról było po prostu niesamowite.

Rada Nadzorcza: [Podniecająco] Tak! Prawidłowy? To było szalone mieć znowu scenę urodzinową. Bardzo się cieszę, że to powiedziałeś, nie jestem pewien, czy publiczność o tym wie, ale dla mnie granie córki Patricii Montelli, która zasadniczo jest Dawn Defeo, tylko imię zostało zmienione, myślę, że ze względów prawnych, cokolwiek. To naprawdę była ta sama historia i doświadczyłem tego z perspektywy córki, a potem z perspektywy matki oszałamiające. To był taki cudowny… wiesz, to było po prostu szalone.

PSTN: Co za wspaniała okazja, niesamowita.

Rada Nadzorcza: Naprawdę nie sądzę, żeby jakakolwiek inna aktorka to zrobiła, grając matkę, a potem córkę w tej samej historii. Nie sądzę, żeby to się kiedykolwiek wydarzyło.

PSTN: Ta część została stworzona właśnie dla Ciebie. Patrząc na ciebie, mógłbym powiedzieć, że to najlepsza praca, w jakiej cię widziałem, to znaczy… Wiem, że to wiele dla ciebie znaczyło.

Rada Nadzorcza: Tak i bardzo dziękuję! Naprawdę uważam, że warto zobaczyć ludzi. Po pierwsze po prostu być tak szczęśliwym, że to robię. Wiele razy, kiedy aktor zostaje zatrudniony, mówi: „Dobra, teraz gram mamę” i wypełniasz lukę, a może dorośli nie dostają dobrych, soczystych ról, ale bardzo mi się to podobało, myślę, że publiczność jest będzie z tego powodu szczęśliwy. Myślę, że ludzie, którzy teraz zobaczą Amityville II, a potem zobaczą to, będą naprawdę szczęśliwi.

Od lewej do prawej — Steve Trzaska, Diane Franklin, Lucas Jarach, Daniel Farrands podczas sesji pytań i odpowiedzi do filmu „Morderstwa w Amityville” na festiwalu filmowym Screamfest — październik 2018 r. Zdjęcie — Ryan T. Cusick z ihorror.com

PSTN: Mam nadzieję, że zachęci to ludzi do powrotu i ponownego odwiedzenia tego filmu lub zobaczenia go po raz pierwszy.

Rada Nadzorcza: Tak. Chcę powiedzieć, że to, co jest dla mnie bardzo interesujące, to to, że uczę dzieci i pomyślałem, powiedzmy, że dzieci są starsze, nastolatki mogą obejrzeć film Amityville, mogą obejrzeć ich oboje. Mogą obejrzeć ten, który właśnie wyszedł, ponieważ nie jest tak drastyczny i cieszę się z tego, ponieważ mogą zobaczyć moją pracę i to jest naprawdę miłe. Możesz grać jako starsza aktorka i dla mnie to również była jedna z najwspanialszych rzeczy, zaczynałam tak młodo, że zaczęłam grać w wieku dziesięciu lat. Jednym z moich marzeń było to, że kocham ten zawód, bo można grać do osiemdziesiątki, grać całe życie. To jedna z moich myśli: „och, wspaniale jest być wzorem do naśladowania dla kobiet do odgrywania dobrych soczystych ról, gdy się starzejesz”.

PSTN: Cóż za wspaniały tego przykład, Morderstwa w Amityville, zatoczyłeś pełne koło.

Rada Nadzorcza: Wiesz, że powiem też coś innego. Co ciekawe, zdecydowałem, że chcę robić horrory i to dlatego, że powiedziałem sobie: „gdzie są dobre role dla kobiet? Gdzie są soczyste, duże części? Horror, po to są te dramatyczne role. Poszedłem do horroru, aby móc robić dramaty i po prostu wpadło mi to w oko, po prostu otworzyłem na to umysł i oto było, bardzo interesujące.

PSTN: Tak i idą ramię w ramię. Czy znalazłeś jakieś wyzwania grając w Louise DeFeo?

Rada Nadzorcza: Tak. Cóż, po pierwsze, to bardzo interesujące, że mówisz, że „rola była dla mnie odpowiednia”, ponieważ kiedy dostałem scenariusz w opisie, było napisane „duża włoska mama”, a ja pomyślałem „o mój Boże, nie jestem tą osobą”, to znaczy to nie jestem ja fizycznie, nie jestem wysoki, nie jestem duży, jak mam to zagrać? Kiedy poszedłem na przesłuchanie, musiałem sobie powiedzieć, nie… to znaczy w mojej głowie wydawało mi się, że nie jestem tym, czego szukają. Gdzieś w głębi duszy pomyślałem, że to moja jedyna szansa, by być tą postacią, więc muszę to odpuścić i po prostu będę tym w pokoju i dzięki temu dałem najlepsze przesłuchanie w moim życiu. I to było. Klasnęli, wszyscy w tym pokoju – dyrektor castingu, producenci, reżyser, reżyser Daniel, wstał i przytulił mnie przez minutę, nawet płacząc, mówiąc: „jesteś moją Louise, jesteś moją Louise”. Aha, i płakałam – to było intensywne. Więc myślę, że ekscytujące jest to, że kiedy jesteś aktorką, możesz mieć te magiczne chwile, to tylko kwestia tego, ile dasz z siebie w pokoju, musisz dać w pokoju. I musisz mieć rację w tej roli, znowu tu jestem i nie sądziłem, że nadaję się do tej roli i to było jeszcze bardziej zaskakujące. [Śmiech]

PSTN: Mam na myśli sposób, w jaki cię zrobili, zwłaszcza z włosami, wygląda bardzo podobnie do niej – jeśli spojrzysz na portret.

Diane Franklin jako Louise DeFeo w horrorze ͞THE AMITYVILLE MUDERS͟ autorstwa Skyline Entertainment. Zdjęcie dzięki uprzejmości Skyline Entertainment.

Rada Nadzorcza: [Ekscytująco] Tak, to też była inna rzecz. Spojrzałem na to i pomyślałem: „Czy wyglądam jak ta kobieta?” Jest taki wspaniały portret Louise Defeo i naprawdę starałem się oddać emocje, w których troszczyła się o swoje dzieci, to znaczy była zamożną kobietą z Long Island. Miała ładne ubrania, dobrą, ładną biżuterię, była jedną z tych osób, dla których bycie szanowanym było dla niej bardzo ważne. Przynajmniej grałem tak, jakby kochała swoje dzieci, ponieważ myślę, że do pewnego stopnia… To znaczy starała się utrzymać tę rodzinę razem. Myślę, że przedstawiając jej rolę, starałem się ucieleśnić ją nie tylko wyglądem, ale także emocjami, gdzie była w swojej głowie. Słyszałem też coś całkiem interesującego, co ktoś mi kiedyś powiedział, właściwie fan, że Louise jest spokrewniona z Lady GaGa, co wydało mi się interesujące.

PSTN: Naprawdę?

Rada Nadzorcza: Z daleka istnieje jakieś połączenie, które uważałem za niesamowite. Dowiedziałem się o tym później, ale pomyślałem, że jeszcze bardziej interesujące jest to, że ten incydent, który wydarzył się na Long Island, w Amityville, ma tak duży wpływ na świat w sposób, jakiego nie znamy.

PSTN: A jaki to mały świat. Wow, bardzo ciekawe.

Rada Nadzorcza: Ta historia… to już inna sprawa. Ci ludzie, idziesz oglądać filmy, które są czymś rozrywkowym, a potem są filmy, które są takie jak ten – tak bogate i tak głębokie w fabule, w grze aktorskiej, w ludziach, którzy w tym są i jest tak wiele fajnego tła w tym wszystkim i wszystko pochodzi z miejsca miłości. Reżyserowi spodobał się scenariusz i tak ciężko nad nim pracował, że był to pierwszy film, który wyreżyserował i ma ogromny szacunek dla całej rodziny. Po prostu wziął sobie to do serca, Danielu Farrandsie.

PSTN: I wie o tym bardzo dużo. Kiedy wczoraj z nim rozmawiałem, jesteś Wikipedią Amityville.

Rada Nadzorcza: Tak, robił filmy dokumentalne. Z całego Amityville to on wiedziałby więcej niż ktokolwiek inny. Byłem tak podekscytowany, że mogłem być tego częścią – w całości. Zanim zrobiłem to Amityville. Dowiedziałem się, że pierwotnie Jennifer Jason Leigh nagrała Amityville i znałem kogoś, kto na tym zabrzmiał i powiedział: „Och, właśnie zrobiłem Amityville z Jennifer Jason Leigh”. A to było lata temu i pomyślałem [niestety] ohhhhh, dlaczego do mnie nie zadzwonili?

Obie: [Chichot]

Rada Nadzorcza: [Niestety] „och, powinni byli zadzwonić, jestem mniej więcej w tym samym wieku”. [Śmiech] Pamiętam, że pomyślałem: „Och, no cóż, to się nie wydarzy”. To takie zabawne, że po latach gram Louise”.

Diane Franklin jako Louise DeFeo w horrorze ͞THE AMITYVILLE MUDERS͟ autorstwa Skyline Entertainment. Zdjęcie dzięki uprzejmości Skyline Entertainment

PSTN: Gdyby Dan miał później zaplanowany inny projekt, czy byłbyś zainteresowany byciem jego częścią?

Rada Nadzorcza: O mój Boże, tak. Uwielbiam też sposób, w jaki reżyseruje. Tak bardzo się łączę. On jest, jak, on jest... Próbuję znaleźć odpowiednie słowa. Ma wizję, jest bardzo konkretny i ma jasność co do swojego reżyserowania. Ufam jego pomysłowi i wizji i uwielbiam jego dokładność… chce, żeby wszystko było jak należy i uwielbiam to u reżysera. Bardzo dobrze nam się razem pracowało. Jeśli czegoś potrzebuje, mogę to przynieść, wiesz… to było naprawdę świetne. Bardzo chciałabym.

PSTN: Czy podczas kręcenia filmu przeżyłeś jakieś straszne momenty lub coś zabawnego, co wydarzyło się na planie?

Rada Nadzorcza: Tak. Tak, straszne, wydarzyła się naprawdę przerażająca rzecz. Siedzę przy lunchu pod plandeką i kiedy jem, nagle z nieba spada garść tych strąków, do których nawet nie wiem, jak się dostały, bo jesteśmy ubezpieczeni, to Craft Services, i spadają mi na kolana. Z tych strąków wychodzą te jasnozielone chrząszcze i pełzają po mnie i to było obrzydliwe, a ja siedzę tam w swoim kostiumie i myślę: „co tu się dzieje?” Nawiasem mówiąc, to się nigdy nie zdarzyło i cała ich masa. A te chrząszcze wychodzą ze strąka i ześlizgują się jak w zwolnionym tempie. Nie mogę nawet zacząć… jak wielkość orzecha włoskiego. To jest przerażające i tylko jedna z rzeczy. To była dla mnie najbardziej przerażająca rzecz z powodu robaków i całej sprawy z Amityville.

PSTN: Tak z muchami.

Rada Nadzorcza: Tak, i muchy, to były gigantyczne chrząszcze i to było szokujące i przestraszyłem wszystkich, to byłem tylko ja, spadł mi prosto na kolana i spojrzałem w górę, nie było nic, wiesz, tylko plandeka dla nas. Nie wiem, jak tam idzie, przyprawiało mnie to o dreszcze, robaki, całość – I to była tylko jedna rzecz, ale były też inne rzeczy. Więc proszę bardzo. [śmiech]

PSTN: Bardzo ci za to dziękuję! I jeszcze raz gratulacje super się z Tobą rozmawiało.

Rada Nadzorcza: Dziękuję i również cieszę się.

Sprawdź pytania i odpowiedzi „The Amityville Murders” z festiwalu filmowego ScreamFest i zwiastun poniżej!

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Recenzje filmowe

Recenzja Panic Fest 2024: „Ceremonia wkrótce się rozpocznie”

Opublikowany

on

Ludzie będą szukać odpowiedzi i przynależności w najciemniejszych miejscach i najciemniejszych ludziach. Kolektyw Ozyrysa to gmina oparta na teologii starożytnego Egiptu, zarządzana przez tajemniczego Ojca Ozyrysa. Grupa liczyła kilkudziesięciu członków, z których każdy porzucił swoje stare życie na rzecz tego, które odbyło się w krainie o tematyce egipskiej, należącej do Ozyrysa w Północnej Kalifornii. Jednak dobre czasy zmieniają się w najgorsze, gdy w 2018 roku początkujący członek kolektywu Anubis (Chad Westbrook Hinds) donosi, że Ozyrys zniknął podczas wspinaczki górskiej i ogłasza się nowym przywódcą. Nastąpiła schizma, w wyniku której wielu członków opuściło kult pod niezdecydowanym przywództwem Anubisa. Trwają prace nad dokumentem młodego mężczyzny o imieniu Keith (John Laird), którego obsesja na punkcie The Osiris Collective wynika z tego, że kilka lat temu jego dziewczyna Maddy zostawiła go dla grupy. Kiedy Keith zostaje zaproszony przez samego Anubisa do udokumentowania komuny, postanawia zbadać sprawę i dać się wciągnąć w okropności, których nawet nie mógł sobie wyobrazić…

Ceremonia wkrótce się rozpocznie to najnowszy horror z gatunku twisted Czerwony śnieg„s Seana Nicholsa Lyncha. Tym razem walka z kultowym horrorem w połączeniu z mockumentalnym stylem i motywem mitologii egipskiej jako wisienką na torcie. Byłem wielkim fanem Czerwony śniegwywrotowości podgatunku romansów o wampirach i byłem podekscytowany, widząc, co przyniesie to ujęcie. Chociaż film ma kilka ciekawych pomysłów i przyzwoite napięcie między łagodnym Keithem a nieobliczalnym Anubisem, po prostu nie łączy wszystkiego w zwięzłą całość.

Historia zaczyna się od wywiadów w stylu prawdziwego filmu kryminalnego z byłymi członkami The Osiris Collective i ustalenia, co doprowadziło kult do miejsca, w którym znajduje się obecnie. Ten aspekt fabuły, zwłaszcza osobiste zainteresowanie Keitha kultem, uczynił z niej interesującą fabułę. Ale poza niektórymi klipami później, nie ma to większego znaczenia. Skupiamy się głównie na dynamice między Anubisem i Keithem, która, delikatnie mówiąc, jest toksyczna. Co ciekawe, Chad Westbrook Hinds i John Lairds są uznawani za autorów tej książki Ceremonia wkrótce się rozpocznie i zdecydowanie mam wrażenie, że wkładają w te postacie wszystko, co w ich mocy. Anubis jest samą definicją przywódcy sekty. Charyzmatyczny, filozoficzny, kapryśny i groźnie niebezpieczny w mgnieniu oka.

Jednak, co dziwne, gmina jest opuszczona przez wszystkich członków sekty. Tworzenie miasta duchów, które tylko zwiększa niebezpieczeństwo, gdy Keith dokumentuje rzekomą utopię Anubisa. Wiele konfliktów między nimi czasami się przeciąga, gdy walczą o kontrolę, a Anubis w dalszym ciągu przekonuje Keitha, aby pozostał pomimo groźnej sytuacji. Prowadzi to do całkiem zabawnego i krwawego finału, który całkowicie przypomina mumiowy horror.

Ogólnie rzecz biorąc, pomimo meandrowania i nieco wolnego tempa, Ceremonia wkrótce się rozpocznie to dość zabawna hybryda kultowego, found footage i mumii-horroru. Jeśli chcesz mumie, dostarcza mumie!

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

„Mickey kontra. Winnie”: Kultowe postacie z dzieciństwa zderzają się w przerażającym kontra Slasherze

Opublikowany

on

iHorror zagłębia się w produkcję filmową dzięki nowemu, mrożącemu krew w żyłach projektowi, który z pewnością na nowo zdefiniuje Twoje wspomnienia z dzieciństwa. Jesteśmy podekscytowani możliwością przedstawienia „Mickey kontra Kubuś” przełomowy slasher horroru w reżyserii Glenna Douglasa Packarda. To nie jest zwykły horror; to emocjonujące starcie pomiędzy pokręconymi wersjami ulubionych filmów z dzieciństwa Myszki Miki i Kubusia Puchatka. „Mickey kontra Kubuś” gromadzi znajdujące się obecnie w domenie publicznej postacie z książek AA Milne’a „Kubuś Puchatek” i Myszkę Miki z lat dwudziestych XX wieku „Parowiec Willie” kreskówka w bitwie VS, jakiej nigdy wcześniej nie widziano.

Miki kontra Kubuś
Miki kontra Kubuś Plakat

Akcja rozgrywa się w latach dwudziestych XX wieku i rozpoczyna się niepokojącą opowieścią o dwóch skazańcach, którzy uciekają do przeklętego lasu, by zostać połkniętym przez jego mroczną esencję. Przenieśmy się o sto lat do przodu, a historia zacznie się od grupy żądnych wrażeń przyjaciół, których ucieczka na łono natury kończy się tragicznie. Przypadkowo zapuszczają się do tego samego przeklętego lasu, stając twarzą w twarz z potwornymi wersjami Mickeya i Winnie. Następuje noc pełna grozy, gdy te ukochane postacie mutują się w przerażających przeciwników, wywołując szał przemocy i rozlewu krwi.

Glenn Douglas Packard, nominowany do nagrody Emmy choreograf, który stał się filmowcem, znany ze swojej pracy nad „Pitchfork”, wnosi do tego filmu wyjątkową wizję twórczą. Packard opisuje „Mickey kontra Kubuś” jako hołd dla miłości fanów horrorów do kultowych crossoverów, które często pozostają jedynie fantazją ze względu na ograniczenia licencyjne. „Nasz film celebruje dreszczyk emocji związany z łączeniem legendarnych postaci w nieoczekiwany sposób, zapewniając koszmarne, ale ekscytujące przeżycie kinowe” mówi Packard.

Wyprodukowany przez Packarda i jego partnerkę kreatywną Rachel Carter pod szyldem Untouchables Entertainment oraz naszego własnego Anthony'ego Pernickiego, założyciela iHorror, „Mickey kontra Kubuś” obiecuje zupełnie nowe spojrzenie na te kultowe postacie. „Zapomnij o tym, co wiesz o Mickeyu i Winnie” – zachwyca się Pernicka. „Nasz film przedstawia tych bohaterów nie jako zwykłe zamaskowane postacie, ale jako przemienione, żywe horrory, w których niewinność łączy się ze wrogością. Intensywne sceny stworzone na potrzeby tego filmu na zawsze zmienią sposób, w jaki postrzegasz te postacie.

Obecnie w Michigan trwa produkcja „Mickey kontra Kubuś” to świadectwo przekraczania granic, co horror uwielbia robić. Ponieważ iHorror zaczyna produkować własne filmy, jesteśmy podekscytowani możliwością podzielenia się z wami, naszą lojalną publicznością, tą ekscytującą i przerażającą podróżą. Bądź na bieżąco, aby otrzymywać więcej aktualizacji, ponieważ nadal przekształcamy to, co znane w przerażające, w sposób, jakiego nigdy sobie nie wyobrażałeś.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Kino

Mike Flanagan wchodzi na pokład, aby pomóc w ukończeniu filmu „Shelby Oaks”

Opublikowany

on

Shelby Oaks

Jeśli śledziłeś Chrisa Stuckmanna on YouTube zdajesz sobie sprawę, jakie zmagania miał z nakręceniem swojego horroru Shelby Oaks skończone. Ale dzisiaj mamy dobre wieści na temat projektu. Dyrektor Mike Flanagan (Ouija: Pochodzenie zła, Doktor Sen i Nawiedzenie) wspiera film jako współproducent wykonawczy, co może znacznie przybliżyć go do premiery. Flanagan jest częścią kolektywu Intrepid Pictures, w skład którego wchodzą także Trevor Macy i Melinda Nishioka.

Shelby Oaks
Shelby Oaks

Stuckmann to krytyk filmowy YouTube, który działa na platformie od ponad dziesięciu lat. Spotkał się z krytyką po tym, jak dwa lata temu ogłosił na swoim kanale, że nie będzie już negatywnie recenzował filmów. Jednak wbrew temu stwierdzeniu napisał nierecenzyjny esej na temat panoramy pani web niedawno powiedział, że studia zmuszają reżyserów do kręcenia filmów tylko po to, aby utrzymać przy życiu podupadające marki. Wyglądało to na krytykę ukrytą w filmie z dyskusją.

Ale Stuckmanna ma swój własny film, o który musi się martwić. W jednej z najbardziej udanych kampanii na Kickstarterze udało mu się zebrać na swój debiutancki film fabularny ponad milion dolarów Shelby Oaks który obecnie znajduje się w fazie postprodukcji. 

Miejmy nadzieję, że z pomocą Flanagana i Intrepida uda się to osiągnąć Shelby Oak realizacja dobiega końca. 

„Inspirujące było obserwowanie, jak Chris pracował nad swoimi marzeniami przez ostatnie kilka lat, a także wytrwałość i duch majsterkowania, jaki wykazywał, przynosząc Shelby Oaks życie bardzo przypomniało mi moją własną podróż ponad dziesięć lat temu” Flanagan powiedział Ostateczny termin. „To był zaszczyt przejść z nim kilka kroków na jego drodze i zaoferować wsparcie dla wizji Chrisa dotyczącej jego ambitnego, wyjątkowego filmu. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, dokąd teraz zajdzie.”

– mówi Stuckmann Nieustraszone zdjęcia inspiruje go od lat i „praca z Mikiem i Trevorem nad moim pierwszym filmem fabularnym to spełnienie marzeń”.

Producent Aaron B. Koontz z Paper Street Pictures współpracuje ze Stuckmannem od początku, również jest podekscytowany współpracą.

„Jak na film, którego rozpoczęcie było tak trudne, drzwi, które się przed nami otworzyły, są niezwykłe” – powiedział Koontz. „Sukces naszego Kickstartera, po którym towarzyszyło ciągłe przywództwo i wskazówki Mike'a, Trevora i Melindy, przekroczyło wszystko, na co mogłem liczyć”.

Ostateczny termin opisuje fabułę Shelby Oaks w sposób następujący:

„Połączenie stylu dokumentalnego, found footage i tradycyjnych materiałów filmowych, Shelby Oaks skupia się na gorączkowych poszukiwaniach Mii (Camille Sullivan) w poszukiwaniu swojej siostry Riley (Sarah Durn), która złowieszczo zniknęła na ostatniej taśmie jej serii śledczej „Paranormal Paranoids”. W miarę jak obsesja Mii rośnie, zaczyna podejrzewać, że wyimaginowany demon z dzieciństwa Riley mógł istnieć naprawdę.”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie