Kontakt z nami

Recenzje filmowe

„Dobra Madam” zespołu Shudder nawiedza nie tylko duchy

Opublikowany

on

Dobra Pani

Dobra Pani to rodzaj horroru, który mniej skupia się na upiornych elementach nadprzyrodzonych (chociaż je zawiera), a bardziej na niezachwianym dyskomforcie rodzinnych interakcji, zwłaszcza zawartych w systemie opresji. To powolne spalanie Psychologiczny horror z RPA, w reżyserii Jenna Cato Bass zamienia proste przedmioty gospodarstwa domowego w przedmioty grozy i będą dostępne do oglądania w serwisie streamingowym horrorów Dreszcz 14 lipca. 

W pewnym sensie, Dobra Pani, który miał swoją premierę na Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto w 2021 r., można uznać za film o nawiedzonym domu, ale nie tego, czego można by się spodziewać. Z pewnością dom, wokół którego koncentruje się ten film, jest nawiedzany na wiele sposobów, zwłaszcza przez rasizm. W tym filmie, którego akcja toczy się we współczesnej Afryce Południowej, pamięć o apartheidzie mocno wpływa na okoliczności bohaterów. 

Dobra Pani Recenzja
Tsidi (Chumisa Cosa) i Winne (Kamvalethu Jonas Raziya) – fot. GERHARD KOTZE/Shudder

Tsidi (Chumisa Cosa) jest samotną matką, która zostaje wyrzucona z domu wraz z dzieckiem, Kubuś (Kamvalethu Jonas Raziya). Idzie do domu, w którym jej matka, Mavis (Nosipho Mtebe) pracowała przez ostatnie 30 lat jako służąca domowa i niechętnie może zostać, ale tylko w małym pokoju matki, pośród innych niewypowiedzianych zasad. Jest zaniepokojona oddaniem matki dla przykutej do łóżka starej białej kobiety, która jest panią domu i zaczyna doświadczać nadprzyrodzonych incydentów po zderzeniu głów zarówno z matką, jak i jej córką. 

Tytuł filmu w oryginalnym języku to Mlungu Wam, co oznacza zarówno „mój pracodawca”, jak i „mój biały”. W związku z tym, chociaż Madame nie jest fizycznie obecna przez większość filmu, jej wpływ jest stale odczuwany jako nawiedzająca obecność. 

Dobra pani dreszcz
Pani (Jennifer Boraine) – Zdjęcie: GERHARD KOTZE/Shudder

Jako film, który bardziej flirtuje z przerażeniem niż do niego przylega, Dobra Pani przypomina uznany przez krytyków film Bong Joon-ho Pasożyt dotyczy to również pokoleń rodziny będącej w niewoli bogatszej rodziny skupionej wokół tajemniczego domu. 

Tsidi widzi widmo zmarłego psa i słyszy dźwięk dzwonka, którego Madam nie mogła użyć. Prace domowe stają się dezorientujące, gdy ich dźwięki stają się ogłuszające i wstrząsające. 

Postacie tutaj sprawiają, że Dobra Pani wyjść poza jego powściągliwą historię. Pracownicy domowi pozostają w tle medialnym, nigdy nie pojawiają się na froncie ani nie zajmują się swoimi problemami, z wyjątkiem kilku okoliczności. „Musimy udawać, że nie ma nas tutaj?” zapytała młoda córka po tym, jak Tsidi mówi jej, czego nie mogą robić w domu. 

Dobra Pani Horror z RPA
Mavis (Nosipho Mtebe), Winnie (Kamvalethu Jonas Raziya) i Tsidi (Chumisa Cosa) – fot. GERHARD KOTZE/Shudder

Historia skupia się na trzech pokoleniach czarnoskórych kobiet z RPA i o tym, jak każda z nich radzi sobie z ciężarem rasizmu. Każda osoba ma swój własny punkt widzenia i powody do pogorszenia się z drugą osobą. Zmagania wydają się prawdziwe i surowe, oparte na metodzie reżysera pisania tego filmu, procesie całkowicie opartym na współpracy wszystkich aktorów.

Bass ma do powiedzenia o swoim wspólnym scenariuszu: „Jedynym sposobem, w jaki kiedykolwiek zamierzałem zrobić coś, co może nawet zbliżyć się do autentyczności, było zaproszenie innych ludzi do przejęcia większej odpowiedzialności za role, które grali”.

Innym aspektem, który pojawia się w tym filmie, jest groźba bezdomności: dyskomfort odczuwany przez Tsidi, gdy zostaje wyrzucona z domu, oraz strach przed śmiercią Madame i zmuszeniem ich wszystkich do znalezienia nowych warunków życia i finansów. Z tego powodu Mavis jest bardziej niż chętna do cieszenia się swoim obecnym układem, mimo że jest to nierówny rasowo związek. 

Dobra Pani Recenzja 2022
Mavis (Nosipho Mtebe) i Tsidi (Chumisa Cosa) – fot. GERHARD KOTZE/Shudder

Co najbardziej mnie wyróżniało w Dobra Pani był napastliwym i nawiedzającym dźwiękiem projekt. Film od samego początku wykorzystuje dźwięk do uzbrajania przedmiotów gospodarstwa domowego. Muzyka również jest doskonała, pozostając minimalna, ale używając ludzkiej wokalizy, aby stworzyć przerażającą atmosferę. 

Dobra Pani nie jest pełen strachów przed skokiem, jak w tradycyjnym horrorze, ale zawiera kilka scen wysmakowanej krwi, która spodoba się fanom horrorów, wraz z poczuciem strachu i szeptami obecności nieziemskiej.

Ten film jest świetnym obiektywem, przez który można spojrzeć na post-apartheidową RPA i jej odzwierciedlenie w relacji pani-pokojówki. Zamienia życie domowe w dziwną i niepokojącą czynność, a spory pokoleniowe umieszczają w małym pokoju, aby zobaczyć wyniki. W przypadku niskobudżetowego horroru psychologicznego z pewnością ma on do zaoferowania fanom horrorów, którzy chcą dać szansę jego powolnej, opartej na postaciach historii. Sprawdź to w Shudder 14 lipca i w zwiastunie poniżej.

3 oczy na 5
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Recenzje filmowe

Recenzja Panic Fest 2024: „Haunted Ulster Live”

Opublikowany

on

Wszystko stare jest znowu nowe.

W Halloween 1998 r. lokalne wiadomości z Irlandii Północnej postanawiają nagrać specjalną relację na żywo z rzekomo nawiedzonego domu w Belfaście. Prowadzone przez lokalną osobowość Gerry'ego Burnsa (Mark Claney) i popularną prezenterkę dziecięcą Michelle Kelly (Aimee Richardson) zamierzają przyjrzeć się siłom nadprzyrodzonym niepokojącym obecną rodzinę tam mieszkającą. Czy w związku z mnóstwem legend i folkloru w budynku kryje się rzeczywista duchowa klątwa, czy też działa coś o wiele bardziej podstępnego?

Prezentowany jako seria znalezionych materiałów z dawno zapomnianej audycji, Nawiedzony Ulster na żywo ma podobne formaty i założenia jak Ghostwatch i WNUF Halloween Special z ekipą prasową badającą zjawiska nadprzyrodzone w celu uzyskania dużych ocen, tylko po to, by przerosnąć ich głowy. I chociaż fabuła z pewnością została już nakręcona, osadzona w latach 90. reżysera Dominica O'Neilla opowieść o horrorze lokalnego dostępu wyróżnia się na własnych, upiornych nogach. Najbardziej widoczna jest dynamika między Gerrym i Michelle, ponieważ on jest doświadczonym nadawcą, który uważa, że ​​ta produkcja jest poniżej niego, a Michelle to świeża krew, która jest wyraźnie zirytowana, że ​​jest przedstawiana jako cukierek dla oczu w kostiumach. To narasta, gdy wydarzenia w miejscu zamieszkania i wokół niego stają się zbyt duże, aby je zignorować jako coś mniejszego niż prawdziwa sprawa.

Grupę bohaterów uzupełnia rodzina McKillenów, która od jakiegoś czasu zmaga się z nawiedzeniami i jaki ma na nich wpływ. Do pomocy w wyjaśnieniu sytuacji przybywają eksperci, w tym badacz zjawisk paranormalnych Robert (Dave Fleming) i wróżka Sarah (Antoinette Morelli), którzy przedstawiają nawiedzenie z własnej perspektywy i punktu widzenia. Dom ma długą i barwną historię, a Robert omawia, jak kiedyś był on miejscem, w którym znajdował się starożytny ceremonialny kamień, centrum linii mocy, i jak prawdopodobnie był opętany przez ducha byłego właściciela nazwiskiem Newell. Lokalne legendy obfitują w opowieści o nikczemnym duchu o imieniu Blackfoot Jack, który zostawiał po sobie ciemne ślady. To zabawny zwrot akcji, mając wiele potencjalnych wyjaśnień dziwnych zdarzeń na stronie zamiast jednego, wszechstronnego źródła. Zwłaszcza gdy wydarzenia się rozwijają, a śledczy próbują odkryć prawdę.

Biorąc pod uwagę 79-minutowy czas trwania i obejmującą transmisję, jest to trochę powolne palenie w miarę ustalania się postaci i historii. Pomiędzy przerwami w wiadomościach a materiałami zza kulis, akcja koncentruje się głównie na Gerrym i Michelle oraz ich faktycznych spotkaniach z siłami, których nie mogą pojąć. Pochwalę się, że poszło w miejsca, których się nie spodziewałem, co doprowadziło do zaskakująco przejmującego i duchowo przerażającego trzeciego aktu.

Więc gdy Nawiedzony Ulster Live nie wyznacza trendów, zdecydowanie podąża śladami podobnych znalezionych materiałów i emitowanych horrorów, podążając własną ścieżką. Tworzymy zabawny i kompaktowy fragment mockumentu. Jeśli jesteś fanem podgatunków, Nawiedzony Ulster na żywo jest warte obejrzenia.

3 oczy na 5
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Recenzje filmowe

Recenzja Panic Fest 2024: „Nigdy nie wędruj samotnie 2”

Opublikowany

on

Jest mniej ikon bardziej rozpoznawalnych niż slasher. Freddy Krueger. Michaela Myersa. Wiktora Crowleya. Notoryczni zabójcy, którzy zawsze wracają po więcej, niezależnie od tego, ile razy zostali zabici, a ich losy najwyraźniej doszły do ​​ostatniego rozdziału lub koszmaru. Wygląda więc na to, że nawet pewne spory prawne nie są w stanie powstrzymać jednego z najbardziej pamiętnych filmowych morderców: Jasona Voorheesa!

Po wydarzeniach z pierwszej Nigdy nie wędruj sam, miłośnik spędzania czasu na świeżym powietrzu i YouTuber Kyle McLeod (Drew Leighty) trafił do szpitala po spotkaniu z od dawna uważanym za zmarłego Jasona Voorheesa, uratowany przez być może największego przeciwnika zabójcy w masce hokejowej Tommy'ego Jarvisa (Thom Mathews), który obecnie pracuje jako sanitariusz w okolicach Crystal Lake. Wciąż nawiedzany przez Jasona, Tommy Jarvis stara się znaleźć poczucie stabilności, a to ostatnie spotkanie popycha go do zakończenia panowania Voorhees raz na zawsze…

Nigdy nie wędruj sam zyskał popularność w Internecie jako dobrze nakręcony i przemyślany film dla fanów będący kontynuacją klasycznej serii slasherów, która została zbudowana w oparciu o śnieżną kontynuację Nigdy nie wędruj po śniegu a teraz osiąga punkt kulminacyjny dzięki bezpośredniej kontynuacji. To nie tylko niesamowite Piątek 13th list miłosny, ale dobrze przemyślany i zabawny epilog do niesławnej „Trylogii Tommy’ego Jarvisa” z serii, która obejmowała Piątek trzynastego, część IV: rozdział finałowy, Piątek trzynastego, część V: Nowy początek, Piątek trzynastego Część VI: Jason żyje. Nawet odzyskanie części oryginalnej obsady jako postaci, aby kontynuować opowieść! Thom Mathews jest najbardziej znany w roli Tommy'ego Jarvisa, ale z innymi obsadami serialowymi, takimi jak Vincent Guastaferro, powracającymi jako obecnie szeryf Rick Cologne i wciąż mający kość do gadania z Jarvisem i bałaganem wokół Jasona Voorheesa. Nawet z niektórymi Piątek 13th jak absolwenci Część IIILarry Zerner w roli burmistrza Crystal Lake!

Poza tym film dostarcza zabójstw i akcji. Na zmianę, czego niektóre z poprzednich filmów nigdy nie miały szansy zrealizować. Co najważniejsze, Jason Voorhees wpada w szał w samym Crystal Lake, kiedy przedziera się przez szpital! Tworzenie ładnego zarysu mitologii Piątek 13th, Tommy Jarvis i trauma obsady oraz Jason robiący to, co potrafi najlepiej, w możliwie najbardziej krwawy sposób.

Połączenia Nigdy nie wędruj sam filmy Womp Stomp Films i Vincente DiSanti są świadectwem rzeszy fanów Piątek 13th oraz wciąż niesłabnącą popularność tych filmów i Jasona Voorheesa. I chociaż oficjalnie nie widać na horyzoncie żadnego nowego filmu z tej serii w dającej się przewidzieć przyszłości, przynajmniej istnieje pewne pocieszenie, że fani są gotowi dołożyć wszelkich starań, aby wypełnić tę pustkę.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Recenzje filmowe

Recenzja Panic Fest 2024: „Ceremonia wkrótce się rozpocznie”

Opublikowany

on

Ludzie będą szukać odpowiedzi i przynależności w najciemniejszych miejscach i najciemniejszych ludziach. Kolektyw Ozyrysa to gmina oparta na teologii starożytnego Egiptu, zarządzana przez tajemniczego Ojca Ozyrysa. Grupa liczyła kilkudziesięciu członków, z których każdy porzucił swoje stare życie na rzecz tego, które odbyło się w krainie o tematyce egipskiej, należącej do Ozyrysa w Północnej Kalifornii. Jednak dobre czasy zmieniają się w najgorsze, gdy w 2018 roku początkujący członek kolektywu Anubis (Chad Westbrook Hinds) donosi, że Ozyrys zniknął podczas wspinaczki górskiej i ogłasza się nowym przywódcą. Nastąpiła schizma, w wyniku której wielu członków opuściło kult pod niezdecydowanym przywództwem Anubisa. Trwają prace nad dokumentem młodego mężczyzny o imieniu Keith (John Laird), którego obsesja na punkcie The Osiris Collective wynika z tego, że kilka lat temu jego dziewczyna Maddy zostawiła go dla grupy. Kiedy Keith zostaje zaproszony przez samego Anubisa do udokumentowania komuny, postanawia zbadać sprawę i dać się wciągnąć w okropności, których nawet nie mógł sobie wyobrazić…

Ceremonia wkrótce się rozpocznie to najnowszy horror z gatunku twisted Czerwony śnieg„s Seana Nicholsa Lyncha. Tym razem walka z kultowym horrorem w połączeniu z mockumentalnym stylem i motywem mitologii egipskiej jako wisienką na torcie. Byłem wielkim fanem Czerwony śniegwywrotowości podgatunku romansów o wampirach i byłem podekscytowany, widząc, co przyniesie to ujęcie. Chociaż film ma kilka ciekawych pomysłów i przyzwoite napięcie między łagodnym Keithem a nieobliczalnym Anubisem, po prostu nie łączy wszystkiego w zwięzłą całość.

Historia zaczyna się od wywiadów w stylu prawdziwego filmu kryminalnego z byłymi członkami The Osiris Collective i ustalenia, co doprowadziło kult do miejsca, w którym znajduje się obecnie. Ten aspekt fabuły, zwłaszcza osobiste zainteresowanie Keitha kultem, uczynił z niej interesującą fabułę. Ale poza niektórymi klipami później, nie ma to większego znaczenia. Skupiamy się głównie na dynamice między Anubisem i Keithem, która, delikatnie mówiąc, jest toksyczna. Co ciekawe, Chad Westbrook Hinds i John Lairds są uznawani za autorów tej książki Ceremonia wkrótce się rozpocznie i zdecydowanie mam wrażenie, że wkładają w te postacie wszystko, co w ich mocy. Anubis jest samą definicją przywódcy sekty. Charyzmatyczny, filozoficzny, kapryśny i groźnie niebezpieczny w mgnieniu oka.

Jednak, co dziwne, gmina jest opuszczona przez wszystkich członków sekty. Tworzenie miasta duchów, które tylko zwiększa niebezpieczeństwo, gdy Keith dokumentuje rzekomą utopię Anubisa. Wiele konfliktów między nimi czasami się przeciąga, gdy walczą o kontrolę, a Anubis w dalszym ciągu przekonuje Keitha, aby pozostał pomimo groźnej sytuacji. Prowadzi to do całkiem zabawnego i krwawego finału, który całkowicie przypomina mumiowy horror.

Ogólnie rzecz biorąc, pomimo meandrowania i nieco wolnego tempa, Ceremonia wkrótce się rozpocznie to dość zabawna hybryda kultowego, found footage i mumii-horroru. Jeśli chcesz mumie, dostarcza mumie!

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie