Kontakt z nami

Aktualności

Redakcja: Pisarze i reżyser „The Miranda Murders” dowodzą, że Misogyny is Not Dead

Opublikowany

on

*** UWAGA OD REDAKCJI: Zespół produkcyjny The Miranda Murders, w skład którego wchodzą GR Claveria i Matthew Rosvally, publicznie ogłosił, że 100% zysków z filmu zostanie przekazane na cele charytatywne, takie jak RAINN, March of Dimes, Three Square i The Heifer Foundation od pierwszego wydania przed ich pokazem na HorrorHound Film Festival i przed napisaniem tego artykułu, bez wiedzy autora. Publicznie ogłosili również, że wszelkie przyszłe wygrane przez nich postępowania przekażą na cele charytatywne. Taką decyzję podjął zespół produkcyjny przed napisaniem tego artykułu i przed pokazem Morderstwa Mirandy na HorrorHound Film Festival. 

W weekend wysłano mi wideo z panelu filmowców, który odbył się podczas HorrorHound Weekend i miał dotyczyć tworzenia i dystrybucji filmów w społeczności kina niezależnego, i szczerze mówiąc, tak to się zaczęło. Jednak w ciągu następnej godziny obserwowałem, jak producent/scenarzysta GR Claveria powoli zmieniał ton i kierunek panelu, aby skierować uwagę na swój własny film Morderstwa Mirandy: Zaginione taśmy Leonarda Lake'a i Charlesa Ng.

Dla nieświadomych, na początku lat 1980. Lake i Ng byli odpowiedzialni za porwanie, tortury, gwałt i zabójstwo co najmniej 20 kobiet w celu stworzenia idealnego obiektu niewolnicy.

Claveria, wraz ze współscenarzystą i reżyserem Matthew Rosvallym, postanowili odtworzyć niektóre nagrania wideo niesławnej pary z ich zbrodni, wypełniając luki własnym spojrzeniem na to, co mogło się wydarzyć w lasach Kalifornii w latach 1983-1985 zanim mordercy zostali aresztowani pod zarzutem kradzieży w sklepach i ostatecznie zostali zdemaskowani.

To samo w sobie nie jest nową koncepcją w gatunku. Z pewnością widzieliśmy sporo filmów o seryjnych mordercach, zarówno prawdziwych, jak i wyimaginowanych, którzy dopuścili się przerażających czynów na kobietach. Milczenie owiec, naśladowco, i od razu przychodzi na myśl cała masa filmów o zbrodniach Kuby Rozpruwacza.

Mimo to było coś, co po prostu nie pasowało do oglądania i słuchania, jak ci dwaj mężczyźni rozmawiają o swoim filmie. Wszystko to wydawało się im żartem, a jeszcze bardziej niepokojące są chwile, kiedy w szczególności Claveria zdaje się lubić ten temat.

W jego głosie słychać niemal tęskny, radosny ton, kiedy mówi, że „zgwałcił dziewczynę” na filmie. Później, po zdobyciu nagrody za film (fakt, który po obejrzeniu filmu nadal mnie zadziwia), ten złośliwie radosny ton powraca, gdy mówi, że ich film „jest o porwaniach seksualnych i instrukcjach, jak gwałcić kobiety”, po czym następuje uśmieszek „Ups!” kiedy jego publiczność w końcu zaczęła wiwatować w sposób, który mówił, że nie byli do końca pewni, jaka powinna być ich reakcja.

Możesz zobaczyć wideo z ich uwagami poniżej, a następnie panel w całości, aby dać kolejny dowód, że edytowane uwagi nie zostały dokonane w taki sposób, aby zmienić ton tego, co Claveria i Rosvally zrobili i powiedzieli podczas panelu.

Mając to wszystko na uwadze, zdecydowałem, że muszę poświęcić trochę czasu na obejrzenie filmu, który można wypożyczyć na Amazonie, aby dokładnie zobaczyć, co zrobili ci dwaj mężczyźni. To, co odkryłem, sprawiło, że ich uwagi stały się jeszcze bardziej złowrogie, a ich nonszalancja w temacie wcale nie była zabawna.

Taśmy Mirandy jest pod wieloma względami dokładnie tym, za co go opisali. Film koncentruje się na wyczynach Lake i Ng, którzy próbują, ponoszą porażkę i próbują ponownie, aby stworzyć swój idealny uległy ideał kobiety. Taka, która jest uległa, uległa i całkowicie załamana, tak że nie może dłużej protestować przeciwko swojemu traktowaniu i boi się surowych kar, których spodziewała się za złe zachowanie.

Ich podróż jest usiana złym aktorstwem, wieloma dorozumianymi scenami gwałtu i tortur (z których niektóre mają miejsce przed kamerą, podczas gdy inne z dźwiękiem, aby dać wskazówki co do tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami), scena, w której Ng umieszcza jedną z kobiet dzieci do garnka i przygotowuje się do włożenia go do piekarnika, ogłaszając „wkrótce obiad będzie gotowy” i jeszcze gorsze aktorstwo, dopóki nie zastanawiałem się, jakim cudem film został w ogóle uznany za program na festiwalu, a tym bardziej nominowany i nagrodzony na tym festiwalu .

Nadal jestem zdezorientowany tym faktem.

W pozostałych filmach, o których wspomniałem wcześniej, wyraźnie widać kroki podjęte w celu uniknięcia gloryfikacji popełnionych zbrodni. Buffalo Bill w Milczenie owiec może być przesadzony, a jego metody brutalne, ale nigdy nie ma poczucia, że ​​nie jest złoczyńcą. To okropna osoba, która popełnia potworne zbrodnie na kobietach i jako taka musi zostać powstrzymana.

In Morderstwa Mirandy, po prostu nie ma kontrapunktu dla działań pary. Lake jest pewny swoich działań i planu treningowego, a Ng, uległa połowa pary seryjnych morderców, jest aż nazbyt chętna do wykonywania rozkazów tego pierwszego, aby czerpać korzyści z większego dostępu do schwytanych kobiet.

W przypadku braku przeciwnego punktu widzenia, poza protestami ich ofiar, działania Lake i Ng stają się jedynym punktem centralnym, a tym samym jedyną soczewką, przez którą możemy patrzeć na ich działania. Z pewnością sprawia to, że film jest bezkompromisowym spojrzeniem na przemoc wobec kobiet, a mimo to w konstrukcji filmu nie ma komentarza na ten temat.

W dobie ruchów #MeToo i #TimesUp, kiedy toczą się poważne rozmowy na temat przemocy wobec kobiet i wydaje się, że w tej sprawie zachodzą zmiany społeczne, ci dwaj mężczyźni najwyraźniej wybrali, swoimi komentarzami, ich działania i ich film, aby zamiast tego były świetnym przykładem wszystkiego, co te ruchy próbują zakończyć.

Kiedy dalej weźmiemy pod uwagę, że wiele ofiar tych zbrodni może nadal mieć żyjącą rodzinę, która mogłaby zostać poddana pytaniom na temat filmu i jego portretu zabójców i zabójstw, ogrom ich głuchej postawy wysuwa się na pierwszy plan.

Nieważne, że porwali panel, aby spędzić godzinę na promowaniu własnego filmu i wielokrotnie rozmawiali o dwóch kobietach na panelu, które wyglądały na coraz bardziej zakłopotane w miarę upływu godziny. Nieważne, że mówią, że nie zamierzali nakręcić filmu, który gloryfikuje tematykę lub staje się materiałem dla dewiantów seksualnych, by zaspokoić swoje pragnienia późno w nocy, kiedy nikt nie patrzy.

Faktem jest, że to, co stworzyli, to pornografia z torturami, fantazja o gwałcie, fałszywy film tabaki, na który nie ma miejsca w 2018 roku. Dalszy fakt, że wydają się błogo nieświadomi tego, co stworzyli, jest dowodem na to, jak niebezpieczna i podstępnie wywrotowa jest nieświadoma mizoginia w naszym obecnym środowisku i że żyje i ma się równie dobrze w branży kina niezależnego, jak w lśniących studiach Hollywood.

Jeśli w tym momencie potrzebne są dalsze dowody na to, co myślą o tych, którzy wypowiadali się przeciwko ich filmowi i jak absurdalne są ich twierdzenia, spójrz na wideo z życzeniami świątecznymi, poniżej które ich firma produkcyjna opublikowała na końcu z 2017 roku.

https://www.youtube.com/watch?v=Jkyu4XwsuTk

Jeśli Rosvally i Claveria oraz ci, którzy popierali ich postawę, nie chcą włączyć się do rozmowy lub z jakiegokolwiek powodu nie mogą, to niech ich film i ich uwagi będą tematem wspomnianych rozmów i lekcją dla mężczyzn, czego nie robić .

W końcu o wiele bardziej produktywne jest przyjęcie ucieleśnienia tego, co nas obraża, niepokoi lub pomniejsza, i użycie tego jako szczebel do wspinania się do naszych celów, niż pozwolenie, by te rzeczy stały się grzęzawiskiem, z którego nie możemy mieć nadziei na ucieczkę.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Pierwsze spojrzenie: na planie „Witamy w Derry” i wywiad z Andym Muschietti

Opublikowany

on

Wychodząc z kanałów, performer drag i miłośnik horrorów Prawdziwy Elwirus zabrała swoich fanów za kulisy filmu MAX seria Witamy w Derry w ekskluzywnej trasie z gorącym setem. Premiera serialu zaplanowana jest na rok 2025, ale konkretna data nie została ustalona.

Zdjęcia kręcą się w Kanadzie w Port Hope, zastępca fikcyjnego miasta Derry w Nowej Anglii, położonego w Uniwersum Stephena Kinga. Senna lokalizacja została przekształcona w miasteczko z lat 1960. XX wieku.

Witamy w Derry to serial będący prequelem reżysera Andrew Muschiettiego dwuczęściowa adaptacja Kinga It. Serial jest o tyle ciekawy, że nie tylko o nim opowiada It, ale wszyscy ludzie mieszkający w Derry – w tym niektóre kultowe postacie z twórczości Kinga.

Elwirus w przebraniu Pennywise, zwiedza gorący plan, uważając, aby nie ujawnić żadnych spoilerów, i rozmawia z samym Muschietti, który wyjawia dokładnie w jaki sposób wymówić jego imię: Łoś-Key-etti.

Komiczna drag queen otrzymała przepustkę na cały teren i korzysta z tego przywileju, aby zwiedzać rekwizyty, fasady i przeprowadzać wywiady z członkami ekipy. Ujawniono również, że drugi sezon ma już zielone światło.

Spójrz poniżej i daj nam znać, co myślisz. A Wy nie możecie się doczekać serii MAX? Witamy w Derry?

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Nowy zwiastun tegorocznego, mdlącego dropu „In a Violent Nature”.

Opublikowany

on

Niedawno opublikowaliśmy artykuł o tym, jak jeden z widzów oglądał W brutalnej naturze zachorował i zwymiotował. To ślad, zwłaszcza jeśli czyta się recenzje po premierze na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Sundance, skąd pochodzi jeden z krytyków USA Today powiedział, że ma „Najstraszniejsze zabójstwa, jakie kiedykolwiek widziałem”.

To, co czyni ten slasher wyjątkowym, to fakt, że ogląda się go głównie z perspektywy zabójcy, co może mieć wpływ na to, dlaczego jeden z widzów rzucił ciasteczka podczas niedawnego seans o godz Festiwal Filmowy Krytyków Chicago.

Ci z Was mocne żołądki będzie mógł obejrzeć film po jego limitowanej premierze w kinach 31 maja. Ci, którzy chcą być bliżej własnego Johna, mogą poczekać do premiery Dreszcz jakiś czas później.

Póki co, spójrzcie na najnowszy zwiastun poniżej:

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

James McAvoy na czele gwiazdorskiej obsady w nowym thrillerze psychologicznym „Control”

Opublikowany

on

James McAvoy

James McAvoy powraca do akcji, tym razem w thrillerze psychologicznym "Kontrola". Znany ze swojej zdolności do podniesienia poziomu każdego filmu, najnowsza rola McAvoya gwarantuje, że widzowie będą w napięciu. Produkcja jest obecnie w toku, wspólnym wysiłkiem Studiocanal i The Picture Company, a zdjęcia odbywają się w Studio Babelsberg w Berlinie.

"Kontrola" jest inspirowany podcastem Zacka Akersa i Skipa Bronkiego i przedstawia McAvoya w roli Doktora Conwaya, mężczyzny, który pewnego dnia budzi się na dźwięk głosu, który zaczyna mu rozkazywać mrożącymi krew w żyłach żądaniami. Głos rzuca wyzwanie jego uściskowi rzeczywistości, popychając go do ekstremalnych działań. Julianne Moore dołącza do McAvoya, grając kluczową, enigmatyczną postać w historii Conwaya.

Zgodnie z ruchem wskazówek zegara, od góry po lewej stronie: Sarah Bolger, Nick Mohammed, Jenna Coleman, Rudi Dharmalingam, Kyle Soller, August Diehl i Martina Gedeck

W obsadzie zespołu znajdują się także utalentowani aktorzy, tacy jak Sarah Bolger, Nick Mohammed, Jenna Coleman, Rudi Dharmalingam, Kyle Soller, August Diehl i Martina Gedeck. Reżyseruje je Robert Schwentke, znany z komedii akcji "Czerwony," który wnosi do tego thrillera swój charakterystyczny styl.

Oprócz "Kontrola," Fani McAvoya mogą go złapać w remake’u horroru „Nie mówcie nic złego” premiera ustalona na 13 września. Film, w którym występują także Mackenzie Davis i Scoot McNairy, opowiada historię amerykańskiej rodziny, której wymarzone wakacje zamieniają się w koszmar.

Z Jamesem McAvoyem w roli głównej „Kontrola” może być wyjątkowym thrillerem. Intrygujący scenariusz w połączeniu z gwiazdorską obsadą sprawiają, że warto go mieć na radarze.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie