Kontakt z nami

Aktualności

Recenzja nowego wydania: Posiadanie Michaela Kinga

Opublikowany

on

Posiadanie Michaela Kinga

W tym tygodniu ukazał się Gold Circle Films Posiadanie Michaela Kinga na DVD i Blu-ray. Zawsze byłem fanem filmów o opętaniu i stałem się prawdziwym wielbicielem zjawiska horroru found footage, w miarę jak się rozwijało, więc wiedziałem, że muszę to sprawdzić tak szybko, jak to możliwe. Ani się nie zawiodłem.

Michael King jest dokumentalistą i ateistą. Po tym, jak jego żona zginęła w wypadku, postanawia nakręcić film, w którym udowodni, czy coś nadprzyrodzonego istnieje, a tym samym, czy jego żona może jeszcze w jakiś sposób istnieć, czy nie. Jest zgorzkniały i zły, co zrozumiałe, więc jego droga nie jest drogą wiary i szukania pozytywnych rezultatów, ale zamiast kpiny i negatywności.

Najpierw próbuje sam przywołać demona. Kiedy to nie działa, kontaktuje się z demonologiem i nekromantą, aby wykonać na nim rytuały, które doprowadzą do opętania przez odpowiednio demona i niedawno zmarłego młodzieńca. Podlewają go narkotykami i odprawiają rytuały. I tak zaczynamy patrzeć, jak Michael powoli popada w szaleństwo i opętanie. Wszystko zaczyna się od ciągłego szumu w uszach, a następnie halucynacji. Jego odbicie nie jest już jego własnym, a zakłócenia stają się głosami, które każą mu poświęcić córkę.

Nie jestem facetem, który lubi spoilery, więc nie dam ich tutaj, ale powiem, że ten film był dla mnie naprawdę przerażający, a Shane Johnson, który gra Michaela, wykonał świetną robotę, przedstawiając postać, która przechodzi od niewierzącego kretyna do przestraszonego ojca do żałosnego bałaganu w końcu. Film może pochwalić się imponującą obsadą utalentowanych aktorów charakterystycznych. Patricia Healy (Ultrafioletowy), Cullena Douglasa (Martwa kraina), Julie McNiven („Supernatural”) i Tobias Jelinek (Hocus Pocus) wszyscy dają wspaniałe występy w rolach drugoplanowych.

Drugą gwiazdą tego filmu był jednak dział dźwięku. Pięknie poradzili sobie z tym filmem. Ciche szepty i demoniczne krzyki nabrały własnego życia i rozbrzmiewały przez cały film.

Gdybym miał jedną skargę, byłby to fakt, że postać żony nie była trochę bardziej rozwinięta. Pod koniec jest piękna scena, w której Michael ogląda wideo o przeżyciu bliskim śmierci, które miała, a ja wciąż myślałem, że gdyby poświęcili więcej czasu, aby podać trochę więcej informacji o niej, mogłoby to uczynić jego postać trochę bardziej zrozumiałe, jeśli niekoniecznie bardziej sympatyczne.

Podsumowując, jeśli jesteś fanem gatunku, to jest to film, który zasługuje na to, aby znaleźć się w Twojej kolekcji. Jest w bardzo przystępnej cenie (17.96 USD na Blu Ray w Walmart) i wyobrażam sobie, że pojawi się w większości usług przesyłania strumieniowego w ciągu najbliższych kilku tygodni. Zrób sobie przysługę i obejrzyj ją już dziś!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

Oryginalna kontynuacja „Soku z żuka” miała interesującą lokalizację

Opublikowany

on

sok z żuka w filmie „Hawaje”.

W późnych latach 80. i wczesnych 90. kontynuacje hitów filmowych nie były tak linearne jak obecnie. To było raczej w stylu: „odtwórzmy sytuację jeszcze raz, ale w innym miejscu”. Pamiętać Prędkość 2lub Europejskie wakacje National Lampoon? Nawet Alienschoć jest dobry, podąża za wieloma punktami fabuły oryginału; ludzie utknęli na statku, android, mała dziewczynka w niebezpieczeństwie zamiast kota. Dlatego ma sens, że jedna z najpopularniejszych komedii o zjawiskach nadprzyrodzonych wszechczasów, Sok z żuka postępowałby według tego samego schematu.

W 1991 roku Tim Burton zainteresował się kontynuacją swojego oryginału z 1988 roku, pt. to się nazywało Sok z żuka idzie po hawajsku:

„Rodzina Deetz przeprowadza się na Hawaje, aby stworzyć ośrodek wypoczynkowy. Rozpoczęła się budowa i szybko odkryto, że hotel będzie znajdował się na szczycie starożytnego cmentarza. Sok z żuka pojawia się, aby uratować sytuację.

Burtonowi spodobał się scenariusz, ale chciał napisać go od nowa, więc poprosił gorącego wówczas scenarzystę Daniel Waters który właśnie skończył przyczyniać się do Wrzosy. Przepuścił więc szansę producentowi David Geffen zaproponował Oddział Beverly Hills uczony w piśmie Pameli Norris bez skutku.

W końcu Warner Bros. zapytał Kevin Smith uderzyć Sok z żuka idzie po hawajsku– zaśmiał się na ten pomysł, powiedzenie„Czy nie powiedzieliśmy już wszystkiego, co mieliśmy do powiedzenia w pierwszym Soku z żuka? Czy musimy jechać do tropików?”

Dziewięć lat później sequel został zabity. Studio stwierdziło, że Winona Ryder jest już za stara na tę rolę i konieczna jest całkowita zmiana obsady. Ale Burton nigdy się nie poddał. Było wiele kierunków, w których chciał obrać swoich bohaterów, łącznie z crossoverem Disneya.

„Rozmawialiśmy o wielu różnych rzeczach” – reżyser powiedział w Entertainment Weekly. „To było wcześnie, kiedy jechaliśmy, Sok z żuka i nawiedzony dwórSok z żuka idzie na zachód, cokolwiek. Pojawiło się wiele rzeczy.”

Szybkie przewijanie do 2011 kiedy zaproponowano inny scenariusz na kontynuację. Tym razem autor Burtona Dark Shadows, zatrudniono Setha Grahame-Smitha, który chciał mieć pewność, że ta historia nie będzie remake'iem lub ponownym uruchomieniem, który będzie zbierał pieniądze. Cztery lata później w 2015, scenariusz został zatwierdzony, a Ryder i Keaton zapowiedzieli, że wrócą do swoich ról. W 2017 scenariusz ten został odnowiony, a następnie ostatecznie odłożony na półkę 2019.

W czasie, gdy w Hollywood krążył scenariusz kontynuacji, w 2016 artysta o imieniu Alex Murillo opublikował coś, co wyglądało jak jeden arkusz dla Sok z żuka dalszy ciąg. Chociaż zostały sfabrykowane i nie miały żadnych powiązań z Warner Bros., ludzie myśleli, że są prawdziwe.

Być może wirusowość dzieła wywołała zainteresowanie Sok z żuka kontynuacja po raz kolejny i ostatecznie potwierdzono to w 2022 roku Sok z żuka 2 miał zielone światło od scenariusza napisanego przez Wednesday pisarzy Alfreda Gougha i Milesa Millara. Gwiazda tego serialu Jenny Ortegi podpisał kontrakt z nowym filmem, którego zdjęcia rozpoczęły się za 2023. Potwierdzono również, że Danny elfman wróci, żeby zaliczyć wynik.

Burton i Keaton zgodzili się, że nowy film pt Sok z żuka, Sok z żuka nie polegałby na CGI ani innych formach technologii. Chcieli, żeby film sprawiał wrażenie „ręcznie zrobionego”. Film zakończył się w listopadzie 2023 roku.

Minęły ponad trzy dekady, zanim wymyślono kontynuację Sok z żuka. Mam nadzieję, że skoro powiedzieli aloha Sok z żuka idzie po hawajsku było wystarczająco dużo czasu i kreatywności, aby to zapewnić Sok z żuka, Sok z żuka uhonoruje nie tylko bohaterów, ale także fanów oryginału.

Sok z żuka, Sok z żuka wejdzie do kin 6 września.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Russell Crowe wystąpi w kolejnym filmie o egzorcyzmach, ale to nie jest kontynuacja

Opublikowany

on

Może to dlatego Egzorcysta w zeszłym roku obchodził swoje 50-lecie, a może to dlatego, że starzejący się aktorzy, zdobywcy Oscara, nie są zbyt dumni, aby przyjmować mało znane role, ale Russell Crowe ponownie odwiedza Diabła w kolejnym filmie o opętaniu. I nie jest to związane z jego ostatnim, Egzorcysta Papieża.

Według Collidera film pt Egzorcyzm pierwotnie miał zostać wydany pod tą nazwą Projekt Georgetown. Prawa do wydania w Ameryce Północnej były kiedyś w rękach Miramax, ale potem trafiły do ​​Vertical Entertainment. Premiera odbędzie się 7 czerwca w kinach, a potem trafi na ekrany kin Dreszcz dla subskrybentów.

Crowe wystąpi także w tegorocznym nadchodzącym filmie Kraven the Hunter, który wejdzie do kin 30 sierpnia.

Jeśli chodzi o Egzorcyzmy, Collider zapewnia nam o co chodzi:

„Film koncentruje się wokół aktora Anthony’ego Millera (Crowe), którego kłopoty wychodzą na pierwszy plan, gdy kręci horror o zjawiskach nadprzyrodzonych. Jego córka, z którą był w separacji (Ryana Simpkinsa) musi dowiedzieć się, czy popadł w dawne uzależnienia, czy też dzieje się coś jeszcze bardziej przerażającego. „

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Nowy zwiastun filmu „Deadpool i Wolverine” z ładunkiem F-Bomb: film Bloody Buddy

Opublikowany

on

Deadpoola i Wolverine’a może być filmem o kumplach dekady. Dwóch heterodoksyjnych superbohaterów powraca w najnowszym zwiastunie letniego hitu, tym razem z większą liczbą bomb atomowych niż w filmie gangsterskim.

Zwiastun filmu „Deadpool i Wolverine”.

Tym razem uwaga skupia się na Wolverinie granym przez Hugh Jackmana. Nasycony adamantium X-Man urządza niezłą imprezę, gdy na scenie pojawia się Deadpool (Ryan Reynolds), który następnie z samolubnych powodów próbuje go przekonać do połączenia sił. Rezultatem jest zwiastun pełen wulgaryzmów Dziwne niespodzianka na koniec.

Deadpool i Wolverine to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów roku. Premiera odbędzie się 26 lipca. Oto najnowszy zwiastun. Jeśli jesteś w pracy i nie masz przestrzeni prywatnej, możesz założyć słuchawki.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie