Aktualności
5 przeróbek, które przewyższyły oryginały
W większości przypadków przeróbki są złe. Są albo zbyt blisko oryginału, jak 1998 Psychoza remake lub po prostu kiepski w ogóle, jak Tim Burtton Planeta małp. Ale od czasu do czasu dostajemy świetny remake, przez większość czasu dlatego, że reżyserzy zmienili film we właściwy sposób lub dlatego, że włożyli w film swoje serce i duszę. Moim zdaniem to te przeróbki.
The Town That Dreaded Sundown (1976 / 2014)
Kiedy The Town That Dreaded Sundown został wydany w 2014 roku, nawet nie wiedziałem, że to remake. To był po prostu interesujący film. To, co otrzymałem, to nawiązujący do siebie powrót do slasherów z przeszłości.
Zamiast dać nam prosty remake, opowiadający tę samą historię osadzoną w 2014 roku, z tymi samymi rzeczami, postanowili oddać hołd oryginalnemu filmowi, a nawet pokazać sceny z niego. Film jest oparty na prawdziwej historii, która została przeniesiona do filmu z lat 1970., a ten film jest oglądany w remake'u. Teraz, wiele lat później, wydaje się, że zabójca powrócił.
Oryginał nie był zły, był w porządku. To po prostu nic specjalnego, o czym można zapomnieć. Nastąpiło to krótko po Halloween, w zasadzie zdzierstwo. Zamiast maski Shatnera, zabójcy założyli torbę na głowę. Remake był nie tylko przyjemnym filmem, ale także sprawił, że chciałem zobaczyć oryginał. I dlatego znalazł się na liście.
Wzgórza mają oczy (1977 / 2006)
Oba filmy są w rzeczywistości dość podobne, ostatecznie opowiadając tę samą historię: rodzina ze swoją furgonetką przypadkowo ląduje na pustyni bez kontaktu ze światem zewnętrznym, a następnie atakują złe kazirodcze wzgórza.
Oryginał był tanio wykonany, przez cały czas źle działający. To był nadal dobry film, ponieważ jego reżyserem był legenda horroru Wes Craven. Reżyserem remake'u jest Alexandre Aja, jeden z ostatnich mistrzów horroru. Postawił na jakość w tym filmie i chociaż postacie nadal były stereotypowe, przynajmniej gra aktorska była znacznie lepsza.
Zaletą techniczną jest to, że remake wygląda o wiele czysto ze względu na wyższą jakość produkcji i wygląda bardziej realistycznie dzięki lepszym efektom specjalnym.
Rzecz (1951 / 1982)
Nie, nie piszę o remake'u / prequelu z 2011 roku. Johna Carpentera Rzecz jest remakiem Rzecz z innego świata z 1951.
Obie są osadzone w Arktyce, na stacji z naukowcami. W obu wersjach atakuje ich obca istota. W oryginale ten obcy jest istotą podobną do rośliny. Remake jest… inny. Tytułowa rzecz to w zasadzie transformator, który może zamienić się w zwierzęta i ludzi, co dodaje nową warstwę do tego filmu.
Oryginał jest czarno-biały, trochę powolny i mizoginistyczny. Remake jest szybki, inny i ma jedne z najlepszych efektów specjalnych w historii kina. I dlatego jest lepszy niż oryginał.
Dracula (1931 / 1958)
Było wiele adaptacji Draculi. Porównuję dwa najbardziej znane, które są tylko nazywane Dracula (lub Horror Draculiw zależności od tego, gdzie mieszkasz).
Dracula z udziałem Bela Lugosi to jeden z moich ulubionych filmów wszechczasów. Ale bądźmy szczerzy, jest trochę powolny i wydaje się, że kręcili sztukę teatralną. Z drugiej strony otrzymujemy Draculaz jednym z największych aktorów wszechczasów, Christopherem Lee, a jego przeciwnikiem jest Peter Cushing. Oba nadają filmowi powagę.
Poza tym to, co studia Hammer dodały do klasycznej historii, to krew i seks. Nie obchodzą ich tabu. To właśnie sprawia, że remake jest lepszy niż oryginał Dracula. Oczywiście, jeśli umieścimy Nosferatu w, to bije ich obu tylko z powodu Maxa Schrecka jako hrabiego Orloka.
Pierścień (1998 / 2002)
To prawdopodobnie mój najbardziej kontrowersyjny wybór na tej liście. Obie Pierścień i Pierścień są kochane przez fanów horrorów. Jest to jedyny remake, który nie ma nic wspólnego z wiekiem ani czasem. Chodzi o kulturę.
Obie są mniej więcej tą samą historią. Krąży przerażająca taśma wideo. Jeśli to obejrzysz, otrzymasz telefon, a ktoś mówi, że umrzesz za 7 dni.
Jak z Wzgórza mają oczy, remake miał znacznie większą wartość produkcyjną. Oryginał jest tani, ale historia go podkręca. Remake ma tę samą historię, ale ma znacznie wyższy budżet. A dla zachodniej publiczności remake wydaje się bardziej naturalny ze względu na różnice kulturowe. Wreszcie, co nie mniej ważne, zły film jest po prostu bardziej przerażający w remake'u.
Jeśli podobała Ci się ta lista przeróbek, sprawdź
8 przeróbek horroru, który skopał tyłek
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”
Aktualności
„Mickey kontra. Winnie”: Kultowe postacie z dzieciństwa zderzają się w przerażającym kontra Slasherze
iHorror zagłębia się w produkcję filmową dzięki nowemu, mrożącemu krew w żyłach projektowi, który z pewnością na nowo zdefiniuje Twoje wspomnienia z dzieciństwa. Jesteśmy podekscytowani możliwością przedstawienia „Mickey kontra Kubuś” przełomowy slasher horroru w reżyserii Glenna Douglasa Packarda. To nie jest zwykły horror; to emocjonujące starcie pomiędzy pokręconymi wersjami ulubionych filmów z dzieciństwa Myszki Miki i Kubusia Puchatka. „Mickey kontra Kubuś” gromadzi znajdujące się obecnie w domenie publicznej postacie z książek AA Milne’a „Kubuś Puchatek” i Myszkę Miki z lat dwudziestych XX wieku „Parowiec Willie” kreskówka w bitwie VS, jakiej nigdy wcześniej nie widziano.
Akcja rozgrywa się w latach dwudziestych XX wieku i rozpoczyna się niepokojącą opowieścią o dwóch skazańcach, którzy uciekają do przeklętego lasu, by zostać połkniętym przez jego mroczną esencję. Przenieśmy się o sto lat do przodu, a historia zacznie się od grupy żądnych wrażeń przyjaciół, których ucieczka na łono natury kończy się tragicznie. Przypadkowo zapuszczają się do tego samego przeklętego lasu, stając twarzą w twarz z potwornymi wersjami Mickeya i Winnie. Następuje noc pełna grozy, gdy te ukochane postacie mutują się w przerażających przeciwników, wywołując szał przemocy i rozlewu krwi.
Glenn Douglas Packard, nominowany do nagrody Emmy choreograf, który stał się filmowcem, znany ze swojej pracy nad „Pitchfork”, wnosi do tego filmu wyjątkową wizję twórczą. Packard opisuje „Mickey kontra Kubuś” jako hołd dla miłości fanów horrorów do kultowych crossoverów, które często pozostają jedynie fantazją ze względu na ograniczenia licencyjne. „Nasz film celebruje dreszczyk emocji związany z łączeniem legendarnych postaci w nieoczekiwany sposób, zapewniając koszmarne, ale ekscytujące przeżycie kinowe” mówi Packard.
Wyprodukowany przez Packarda i jego partnerkę kreatywną Rachel Carter pod szyldem Untouchables Entertainment oraz naszego własnego Anthony'ego Pernickiego, założyciela iHorror, „Mickey kontra Kubuś” obiecuje zupełnie nowe spojrzenie na te kultowe postacie. „Zapomnij o tym, co wiesz o Mickeyu i Winnie” – zachwyca się Pernicka. „Nasz film przedstawia tych bohaterów nie jako zwykłe zamaskowane postacie, ale jako przemienione, żywe horrory, w których niewinność łączy się ze wrogością. Intensywne sceny stworzone na potrzeby tego filmu na zawsze zmienią sposób, w jaki postrzegasz te postacie.
Obecnie w Michigan trwa produkcja „Mickey kontra Kubuś” to świadectwo przekraczania granic, co horror uwielbia robić. Ponieważ iHorror zaczyna produkować własne filmy, jesteśmy podekscytowani możliwością podzielenia się z wami, naszą lojalną publicznością, tą ekscytującą i przerażającą podróżą. Bądź na bieżąco, aby otrzymywać więcej aktualizacji, ponieważ nadal przekształcamy to, co znane w przerażające, w sposób, jakiego nigdy sobie nie wyobrażałeś.
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”
Kino
Mike Flanagan wchodzi na pokład, aby pomóc w ukończeniu filmu „Shelby Oaks”
Jeśli śledziłeś Chrisa Stuckmanna on YouTube zdajesz sobie sprawę, jakie zmagania miał z nakręceniem swojego horroru Shelby Oaks skończone. Ale dzisiaj mamy dobre wieści na temat projektu. Dyrektor Mike Flanagan (Ouija: Pochodzenie zła, Doktor Sen i Nawiedzenie) wspiera film jako współproducent wykonawczy, co może znacznie przybliżyć go do premiery. Flanagan jest częścią kolektywu Intrepid Pictures, w skład którego wchodzą także Trevor Macy i Melinda Nishioka.
Stuckmann to krytyk filmowy YouTube, który działa na platformie od ponad dziesięciu lat. Spotkał się z krytyką po tym, jak dwa lata temu ogłosił na swoim kanale, że nie będzie już negatywnie recenzował filmów. Jednak wbrew temu stwierdzeniu napisał nierecenzyjny esej na temat panoramy pani web niedawno powiedział, że studia zmuszają reżyserów do kręcenia filmów tylko po to, aby utrzymać przy życiu podupadające marki. Wyglądało to na krytykę ukrytą w filmie z dyskusją.
Ale Stuckmanna ma swój własny film, o który musi się martwić. W jednej z najbardziej udanych kampanii na Kickstarterze udało mu się zebrać na swój debiutancki film fabularny ponad milion dolarów Shelby Oaks który obecnie znajduje się w fazie postprodukcji.
Miejmy nadzieję, że z pomocą Flanagana i Intrepida uda się to osiągnąć Shelby Oak realizacja dobiega końca.
„Inspirujące było obserwowanie, jak Chris pracował nad swoimi marzeniami przez ostatnie kilka lat, a także wytrwałość i duch majsterkowania, jaki wykazywał, przynosząc Shelby Oaks życie bardzo przypomniało mi moją własną podróż ponad dziesięć lat temu” Flanagan powiedział Ostateczny termin. „To był zaszczyt przejść z nim kilka kroków na jego drodze i zaoferować wsparcie dla wizji Chrisa dotyczącej jego ambitnego, wyjątkowego filmu. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, dokąd teraz zajdzie.”
– mówi Stuckmann Nieustraszone zdjęcia inspiruje go od lat i „praca z Mikiem i Trevorem nad moim pierwszym filmem fabularnym to spełnienie marzeń”.
Producent Aaron B. Koontz z Paper Street Pictures współpracuje ze Stuckmannem od początku, również jest podekscytowany współpracą.
„Jak na film, którego rozpoczęcie było tak trudne, drzwi, które się przed nami otworzyły, są niezwykłe” – powiedział Koontz. „Sukces naszego Kickstartera, po którym towarzyszyło ciągłe przywództwo i wskazówki Mike'a, Trevora i Melindy, przekroczyło wszystko, na co mogłem liczyć”.
Ostateczny termin opisuje fabułę Shelby Oaks w sposób następujący:
„Połączenie stylu dokumentalnego, found footage i tradycyjnych materiałów filmowych, Shelby Oaks skupia się na gorączkowych poszukiwaniach Mii (Camille Sullivan) w poszukiwaniu swojej siostry Riley (Sarah Durn), która złowieszczo zniknęła na ostatniej taśmie jej serii śledczej „Paranormal Paranoids”. W miarę jak obsesja Mii rośnie, zaczyna podejrzewać, że wyimaginowany demon z dzieciństwa Riley mógł istnieć naprawdę.”
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”
Kino
Nowy obraz „MaXXXine” to rdzeń kostiumu z lat 80
A24 ujawniło nowy, urzekający wizerunek Mii Goth w roli tytułowej bohaterki „MaXXXine”. To wydanie pojawia się około półtora roku po poprzedniej części ekspansywnej sagi horrorów Ti Westa, która obejmuje ponad siedem dekad.
Jego najnowszy film stanowi kontynuację historii aspirującej gwiazdy o piegowatej twarzy Maxine Minx z pierwszego filmu X która miała miejsce w Teksasie w 1979 roku. Z gwiazdami w oczach i krwią na rękach Maxine wkracza w nową dekadę i nowe miasto, Hollywood, w pogoni za karierą aktorską. „Ale tajemniczy zabójca prześladuje gwiazdki Hollywood , ślad krwi grozi ujawnieniem jej złowrogiej przeszłości.
Poniższe zdjęcie to tzw najnowsza migawka zwolniony z filmu i pokazuje Maxine w całości Thunderdome przeciągnij się wśród tłumu rozczochranych włosów i buntowniczej mody z lat 80.
Maszyna wejdzie do kin 5 lipca.
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”
-
Kino6 dni temu
Trylogia „28 lat później” nabiera kształtu dzięki poważnej mocy gwiazdy
-
Aktualności6 dni temu
Wygraj pobyt w domu Lizzie Borden od Spirit Halloween
-
Kino5 dni temu
Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części
-
Kino6 dni temu
Zwiastun filmu „Egzorcyzm” w opętaniu Russella Crowe’a
-
Aktualności5 dni temu
Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery
-
Kino5 dni temu
Fede Alvarez drażni „Obcy: Romulus” za pomocą RC Facehuggera
-
Kino5 dni temu
Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.
-
Kino2 dni temu
„Late Night with the Devil” wnosi ogień do streamingu
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj