Kontakt z nami

Aktualności

„Wiesz, że życie jest okrutne…” - „The Strangers: Prey at Night” (PRZEGLĄD)

Opublikowany

on

Uwierz lub nie, The Strangers (2008) był pierwszym filmem z oceną R, jaki widziałem w kinach.

Miałem 12 lat i całkowicie mnie to opuściło traumatyzowany.

Teraz, w dojrzałym wieku 22 lat, usiadłem do oglądania Obcy: Łup nocą, kontynuacja filmu, który zaledwie dziesięć lat temu prześladował moje koszmary tygodniami. Spodziewałem się tego samego więcej: mnóstwo przerażających skoków, drażniących muzycznych żądeł i ponurej, wyblakłej estetyki.

Zamiast tego dostałem fajny, ostry, inspirowany muzyką niezależną film Johannesa Robertsa Nieznajomi: zdobycz w nocy. 

(Plakat teatralny)

Moją ulubioną rzeczą w tym filmie jest to, że jest całkowicie różni się od swojego poprzednika. Nie oznacza to, że nie podobał mi się oryginał; Zrobiłem, ale zawsze doceniam sequel, który stara się zrobić coś odważnego i innego z materiałem źródłowym.

Po rozkosznie w przerażającym prologu z udziałem naszych tytułowych zamaskowanych maniaków. Zmieniamy perspektywy, aby śledzić rodzinę, która przenosi się na lato do małego parkingu przyczep.

Najmłodsze dziecko z tej grupy, Kinsey (grane z uroczą buntowniczością przez Bailee Madison), jest wysyłane do szkoły z internatem za swoje złe zachowanie. Jej rodzice (Christina Hendricks jako Cindy / „Mama” i Martin Henderson jako Mike / „Tata”) i brat (dobrodusznie czarujący Lewis Pullman jako Luke) będą mieszkać razem w ciasnej przyczepie niedaleko miejsca, w którym Kinsey będzie chodzić do szkoły.

(Henderson-left i Hendricks-right, jako rodzice)

Pierwsza część tego filmu okazała się dość skutecznym dramatem rodzinnym. Coraz bardziej dbamy o te postacie, nawet wiedząc, że prędzej czy później będą zagrożeni przez zabójców, których obecność poczujesz w każdy ciemny róg, gdy czekasz na moment upuszczenia buta.

Te wczesne sceny mają pewne oczywiste frazesy (Rebellious Young Daughter / Overly-Happy Prologue to Ultimate Horrifying Film), ale można im wybaczyć, ponieważ aktorzy, zwłaszcza Madison, są wystarczająco silni i poważni, aby sprawić, że poczuje się autentycznie.

A potem, jak wiedziałeś, „drugi but” spada ciężko.

Nie ma wielkiego muzycznego impulsu towarzyszącego pierwszemu napadowi, żadnej troski o wyskok, żadnego trzęsącego się aparatu. Jeden z zamaskowanych zabójców (Emma Bellomy, która świetnie gra szczególnie sadystyczną „Laleczkę”) po prostu wychodzi z ciemności z nożem rzeźniczym w dłoni.

Oto, zdaniem tego recenzenta, najskuteczniejszy film survival-horror od 2015 roku Zielony pokój. 

Podczas gdy oryginał The Strangers przedstawiając zabójców jako pseudo-nadprzyrodzone silniki do skakania, ten nowy film odnajduje przerażenie w ich niezaprzeczalnym człowieczeństwie. Są mniej cieni, szybciej mówią i, szczerze mówiąc, bardziej niezdarni. Nie są nieomylnymi drapieżnikami wierzchołkowymi, są po prostu…osób. 

A to jest o wiele bardziej przerażające, niż jakikolwiek duch lub ghul mógłby kiedykolwiek mieć nadzieję.

(Emma Bellomy jako „Dollface”)

Najlepiej pokazują to filmy z tego filmu błyskotliwy korzystanie z muzyki. Jestem frajerem każdy film, który wykorzystuje swoją ścieżkę dźwiękową w fajny, kreatywny sposób, a to jest film, który robi to, a nawet więcej. Obcy: łup w nocy wie, kiedy podkręcić muzykę, a kiedy ją wycofać.

Mordercy mają emeryturę za popowe piosenki z lat 80., których film używa z diabelsko radosną ironią. Nawet zaskakująco jasne, nasycone podniebienie kolorów filmu odzwierciedla perwersyjną ostrość gustów zabójców. Najstraszniejsze sceny w tym filmie są nastawione nie na ubijanie muzyki orkiestrowej, ale na takie perełki jak Kim Wilde Dzieci w Ameryce.

W chwilach największego napięcia zabójcy wybierają ścieżkę dźwiękową, a ty jesteś skazany na to, czego chcą słuchać.

To przerażające, ponieważ jest niezwykle realistyczne.

Kolejną wspaniałą rzeczą w tym filmie jest to, że bezwstydnie przedstawia to, co okropne banalność zła The Strangers. Sceny, w których biorą życie bohaterów, są kręcone z czymś w rodzaju mdłej, rzeczowej jakości, przez co widz czuje się niemal podglądaczem, prawie współwinny.

Jako mężczyzna obserwujemy z dużej odległości bezlitośnie goni dziecko toporem strażackim; obserwujemy z tylnego siedzenia, kiedy zabójca wpycha szpikulec do czyjejś tchawicy po spędzeniu 30 nieciętych sekund na znalezieniu właśnie odpowiednia piosenka w radiu. Aparat nie nagrywa, to utrzymuje się.

Film nie gloryfikuje przemoc Nieznajomych, to prawda normalizuje to.

(Intensywna chwila z „Prey At Night”)

Jeśli chodzi o naszych bohaterów, ich strach i panika są przedstawiane z efektywną uczciwością. Kiedy muszą walczyć z Nieznajomymi, konfrontacje nie wydają się dopracowane i choreografowane. Mają brutalny, niemal slapstickowy charakter real walki

To nie jest ładne i nie powinno.

Bailee Madison jest wybitna, jej momenty niepohamowanej paniki my tętno wzrasta. Jednak nawet przerażona jej postać przeżyła. Byłaby dumna z każdej klasycznej Królowej Krzyku.

Niestety najsłabszym ogniwem jest Martin Henderson, który po prostu nie może całkiem sprzedaj jego terror, podobnie jak inni. Sam w sobie nie jest złym aktorem, ale jego portretem mężczyzny in extremis nigdy nie jest wystarczająco ekstremalne.

(Bailee Madison wyróżnia się w „Prey At Night)

Obcy: łup w nocy ma swoje wady. Czasami trudno jest pogodzić, dlaczego nasi bohaterowie decydują się na to na temat za tym ciemnym rogiem, zamiast po prostu biegać po swoje życie. A zabójcy wydają się prawie także dobrze trzymają się o krok przed zdobyczą. Odbiera część wiarygodnie z filmu, który większość swojego horroru buduje z realistyczności.

Ale mimo wszystkich jego wad można śmiało powiedzieć Obcy: łup w nocy przekroczył wszystkie moje oczekiwania. Jest wywrotowa, kreatywna i nie boi się być inna.

I właśnie taki powinien być horror.

https://https://www.youtube.com/watch?v=91-Z20uttEk

(WYNIK: 4 z 5 gwiazdek)

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Pierwsze spojrzenie: na planie „Witamy w Derry” i wywiad z Andym Muschietti

Opublikowany

on

Wychodząc z kanałów, performer drag i miłośnik horrorów Prawdziwy Elwirus zabrała swoich fanów za kulisy filmu MAX seria Witamy w Derry w ekskluzywnej trasie z gorącym setem. Premiera serialu zaplanowana jest na rok 2025, ale konkretna data nie została ustalona.

Zdjęcia kręcą się w Kanadzie w Port Hope, zastępca fikcyjnego miasta Derry w Nowej Anglii, położonego w Uniwersum Stephena Kinga. Senna lokalizacja została przekształcona w miasteczko z lat 1960. XX wieku.

Witamy w Derry to serial będący prequelem reżysera Andrew Muschiettiego dwuczęściowa adaptacja Kinga It. Serial jest o tyle ciekawy, że nie tylko o nim opowiada It, ale wszyscy ludzie mieszkający w Derry – w tym niektóre kultowe postacie z twórczości Kinga.

Elwirus w przebraniu Pennywise, zwiedza gorący plan, uważając, aby nie ujawnić żadnych spoilerów, i rozmawia z samym Muschietti, który wyjawia dokładnie w jaki sposób wymówić jego imię: Łoś-Key-etti.

Komiczna drag queen otrzymała przepustkę na cały teren i korzysta z tego przywileju, aby zwiedzać rekwizyty, fasady i przeprowadzać wywiady z członkami ekipy. Ujawniono również, że drugi sezon ma już zielone światło.

Spójrz poniżej i daj nam znać, co myślisz. A Wy nie możecie się doczekać serii MAX? Witamy w Derry?

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Nowy zwiastun tegorocznego, mdlącego dropu „In a Violent Nature”.

Opublikowany

on

Niedawno opublikowaliśmy artykuł o tym, jak jeden z widzów oglądał W brutalnej naturze zachorował i zwymiotował. To ślad, zwłaszcza jeśli czyta się recenzje po premierze na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Sundance, skąd pochodzi jeden z krytyków USA Today powiedział, że ma „Najstraszniejsze zabójstwa, jakie kiedykolwiek widziałem”.

To, co czyni ten slasher wyjątkowym, to fakt, że ogląda się go głównie z perspektywy zabójcy, co może mieć wpływ na to, dlaczego jeden z widzów rzucił ciasteczka podczas niedawnego seans o godz Festiwal Filmowy Krytyków Chicago.

Ci z Was mocne żołądki będzie mógł obejrzeć film po jego limitowanej premierze w kinach 31 maja. Ci, którzy chcą być bliżej własnego Johna, mogą poczekać do premiery Dreszcz jakiś czas później.

Póki co, spójrzcie na najnowszy zwiastun poniżej:

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

James McAvoy na czele gwiazdorskiej obsady w nowym thrillerze psychologicznym „Control”

Opublikowany

on

James McAvoy

James McAvoy powraca do akcji, tym razem w thrillerze psychologicznym "Kontrola". Znany ze swojej zdolności do podniesienia poziomu każdego filmu, najnowsza rola McAvoya gwarantuje, że widzowie będą w napięciu. Produkcja jest obecnie w toku, wspólnym wysiłkiem Studiocanal i The Picture Company, a zdjęcia odbywają się w Studio Babelsberg w Berlinie.

"Kontrola" jest inspirowany podcastem Zacka Akersa i Skipa Bronkiego i przedstawia McAvoya w roli Doktora Conwaya, mężczyzny, który pewnego dnia budzi się na dźwięk głosu, który zaczyna mu rozkazywać mrożącymi krew w żyłach żądaniami. Głos rzuca wyzwanie jego uściskowi rzeczywistości, popychając go do ekstremalnych działań. Julianne Moore dołącza do McAvoya, grając kluczową, enigmatyczną postać w historii Conwaya.

Zgodnie z ruchem wskazówek zegara, od góry po lewej stronie: Sarah Bolger, Nick Mohammed, Jenna Coleman, Rudi Dharmalingam, Kyle Soller, August Diehl i Martina Gedeck

W obsadzie zespołu znajdują się także utalentowani aktorzy, tacy jak Sarah Bolger, Nick Mohammed, Jenna Coleman, Rudi Dharmalingam, Kyle Soller, August Diehl i Martina Gedeck. Reżyseruje je Robert Schwentke, znany z komedii akcji "Czerwony," który wnosi do tego thrillera swój charakterystyczny styl.

Oprócz "Kontrola," Fani McAvoya mogą go złapać w remake’u horroru „Nie mówcie nic złego” premiera ustalona na 13 września. Film, w którym występują także Mackenzie Davis i Scoot McNairy, opowiada historię amerykańskiej rodziny, której wymarzone wakacje zamieniają się w koszmar.

Z Jamesem McAvoyem w roli głównej „Kontrola” może być wyjątkowym thrillerem. Intrygujący scenariusz w połączeniu z gwiazdorską obsadą sprawiają, że warto go mieć na radarze.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie