Kontakt z nami

Aktualności

Pięć największych horrorów nie nominowanych do Oscarów

Opublikowany

on

Dlaczego występy w horrorach cieszą się mniejszym uznaniem w czasach Oscarów niż występy w filmach innych gatunków?

Czy dlatego, że reżyser horroru jest często postrzegany przez widzów i krytyków jako prawdziwa gwiazda tych filmów, podczas gdy kreacje aktorów są często uważane za zupełnie nieistotne, drugorzędne w stosunku do sukcesu filmu. Blair Witch Project i oryginalna wersja Teksańska masakra piłą mechaniczną podaj najcięższe tego przykłady.

Jaka jest najlepsza rola w horrorze z, powiedzmy, ostatnich dwudziestu lat? Andżelika Bettis in Maja? Chloë Grace Moretz in Wpuść mnie? Czy istniała możliwość, aby któryś z tych wspaniałych występów został doceniony przez Akademię? Nie. W piekle nie mieli szans na kulę śnieżną.

Oczywiście zdarzały się wyjątki. Piper Laurie i Sissy Spacek były nominowane za wspaniałe kreacje w latach 1976 Carrie. Kathy Bates zdobyła Oscara dla najlepszej aktorki za lata 1990 Nędza. Antoniego Hopkinasi Jodie Foster obaj zdobyli Oscary za role w 1991 roku Milczenie owiec.

Oto pięć świetnych horrorów, które nie były nawet nominowane do Oscara, a na to zasługiwały. Oni też zasłużyli na zwycięstwo.

Jeff Goldblum

Fly (1986)

Poważnie mówiono o nominacji do Oscara dla Goldbluma Flywydany w 1986 roku i zasłużenie. Jako Seth Brundle, naukowiec, którego eksperymenty z teleportacją doprowadziły go do genetycznego zespolenia z muchą, Goldblum osiąga trudną równowagę między wzbudzeniem w nas współczucia dla Setha i jego pogarszającego się stanu, podczas gdy my jesteśmy nim przerażeni. Walka Goldbluma o zachowanie pozorów człowieczeństwa pośród stopniowej dezintegracji, która rozwija się w jego umyśle, jest nieskończenie fascynująca i przerażająca dla widza.

Fly to także tragiczna historia miłosna. Seth jest w związku z kobietą, graną przez Geenę Davis, a jej skazana na niepowodzenie ciąża ucieleśnia tragedię Setha i jego przytłaczające poczucie straty – utratę kobiety, którą kocha, ich dziecka i jego umysłu.

Dwoistość transformacji Setha, połączenie człowieka i muchy, ujawnia się w zachowaniu Setha, które staje się coraz bardziej chaotyczne i nierówne. To, że Goldblum, aktor najbardziej znany z gonzo, niecodziennych ról w latach 1980., jest w stanie wzbudzić w umyśle widza tyle sympatii dla swojej postaci, jest niesamowitym osiągnięciem aktorskim.

Christopher Walken

Dead Zone (1983)

Strata jest również w sercu Dead Zone, która jest jedną z najlepszych – i najczęściej pomijanych – adaptacji Stephena Kinga. Dead Zone jest zdominowany przez główną rolę Christophera Walkena, która jest tak samo dobra i mocna, jak jego nagrodzona Oscarem rola Łowca jeleni.

Postać Walkena, Johnny Smith, jest nauczycielem w Nowej Anglii, który stracił cztery lata życia w wypadku samochodowym, w wyniku którego zapadł w śpiączkę. Stracił więcej niż czas: dziewczyna, którą zamierzał poślubić, poślubiła innego mężczyznę i założyła rodzinę. Stracił karierę. Wypadek samochodowy zrujnował mu nogi i sprawił, że potrzebuje laski. Przyjaciele go opuścili. Został również przeklęty zdolnością drugiego wzroku – widzenia losów innych, co jest możliwe dzięki fizycznemu kontaktowi.

Dopiero po tym, jak pochłoniemy głębię straty Johnny'ego Dead Zone zamienia się w thriller. To niezwykle skuteczny thriller właśnie dlatego, że umieszcza elementy nadprzyrodzone w wiarygodnych sytuacjach, które są wypełnione galerią interesujących postaci drugoplanowych. Johnny jest naszym przewodnikiem, a występ Walkena jest tutaj jedną z ostatnich głównych ról filmowych Walkena, zanim przeszedł do szalonych ról postaci, takich jak morderczy ojciec w 1986 roku Z bliska— jest tak rozdzierający serce, a ból jego bohatera jest tak rozpoznawalny, że przypomina nam się, jak niewiele horrorów poświęca czas, abyśmy troszczyli się o swoich głównych bohaterów i nierealne sytuacje, w których są uwięzieni, zanim poproszą nas o zawieszenie niedowierzania.

Jack Nicholson

Lśnienie (1980)

Są ludzie, krytycy, którzy myślą, że występ Jacka Nicholsona jest w porządku Lśnienie jest przesadą, zapominając, że Nicholson prawdopodobnie taki się urodził.

Rola Jacka Torrance'a służy jako pomnik mięsożernych, nagich, brudnych aspektów ekranowej osobowości Nicholsona - w latach 1970.

Jest charakterystyczny uśmiech Nicholsona, który nigdy nie był mniej uspokajający. Widać to po raz pierwszy w scenie otwierającej film, w której Jack – czy myślimy o Nicholsonie, największym dzikim geniuszu Hollywood, i Torrance jako o jednym i tym samym? – jedzie przez Góry Skaliste z żoną i synem w kierunku hotelu Overlook.

Podczas jazdy Torrance raczył swojego syna, Danny'ego, opowieścią o tym, jak pierwsi pionierzy uciekali się do kanibalizmu, aby przetrwać w trudnych warunkach. Jest to historia, nad którą Jack zwleka zbyt długo, co ostrzega nas – zwłaszcza po wielokrotnym oglądaniu – o możliwości, że jego przemiana już się rozpoczęła, jeśli kiedykolwiek się skończyła.

Występ Nicholsona i scenografia filmu weszły oczywiście do kinowego folkloru („Wendy, kochanie, myślę, że zraniłaś mnie w głowę”, „Po prostu rozwalę ci mózg!”, „Oto Johnny!”). Jednak to właśnie zwyczajność Jacka Torrance'a nas przeraża - aspekty Jacka Torrance'a każdego mężczyzny kontrastują z namacalną kombinacją pożądania i szaleństwa, które obmywają jego twarz w dalszej części filmu.

Rozwój koszmaru Torrance'a zmusza nas do działania w naszych umysłach, do rozważenia wszystkich niewypowiedzianych rzeczy, do których jesteśmy zdolni, boimy się.

Nastassja Kinski

Ludzie kotów (1982)

Wieki temu, kiedy świat był pustynnym pustkowiem z pomarańczowym piaskiem, a rasa ludzka była w powijakach, lamparty rządziły żałosną bandą ludzi, którzy zostali zmuszeni do zawarcia naprawdę pokręconego układu z potężnymi bestiami: ludzie zgodzili się poświęcić swoje kobiety lampartom w zamian za pozostawienie ich w spokoju.

Jednak zamiast zabijać kobiety, lamparty zmieszały się z nimi, tworząc nową rasę: Ludzie-Koty.

Kryminalnie – niedoceniany, cudownie – śmiały film Paula Schradera, hiperstylizowany remake klasyka z 1942 roku, opowiada swoją historię kocimi oczami Nastassji Kinski, która gra Irenę, jednego z dwóch pozostałych kocich ludzi w teraźniejszości.

Chociaż wygląda na piękną kobietę, rodowód Ireny czyni ją niebezpieczną partnerką seksualną: kiedy ludzie-koty osiągają orgazm, zamieniają się w czarne lamparty i zabijają swoich ludzkich kochanków.

Kinski, której na początku lat 1980. wydawało się, że jest skazana na bycie supergwiazdą, jest nieskończenie pomysłowa i sugestywna w podejściu do postaci Ireny, która jawi się jako normalna, nieśmiała kobieta — ze zwiększoną elastycznością kończyn — której ciało i umysł zawsze wydają się znajdować w różnych miejscach.

W filmie jedzie do Nowego Orleanu, aby spotkać się ze swoim bratem, granym przez Malcolma McDowella, który wyjaśnia jej wspólną klątwę i sugeruje, by zaangażowali się w kazirodztwo – jedyne wyjście dla nich obojga. Zakochuje się w opiekunie zoo, granym przez Johna Hearda, który znając wszystkie jej sekrety, tak jak my, pod koniec filmu nadal chce się z nią przespać.

Jamie Lee Curtis

Halloween (1978)

 

Jamie Lee Curtis tak bardzo utożsamił się z pseudonimem „królowa krzyku” w okresie, który nastąpił po wydaniu Halloween że łatwo zapomnieć, jak kluczowa dla sukcesu filmu jest jej rola.

Z wyjątkiem Laurie Strode granej przez Curtisa i obsesyjnego psychiatry Donalda Pleasence'a, Sama Loomisa, reszta postaci w filmie - zwłaszcza role Annie i Lyndy, dwóch najlepszych przyjaciółek Laurie - miała być zwykłymi typami, co było całkowicie odpowiednie dla materiału. Sama Laurie wydaje się pasować do tego opisu – nieśmiała, dziewicza nastolatka, która nigdy nie była na randce.

Ale to przez Laurie rozwija się terror, właśnie dlatego, że jest dziewicą. Jej seksualne represje sprawiają, że jest bardzo świadoma obecności Michaela Myersa, który spędził piętnaście lat w szpitalu psychiatrycznym i, jak można przypuszczać, również jest dziewicą. Curtis, która sama nie była dziewicą w wieku siedemnastu lat, wyglądała jak przeciętna dziewczyna, co czyniło ją dostępną dla publiczności, z której wszyscy mogli się z nią utożsamiać.

Curtis, podobnie jak Laurie, nie uważała, by była piękna podczas swojej kariery królowej krzyku. W roli Laurie Strode Curtis zademonstrowała cechy, które definiowały jej osobowość królowej krzyku: zdolności, uczciwość i wrażliwość.

Była atrakcyjna, ale nie wydawała się nierealna ani w ogóle onieśmielająca w swoim wyglądzie fizycznym, i była całkowicie wiarygodna jako normalna ludzka istota. Nigdy nie wydaje się być wytworem hollywoodzkiego glamour, którym Curtis był w prawdziwym życiu.

Jak Halloween, Curtis i Laurie Strode wkroczyli do królestwa nieśmiertelności. Podczas gdy Curtis jest najlepszą królową krzyku w kinie, Laurie Strode jest prototypową bohaterką gatunku horroru.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie