Kontakt z nami

Aktualności

Teraz w serwisie Netflix: THE DEVIL'S CANDY (2017)

Opublikowany

on

Jako fan zarówno ekstremalnej muzyki, jak i horrorów, czekałem na film, który naprawdę oddaje istotę obu elementów. I tak, można by powiedzieć, że to już zostało zrobione Śmierciogazm, ale to był wyjątkowo głupiutki kawałek kopiącej w dupę krwi. A to nie znaczy, żebym niczego nie odebrał Ol ''Gaz; to jedna z moich ulubionych współczesnych komedii grozy. Kluczowym słowem z łącznikiem jest „horror-komedia”. Możesz też rzucić na mnie listę świetnych slasherów z początku 2000 roku, które były pełne nu metalu, ale heavy metal w tych filmach nie był ich integralną częścią. W Cukierek diabła, W końcu mam to, czego pragnąłem od tylu lat: naprawdę przerażający horror z heavy metalem nie tylko dla efektu komediowego.

Film Seana Byrne'a skupia się wokół Jesse Hellmana (Ethan Embry) i jego rodziny, składającej się z kochającej żony i córki, kupujących nowy dom na wsi. Jesse to złożona, ale bardzo sympatyczna postać. Jest metalowcem, ma obsesję na punkcie muzyki i stylu życia, ale jest też miłym i kochającym człowiekiem rodzinnym. Jest malarzem, który jest zmuszony malować ładne obrazy, aby wesprzeć swoją rodzinę, podczas gdy najwyraźniej lepiej nadawałby się do robienia okładek albumów, ale hej, musisz jakoś opłacić rachunki.

Collider

Jednak kiedy Hellmanowie wprowadzą się do swojego nowego domu, dogodnie niedrogiego z powodu podwójnego morderstwa, jego obrazy stają się coraz bardziej niepokojące. To tak, jakby coś okropnego i złego było w nim, wyrywając się z Jessego na płótno. Jest też problem z Rayem Smilie (Pruitt Taylor Vince), byłym mieszkańcem domu, który cierpiał na słyszenie głosów w głowie, które doprowadziły go do zabicia… i chce wrócić.

Cukierek diabła to stylistyczna uczta pod każdym względem. Projekt dźwiękowy jest po prostu fenomenalny, a heavy metalowa ścieżka dźwiękowa nie wydaje się w żaden sposób nie na miejscu ani przesadna. Jednym z najwspanialszych doświadczeń związanych z oglądaniem filmów w całym moim życiu mogło być usłyszenie głównego riffu w Pantery Demony będą napędzane nieoczekiwanie powtarzane w kółko w scenie, która nie zawierała morderstwa. W rzeczywistości ciężka muzyka nigdy nie wydaje się towarzyszyć śmierci ani zniszczeniu w sensie fizycznym. Zamiast tego pojawia się częściej, gdy Jesse ożywia swoje demony poprzez swoje obrazy. Dodaj jeden punkt za uniknięcie powszechnego frazesu horroru i dodaj całą listę innych punktów za pojawienie się postaci człowiek; Charakter pracy Embry'ego w tym filmie jest tak trafny, że nie sądzę, żebym kiedykolwiek mógł go obejrzeć w innym filmie i nie wyobrazić sobie jego długich włosów, brody i Sunn O))) t-shirt (który był jeszcze kolejna niesamowita niespodzianka; czy wspomniałem, że przyczynili się tutaj do ścieżki dźwiękowej?).

IMDb

Badanie postaci to jedno, ale to horror, więc prawdopodobnie pytasz, czy nie Cukierek diabła dostarczane na strach z przodu. Do tego mogę śmiało powiedzieć, że tak. Ray Smilie to przerażająca i obłąkana istota ludzka, a napięcie, gdy jest pokazywany na ekranie, jest przytłaczające. Cukierek diabła wykonał świetną robotę, sprawiając, że czuję się nieswojo - to film, który działa, sprawiając, że naprawdę doceniasz bohaterów, a następnie boisz się o ich życie. Praca z małą, sympatyczną obsadą bardzo utrudniała dostrzeżenie któregokolwiek z nich w jakimkolwiek niebezpieczeństwie.

I chociaż powiedziałem, że ten film używa heavy metalu w sposób unikatowy, nie byłoby to możliwe bez odrobiny języka w ich policzku. Na szczęście Sean Byrne jest bardzo samoświadomy i nigdy nie traktuje muzyki zbyt poważnie do tego stopnia, że ​​staje się głupia. Cukierek diabła to dobrze wykonany kawałek przerażającego dramatu, który powinien zobaczyć każdy fan horroru.

Cukierek diabła, napisany i wyreżyserowany przez Seana Byrne'a, jest teraz transmitowany na Netflix w USA. Obejrzyj to dziś wieczorem!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

„Late Night with the Devil” wnosi ogień do streamingu

Opublikowany

on

Biorąc pod uwagę sukces kasowy niszowego niezależnego horroru, Późna noc z diabłem is radzi sobie jeszcze lepiej na streamingu. 

Spadek w połowie drogi do Halloween Późna noc z diabłem w marcu nie był dostępny nawet przez miesiąc, zanim trafił do streamingu 19 kwietnia, gdzie pozostaje tak gorący jak sam Hades. Ma najlepszy początek w historii filmu Dreszcz.

Według doniesień, podczas premiery kinowej, pod koniec weekendu otwarcia film zarobił 666 tys. dolarów. To czyni go najbardziej dochodowym wstępem w historii kina Film IFC

Późna noc z diabłem

„Rekordowy wynik bieg teatralny, jesteśmy podekscytowani, że możemy dać Późna noc swój debiut streamingowy na Dreszcz, ponieważ w dalszym ciągu zapewniamy naszym namiętnym abonentom to, co najlepsze w horrorze, dzięki projektom, które reprezentują głębię i szerokość tego gatunku” – Courtney Thomasma, wiceprezes ds. programów transmisji strumieniowej w AMC Networks powiedział CBR. „Współpraca z naszą siostrzaną firmą Filmy IFC udostępnienie tego fantastycznego filmu jeszcze szerszej publiczności to kolejny przykład wspaniałej synergii tych dwóch marek oraz tego, jak gatunek horroru wciąż rezonuje i jest akceptowany przez fanów”.

Sam Zimmerman, Shudder's Wiceprezes ds. programowania uwielbia to Późna noc z diabłem fani dają filmowi drugie życie w transmisji strumieniowej. 

"Sukces Late Night w transmisji strumieniowej i kinie jest zwycięstwem tego rodzaju pomysłowego, oryginalnego gatunku, do którego dążą Shudder i IFC Films” – powiedział. „Ogromne gratulacje dla Cairnes i fantastycznego zespołu filmowego”.

Od czasu pandemii premiery kinowe mają krótszy termin przydatności do spożycia w multipleksach ze względu na nasycenie serwisami streamingowymi należącymi do studiów; coś, co dziesięć lat temu zajęło kilka miesięcy, zanim trafiło do streamingu, teraz zajmuje tylko kilka tygodni i jeśli akurat jesteś niszową usługą subskrypcyjną, np Dreszcz mogą w ogóle pominąć rynek PVOD i dodać film bezpośrednio do swojej biblioteki. 

Późna noc z diabłem jest również wyjątkiem, ponieważ spotkał się z dużym uznaniem krytyków i dlatego poczta pantoflowa przyczyniła się do jego popularności. Subskrybenci Shudder mogą oglądać Późna noc z diabłem teraz na platformie.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie