Kontakt z nami

Aktualności

31 Scary Story Nights: 9 października „The Raven”

Opublikowany

on

Witajcie czytelnicy! Jest 9 października, a Scary Story Nights trwa! Zasadniczo na wypadek, gdybyś spóźnił się na imprezę 31 nocy ze strasznymi opowieściami to seria opowiadań, po jednej na każdy październikowy wieczór do czytania z całą rodziną. Pomyśl o tym jak o kalendarzu adwentowym na Halloween! Dzisiejsza straszna historia jest wierszem! To mrożący krew w żyłach klasyk autorstwa mistrza opowiadania historii, Edgara Allana Poe. To jest nazwane…Raven.

Odkryłem mroczne pisma Poego w czwartej klasie i od tamtej pory jestem uzależniony!

Zgaś teraz światła. Zapal kilka świec i ciesz się tym przerażającym arcydziełem!

*** Uwaga pisarza: W iHorror jesteśmy wielkimi zwolennikami odpowiedzialnego rodzicielstwa. Niektóre historie z tej serii mogą być zbyt trudne dla twoich maluchów. Przeczytaj uważnie i zdecyduj, czy Twoje dzieci poradzą sobie z tą historią! Jeśli nie, znajdź inną historię na dzisiejszy wieczór lub po prostu wróć do nas jutro. Innymi słowy, nie obwiniaj mnie za koszmary swoich dzieci! ***

Kruk autorstwa Edgara Allana Poe

 

Pewnego razu ponura północ, podczas gdy ja rozmyślałem, słaby i zmęczony
W wielu osobliwych i ciekawych tomach zapomnianej wiedzy…
Podczas gdy skinąłem głową, prawie drzemiąc, nagle rozległo się stukanie,
Jak ktoś delikatnie stukający, stukający w drzwi mojej komnaty.
„To jakiś gość”, mruknąłem, „pukając do drzwi mojej komnaty-
Tylko to i nic więcej”.

Ach, wyraźnie pamiętam, że to był ponury grudzień;
I każdy pojedynczy dogasający żar wykuwał swego ducha na podłodze.
Gorąco pragnąłem jutra - na próżno chciałem pożyczyć
Z moich książek wynika, że ​​smutek - smutek po utraconej Lenore -
Dla rzadkiej i promiennej dziewicy, której aniołowie nazywają Lenore-
Bezimienny tutaj na zawsze.

I jedwabisty, smutny, niepewny szelest każdej fioletowej zasłony
Zachwycił mnie - napełnił mnie fantastycznym strachem, jakiego nigdy wcześniej nie czułam;
Tak więc teraz, aby uciszyć bicie mojego serca, stałem powtarzając
„To jakiś gość błagający o wejście do drzwi mojej komnaty -
Jakiś spóźniony gość błagający o wejście przez drzwi mojej komnaty;
To jest to i nic więcej.

„Wkrótce dusza moja wzmocniła się; wahając się już nie,
„Panie”, powiedziałem, „albo pani, naprawdę błagam o przebaczenie;
Ale faktem jest, że drzemałem i tak delikatnie, że przyszedłeś rapować,
I tak słabo przyszedłeś stukając, pukając do drzwi mojej komnaty,
że ledwie byłem pewien, czy cię słyszę” — tu otworzyłem na oścież drzwi; —
Tam ciemność i nic więcej.

Głęboko w tej ciemności spoglądając, długo stałem tam zastanawiając się, bojąc się,
Wątpliwe, śniące sny, których żaden śmiertelnik nigdy wcześniej nie odważył się śnić;
Ale cisza była nieprzerwana, a cisza nie dawała znaku,
A jedynym słowem, które tam padło, było wyszeptane słowo: „Lenore?”
Szepnąłem to, a echo wyszeptało słowo: „Lenore!” —
Tylko to i nic więcej.

Z powrotem do komnaty, obracając się, cała moja dusza we mnie płonie,
Wkrótce znowu usłyszałem stukanie nieco głośniejsze niż wcześniej.
„Z pewnością”, powiedziałem, „z pewnością to coś w mojej kratce okiennej;
Pozwól mi więc zobaczyć, co to jest, i zbadaj tę tajemnicę…
Niech moje serce zatrzyma się na chwilę i odkryje tę tajemnicę; -
To wiatr i nic więcej!

Otwórz tutaj, pstryknąłem okiennicą, kiedy z wieloma flirtami i trzepotami,
Wszedł tam dostojny Kruk dawnych świętych dni;
Nie złożył najmniejszego pokłonu; ani minuty nie zatrzymał się ani nie został;
Ale, z miną pana lub pani, przysiadł nad drzwiami mojej komnaty…
Usadowiony na popiersiu Pallasa tuż nad drzwiami mojej komory…
Siedział, siedział i nic więcej.

Wtedy ten hebanowy ptak zwodzi moją smutną fantazję do uśmiechu,
Na poważną i surową przyzwoitość twarzy, którą nosił,
„Choćby twój grzebień był ostrzyżony i ogolony, ty — powiedziałem — z pewnością nie jesteś tchórzem,
Upiornie ponury i starożytny Kruk wędrujący z Nocnego brzegu…
Powiedz mi, jakie jest twoje władcze imię na Plutońskim Wybrzeżu Nocy!
Powiedz Krukowi „Nigdy więcej”.

Bardzo zdumiewało mnie to niezgrabne ptactwo, słysząc mowę tak wyraźnie,
Chociaż jego odpowiedź nie miała większego znaczenia - mało znosiła znaczenie;
Nie możemy nie zgodzić się, że nie ma żywej istoty ludzkiej
Jak dotąd był błogosławiony widząc ptaka nad drzwiami swojej komnaty…
Ptak lub bestia na rzeźbionym popiersiu nad drzwiami swojej komnaty,
Z taką nazwą jak „Nevermore”.

Ale Kruk, siedzący samotnie na spokojnym popiersiu, mówił tylko
To jedno słowo, jakby jego dusza w tym jednym słowie wylała.
Nie powiedział nic dalej - ani pióra, potem trzepotał -
Aż ledwie wymamrotałem: „Inni przyjaciele latali wcześniej…
Jutro mnie opuści, tak jak wcześniej rozwiały się moje nadzieje.
Wtedy ptak powiedział: „Nigdy więcej”.

Zaskoczony ciszą przerwaną tak trafnie wypowiedzianą odpowiedzią,
„Niewątpliwie”, powiedziałem, „to, co wypowiada, jest jego jedynym zapasem i zapasem
Złapany przez jakiegoś nieszczęśliwego mistrza, którego niemiłosierna katastrofa
Podążał szybko i szedł szybciej, aż jego piosenki poniosły jeden ciężar…
Aż do pieśni żałobnych jego Nadziei, które poniosło to melancholijne brzemię
Z „Nigdy — nigdy więcej”.

Ale Kruk wciąż zwodzi całą moją fantazję, by się uśmiechać,
Prosto zatoczyłem wyściełane siedzenie przed ptakiem, popiersiem i drzwiami;
Następnie, gdy aksamit opadł, przystąpiłem do łączenia
Fantazyjnie, myśląc, co ten złowieszczy ptak z przeszłości…
Co za ten ponury, niezgrabny, upiorny, wychudzony i złowieszczy ptak z przeszłości
Znaczy w rechoczącym „Nigdy więcej”.

Siedziałem zajęty zgadywaniem, ale bez wyrażania sylab
Do ptaka, którego ogniste oczy płonęły teraz w mej piersi;
To i więcej siedziałem, rozmyślając, z swobodnie odchyloną głową
Na aksamitnej podszewce poduszki, nad którą lśniło światło lampy,
Ale czyja aksamitno-fioletowa podszewka z błyszczącym światłem lampy,
Będzie naciskać, ach, nigdy więcej!

Potem, jak sądziłem, powietrze stało się gęstsze, pachnące niewidzialną kadzielnicą
Kołysany przez Serafina, którego stopy dźwięczały na pikowanej podłodze.
„Nędzniku”, zawołałem, „Twój Bóg pożyczył ci – przez tych aniołów posłał cię
Wytchnienie — wytchnienie i nepenthe od twoich wspomnień o Lenore;
Wypij, och, wypij tego rodzaju nepenthe i zapomnij o tej zagubionej Lenore!
Powiedz Krukowi „Nigdy więcej”.

"Prorok!" rzekłem: „rzecz zła! — prorok jeszcze, czy to ptak, czy diabeł! —
Czy wysłał Kusiciela, czy też burza wyrzuciła cię tutaj na brzeg,
Opuszczony, ale niezrażony, na tej pustynnej krainie zaczarowanej ...
W tym domu nawiedzonym przez Horror - powiedz mi szczerze, błagam -
Czy jest — czy jest balsam w Gileadzie? — powiedz mi — powiedz mi, błagam!
Powiedz Krukowi „Nigdy więcej”.

"Prorok!" rzekłem, „rzecz zła! — prorok jeszcze, czy to ptak, czy diabeł!
Przez Niebo, które pochyla się nad nami - przez tego Boga, którego oboje wielbimy -
Powiedz tej duszy ze smutkiem, jeśli w odległym Aidenn,
Obejmie świętą pannę, której aniołowie nazywają Lenore.
Uściskaj rzadką i promienną dziewicę, którą aniołowie nazywają Lenore.
Powiedz Krukowi „Nigdy więcej”.

„Bądź tym słowem naszym znakiem rozstania, ptaku lub szatanie!” wrzasnąłem, nowicjusz—
„Wprowadź się z powrotem w burzę i plutoński brzeg Nocy!
Nie zostawiaj czarnego pióra jako znaku tego kłamstwa, które wypowiedziała twoja dusza!
Zostaw moją samotność nieprzerwaną! - rzuć popiersie nad moimi drzwiami!
Zabierz swój dziób z mojego serca i zabierz swój kształt z moich drzwi!”
Powiedz Krukowi „Nigdy więcej”.

A Kruk, nigdy nie przelatując, nadal siedzi, nadal siedzi
Na bladym popiersiu Pallasa tuż nad drzwiami mojej komory;
A jego oczy mają wygląd demona, który śni,
A padające na niego światło lampy rzuca cień na podłogę;
A moja dusza z tego cienia, który unosi się na podłodze
Zostanie podniesiony - nigdy więcej!

Prawie można usłyszeć trzepotanie skrzydeł tego kruka, prawda? Ten wiersz za każdym razem wbija mnie w brzuch.
Dołącz do nas ponownie jutro wieczorem, aby poznać kolejną przerażającą historię!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Seria filmów „Martwe zło” doczeka się DWÓCH nowych części

Opublikowany

on

Ponowne uruchomienie klasycznego horroru Sama Raimiego wiązało się z ryzykiem dla Fede Alvareza The Dead Zły w 2013 roku, ale to ryzyko się opłaciło, podobnie jak jego duchowa kontynuacja Zło Martwe Powstanie w 2023 roku. Teraz Deadline donosi, że serial doczeka się nie jednego, ale drugiej świeże wpisy.

Wiedzieliśmy już o Sebastiena Vanička nadchodzący film, który zagłębia się w uniwersum Deadite i powinien być odpowiednią kontynuacją najnowszego filmu, ale nie zgadzamy się z tym Franciszka Galluppiego i Zdjęcia z domu duchów realizują jednorazowy projekt osadzony w uniwersum Raimiego, oparty na: pomysł, że Galluppi zwrócił się do samego Raimiego. Koncepcja ta jest trzymana w tajemnicy.

Zło Martwe Powstanie

„Francis Galluppi to gawędziarz, który wie, kiedy trzymać nas w napięciu, a kiedy uderzyć nas wybuchową przemocą” – Raimi powiedział Deadline. „To reżyser, który w swoim debiucie fabularnym wykazuje niezwykłą kontrolę”.

Ta funkcja nosi tytuł Ostatni przystanek w hrabstwie Yuma który ukaże się w kinach w Stanach Zjednoczonych 4 maja. Fabuła opowiada o podróżującym sprzedawcy, który „utknął na wiejskim przystanku w Arizonie” i „zostaje wrzucony w straszliwą sytuację zakładnika po przybyciu dwóch rabusiów na banki, którzy nie wahają się przed użyciem okrucieństwa -lub zimną, twardą stalą - aby chronić ich skrwawioną fortunę.

Galluppi to wielokrotnie nagradzany reżyser filmów krótkometrażowych science fiction i horroru, którego uznane dzieła obejmują m.in Wysokie Piekło Pustynne i Projekt Bliźnięta. Możesz zobaczyć pełną edycję Wysokie Piekło Pustynne i zwiastun Gemini poniżej:

Wysokie Piekło Pustynne
Projekt Bliźnięta

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Wydarzenie „Invisible Man 2” jest „bliżej niż kiedykolwiek”.

Opublikowany

on

Elisabeth Moss w bardzo przemyślanym stwierdzeniu powiedział w wywiadzie dla Szczęśliwy Smutny Zmieszany mimo że wystąpiły pewne problemy logistyczne Niewidzialny człowiek 2 na horyzoncie widać nadzieję.

Gospodarz podcastu Josha Horowitza zapytał o dalsze działania i czy mech i reżyser Leigh Whannell byli o krok bliżej znalezienia rozwiązania umożliwiającego jego wykonanie. „Jesteśmy bliżej rozwiązania problemu niż kiedykolwiek wcześniej” – powiedział Moss z szerokim uśmiechem. Jej reakcję możecie zobaczyć na stronie 35:52 zaznacz na poniższym filmie.

Szczęśliwy Smutny Zmieszany

Whannell przebywa obecnie w Nowej Zelandii, kręcąc dla wytwórni Universal kolejny film o potworach. człowiek-wilk, co może być iskrą rozpalającą niespokojną koncepcję Dark Universe Universalu, która nie nabrała rozpędu od czasu nieudanej próby wskrzeszenia Toma Cruise'a Mumia.

Ponadto w wideo podcastu Moss twierdzi, że tak nie człowiek-wilk film, więc wszelkie spekulacje, że jest to projekt typu crossover, pozostają w powietrzu.

Tymczasem Universal Studios jest w trakcie budowy całorocznego domu duchów Las Vegas który zaprezentuje niektóre z ich klasycznych filmowych potworów. W zależności od frekwencji może to być impuls, którego potrzebuje studio, aby ponownie zainteresować widzów adresami IP ich stworzeń i nakręcić więcej filmów na ich podstawie.

Otwarcie projektu w Las Vegas ma nastąpić w 2025 r., co zbiegnie się z otwarciem nowego, właściwego parku tematycznego w Orlando o nazwie Epicki wszechświat.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Seria thrillerów „Uznani za niewinnych” Jake’a Gyllenhaala ma wcześniejszą datę premiery

Opublikowany

on

Jake Gyllenhaal uważany jest za niewinnego

Limitowana seria Jake’a Gyllenhaala Domniemany niewinny spada w AppleTV+ 12 czerwca zamiast 14 czerwca, jak pierwotnie planowano. Gwiazda, której Zajazd reboot ma zebrał mieszane recenzje na Amazon Prime, po raz pierwszy od czasu swojego pojawienia się na małym ekranie Zabójstwo: Życie na ulicy w 1994 roku.

Jake Gyllenhaal w „Uznanym za niewinnego”

Domniemany niewinny jest produkowany przez David E. Kelley, Zły robot JJ Abramsa, Warner Bros Jest to adaptacja filmu Scotta Turowa z 1990 roku, w którym Harrison Ford gra prawnika pełniącego podwójną funkcję śledczego poszukującego mordercy swojego kolegi.

Tego typu seksowne thrillery były popularne w latach 90. i zwykle zawierały zwroty akcji. Oto zwiastun oryginału:

Zgodnie z Ostateczny termin, Domniemany niewinny nie odbiega daleko od materiału źródłowego: „…the Domniemany niewinny serial będzie eksplorować obsesje, seks, politykę oraz siłę i granice miłości, gdy oskarżony walczy o utrzymanie rodziny i małżeństwa”.

Następnym krokiem dla Gyllenhaala jest Guy Ritchie film akcji pt W Szarości premiera zaplanowana na styczeń 2025.

Domniemany niewinny to ośmioodcinkowy, limitowany serial, który będzie emitowany w AppleTV+ od 12 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie