Kontakt z nami

Aktualności

Edward i Melissa Lyons: Rok na festiwalu z „Alfredem J. Hemlockiem”

Opublikowany

on

Edward i Melissa Lyons są teraz najbardziej zmęczeni. Większość 2017 roku spędzili podróżując po festiwalach filmowych promując swój film, Alfreda J. Hemlocka.  Życie w trasie nie zawsze jest łatwe, ale filmowcy zapewniają, że korzyści znacznie przewyższają cenę.

Niedawno rozmawiałem z Edem i Melissą o życiu na festiwalach filmowych, wyciągniętych lekcjach i przyszłości Alfreda J. Hemlocka.

„Nakręcenie filmu to tak naprawdę tylko jedna czwarta pracy” — wyjaśnił Edward na początku rozmowy. „Nakręcenie filmu wiąże się z wieloma wyzwaniami i pokonywaniem przeszkód, ale prawdziwą pracą jest wypromowanie filmu. Obecnie powstaje wiele filmów z powodu demokratyzacji technologii. Każdy robi film. Musisz więc zrobić coś specjalnego, aby przebić się przez hałas, i tu właśnie pojawia się obwód festiwalowy”.

Pierwszym krokiem jest oczywiście przyjęcie na festiwale. Lyonowie ciężko pracowali, ucząc się metodą prób i błędów, jak najskuteczniej przedstawić swoją pracę uczestnikom festiwalu i upewnić się, że za każdym razem dają z siebie wszystko.

„Kiedy zgłaszaliśmy się na festiwale, praca nie była skończona” — zauważył Ed. „Posiadanie kontaktów na festiwalu jest ważne, ale trzeba mieć dobry powód, aby do nich dotrzeć. Jeśli zdobyliśmy nagrodę na innym festiwalu lub otrzymaliśmy od kogoś naprawdę świetną recenzję, przesłaliśmy tę informację do naszej osoby kontaktowej ds. festiwalu. Mają tak wiele filmów, które są zgłaszane, a jeśli dojdzie do twojego filmu, a ktoś inny poinformuje ich, co ludzie mówią o twoim filmie, może naprawdę pomóc im w podjęciu decyzji.

„Ciężko pracowaliśmy też nad mediami społecznościowymi” — dodała Melissa. „Staraliśmy się utrzymać świadomość filmu, udostępniając artykuły i recenzje oraz oznaczając festiwale filmowe i publikacje na Twitterze i Instagramie. Było to czasochłonne, ale naprawdę było warto. Myślę, że znacznie zwiększyło to naszą widoczność”.

Ponownie jednak samo przyjęcie na festiwal nie było ostatnim krokiem. Zwłaszcza dla niezależnego filmowca często ważne jest, aby osobiście uczestniczyć w tych festiwalach. To kosztowne przedsięwzięcie i zbyt często trzeba podejmować trudne decyzje. Decyzje, które przynajmniej w przypadku Eda i Melissy często sprowadzały się do możliwości i udogodnień, jakie festiwale oferowały filmowcom.

„Jeśli festiwal wydawał się bardzo podekscytowany filmem i wyglądało na to, że naprawdę nas tam chcieli, wtedy chętniej bylibyśmy na nim” — powiedziała Melissa. „Jeśli było bardzo mało komunikacji lub po prostu nie wydawali się zainteresowani, bardziej prawdopodobne było, że nie pójdziemy”.

„Tak, w niektóre dni festiwal sprowadził się do najcieplejszego uścisku dłoni” — kontynuował Ed. „Gdybyśmy mieli dokonać wyboru między dwoma festiwalami, spojrzelibyśmy na szerszy obraz. W jakich miejscach wyświetlają twój film? Czy mają salon dla filmowców? Czy mają panele? The Kobiety w Festiwalu Filmów Horror, na przykład, miał naprawdę świetne panele i byliśmy podekscytowani, aby je zobaczyć i być ich częścią”.

Gwiazda Alfreda J. Hemlocka, Renaye Loryman (po lewej) ze scenarzystą/reżyserem Edwardem Lyonsem (w środku) i scenarzystką/producentką Melissą Lyons (po prawej) na festiwalu Women in Horror Film Festival.

Ale ostateczna decyzja prawie zawsze zależała od tego, jak zostało odebrane środowisko niezależnych filmowców.

„Myślę, że tego rodzaju festiwale filmowe, do których dążysz, to te, na których masz najlepsze poczucie wspólnoty” – powiedział Edward. „Środowisko ma rację, aby nawiązywać takie połączenia. Chodzi o to, aby zobaczyć pracę innych ludzi i zaprzyjaźnić się. Możesz porównać historie wojenne i porozmawiać o wyzwaniach, przed którymi stanąłeś, i zobaczyć, że naprawdę wszyscy jesteśmy w tym razem. Ten rok był bardzo pracowity, ale też satysfakcjonujący. To jak bycie na letnim obozie, jeśli obóz oznaczał spędzenie czterech miesięcy w kinach na całym świecie, oglądanie filmów i inspirowanie się innymi filmowcami”.

Oczywiście podróżowanie z ich filmem z festiwalu na festiwal oznacza również, że widzieli Alfreda J. Hemlocka wiele razy i zastanawiałem się, czy zauważyli rzeczy w ciągu rocznej liczby wyświetleń, które żałowali, że nie zrobili inaczej, czy też film wytrzymał wielokrotne oglądanie? Melissa szybko zauważyła, że ​​tak naprawdę nie tyle ogląda film, ile obserwuje publiczność podczas oglądania, oceniając ich reakcje i to, jak różni widzowie oglądali różne sceny.

„Każdy festiwalowy tłum jest nieco inny” – powiedziała. „Na przykład w Women in Horror siostry Soska pohukiwały i wrzeszczały w tle, co było świetne! Potem na innych festiwalach byłyby tłumy, które były poważniejsze i po prostu bardzo uważnie obserwowały. To swego rodzaju przygoda zobaczyć, jak zostanie przyjęty w różnych miejscach. Interesujące jest również zobaczenie, z jakimi filmami jesteś zaprogramowany. Gdzie mieścimy się w oczach dyrektorów festiwalu?”

Obwód festiwalu był bardzo łaskawy Alfreda J. Hemlocka. Horror zdobył w tym roku około 40 nagród, w tym liczne nagrody dla najlepszego filmu krótkometrażowego i różne nagrody aktorskie dla utalentowanej obsady. Cała ta dobra reklama i sposób, w jaki została przyjęta, otworzyły drogę do pełnometrażowego filmu fabularnego opartego na filmie krótkometrażowym, a Edward i Melissa nie mogą być bardziej podekscytowani tą perspektywą.

Mimo to ich czas na torze jeszcze się nie skończył i cały czas ogłaszają nowe występy. Możesz być na bieżąco ze wszystkimi najnowszymi przygodami z życia niezależnego filmu, odwiedzając urzędnik Alfreda J. Hemlocka Facebook strona, śledząc ich na Twitterze @AlfredJHemlocki na Instagramie @alfredjhemlock.

https://www.youtube.com/watch?v=DcCQr5PqCZ4

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Recenzje filmowe

Recenzja Panic Fest 2024: „Ceremonia wkrótce się rozpocznie”

Opublikowany

on

Ludzie będą szukać odpowiedzi i przynależności w najciemniejszych miejscach i najciemniejszych ludziach. Kolektyw Ozyrysa to gmina oparta na teologii starożytnego Egiptu, zarządzana przez tajemniczego Ojca Ozyrysa. Grupa liczyła kilkudziesięciu członków, z których każdy porzucił swoje stare życie na rzecz tego, które odbyło się w krainie o tematyce egipskiej, należącej do Ozyrysa w Północnej Kalifornii. Jednak dobre czasy zmieniają się w najgorsze, gdy w 2018 roku początkujący członek kolektywu Anubis (Chad Westbrook Hinds) donosi, że Ozyrys zniknął podczas wspinaczki górskiej i ogłasza się nowym przywódcą. Nastąpiła schizma, w wyniku której wielu członków opuściło kult pod niezdecydowanym przywództwem Anubisa. Trwają prace nad dokumentem młodego mężczyzny o imieniu Keith (John Laird), którego obsesja na punkcie The Osiris Collective wynika z tego, że kilka lat temu jego dziewczyna Maddy zostawiła go dla grupy. Kiedy Keith zostaje zaproszony przez samego Anubisa do udokumentowania komuny, postanawia zbadać sprawę i dać się wciągnąć w okropności, których nawet nie mógł sobie wyobrazić…

Ceremonia wkrótce się rozpocznie to najnowszy horror z gatunku twisted Czerwony śnieg„s Seana Nicholsa Lyncha. Tym razem walka z kultowym horrorem w połączeniu z mockumentalnym stylem i motywem mitologii egipskiej jako wisienką na torcie. Byłem wielkim fanem Czerwony śniegwywrotowości podgatunku romansów o wampirach i byłem podekscytowany, widząc, co przyniesie to ujęcie. Chociaż film ma kilka ciekawych pomysłów i przyzwoite napięcie między łagodnym Keithem a nieobliczalnym Anubisem, po prostu nie łączy wszystkiego w zwięzłą całość.

Historia zaczyna się od wywiadów w stylu prawdziwego filmu kryminalnego z byłymi członkami The Osiris Collective i ustalenia, co doprowadziło kult do miejsca, w którym znajduje się obecnie. Ten aspekt fabuły, zwłaszcza osobiste zainteresowanie Keitha kultem, uczynił z niej interesującą fabułę. Ale poza niektórymi klipami później, nie ma to większego znaczenia. Skupiamy się głównie na dynamice między Anubisem i Keithem, która, delikatnie mówiąc, jest toksyczna. Co ciekawe, Chad Westbrook Hinds i John Lairds są uznawani za autorów tej książki Ceremonia wkrótce się rozpocznie i zdecydowanie mam wrażenie, że wkładają w te postacie wszystko, co w ich mocy. Anubis jest samą definicją przywódcy sekty. Charyzmatyczny, filozoficzny, kapryśny i groźnie niebezpieczny w mgnieniu oka.

Jednak, co dziwne, gmina jest opuszczona przez wszystkich członków sekty. Tworzenie miasta duchów, które tylko zwiększa niebezpieczeństwo, gdy Keith dokumentuje rzekomą utopię Anubisa. Wiele konfliktów między nimi czasami się przeciąga, gdy walczą o kontrolę, a Anubis w dalszym ciągu przekonuje Keitha, aby pozostał pomimo groźnej sytuacji. Prowadzi to do całkiem zabawnego i krwawego finału, który całkowicie przypomina mumiowy horror.

Ogólnie rzecz biorąc, pomimo meandrowania i nieco wolnego tempa, Ceremonia wkrótce się rozpocznie to dość zabawna hybryda kultowego, found footage i mumii-horroru. Jeśli chcesz mumie, dostarcza mumie!

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

„Mickey kontra. Winnie”: Kultowe postacie z dzieciństwa zderzają się w przerażającym kontra Slasherze

Opublikowany

on

iHorror zagłębia się w produkcję filmową dzięki nowemu, mrożącemu krew w żyłach projektowi, który z pewnością na nowo zdefiniuje Twoje wspomnienia z dzieciństwa. Jesteśmy podekscytowani możliwością przedstawienia „Mickey kontra Kubuś” przełomowy slasher horroru w reżyserii Glenna Douglasa Packarda. To nie jest zwykły horror; to emocjonujące starcie pomiędzy pokręconymi wersjami ulubionych filmów z dzieciństwa Myszki Miki i Kubusia Puchatka. „Mickey kontra Kubuś” gromadzi znajdujące się obecnie w domenie publicznej postacie z książek AA Milne’a „Kubuś Puchatek” i Myszkę Miki z lat dwudziestych XX wieku „Parowiec Willie” kreskówka w bitwie VS, jakiej nigdy wcześniej nie widziano.

Miki kontra Kubuś
Miki kontra Kubuś Plakat

Akcja rozgrywa się w latach dwudziestych XX wieku i rozpoczyna się niepokojącą opowieścią o dwóch skazańcach, którzy uciekają do przeklętego lasu, by zostać połkniętym przez jego mroczną esencję. Przenieśmy się o sto lat do przodu, a historia zacznie się od grupy żądnych wrażeń przyjaciół, których ucieczka na łono natury kończy się tragicznie. Przypadkowo zapuszczają się do tego samego przeklętego lasu, stając twarzą w twarz z potwornymi wersjami Mickeya i Winnie. Następuje noc pełna grozy, gdy te ukochane postacie mutują się w przerażających przeciwników, wywołując szał przemocy i rozlewu krwi.

Glenn Douglas Packard, nominowany do nagrody Emmy choreograf, który stał się filmowcem, znany ze swojej pracy nad „Pitchfork”, wnosi do tego filmu wyjątkową wizję twórczą. Packard opisuje „Mickey kontra Kubuś” jako hołd dla miłości fanów horrorów do kultowych crossoverów, które często pozostają jedynie fantazją ze względu na ograniczenia licencyjne. „Nasz film celebruje dreszczyk emocji związany z łączeniem legendarnych postaci w nieoczekiwany sposób, zapewniając koszmarne, ale ekscytujące przeżycie kinowe” mówi Packard.

Wyprodukowany przez Packarda i jego partnerkę kreatywną Rachel Carter pod szyldem Untouchables Entertainment oraz naszego własnego Anthony'ego Pernickiego, założyciela iHorror, „Mickey kontra Kubuś” obiecuje zupełnie nowe spojrzenie na te kultowe postacie. „Zapomnij o tym, co wiesz o Mickeyu i Winnie” – zachwyca się Pernicka. „Nasz film przedstawia tych bohaterów nie jako zwykłe zamaskowane postacie, ale jako przemienione, żywe horrory, w których niewinność łączy się ze wrogością. Intensywne sceny stworzone na potrzeby tego filmu na zawsze zmienią sposób, w jaki postrzegasz te postacie.

Obecnie w Michigan trwa produkcja „Mickey kontra Kubuś” to świadectwo przekraczania granic, co horror uwielbia robić. Ponieważ iHorror zaczyna produkować własne filmy, jesteśmy podekscytowani możliwością podzielenia się z wami, naszą lojalną publicznością, tą ekscytującą i przerażającą podróżą. Bądź na bieżąco, aby uzyskać więcej aktualizacji.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Kino

Mike Flanagan wchodzi na pokład, aby pomóc w ukończeniu filmu „Shelby Oaks”

Opublikowany

on

Shelby Oaks

Jeśli śledziłeś Chrisa Stuckmanna on YouTube zdajesz sobie sprawę, jakie zmagania miał z nakręceniem swojego horroru Shelby Oaks skończone. Ale dzisiaj mamy dobre wieści na temat projektu. Dyrektor Mike Flanagan (Ouija: Pochodzenie zła, Doktor Sen i Nawiedzenie) wspiera film jako współproducent wykonawczy, co może znacznie przybliżyć go do premiery. Flanagan jest częścią kolektywu Intrepid Pictures, w skład którego wchodzą także Trevor Macy i Melinda Nishioka.

Shelby Oaks
Shelby Oaks

Stuckmann to krytyk filmowy YouTube, który działa na platformie od ponad dziesięciu lat. Spotkał się z krytyką po tym, jak dwa lata temu ogłosił na swoim kanale, że nie będzie już negatywnie recenzował filmów. Jednak wbrew temu stwierdzeniu napisał nierecenzyjny esej na temat panoramy pani web niedawno powiedział, że studia zmuszają reżyserów do kręcenia filmów tylko po to, aby utrzymać przy życiu podupadające marki. Wyglądało to na krytykę ukrytą w filmie z dyskusją.

Ale Stuckmanna ma swój własny film, o który musi się martwić. W jednej z najbardziej udanych kampanii na Kickstarterze udało mu się zebrać na swój debiutancki film fabularny ponad milion dolarów Shelby Oaks który obecnie znajduje się w fazie postprodukcji. 

Miejmy nadzieję, że z pomocą Flanagana i Intrepida uda się to osiągnąć Shelby Oak realizacja dobiega końca. 

„Inspirujące było obserwowanie, jak Chris pracował nad swoimi marzeniami przez ostatnie kilka lat, a także wytrwałość i duch majsterkowania, jaki wykazywał, przynosząc Shelby Oaks życie bardzo przypomniało mi moją własną podróż ponad dziesięć lat temu” Flanagan powiedział Ostateczny termin. „To był zaszczyt przejść z nim kilka kroków na jego drodze i zaoferować wsparcie dla wizji Chrisa dotyczącej jego ambitnego, wyjątkowego filmu. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, dokąd teraz zajdzie.”

– mówi Stuckmann Nieustraszone zdjęcia inspiruje go od lat i „praca z Mikiem i Trevorem nad moim pierwszym filmem fabularnym to spełnienie marzeń”.

Producent Aaron B. Koontz z Paper Street Pictures współpracuje ze Stuckmannem od początku, również jest podekscytowany współpracą.

„Jak na film, którego rozpoczęcie było tak trudne, drzwi, które się przed nami otworzyły, są niezwykłe” – powiedział Koontz. „Sukces naszego Kickstartera, po którym towarzyszyło ciągłe przywództwo i wskazówki Mike'a, Trevora i Melindy, przekroczyło wszystko, na co mogłem liczyć”.

Ostateczny termin opisuje fabułę Shelby Oaks w sposób następujący:

„Połączenie stylu dokumentalnego, found footage i tradycyjnych materiałów filmowych, Shelby Oaks skupia się na gorączkowych poszukiwaniach Mii (Camille Sullivan) w poszukiwaniu swojej siostry Riley (Sarah Durn), która złowieszczo zniknęła na ostatniej taśmie jej serii śledczej „Paranormal Paranoids”. W miarę jak obsesja Mii rośnie, zaczyna podejrzewać, że wyimaginowany demon z dzieciństwa Riley mógł istnieć naprawdę.”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie