Kontakt z nami

Aktualności

Recenzja: Resident Evil: Revelations 2

Opublikowany

on

PS4cover.RER2

Nie będę tego owijał w bawełnę, Resident Evil to seria, która musi się zatrzymać. Nie mam już pojęcia, o co, do diabła, chodzi z fabułą, a mechanika gry wydaje się być coraz gorsza. Więc kiedy nowy RE  gra została wydana, Resident Evil: Revelations 2, nie obchodziło mnie to. Te rzeczy są oczekiwane jak w zegarku, jak najnowszy wpis z serii horrorów i podobnie jak w przypadku tych, nie oczekujemy, że będą dobre. To po prostu coś, co robimy z przyzwyczajenia.

Historia następuje Resident Evil 2 weteran Claire Redfield, która obecnie pracuje dla grupy antyterrorystycznej o nazwie TerraSave. W ciągu kilku chwil zostaje porwana wraz z resztą grupy przez nieznaną organizację terrorystyczną. Są tak nieznane, że nigdy więcej się o nich nie wspomina. Claire ucieka z celi więziennej na odległej wyspie, gdzie jest przetrzymywana wraz z Moirą Burton, córką Barry'ego Burtona. Wcieli się w rolę gniewnej, bachorowej młodej dziewczyny z problemami tatusia, która wydaje się być popularna w dzisiejszych czasach. Ale ktoś bacznie ich obserwuje i ich strach ala bransoletka o imieniu The Overseer, który szybko okazuje się być Weskerem… Alexem Weskerem. Najwyraźniej Albert miał siostrę, a jej plany są równie zawiłe i cienkie jak jego… tak po prostu. Chce stać się czymś więcej niż życiem? Nie wiem, to naprawdę nie jest dobrze rozwinięte. Sześć miesięcy później Barry Burton przybywa na wyspę w poszukiwaniu swojej córki, ale znajduje małą Natalię, która ma zdolność widzenia martwych ludzi. Nie, naprawdę, ona może wyczuć, gdzie są zarażeni. To dość przydatna umiejętność, która może pomóc w podkradaniu się do wrogów i zabijaniu ich, gdy gra na to pozwala. Mam na myśli to, że czasami nadal będą cię widzieć, nawet jeśli będą odwróceni plecami. Czy Barry ponownie spotka się z Moirą i czy Claire… też tam będzie?

claire__3__bmp_jpgkopia

Jeśli grałeś w jakąkolwiek Resident Evil gra, dokładnie wiesz, jak to się rozgrywa. I to jest moje główne zastrzeżenie do tej gry; czuje się jak A Resident Evil gra z niewłaściwych powodów. Po pierwsze, jest kontynuacją historii i postaci, które trwają o wiele za długo i już dawno przekroczyły punkt, w którym mają jakikolwiek sens, gdy próbujesz złożyć to wszystko w całość. Znowu jesteś sparowany z partnerem. I daj mi spokój, AI… zdecydowanie będzie twoim najgorszym wrogiem w grze. Nie mogę ci powiedzieć, ile razy umarłem lub musiałem restartować, ponieważ sztuczna inteligencja zrobiła coś niewiarygodnie głupiego, na przykład pobiegła za grupą wrogów z nożem lub zeszła z klifu. Tak, zejdź z klifu jak cholera Looney Tunes kreskówka. Ten problem pojawił się w ciągu ostatnich kilku RE gry i nie mogę sobie z tym poradzić. Twórcy i testerzy nie widzą w tym problemu? Nie sprawiasz, że twoja gra staje się trudniejsza, będąc leniwym i pomijającym sztuczną inteligencję, która działa w sposób, w jaki żaden człowiek nigdy by się nie zachował. Twoi partnerzy oferują coś innego, na przykład nie używają broni. Zamiast tego Moira dysponuje latarką, której można użyć do chwilowego oślepienia wrogów (może też atakować łomem), a Natalia widzi wrogów z dużej odległości i rzuca w nich cegłami. Właściwie fajniej jest używać tych postaci niż Barry'ego czy Claire.

Jeśli chodzi o wrogów, od tamtej pory RE 4, wszyscy wydają się biec do ciebie, wymachując ramionami w spastycznym ruchu, chichocząc. Zasadniczo wy, wrogowie, jesteście tym irytującym małym dzieciakiem, który najedzony cukrem biega w kółko i wymachuje rękami, śmiejąc się, dopóki w coś nie uderzy. Jeśli chodzi o bossów, ich bitwy wydają się długie i przeciągane, podczas gdy marnujesz każdą odrobinę amunicji na świecący pomarańczowy słaby punkt, a oni często mogą cię zabić jednym trafieniem, więc będziesz powtarzać bitwy w kółko… i w kółko. Nawet projekty poziomów są po prostu brzydkie i oferują te same lokalizacje, które widziałeś w ciągu ostatnich kilku RE Gry. Poziomy są jeszcze bardziej uciążliwe, gdy wchodzisz do dużego, cichego, pustego pokoju z eksplodującą beczką lub dwiema i masz to przerażające uczucie, że nadchodzi bitwa z bossem. Nie dlatego, że się boisz, ale dlatego, że wiesz, że to zajmie wieczność i będziesz musiał zagrać kilka razy. W rzeczywistości są to te same problemy z przereklamowanymi Zło W, gra z Resident Evil twórca, Shinji Mikami.

06_bmp_jpgkopia

A więc wrogowie, poziomy… wszystko powtarza się już o wiele za długo, ale z pewnością musi być coś nowego w grze? Cóż, istnieje system ulepszania broni, który pozwala znaleźć zdolności broni i dołączyć je do wybranej broni za pośrednictwem stołu warsztatowego, który wydaje się być podniesiony z The Last of Us. Wierzę, że prawie każdy RE gra ma inny system aktualizacji, ale wydaje się, że nie mogą zdecydować, co z tym zrobić. Nie znaczy to, że się nie bawiłem, albo że wszystko było źle. Pomijając moje problemy, przebrnąłem przez grę, nawet jeśli nie wiedziałem ani nie obchodziło mnie, co się dzieje, i nie czułem się zbyt znudzony, po prostu zmęczony tym samym starym. Większość czasu spędziłem w trybie RAID, który najwyraźniej zastąpił tryb Mercenary. W trybie RAID wybierasz spośród kilku postaci w grze (z większą liczbą do odblokowania) i przechodzisz przez liczne rękawice wrogów, starając się dotrzeć do końca, aby zdobyć nagrody. Możesz wydać te nagrody na broń, ulepszenia… cholera, możesz nawet łączyć ulepszenia, aby uzyskać lepsze. Awansujesz nawet na wyższy poziom i otrzymujesz punkty umiejętności, które możesz wydać na różne umiejętności, które pomogą ci w misjach! Dostępny jest teraz tryb RAID dla wielu graczy, który umożliwia sparowanie z innym graczem i muszę przyznać, że świetnie się przy tym bawiłem. Ale wszystko, co wydawało się zmierzać w dobrym kierunku, nawet to miało swoje wady. Na przykład twoja amunicja jest ograniczona, a przedmioty zbierane są zwykle w małych porcjach, tak jak w oryginale RE grach, będziesz musiał polegać na oszczędzaniu amunicji, unikaniu wrogów i przechytrzaniu ich. Jednak unik nie działa tak dobrze, jak powinien, a twoi wrogowie zawsze będą deptać ci po piętach, więc po co?

Gra powinna zająć ci tylko około 12 godzin, a są ukryte przedmioty i jeszcze bardziej wymagające tryby, które kuszą cię do powrotu na wiele rozgrywek, ale jest prawdopodobne, że zagrasz może jeszcze raz. Oto mój największy problem z grą; więc grasz w grę i odblokowujesz bonusy do zakupu, ale będziesz musiał przejść grę wiele razy, aby pozwolić sobie na te wszystkie rzeczy? Naprawdę? Nie mogli wymyślić lepszego sposobu niż zmuszanie cię do powtarzania tych samych rzeczy w kółko?

11_bmp_jpgkopia

Nie wiem, może czepiam się, a może mam dość bycia rozdanym tym samym, które zawsze są przypadkowo łączone. Wiem, że bluźnierstwem jest mówienie źle o A Resident Evil gra lub cokolwiek związanego z zombie, ale ta gra była po prostu leniwa. Głupie dialogi towarzyszące głupiej historii, która jest niewiarygodnie przewidywalna, ci sami nudni, powtarzający się wrogowie, których spotkałeś od tamtej pory RE 4, najbardziej kiepska wymówka dla sztucznej inteligencji i jeden z najbardziej jednowymiarowych złoczyńców w najnowszej grze wideo. Nie mogę już mieć nadziei na odkupienie dla tej serii. Już dawno go nie ma. Przynajmniej było z tego trochę przyjemności. To znaczy było lepsze niż Resident Evil 5 6, ale to niewiele mówi.

[identyfikator YouTube =”AwcU7E1TprM”]

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

„Clown Motel 3” – filmy w najstraszniejszym motelu w Ameryce!

Opublikowany

on

Klauni mają w sobie coś, co może wywoływać uczucie niesamowitości i dyskomfortu. Klauni ze swoimi przesadnymi rysami twarzy i wymalowanymi uśmiechami są już nieco oderwani od typowego ludzkiego wyglądu. Przedstawiane w filmach w złowrogi sposób mogą wywołać uczucie strachu lub niepokoju, ponieważ unoszą się w niepokojącej przestrzeni pomiędzy znajomym i nieznanym. Skojarzenie klaunów z dziecięcą niewinnością i radością może sprawić, że przedstawianie ich jako złoczyńców lub symboli terroru będzie jeszcze bardziej niepokojące; samo pisanie tego i myślenie o klaunach sprawia, że ​​czuję się dość nieswojo. Wielu z nas może się ze sobą utożsamić, jeśli chodzi o strach przed klaunami! Na horyzoncie pojawił się nowy film o klaunach, Clown Motel: 3 drogi do piekła, który obiecuje armię ikon horroru i mnóstwo krwawej krwi. Zapoznaj się z komunikatem prasowym poniżej i uważaj na tych klaunów!

Motel Clown – Tonopah, Nevada

Motel Clown, nazwany „Najstraszniejszym motelem w Ameryce”, położony jest w spokojnym miasteczku Tonopah w stanie Nevada, znanym wśród miłośników horrorów. Może poszczycić się niepokojącym motywem klauna, który przenika każdy centymetr jego zewnętrznej części, holu i pokoi gościnnych. Usytuowany naprzeciwko opuszczonego cmentarza z początku XX wieku, niesamowitą atmosferę motelu potęguje bliskość grobów.

Clown Motel doczekał się swojego pierwszego filmu, Clown Motel: Powstają duchy, w 2019 r., ale teraz jesteśmy w trzecim!

Reżyser i scenarzysta Joseph Kelly powraca do tego ponownie Clown Motel: 3 drogi do piekła, i oficjalnie uruchomili swój trwająca kampania.

Motel Klauna 3 stawia sobie wielkie cele i jest jedną z największych sieci aktorów z serii horrorów od czasu Death House z 2017 roku.

Motel Clown przedstawia aktorów z:

Halloween (1978) – Tony Moran – znany z roli zdemaskowanego Michaela Myersa.

Piątek 13th (1980) – Ari Lehman – oryginalny młody Jason Voorhees z inauguracyjnego filmu „Piątek 13”.

Koszmar z ulicy Wiązów, część 4 i 5 – Lisa Wilcox – portretuje Alicję.

Egzorcysta (1973) – Elieen Dietz – Demon Pazuzu.

Teksańska masakra piłą mechaniczną (2003) – Brett Wagner – który po raz pierwszy zabił w filmie jako „Kemper Kill Leather Face”.

Krzyk Część 1 i 2 – Lee Waddell – znany z grania w oryginalną Ghostface.

House of 1000 Trupów (2003) – Robert Mukes – znany z roli Rufusa u boku Sheri Zombie, Billa Moseleya i nieżyjącego już Sid Haiga.

Poltergeist Części 1 i 2— Oliver Robins, znany z roli chłopca terroryzowanego przez klauna pod łóżkiem w Poltergeist, teraz odwróci scenariusz, gdy sytuacja się odwróci!

WWD, obecnie znane jako WWE – Zapaśnik Al Burke dołącza do składu!

Dzięki szeregowi legend horroru i akcji rozgrywającej się w najbardziej przerażającym motelu Ameryki, jest to spełnienie marzeń fanów horrorów na całym świecie!

Motel Clown: 3 drogi do piekła

Czym jednak byłby film o klaunach bez prawdziwych klaunów? Do filmu dołączają Relik, VillyVodka i oczywiście Mischief – Kelsey Livengood.

Efektami specjalnymi zajmie się Joe Castro, więc wiesz, że brutalność będzie cholernie dobra!

Wśród powracających członków obsady jest Mindy Robinson (VHS, zakres 15), Mark Hoadley, Ray Guiu, Dave Bailey, DieTrich, Bill Victor Arucan, Denny Nolan, Ron Russell, Johnny Perotti (Hammy), Vicky Contreras. Więcej informacji o filmie można znaleźć na stronie Oficjalna strona Clown Motel na Facebooku.

Wraca do filmów fabularnych i właśnie dzisiaj ogłoszono, że Jenna Jameson również dołączy do klaunów. I zgadnij co? Jedyna w życiu okazja, aby dołączyć do niej lub kilku ikon horroru na planie w jednodniowej roli! Więcej informacji można znaleźć na stronie kampanii Clown Motel.

Do obsady dołącza aktorka Jenna Jameson.

W końcu kto nie chciałby zostać zabity przez ikonę?

Producenci wykonawczy Joseph Kelly, Dave Bailey, Mark Hoadley, Joe Castro

Producenci Nicole Vegas, Jimmy Star, Shawn C. Phillips, Joel Damian

Clown Motel 3 drogi do piekła został napisany i wyreżyserowany przez Josepha Kelly'ego i zapewnia mieszankę horroru i nostalgii.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Kino

Pierwsze spojrzenie: na planie „Witamy w Derry” i wywiad z Andym Muschietti

Opublikowany

on

Wychodząc z kanałów, performer drag i miłośnik horrorów Prawdziwy Elwirus zabrała swoich fanów za kulisy filmu MAX seria Witamy w Derry w ekskluzywnej trasie z gorącym setem. Premiera serialu zaplanowana jest na rok 2025, ale konkretna data nie została ustalona.

Zdjęcia kręcą się w Kanadzie w Port Hope, zastępca fikcyjnego miasta Derry w Nowej Anglii, położonego w Uniwersum Stephena Kinga. Senna lokalizacja została przekształcona w miasteczko z lat 1960. XX wieku.

Witamy w Derry to serial będący prequelem reżysera Andrew Muschiettiego dwuczęściowa adaptacja Kinga It. Serial jest o tyle ciekawy, że nie tylko o nim opowiada It, ale wszyscy ludzie mieszkający w Derry – w tym niektóre kultowe postacie z twórczości Kinga.

Elwirus w przebraniu Pennywise, zwiedza gorący plan, uważając, aby nie ujawnić żadnych spoilerów, i rozmawia z samym Muschietti, który wyjawia dokładnie w jaki sposób wymówić jego imię: Łoś-Key-etti.

Komiczna drag queen otrzymała przepustkę na cały teren i korzysta z tego przywileju, aby zwiedzać rekwizyty, fasady i przeprowadzać wywiady z członkami ekipy. Ujawniono również, że drugi sezon ma już zielone światło.

Spójrz poniżej i daj nam znać, co myślisz. A Wy nie możecie się doczekać serii MAX? Witamy w Derry?

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Nowy zwiastun tegorocznego, mdlącego dropu „In a Violent Nature”.

Opublikowany

on

Niedawno opublikowaliśmy artykuł o tym, jak jeden z widzów oglądał W brutalnej naturze zachorował i zwymiotował. To ślad, zwłaszcza jeśli czyta się recenzje po premierze na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Sundance, skąd pochodzi jeden z krytyków USA Today powiedział, że ma „Najstraszniejsze zabójstwa, jakie kiedykolwiek widziałem”.

To, co czyni ten slasher wyjątkowym, to fakt, że ogląda się go głównie z perspektywy zabójcy, co może mieć wpływ na to, dlaczego jeden z widzów rzucił ciasteczka podczas niedawnego seans o godz Festiwal Filmowy Krytyków Chicago.

Ci z Was mocne żołądki będzie mógł obejrzeć film po jego limitowanej premierze w kinach 31 maja. Ci, którzy chcą być bliżej własnego Johna, mogą poczekać do premiery Dreszcz jakiś czas później.

Póki co, spójrzcie na najnowszy zwiastun poniżej:

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie