Kontakt z nami

Kino

Wywiad: Duet „Faking a Murderer” o ich nierealnej, prawdziwej historii kryminalnej

Opublikowany

on

Udawanie mordercy, Adam Rodness, Stu Stone

In Udawanie mordercy, duet filmowy Adam Rodness i Stu Stone zrobili coś naprawdę imponującego. Swoją skromną „nierealną, prawdziwą historią kryminalną” stworzyli zabawny film, który bawi się nie tylko poczuciem rzeczywistości widzów, ale także obsadą i ekipą.

Wyreżyserowany przez Stone'a, a współautorem scenariusza jest Rodness and Stone, Udawanie mordercy śledzi losy dwóch filmowców w ich szlachetnej, choć być może chybionej wyprawie, której celem jest wyśledzenie podejrzanie wyglądającego nieznajomego, którego odkryli w Internecie, który – w niepokojącym filmie – pozornie przyznaje się do morderstwa. A przynajmniej tak myślą. Widząc popularność prawdziwych programów kryminalnych, postanawiają spróbować przekształcić to odkrycie we własny zabójczy hit.

Ale rzeczy nie zawsze są takie, jak się wydają, a w tym konkretnym przypadku Udawanie mordercy za kulisami dzieje się o wiele więcej, niż wiedziała nawet obsada i ekipa. Usiadłem z przezabawnym duetem filmowców (i szwagrami), Rodness i Stone, aby omówić film i twórczą (i tajną) gimnastykę, którą musieli wykonać, aby wszystko działało.

(Aby uzyskać więcej informacji na temat Udawanie mordercy, możesz przeczytać moją pełną recenzję tutaj) 

Udawanie mordercy

Udawanie mordercy

Kelly McNeely: Z Udawanie mordercy, yW pewnym sensie stworzyliśmy ten podgatunek meta-mockumentalnej komedii kryminalnej, która jest idealna do opowiadanej historii.

Kamień Stu: Kiedy myślisz o mockumentarium, to tak, jakby… trzymaliśmy się z daleka od tego słowa tylko dlatego, że kiedy oglądasz mockumentary, wszyscy w tym mockumentary wiedzą, że są w mockumentary i wszyscy grają i tak dalej. A nie o to tutaj chodzi. Tak wiele się dzieje. Wiesz, w filmie pojawia się 55 osób, tylko pięć z nich wie, co się dzieje. Wszyscy inni kupują w 100% wszystko, co sprzedajemy. Nazywaliśmy to „nierealną, prawdziwą historią kryminalną”. 

Adam Rodness: Niech zada pytania!

Kelly McNeely: Właściwie chciałem o to zapytać, więc to idealnie pasuje do mojego pytania. Kiedy przedstawiasz Breakthrough Entertainment, ile z tego jest prawdziwych, a ile wyreżyserowanych? 

Kamień Stu: 100% prawdziwy

Adam Rodness: Całość jest prawdziwa. Tak naprawdę wszystko, co robimy w filmie, to tak naprawdę jedno ujęcie, ponieważ dostajesz tylko to jedno ujęcie. Widać — jak mówimy w filmie, mamy napięty budżet — ale w rzeczywistości mamy napięty budżet. Nie ma większego budżetu, aby ten mały film ożył. Więc wszystko musiało być prawdziwe i autentyczne, ponieważ w ten sposób popychaliśmy fabułę do przodu z tymi prawdziwymi ludźmi, używając naszych umysłowych sztuczek i mentalizmu Jedi, aby skłonić ich do powiedzenia nam tego, co chcemy usłyszeć.

Kamień Stu: W grze jest pięciu aktorów Udawanie mordercy, dobrze? Z tych pięciu aktorów tylko dwóch wiedziało, co się dzieje. Więc nawet trzech pozostałych facetów, którzy byli w to zamieszani, nie mieli pojęcia, co się do nich prowadzi, co dzieje się po nich, nie wchodzili ze sobą w interakcje, nie mają pieprzonego pojęcia, co się dzieje. Więc wszyscy są po prostu w ciemności, co sprawia, że ​​proces jest bardzo trudny, ponieważ prowadzimy te kreatywne rozmowy i musimy być bardzo skryci. Niemal musimy się kłócić w stylu Pig Latin. Chodzi mi o to, że mieliśmy zakodowane słowa, które powiedzielibyśmy, gdy się kłóciliśmy, które są bezsensowne dla innych ludzi, ale wiedzieliśmy, że się kłócimy. 

Adam Rodness: Ale odpowiadając na twoje pytanie, scena z Przełomu była prawdziwa.

Kamień Stu: 100% prawdziwe. 

Adam Rodness: To, co musieliśmy zrobić, to przygotować jednego kierownika, żeby był jak, słuchaj, wejdziemy i przedstawimy ten film i chcemy go sfilmować. Przyniesiemy kilka kamer, ale one nic nie wiedzą, jak cokolwiek wiesz, myślisz, że wiesz, ale nawet nie wiesz. Kiedy więc tam wchodziliśmy, ówczesny prezes firmy pomyślał, że po prostu przedstawiamy kolejny z naszych pomysłów. I wszystko, co widzisz z nich w pokoju, jest czysto autentyczne. 

Kamień Stu: Poza tym byli przyzwyczajeni do tego, że jesteśmy jak… po prostu tam jesteśmy. Wiesz, po prostu pojawilibyśmy się z kamerami. Nie byłoby dziwne, gdybyśmy pojawili się z kamerami. Zastrzeliliśmy nasze Jack wszystkich transakcji dokument, nad którym Breakthrough również pracował, więc przywykli do oglądania, jak filmujemy gówno. 

Adam Rodness: To było jak: „Boże, tylko więcej gówna od Adama i Stu!”

Kamień Stu: I nasza rodzina też. Jakby wszyscy byli zaangażowani w Jack wszystkich transakcji film. Więc byli po prostu przygotowani, wiedzieli, że to jest coś, co robią Stu i Adam, robią filmy 

Adam Rodness: I to normalne, kamery nie powinny straszyć nikogo, kto nas zna.

Kamień Stu: Właściwie nie wiedzieli, a boisko rodzinne jest interesujące, ponieważ nie wiedzieli, że kręcimy kamerą. Zanim zaczęliśmy tę prezentację, pomyśleliśmy, okej, zanim kręcimy kamerą, chcemy wam powiedzieć, co się dzieje, żebyście wiedzieli. A potem zaczęliśmy boisko. Więc nie zdawali sobie sprawy, że kręciliśmy to wszystko. A potem, kiedy skończyliśmy prezentację, są jak w porządku, nagrajmy i mówimy: nie, dostaliśmy to.

Adam Rodness: Musisz. [jak ludzie reagują na kamery] To jak syndrom czerwonego światła. Jakby zapalało się czerwone światło i ludzie je włączali. A my chcemy autentyczności, chcemy autentyczności, musimy to sprzedawać jak dokument.

Kamień Stu: Najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to mieć kogoś, kto nie jest aktorem, i kazać mu grać. Możesz przez to przejrzeć, to okropne. Nawet dobrzy aktorzy przez większość czasu są do bani, aktorstwo nie jest łatwe, aby wyglądało na prawdziwe. I dlatego wiele udanych filmów, filmów popcornowych, wszyscy są przesadzeni, bo to nie musi być prawdziwe. 

Adam Rodness: Ale właśnie dlatego myślimy, jak możemy zrobić, że możemy być odpowiednimi aktorami i nie musimy sięgać zbyt daleko? Więc byliśmy jak, och, będziemy po prostu sobą. 

Kamień Stu: Używaj więc ludzi wokół nas do prowadzenia fabuły, na przykład, nie stać nas na ludzi. Więc po prostu wykorzystamy ludzi, których mamy wokół nas. I wiesz, otrzymywanie od nich prawdziwych reakcji sprawia, że… Udawanie mordercy rodzaj tego, co to jest. Chodzi mi o to, że dochodzisz do tego momentu w filmie, w którym pewne rzeczy stają się bardziej jasne, co się działo przez cały czas. Ale ludzie, którzy byli w filmie, nie mają pojęcia, co się dzieje. Dziewczyna, która była naszą asystentką, nazywa się Mikayla. Pewnie nas kurwa nienawidzi. To było prawdziwe! Na jej zasługę. Ona naprawdę o trzeciej nad ranem, w środku lasu, myśląc, że w domu jest morderca, poszła do tego, żeby otworzyć bagażnik, naprawdę to zrobiła. A jeśli nie widzisz tego w filmie, bo film ma 85 minut, wiesz, musisz wyciąć to gówno. Ale kręciliśmy jakieś 100 godzin z Mikaylą, która się nie dostała. Ale przygotowaliśmy ją. 

Tak jakbyśmy przywozili ją o drugiej nad ranem na dzikie pościgi, żeby mogła przyzwyczaić się do wychodzenia o drugiej. To normalne, że zakładamy ochraniacze na ramiona, bo to właśnie robiliśmy z nią od trzech tygodni. Więc kiedy już tam była, żeby przyjść i poszukać ciała… Możesz to zrobić tylko raz. Nie możemy iść, dobra Mikayla, to wszystko było fałszywe. Zrób to jeszcze raz. Nie zrobi tego ponownie!

Adam Rodness: To by się nie udało! 

Kamień Stu: Więc to jest tak, że musimy mieć plan gry. To jak książka Wybierz własną przygodę. A jeśli wybierze ten rozdział? Wiesz, musimy być gotowi na cokolwiek ona zrobi. Wiemy tylko, że broń musi w pewnym momencie wyjść i wprowadzić nas do domu. Czy ona będzie z nami? Gdyby zdecydowała się nie uciekać. Wyobraź sobie, że weszła do domu. Byłaby w dalszej części filmu, bo tak się stało, weszła do domu. Dobrze? Więc musimy mieć plan gry, jeśli ona wejdzie lub nie przyjdzie. 

Udawanie mordercy

Udawanie mordercy

Kelly McNeely: Więc dla was jesteście szwagrami. Jak więc z tego rozwinęła się ta filmowa relacja? Czy to było pierwsze? 

Adam Rodness: Chodzi mi o to, że Stu jest wciąż trochę starszy ode mnie, jak widać po jego skórze.

Kamień Stu: Co?! 

Adam Rodness: Ja nawilżam, on nie. 

Kamień Stu: To jest absurdalne. 

Adam Rodness: Dlaczego? 

Kamień Stu: Nawilżasz?

Adam Rodness: Codziennie. Musisz nadążyć.

Kamień Stu: To jest dla mnie nowość. 

Adam Rodness: Utrzymuję młodą i elastyczną skórę. 

Kamień Stu: Pije krew dzieci. 

Adam Rodness: Stu faktycznie mieszkał w Los Angeles i przyjechał z wizytą do Toronto —

Kamień Stu: Na długo przedtem pracowałeś z nami. 

Adam Rodness: To jest wcześniej. 

Kamień Stu: Och, jedziemy z powrotem. Historia pochodzenia?

Adam Rodness: Tak, historia pochodzenia. 

Kamień Stu: Nie sądzę, żeby o to zapytała. 

Adam Rodness: Ale to trochę do tego prowadzi. To notatki Colesa. 

Kamień Stu: Klify.

Adam Rodness: Albo zauważa Cliffs, jak to mówi kanadyjski sposób. Ale tak czy inaczej, pojechałem do LA, a on wziął mnie pod swoje skrzydła i pokazał mi…

Kamień Stu: Co to było za skrzydło. 

Adam Rodness: I wydałem wszystkie moje pieniądze. Zrobiłem reklamę Burger Kinga. I zarobiłem tyle gotówki, albo, jak sądziłem, dużo gotówki. To było 8 kawałków. Więc przeniosłem się z Toronto do LA i pomyślałem, że udało mi się! Jestem tam. Stu był jak, chodź ze mną! Zrobimy z ciebie gwiazdę, dzieciaku! Jestem jak, tak! Idziemy tam i 8 kawałków zniknęło w jakieś dwa tygodnie. Więc wracam do domu, do rodziców. 

Kamień Stu: Jednak! W tym czasie pracowałem z Jamiem Kennedym nad bardzo hybrydowym przedstawieniem. To się nazywało Wysadzać. Próbowaliśmy być raperami, kręciliśmy to, a on był przy wszystkich tego typu rzeczach, kiedy ten styl wyszedł. 

Adam Rodness: Właściwie byłem asystentem w programie w 2006 roku. Zacząłem i miałem takie prace, jak, no wiesz, kupowanie kawy dla Jamiego Kennedy'ego i Stu...

Kamień Stu: A jak Jamie pije swoją kawę? 

Adam Rodness: Czarny. A ja byłem trochę młody, miałem jakieś 20 lat —

Kamień Stu: Trzeba przyznać Adamowi — i dam mu kredyt — jest on największym naciągaczem. Tak jakby przepychał się, by dostać tę pracę. I tak, mógł dostawać kawę, ale tak naprawdę był jak networking z każdą pieprzoną osobą, tak jak wszyscy szefowie MTV znali Adama. Po prostu wiedział, jak grać w tę grę. 

Adam Rodness: Więc nauczyłem się grać w tę grę. Wróciłem do domu w Toronto i zacząłem tu pracować. A potem zacząłem dzwonić do firm. Stworzyliśmy firmę producencką, która wtedy nazywała się That's My Sister Productions. To dlatego, że skończyłem, wiesz, spotykając się z jego siostrą za jego plecami. 

Kamień Stu: Właściwie to jest tak popieprzone. Więc wyobraź sobie to. Ja i on byliśmy przyjaciółmi w Los Angeles. Miałem wtedy program telewizyjny w MTV, ok, wtedy życie było cholernie gorączkowe. A on tam był i dobrze się bawiliśmy. Ten facet wraca do Toronto, umawia się z moją siostrą i mi o tym nie mówi. A on myśli, że po prostu będę jak…. Wspaniały! To świetny pomysł!

Adam Rodness: Jestem jak, możesz sobie wyobrazić, 15-20 lat później, ty i ja pracujemy, a Kelly przeprowadza z nami wywiad —

Kamień Stu: Cokolwiek przejawił w życiu, spełniło się. Bo oto jesteśmy.

Adam Rodness: Ale poważnie, skończyło się na tym samym twórczym umyśle i ścieżce. A my jesteśmy jak, załóżmy firmę. Założyłem firmy dzwoniące na zimno. Skończyło się na spotkaniu z Breakthrough i po prostu oczarowaliśmy ich spodnie. Byli jak, hej, produkujecie i reżyserujecie? Tak, jasne! Możesz pisać? Jak, o tak!

Kamień Stu: Były jak, wiecie, te Czarny Jelonek chłopaki? 

Adam Rodness: A my jesteśmy jak, tak! Więc oni są tak, że robimy z nimi filmy, ale chcemy więcej, więc może zaczniemy robić je z tobą? A my jesteśmy jak… tak!! 

Kamień Stu: muszę dać Czarny Jelonek trochę krzyku tutaj. Dobra. Ponieważ oni to robili niski budżet, mikro budżet horrory z Przełomem. I tak weszliśmy do drzwi, ponieważ Black Fawn radził sobie świetnie i chcieli więcej.

Adam Rodness: Właśnie to powiedziałem.

Kamień Stu: Nie, oczywiście, ale kiedy dowiedzieliśmy się o budżecie, w którym Black Fawn kręcił filmy… Kiedy pierwszy raz spotkałem [reżysera/producenta Chada Archibalda], pomyślałem, Chad, uwielbiam to, co robisz. Ale jedno… dlaczego po prostu nie poprosiłeś o więcej pieniędzy za pierwszym razem?! Bo teraz po prostu myślą, że tak się robi film. Na przykład to nie jest normalne! A on na to: nie, w porządku. A ja myślę, o mój boże. To było naprawdę trudne. Trudno sprawić, by filmy wyglądały dobrze takimi, jakimi są. W rezultacie nauczyliśmy się robić film w locie. 

Adam Rodness: Myślę, że to też było dobre ćwiczenie. 

Kamień Stu: To było niesamowite. 

Adam Rodness: Więc tak to się zaczęło. A my po prostu powiedzieliśmy, w porządku, zrobimy z wami dwa filmy. A pierwszym był nasz pierwszy tytuł o nazwie Nawiedzony dom na Kirby Road, który jest stonerowym horrorem. Tak, naprawdę zabawne, oparte na prawdziwej historii, filmie o nawiedzonym domu. A potem —

Kamień Stu: Przebieg. Więc po obejrzeniu tego filmu uznali, że wygląda naprawdę dobrze, ale jest zbyt zabawny. Potrzebujemy horroru. A ja pomyślałem, że jest ciężko. To znaczy, to opowieść o duchach, nie ma złego faceta, to niewidzialne duchy, wiesz? Są jak, no wymyślę złego faceta. Więc wtedy to zrobiliśmy Strachy na wróble, wymyśliliśmy farmera, że ​​jeśli wkraczasz na jego pole kukurydzy, masz popieprzone. 

Adam Rodness: Tak, cóż, zmienia nastolatków w żywe strachy na wróble, które umierają z głodu na jego farmie. To było boisko. A oni są jak, kocham to!

Kamień Stu: Tak, więc zrobiliśmy to. I wiedzieliśmy, że to musi być trochę bardziej przerażające, ale wciąż, jakby to było 70 stron komedii, zanim spadnie pierwszy kawałek krwi. Ale oni to obejrzeli i udało nam się ich przekonać, że to jest horror, oni uznali, że jest idealnie. Podobało im się. Więc wtedy wyrzuciliśmy Jack wszystkich transakcji film o nich, który jest dokumentem. Tak więc ten film zabrał nam cztery lata — pięć lat — i jest to bardzo skomplikowana rozmowa filmowa na inny czas. Ale to jest jak naprawdę cholernie szalony film, Jack wszystkich transakcjii był to dokument. I byliśmy tak w tym trybie — byliśmy dobrze dostrojoną maszyną, która robiła to przez cztery lata — że ten pomysł w pewnym sensie wpadł do nas. 

To też było jak pięć lat temu, o którym mówimy, prawdziwa zbrodnia wybuchła na scenie. Wiesz, że, Jinx, Schody, Dokonywanie mordercy, Zły geniusz… wszystkie te pokazy, a nawet Dateline powinien dostać uznanie, ponieważ głos Keitha Morrisona, chciałbym po prostu usłyszeć, jak czyta książkę telefoniczną.

Adam Rodness: Ale byli zbyt dobrzy. A my myślimy, że to jest zbyt dobrze wyprodukowane. To takie wciągające, ktoś musi kontrolować tę narrację. Więc w tym momencie jesteśmy jak, stwórzmy własną i stwórzmy własną wersję tego. To coś w rodzaju społecznego eksperymentu, który polega na tym, jak postrzegana jest publiczność w telewizji i jak mogą wpływać na twoje umysły. I czy możemy stworzyć fikcyjnego zabójcę i wykorzystać prawdziwych ludzi, aby popchnąć fabułę do przodu? A la the Borat prawdziwej zbrodni. 

Kamień Stu: oglądałem Sum. I jakbym już się przedostał Jinx i wszystkie te rzeczy. I tak już myślę, chcę prawdziwej zbrodni, a gówno mi się skończyło. I ja myślałem, Sum jest największy! Więc oglądałem Sum. I jest scena w Sum gdzie pojawia się w stodole około drugiej w nocy. I to nie jest przerażająca scena ani nic w tym rodzaju. Ale obejrzałem tę scenę i uświadomiłem sobie, że jestem jak cholera, to może być takie przerażające. Właśnie kręciliśmy film dokumentalny, więc pomyśleliśmy, zróbmy horror i nakręćmy go tak, jak właśnie zrobiliśmy Jack wszystkich transakcji, a my po prostu… wszyscy pomyślą, że to prawda! I tak właśnie powstała ta szalona historia. 

Posunęliśmy się nawet tak daleko, że polubiliśmy, kręciliśmy filmy na YouTube. David Stoner ma kanał na YouTube o nazwie Bait and Tackle Mondays. Naprawdę stworzyliśmy kanał na YouTube, a on naprawdę nakręcił filmy. Kiedy poszliśmy na spotkania na boisku, potknęliśmy się, żeby podciągnąć to gówno. 

Adam Rodness: To naprawdę była piosenka i naprawdę był to taniec. Ale tak, to jest w zasadzie sedno tego w odległy sposób. Ale ten konkretny film jest hołdem dla prawdziwego gatunku kryminalnego.

Kamień Stu: A ten podgatunek jest tak gotowy do wyboru, wiesz, wszystko, co oglądasz, jest świetne. To idealny moment, żeby przemycić tam satyrę. To bardziej satyra niż cokolwiek innego. Po prostu kochamy ten gatunek. Więc oto nasz wpis, wiesz. A kiedy rzucamy się na Breakthrough i oni już nas znają, a cała nasza prezentacja jest taka, że ​​Adam i Stu znajdą mordercę. A oni są jak… ok! 

Adam Rodness: Pewnie!

Kamień Stu: Wiesz, obejrzałbym to.

Adam Rodness: Albo to jak… Co? Możesz to zrobić? A my jesteśmy jak, dowiemy się! To zabawne, bo nikt tak naprawdę nigdy nie powiedział, że nie! Nie nie nie! Jak, nie jesteś...

Kamień Stu: To takie zabawne, to prawda.

Adam Rodness:  — Naprawdę tego nie zrobisz. Wszyscy mówią, tak, tak, śmiało!

Kamień Stu: Upewnij się, że to sfilmujesz! 

Adam Rodness: I pokaż nam, jak to się kończy. Teraz, kiedy o tym myślę, tak naprawdę w ogóle o nas nie myśleli.

Adam Rodness i Stu Stone – Udawanie mordercy

Kelly McNeely: Nikt nie przejmował się twoim bezpieczeństwem! Oczywiście prawdziwymi pokazami kryminalnymi były dużą inspiracją, czy mieliście jakieś inne konceptualne wpływy podczas tworzenia? Udawanie mordercy

Kamień Stu: Tak, zdecydowanie chciałbym to powiedzieć Sum scena wyskakuje na mnie, ale też lubię Borat. Pierwszy, kiedy po raz pierwszy zobaczyłeś, że naprawdę nie wiedziałeś, w co się pakujesz, prawda? Jest całe prawdziwe gówno, a także rzeczy, które niosą ze sobą tę historię, prawda? To jak sposób, w jaki zrobił to tak genialnie w tym filmie. Oczywiście, Borat jest postacią. Więc ludzie, którzy oglądali ten film, od początku są w tym żartie. Więc oglądają Borat i wiedzą, że Borat pieprzy się z ludźmi. Więc nie jesteśmy Boratem i nie gramy postaci, jesteśmy sobą. Więc to nas różni od Borat, ale powiedziałbym, że położył podwaliny pod opowiedzenie historii w taki linearny sposób, używając prawdziwych ludzi do prowadzenia fabuły. Ale znowu zrobiliśmy to bez bycia postacią, że tak powiem. 

Adam Rodness: I jednocześnie, nie zapominaj, że jako film fizycznie produkujemy, reżyserujemy, tworzymy, naprawdę robimy film, naprawdę robimy to w tym samym czasie, co przed kamerą , robiąc to drugie, wiesz, popychając rzeczywistą narrację historii do przodu. Jest to więc trudne zadanie i masz na to 15 dni zdjęciowych, ponieważ aparaty stać cię tylko na tak długi czas, i masz wszystkie inne czynniki, które wchodzą w grę i starają się utrzymać magię w rzeczywistości, czyli Stu i Po prostu trzymam się własnego charakteru, nie wypuszczając kota z worka, że ​​to nie jest to, na co wygląda.

Kamień Stu: Na przykład, wracaliśmy do domu z jednego fragmentu filmu, gdzie dosłownie jestem pokryty krwią. Dobrze? A potem szliśmy, potem szliśmy jeść. I tak jak, wszedłem do restauracji, zupełnie, po prostu mam krew wszędzie, ale zapominam, że mam na sobie krew, bo jestem po prostu jak, ok, więc co robimy dalej? Och, idziemy jeść. W porządku. Idziemy więc do restauracji i wchodzę, a pani zadzwoniła po karetkę. Zapomniałem, że krwawię. Wiesz, że. I zostaliśmy zatrzymani przez gliny! A ja jestem cały we krwi, zostaliśmy zatrzymani przez gliny z fałszywą tablicą rejestracyjną na plecach i ciałem w bagażniku!

Adam Rodness: Chwila chwila. Jezu.

Kamień Stu: Zapomniałem o tym!

Adam Rodness: Wynajęliśmy do naszego samochodu niebieski Mustang, którego widzicie w filmie. Na przykład, to samochód, który moja postać wnosi do…

Kamień Stu: „Twoja postać”, co?

Adam Rodness: Moja postać. 

Kamień Stu: Adam upewnił się, że dostał ten samochód, ale śmiało.

Adam Rodness: Krótko mówiąc, robimy scenę jazdy i musieliśmy użyć fałszywych tablic, ponieważ nie mogliśmy użyć tablic z wypożyczalni samochodów. Więc nałożyliśmy fałszywe talerze, a potem… to było wtedy, kiedy mieliśmy zabrać Mikaylę, żeby zrobiła te wszystkie szalone rzeczy. To było jak sedno filmu. Jakbyśmy mogli to zrobić, mamy coś szalonego. W drodze po nią zostaliśmy zatrzymani tutaj. I jest jak trzecia nad ranem. Glina nas zatrzymuje. On na to, co robicie? 

Kamień Stu: Mam na sobie krew. 

Adam Rodness: A ja jesteśmy nagłośnieni. Pod siedzeniem jest jak nóż i otwieramy bagażnik, który jest pełen sprzętu audio. A on na to, co robicie? Pokaż mi swoją rejestrację. Myślę, tak, oto list. On jest jak… morderca… mordujący… udaje… wy chłopaki, co?! O nie, nie, po prostu robimy coś dla — i dosłownie spóźniamy się, żeby zabrać Mikaylę — 

Kamień Stu: Jesteśmy jak, och, to tylko film na YouTube, po prostu dobrze się bawimy.

Adam Rodness: A facet jest jak, to jest wielkie przestępstwo, które zrobiliście. Nie możesz zakrywać swoich talerzy. 

Kamień Stu: I tak przy okazji, mieliśmy to hasło – nie przerywać, ale zawsze mu przerywam – ale nie przerywać w tym szczególnym czasie –

Adam Rodness: Co właśnie zrobiłeś.

Kamień Stu:  Mieliśmy zaszyfrowane słowo z kamerzystą, jeśli kiedykolwiek byliśmy jak „bla bla bla, sok ananasowy”. Wie, że to oznacza rzut. Ponieważ często, aby uzyskać prawdziwe reakcje od ludzi, którzy nie powinni wiedzieć, że obracasz kamerę. Facet od kamery jest z nami na tylnym siedzeniu samochodu, a wszystko to zostaje uwiecznione przez kamerę. Więc gliniarz jest w filmie, ale oczywiście to nie było ostatecznego cięcia. W końcu pozwolił nam odejść, ale musiał sądzić, że złapał dwóch zabójców. 

Adam Rodness: Przez sekundę dowiedział się, że właśnie złapał dwóch idiotów, którzy nie zdawali sobie sprawy z tego, co robią. A potem poszliśmy odebrać Mikaylę i zrobić numer. Byliśmy tak podnieceni adrenaliną, że to było po prostu szalone.

Kamień Stu

Stu Stone – Udawanie mordercy

Kelly McNeely: Czy był kiedyś moment, który lubisz, prawie go straciłeś? Jakbyś prawie pozwolił mu się wyślizgnąć?

Kamień Stu: Tak tak. 100 razy. 

Adam Rodness: Cóż, to znaczy, wdaliśmy się w gorące kłótnie przed załogą. 

Kamień Stu: Załoga też nie miała pojęcia, więc wygląda na to, że są zdezorientowani. 

Adam Rodness: Na przykład, czy to część filmu? A może to prawdziwy, prawdziwy argument? Ponieważ nasza kreatywność jest jak… zazębiamy się, ale kiedy mamy różnicę zdań, idziemy do tego i nie ma znaczenia, gdzie jesteśmy. I wypowiemy nasze opinie —

Kamień Stu: Cóż, będzie…

Adam Rodness: — znaleźć właściwą drogę, która zwykle jest moją ścieżką, ponieważ zazwyczaj jest to właściwa ścieżka —

Kamień Stu: To też nieprawda. 

Adam Rodness: I wiecie, myślę, że to faktycznie wybacza dobry kreatywny zespół, ponieważ wiecie, pokrywam więcej jego słabych stron niż mocnych. 

Kamień Stu: Cóż, ćwiczył na swoim Pelotonie, więc w ten sposób ukrywa moją słabość. 

Adam Rodness: Jeśli jest coś, w czym teraz robię dobrze, to jest to peletoning.

Kamień Stu: Je czysto, bardzo czysto. 

Adam Rodness: To niesamowite. To styl życia. 

Kamień Stu: Walczymy w prawdziwym życiu, jesteśmy szwagrami, na moim ramieniu jest chip, że poślubił moją siostrę, która nigdy nie odejdzie. I mamy twórcze różnice. I wiesz, to część tego. I to jest część współpracy z nami. Ale jak, kiedy oglądasz scenę w filmie i widzisz, jak odchodzimy – jest scena w Udawanie mordercy gdzie facet wysyła nas do miejsca, w którym spędzają czas lurkers, prawda? I tak wchodzimy do tego opuszczonego domu na środku pola. To najstraszniejszy pieprzony dom, prawda? Widzisz, jak idziemy obejrzeć dom. Ale to, czego nie widzisz, to za nami karawana załogi, która również jest z nami, która myśli, że może tam być zabójca. Pieprzyliśmy się ze wszystkimi, od góry do dołu. 

Adam Rodness: Spodziewają się też, jak szalone gówno wyskoczy na nich, ponieważ wiedzą, że są z nami i wiedzą, że będziemy się z nimi pieprzyć przez cały czas. Ale to była część planu. Ludzie, którzy myśleli, że byli, tak naprawdę nie byli. Byli ludzie, którzy myśleli, że znają, którzy mówili: o tak, Adam i Stu jesteśmy w tym razem, tak, ale oni gówno wiedzą. To był cały punkt. Nawijaj je naprawdę mocno, żeby nam zaufali.

Kamień Stu: Moja siostra dzwoniła, kiedy byliśmy w tym motelu, w którym naprawdę spaliśmy – w tym pieprzonym motelu pokrytym nasieniem, naprawdę tam spaliśmy, to było okropne. Ale moja siostra jest jak wysadzenie telefonu [Adama], musisz wrócić do domu, co ty kurwa robisz? Wiesz, byliśmy jak sok ananasowy! Czy kiedykolwiek mogliśmy wdać się w bójkę z naszą rodziną? Rzuć kamerę. To był rodzaj produkcji.

Mam nadzieję, że się udało. To znaczy, mówię ludziom to, ale jest taki polaryzujący moment w Udawanie mordercy gdzie jako członek publiczności — jak powiedziałem, to nie jest jak oglądanie Borat, dobrze? Publiczność opowiada żart. W tym filmie publiczność niekoniecznie jest w żartach, chyba że posłuchasz nas w jakimś podcastie, a my wszystko schrzaniliśmy. Ale jeśli nie jesteś w to zamieszany, będą to oglądać i większość ludzi uwierzy, że to, co oglądają, jest prawdziwe. Co to jest. Dlaczego myślą, że to prawda? Bo to jest prawdziwe. Jest tam taka ładna mieszanka rzeczywistości, którą ludzie oglądają. Tak więc dochodzi do tego momentu w filmie — który jest bardzo polaryzacyjny, a dla wszystkich jest to moment inny. Jestem ciekaw, kiedy to się stało dla Ciebie, czy stało się dla Ciebie. Ale w większości jest to zwrot akcji w filmie, w którym decydujemy się na to. Pójdę z tym i zrobimy to. A oni są jak, poczekaj chwilę. 

Ten moment jest bardzo polaryzujący, ponieważ ktoś przyszedł na przejażdżkę, jeśli dotarł tak daleko, prawda? I tak dochodzą do tego punktu i albo myślą, o mój Boże, to jest geniusz. Jak ci faceci pieprzyli się ze mną, ale nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co się stanie. Albo są jak, kurwa, Stu, ty kupo gówna. Właśnie mnie pieprzyłeś. Ale i tak będą oglądać do końca, ale albo są na nas wściekli, albo myślą, że to genialne. 

Adam Rodness: Myślę, że to prawdziwy wynos z Udawanie mordercy, czy jest to film do obejrzenia, ponieważ możesz obejrzeć ten film raz za to, czym jest. I wtedy zaczynasz rozumieć, ok, niektóre rzeczy są fałszywe. Niektóre rzeczy są prawdziwe. Co jest fałszywe, kto jest w to zamieszany, a kto nie. Możesz go obejrzeć dwa lub trzy razy, rozebrać na części i dobrze się przy nim bawić. 

Kamień Stu: Ale zostawiliśmy też bułkę tartą. Jak wtedy, gdy go oglądasz, jeśli oglądasz go ponownie. Mam na myśli, ale są okruchy chleba, które opowiadają całą historię. Jak raz wiesz, co się dzieje. Ukryliśmy gówno w scenach i jest tak, że wszystko jest napisane. 

Adam Rodness: A potem posunęliśmy się do tego, że lubimy, facet od papieru do zwijania jest prawdziwy. Właściwie uczynił nas własnymi Udawanie mordercy bibułki.

Kamień Stu: To niezależny film, w którym kryje się wielki niezależny duch. To nie jest film, który można nakręcić za 30 milionów dolarów. Cóż, mógłbyś, ale to nie byłby ten sam film. A ludzie, którzy pracowali w naszej ekipie, zrobili to, bo chcą, uwielbiają robić filmy. Dlatego tam są. Nikt się nie wzbogaca, wszyscy tam są, bo kochają tam być. I nikt nie lubi tam być bardziej niż my. Dlatego założyliśmy tę firmę [5'7Films], abyśmy mogli robić filmy, i zajęło nam to trzy/cztery razy, zanim faktycznie się w to wciągnęliśmy – no wiesz, teraz będziemy w jednej – i to był taki, który postanowiliśmy zrobić. Mam nadzieję, że jest to styl, który trzyma się ludzi i możemy robić inne rzeczy, takie jak ten. 

Adam Rodness: Myślę, że to też prawdziwe, jak gdyby była chłodnica wody — wiesz, gdyby ludzie byli w chłodnicy wody —

Kamień Stu: Chłodnica wody?

Adam Rodness: Tak, jeśli ludzie zebrali się wokół dystrybutora wody, rozmawiają o tym, co oglądają. 

Kamień Stu: Czy to właśnie robiłeś w biurze? Czy kiedykolwiek miałeś prawdziwą pracę, w której miałeś chłodnicę wody?

Adam Rodness: Absolutnie.

Kamień Stu: Gdzie?

Adam Rodness: Każda praca.

Kamień Stu: Która praca?

Adam Rodness: Kiedyś pracowałem w Miasto Mówców. Właściwie nazywał się Electric Avenue, w Promenade Mall. 

Kamień Stu: Naprawdę? I mieli lodówkę na Electric Avenue?

Adam Rodness: TAk. W plecy. [Udawanie mordercy] kawałek rozmowy!

Kamień Stu: Kubek w kształcie stożka czy zwykły kubek?

Adam Rodness: Kubek stożkowy do końca. Więc jeśli ludzie o tym rozmawiają, dyskutują o tym, co uważali za autentyczne, o czym myśleli, że nie było, czy to kochali, czy nienawidzili, kogo lubili i dlaczego? A jeśli rozmawiamy o tym, o to właśnie chodzi, i jeśli możemy cię zabawić i rozśmieszyć, sprawić, że wskoczysz na swoje miejsce, to…

Kamień Stu: Czy to twój plakat Michaela Myersa?

Kelly McNeely: Tak, to cały plakat Johna Carpentera, jest Rzecz, mgła, tam jest OBEY…

Kamień Stu: Człowiekiem jest John Carpenter. Nasz bohater na pewno. Powiem, że John Carpenter robi całą swoją muzykę, my też jesteśmy bardzo zaangażowani. Kiedy robisz filmy, musisz nosić każdy kapelusz. 

Adam Rodness: Tak, rzeczy, które widzisz u nas, są takie, że robimy to wszystko, każdy kapelusz, jaki mamy. Od muzyki po montaż i wszystko. To naprawdę my i wiele dla nas znaczy możliwość robienia tego typu rzeczy.

Udawanie mordercy Stu Stone Adam Rodness

Udawanie mordercy

Kelly McNeely: Więc co dalej z wami? 

Adam Rodness: Dobrze, że prosiłeś. Napisaliśmy — myślę, że jesteśmy tam w 99% — o naszym następnym filmie. To jest nazwane Wandyci, to film o napadzie na stoner. Logline jest o tych czterech idiotach, którzy postanawiają obrabować salę bingo w Wigilię.

Kamień Stu: W zasadzie to jest jak Ocean 11 miało miejsce w Fargo. To faceci, którzy myślą, że są wielcy, chcą obrabować salę bingo, ale to nie idzie dobrze. Seniorzy, którzy tam są, są na nie gotowi. 

Kelly McNeely: Jak VFW rodzaj rzeczy się tam dzieje.

Adam Rodness: Mamy iść do kamery we wrześniu w Winnipeg.

Kamień Stu: A potem też się rozwijaliśmy — wierzcie lub nie, to nie żart — rozwijaliśmy show o nazwie Szwagrowie. I to tak, jakbyśmy z Adamem otworzyli agencję detektywistyczną i zajęli się sprawami ludzi. 

Adam Rodness: Jak prawdziwy przypadek, który filmujemy kamerą.

Kamień Stu: Udawanie mordercy styl, ale to jest jak pokaz detektywistyczny. A my jesteśmy po prostu jak, jesteśmy filmowcami dokumentalnymi, tego używamy, aby uzyskać dostęp, ponieważ każdy chce być w telewizji, abyśmy mogli uzyskać wywiady, uzyskać dostęp i rozwiązać twoją zbrodnię. Pracowaliśmy nad tym, zebraliśmy materiały na prezentację, rozmawiamy z kilkoma osobami. Ale posłuchaj, jeśli Udawanie mordercy może zrobić dobrze, to może to otworzy drzwi dla Szwagrowie

Kelly McNeely: Brzmi jak prawdziwa zbrodnia Nathan For You. I kocham to. 

Adam Rodness: Dokładnie! To jest dokładnie to.

Kamień Stu: Przy okazji, to mój ulubiony pieprzony program. O mój Boże. nie wiedziałem o Nathan For You do czasu kwarantanny. Ktoś mnie do tego namówił. A cały serial obejrzałem w jakieś dwa dni. Jest geniuszem. I to jest moja torba. To mój humor. I myślę, że Nathan [Fielder] polubiłby ten film. To jest cytat! „Nathan Fielder chciałby ten film”. Doceniłby to, bo tak właśnie robi. To jak w jego stylu. On jest mężczyzną. 

Adam Rodness: W przeciwnym razie opracowujemy tony tych upalonych horrorów – które cytujemy jako – i wiecie, mamy całą listę rzeczy, którymi jesteśmy naprawdę podekscytowani. Myślę, że w ciągu następnych pięciu lat będzie można zobaczyć wiele…

Kamień Stu: Wzrost, a może będziemy mieć 5'8” zanim nadejdzie pięć lat.

Adam Rodness: Po prostu rozciągaj się z tym Pelotonem. 

Kamień Stu: Ale wiesz, że minęło pięć lat, odkąd założyliśmy tę firmę, widzieliśmy naprawdę dobry wzrost, żarty na bok. Peloton Adama, jest wzrost, są zyski. Ale jest wzrost i, wiesz, z Jack wszystkich transakcji z pewnością wiele się nauczyliśmy z tego doświadczenia, nie tylko z punktu widzenia filmowców, ale także z niezależnego punktu widzenia. To znaczy, ten film był jak mały silnik, który mógł. Nikt nie dał mu szansy. A kiedy to wyszło, ludzie lubią — nie chodzi mi konkretnie o tobie w tym filmie — ale ludzi takich jak ty, którzy są tam, dając publiczności, no wiesz, rzucając mniejszym facetom „hej, spójrz na to”. To działa. A ludzie to pobrali, zrobiło hałas, Netflix to odebrał i nasze życie się zmieniło. 

Udawanie mordercy Stu Stone

Stu Stone i Adam Rodness – Udawanie mordercy

Adam i Stu upewnili się, że krzyczą do swoich partnerów? Udawanie mordercy: Przełomowa rozrywka, 4Digital Media, Shine House PR, Astrolab Studios, OpenLab i Red Lab. 

Można znaleźć Udawanie mordercy od 6 sierpnia 2021 w Digital at Amazon, iTunes, Fandango Now, Vudu, Microsoft, Google i DirecTV. Możesz go znaleźć na VOD w DirecTV, Dish, Cox, Comcast, InDemand i Charter.

https://www.youtube.com/watch?v=RyFWISDu7no

Udawanie mordercy Adam Rodness Stu Stone

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

wykazy

Dreszcze i dreszcze: ranking filmów „Cisza radiowa” od cholernie genialnych do po prostu cholernych

Opublikowany

on

Filmy nieme w radiu

Matt Bettinelli-Olpin, Tyler Gillett, i Czad Villella wszyscy są filmowcami tworzącymi wspólną wytwórnię tzw Radio Silence. Bettinelli-Olpin i Gillett są głównymi reżyserami pod tym pseudonimem, podczas gdy Villella zajmuje się produkcją.

W ciągu ostatnich 13 lat zdobyli popularność, a ich filmy stały się znane jako posiadające swoisty „podpis” Radia Cisza. Są krwawe, zwykle zawierają potwory i mają karkołomne sekwencje akcji. Ich najnowszy film Abigail jest przykładem tego podpisu i jest prawdopodobnie ich najlepszym filmem. Obecnie pracują nad ponownym uruchomieniem Johna Carpentera Ucieczka z Nowego Jorku.

Pomyśleliśmy, że przejrzymy listę projektów, którymi kierowali, i uszeregujemy je od najwyższej do najniższej. Żaden z filmów i filmów krótkometrażowych na tej liście nie jest zły, wszystkie mają swoje zalety. Te rankingi od góry do dołu to tylko te rankingi, które według nas najlepiej prezentują ich talenty.

Nie uwzględniliśmy filmów, które wyprodukowali, ale których nie wyreżyserowali.

#1. Abigail

Aktualizacja drugiego filmu na tej liście, Abagail, jest naturalnym postępem Radio Cisza miłość do horroru w zamknięciu. Podąża praktycznie tymi samymi śladami Ready or Not, ale udaje mu się pójść o krok lepiej — chodzi o wampiry.

Abigail

#2. Gotowy czy nie

Ten film umieścił Radio Cisza na mapie. Choć nie odniósł takiego sukcesu kasowego, jak niektóre inne ich filmy, Ready or Not udowodnił, że zespół może wyjść poza ograniczoną przestrzeń antologii i stworzyć zabawny, ekscytujący i krwawy film przygodowy.

Ready or Not

#3. Krzyk (2022)

Kompletujemy wszystkie dokumenty (wymagana jest kopia paszportu i XNUMX zdjęcia) potrzebne do Krzyczeć zawsze będzie polaryzującą serią, ten prequel, kontynuacja, restart – jakkolwiek chcesz to nazwać, pokazało, jak bardzo Radio Silence znało materiał źródłowy. To nie było lenistwo ani żądza gotówki, po prostu miło spędzony czas z legendarnymi postaciami, które kochamy, i nowymi, którzy nas polubili.

Krzyk (2022)

#4 W kierunku południowym (wyjście)

Radio Silence przedstawia swój sposób działania found footage na potrzeby tej antologii filmu. Odpowiedzialni za historie z podpórek do książek, tworzą przerażający świat w swoim segmencie zatytułowanym Droga wyczerpane, który dotyczy dziwnych, unoszących się w powietrzu istot i pewnego rodzaju pętli czasowej. To pierwszy raz, kiedy widzimy ich pracę bez drżącej kamery. Gdybyśmy mieli ocenić cały film, pozostałby on na tym miejscu zestawienia.

Południowa granica

#5. V/H/S (10)

Film, od którego wszystko się zaczęło dla Radia Cisza. A może powinniśmy powiedzieć segment od tego wszystko się zaczęło. Mimo że nie jest to film pełnometrażowy, to, co udało im się zrobić w tak krótkim czasie, było bardzo dobre. Ich rozdział nosił tytuł 10/31/98, film krótkometrażowy z udziałem grupy przyjaciół, którzy rozbijają coś, co uważają za zainscenizowany egzorcyzm, tylko po to, by nauczyć się nie zakładać pewnych rzeczy w noc Halloween.

V / H / S

#6. Krzyk VI

Podkręcenie akcji, przeprowadzka do dużego miasta i wynajem Ghostface użyj strzelby, Krzyk VI wywrócił franczyzę do góry nogami. Podobnie jak ich pierwszy film, ten film igrał z kanonem i udało mu się pozyskać wielu fanów w swoim kierunku, ale zniechęcił innych za koloryzowanie zbyt daleko od ukochanego serialu Wesa Cravena. Jeśli jakakolwiek kontynuacja pokazywała, jak trop się starzeje, to właśnie ona Krzyk VI, ale udało mu się wycisnąć trochę świeżej krwi z tego prawie trzydziestoletniego filaru.

Krzyk VI

#7. z powodu diabła

Dość niedoceniany, pierwszy pełnometrażowy film Radia Silence, będący próbką rzeczy zaczerpniętych z V/H/S. Został nakręcony w wszechobecnym stylu found footage, ukazujący formę opętania i przedstawiający nieświadomych mężczyzn. Ponieważ była to ich pierwsza tak poważna praca w studiu, wspaniałym kamieniem probierczym jest zobaczenie, jak daleko zaszli w opowiadaniu historii.

z powodu diabła

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Oryginalna kontynuacja „Soku z żuka” miała interesującą lokalizację

Opublikowany

on

sok z żuka w filmie „Hawaje”.

W późnych latach 80. i wczesnych 90. kontynuacje hitów filmowych nie były tak linearne jak obecnie. To było raczej w stylu: „odtwórzmy sytuację jeszcze raz, ale w innym miejscu”. Pamiętać Prędkość 2lub Europejskie wakacje National Lampoon? Nawet Alienschoć jest dobry, podąża za wieloma punktami fabuły oryginału; ludzie utknęli na statku, android, mała dziewczynka w niebezpieczeństwie zamiast kota. Dlatego ma sens, że jedna z najpopularniejszych komedii o zjawiskach nadprzyrodzonych wszechczasów, Sok z żuka postępowałby według tego samego schematu.

W 1991 roku Tim Burton zainteresował się kontynuacją swojego oryginału z 1988 roku, pt. to się nazywało Sok z żuka idzie po hawajsku:

„Rodzina Deetz przeprowadza się na Hawaje, aby stworzyć ośrodek wypoczynkowy. Rozpoczęła się budowa i szybko odkryto, że hotel będzie znajdował się na szczycie starożytnego cmentarza. Sok z żuka pojawia się, aby uratować sytuację.

Burtonowi spodobał się scenariusz, ale chciał napisać go od nowa, więc poprosił gorącego wówczas scenarzystę Daniel Waters który właśnie skończył przyczyniać się do Wrzosy. Przepuścił więc szansę producentowi David Geffen zaproponował Oddział Beverly Hills uczony w piśmie Pameli Norris bez skutku.

W końcu Warner Bros. zapytał Kevin Smith uderzyć Sok z żuka idzie po hawajsku– zaśmiał się na ten pomysł, powiedzenie„Czy nie powiedzieliśmy już wszystkiego, co mieliśmy do powiedzenia w pierwszym Soku z żuka? Czy musimy jechać do tropików?”

Dziewięć lat później sequel został zabity. Studio stwierdziło, że Winona Ryder jest już za stara na tę rolę i konieczna jest całkowita zmiana obsady. Ale Burton nigdy się nie poddał. Było wiele kierunków, w których chciał obrać swoich bohaterów, łącznie z crossoverem Disneya.

„Rozmawialiśmy o wielu różnych rzeczach” – reżyser powiedział w Entertainment Weekly. „To było wcześnie, kiedy jechaliśmy, Sok z żuka i nawiedzony dwórSok z żuka idzie na zachód, cokolwiek. Pojawiło się wiele rzeczy.”

Szybkie przewijanie do 2011 kiedy zaproponowano inny scenariusz na kontynuację. Tym razem autor Burtona Dark Shadows, zatrudniono Setha Grahame-Smitha, który chciał mieć pewność, że ta historia nie będzie remake'iem lub ponownym uruchomieniem, który będzie zbierał pieniądze. Cztery lata później w 2015, scenariusz został zatwierdzony, a Ryder i Keaton zapowiedzieli, że wrócą do swoich ról. W 2017 scenariusz ten został odnowiony, a następnie ostatecznie odłożony na półkę 2019.

W czasie, gdy w Hollywood krążył scenariusz kontynuacji, w 2016 artysta o imieniu Alex Murillo opublikował coś, co wyglądało jak jeden arkusz dla Sok z żuka dalszy ciąg. Chociaż zostały sfabrykowane i nie miały żadnych powiązań z Warner Bros., ludzie myśleli, że są prawdziwe.

Być może wirusowość dzieła wywołała zainteresowanie Sok z żuka kontynuacja po raz kolejny i ostatecznie potwierdzono to w 2022 roku Sok z żuka 2 miał zielone światło od scenariusza napisanego przez Wednesday pisarzy Alfreda Gougha i Milesa Millara. Gwiazda tego serialu Jenny Ortegi podpisał kontrakt z nowym filmem, którego zdjęcia rozpoczęły się za 2023. Potwierdzono również, że Danny elfman wróci, żeby zaliczyć wynik.

Burton i Keaton zgodzili się, że nowy film pt Sok z żuka, Sok z żuka nie polegałby na CGI ani innych formach technologii. Chcieli, żeby film sprawiał wrażenie „ręcznie zrobionego”. Film zakończył się w listopadzie 2023 roku.

Minęły ponad trzy dekady, zanim wymyślono kontynuację Sok z żuka. Mam nadzieję, że skoro powiedzieli aloha Sok z żuka idzie po hawajsku było wystarczająco dużo czasu i kreatywności, aby to zapewnić Sok z żuka, Sok z żuka uhonoruje nie tylko bohaterów, ale także fanów oryginału.

Sok z żuka, Sok z żuka wejdzie do kin 6 września.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Nowy zwiastun „The Watchers” pogłębia tajemnicę

Opublikowany

on

Chociaż zwiastun jest już prawie podwoić swój oryginał, nadal nie możemy się z niczego dowiedzieć Obserwatorzy poza papugą zwiastunem, która uwielbia mówić: „Spróbuj nie umrzeć”. Ale czego się spodziewać, że to jest shyamalan projekt, Ishana Noc Shyamalan byc dokładnym.

Jest córką kończącego się zwrotami akcji księcia-reżysera M. Night Shyamalan który również ma w tym roku premierę filmu. I podobnie jak jej ojciec, Isana utrzymuje wszystko w tajemnicy w swoim zwiastunie filmu.

„Nie możesz ich zobaczyć, ale oni widzą wszystko” – tak brzmi slogan tego filmu.

W streszczeniu mówią nam: „Film opowiada historię Miny, 28-letniej artystki, która utknęła w rozległym, dziewiczym lesie w zachodniej Irlandii. Kiedy Mina znajduje schronienie, nieświadomie zostaje uwięziona wśród trzech nieznajomych, których każdej nocy obserwują i prześladują tajemnicze stworzenia.

Obserwatorzy premiera kinowa 7 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie