Kontakt z nami

Aktualności

Najbardziej przerażająca miejska legenda z każdego z 50 stanów część 5

Opublikowany

on

Legenda miejska

Witamy z powrotem czytelników na półmetku w naszych dzikich i dziwnych dziennikach z podróży, wnikających w najbardziej przerażającą miejską legendę z każdego stanu w USA Od przerażających kryptyd po nawiedzone domy - ta seria ma je wszystkie. Uspokój się i zobacz, co ma do zaoferowania wybór stanów w tym tygodniu!

Massachusetts: Trójkąt Bridgewater

Trójkąt Bridgewater w południowo-wschodniej Massachusetts jest siedliskiem paranormalnych aktywności, jeśli słuchasz lokalnych gawędziarzy.

Obszar, którego przynajmniej część została podobno przeklęta po wypchnięciu rdzennych plemion z ich ziem przez kolonialnych „osadników”, może poszczycić się licznymi obserwacjami wszystkiego, od lśniących kul, które przypominają kule ognia, gigantyczne węże, stworzenia podobne do Bigfoot i Thunderbirds - gigantyczne, czasami prehistoryczne ptaki, które są powszechne w tradycjach plemiennych rdzennych Amerykanów w całym kraju.

Co więcej, w 1998 roku na tym obszarze doszło do wysypki okaleczeń zwierząt, co doprowadziło do wysypki opowieści o działalności kultów w okolicy.

Jedną rzeczą jest, gdy miejska legenda lub ich zbiór opiera się na wydarzeniach, które miały miejsce w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat, ale zupełnie inaczej jest, gdy, tak jak w przypadku Trójkąta Bridgewater, historie te przetrwały ponad trzy wieki. Z pewnością warto o tym pamiętać, jeśli zdecydujesz się wybrać tam na wycieczkę.

Michigan: Dogman

Zanim przejdziemy do tej konkretnej legendy, powinniśmy wyjaśnić, że Dogman of Michigan nie jest Wielką Stopą ani wilkołakiem, a jego pochodzenie jest w najlepszym razie mętne.

Dogman - z ciałem mężczyzny i głową psa - ma kilka historii pochodzenia, ale żadna z nich nie wydaje się lepiej uchwycić ideę miejskiej legendy niż Steve Cook, radiowy DJ, który twierdził, że stworzył tę kreację w 1987, kiedy napisał piosenkę „The Legend”. To, co miało być żartem na prima aprilis, zaczęło żyć własnym życiem i Cook zaczął odbierać telefony od słuchaczy, którzy twierdzili, że widzieli Dogmana.

Prawda jest taka, że ​​były doniesienia o Dogmanie już na początku XIX wieku od francuskich handlarzy futrami, a piosenka Cooka tylko uwiarygodniała to, co już tam było. Co więcej, piosenka Cooka sugerowała, że ​​Dogman pojawiał się co dziesięć lat, więc kiedy w 1800 roku miał miejsce niezwykły atak zwierzęcia, opowieść nabrała jeszcze większego rozmachu.

Bez względu na pochodzenie, przerażająca, tajemnicza miejska legenda jest jedną z książek, jak mówią, i muszę się zastanawiać, czy któryś z moich czytelników z Michigan widział Dogmana ?!

Aha, i jeśli jesteś ciekawy tej piosenki…

Minnesota: Wyspa Szarej Chmury

Zajmując łącznie trzy mile kwadratowe wciśnięte między rzekę Missisipi i dwa małe jeziora, Wyspa Szarej Chmury może nie być zbyt atrakcyjna na papierze, ale jest pełna lokalnej wiedzy, która nie pozwoli ci zasnąć w nocy.

Jest podobno domem dla wielu indiańskich kurhanów, ale to dopiero początek opowieści i legend otaczających tę działkę. Lokalna policja jest w pełni świadoma reputacji miejsca i rzekomo zrobi wszystko, aby powstrzymać poszukiwaczy mocnych wrażeń i śledczych. Ponadto nie ma tu szlaków turystycznych, pól namiotowych, niczego, co uczyniłoby wyspę gościnną dla turystów.

Z pozoru może to nie być taka wielka sprawa. To mała wyspa z około 300 spokojną populacją. Lubią swój styl życia i nie chcą, aby mu przeszkadzano. Nie rozumieją jednak, że ich wrogość wobec obcych i turystów tylko sprawia, że ​​ludzie są bardziej ciekawi wyspy. (Nie mówię, że mylą się, chroniąc swoją prywatność, pamiętajcie. Myślę, że nikt im nigdy nie wyjaśnił, że pudełko z pokrywką jest o wiele bardziej intrygujące niż takie, które jest otwarte dla wszystkich).

Ale jakie zjawiska są związane z wyspą? Cóż, było wiele doniesień o widmowej białej ciężarówce, która przypadkowo podąża za ludźmi na wyspie, by w tajemniczy sposób zniknąć. Są też tacy, którzy mówią, że widzieli mężczyznę we flanelowej koszuli z karabinem, który również w tajemniczy sposób znika, a także pojawienie się przezroczystego ducha w pełnym indiańskim stroju, który pojawia się i znika przypadkowo.

Dalej są opowieści o małym cmentarzu na wyspie, który jest m. In. Podobno ostatnim miejscem pochówku potężnej czarownicy.

Szczerze mówiąc, Wyspa Szarej Chmury mogła samodzielnie zająć się kilkoma artykułami, ale dzięki całunowi tajemnic i lokalnych legend zdobyła swoje miejsce na tej liście. Aby uzyskać więcej informacji na temat tej konkretnej lokalizacji, możesz przeczytać doskonały artykuł Andrew Starka o jego własnej podróży na Wyspę Szarej Chmury autorstwa KLIKAJĄC TUTAJ.

Missisipi: Epidemia Mercritiscri

Okej, wiem o czym myślisz. Co to jest Mercritis ?!

Cóż, to interesująca historia. Wygląda na to, że zapalenie jelita grubego było dziwną chorobą, która podobno była przyczyną wybuchu epidemii w Mississippi w latach pięćdziesiątych. Choroba była dziwna. Wydawało się, że spowodowało to wydzielanie przez mężczyzn substancji chemicznej, która wprawiała kobiety w stan morderczego szału…

Nie, nie żartuję.

Miejska legenda, bo w rzeczywistości nikt w środowisku medycznym nigdy nie słyszał o Mecritis, zaczęła się od opowieści o wybuchu epidemii w Europie, gdzie mężczyzna, po spożyciu masowych ilości ołowiu, został rzekomo ścigany do lodowatej rzeki przez grupę lokalnych mieszkańców. kobiety, które nagle wpadły we wściekłość w jego obecności. Ponadto kobiety poszły za mężczyzną do rzeki i wszystkie utonęły w lodowatych wodach.

Nie jest jasne, w jaki sposób choroba dotarła do małego, nienazwanego miasteczka w Mississippi. Niemniej jednak doniesiono, że po tym, jak kilku mężczyzn w mieście spożyło ogromne ilości ołowiu - czy po prostu pili farbę z puszek?! - miejscowe kobiety wpadły w zaciekłą wściekłość, która spowodowała, że ​​wyśledzili każdego mężczyznę, którego mogli położyć próbując go zabić.

Oczywiście nikt nie może tego potwierdzić, ponieważ społeczność medyczna zatuszowała to wszystko, gdy odkryto, że nie mogą znaleźć lekarstwa i mogli tylko ostrzec mężczyzn, aby nie spożywali ołowiu, aby zapobiec ponownemu pojawieniu się choroby. To z pewnością najciekawsze ostrzeżenie przed piciem ołowianej farby, jakie kiedykolwiek słyszałem.

Ja tylko… Naprawdę nie mam nic więcej do dodania. Taka jest legenda. Weź z tego, co chcesz.

Missouri: Droga zombie

Właściwie znana jako Lawler Ford Road, Zombie Road znajduje się na obrzeżach St. Louis w stanie Missouri i ma niezłą reputację!

Swoją nazwę zyskał w latach pięćdziesiątych XX wieku, kiedy zaczęły pojawiać się historie o „zabójcy zombie” - czyli zabójcy, który jest zombie, a nie człowieku, który zabija zombie - który krążył po drodze w poszukiwaniu ofiar, które mógłby zaciągnąć do siebie samotna chatka w lesie. Był szczególnie znany z tego, że atakował młodych kochanków szukających spokojnego miejsca do parkowania i poznawania się nawzajem, dlatego przyjął płaszcz archetypowej legendy, aby ostrzec nastolatki przed niebezpieczeństwami seksu przedmałżeńskiego.

Jednak historie nie kończą się na tym.

Droga jest podobno znana jako miejsce podeptania człowieka, który zginął po potrąceniu przez pociąg. Mężczyzna nawiedza ten obszar do dziś, przerażając tych, którzy spacerują lub jeżdżą na rowerach po drodze, w tajemniczy sposób pojawiają się i znikają, gdy przechodzą.

Zombie Road jest także domem dla największego tubylczego kopca pochówku w okolicy, który przynosi ze sobą cały zbiór opowieści, i obszar ten był kiedyś używany przez wojsko w czasie wojny secesyjnej.

Droga jest obecnie nieprzejezdna samochodem, ale jest to popularne miejsce na wędrówki zarówno dla szukających ciszy natury, jak i dla tych, którzy przyjeżdżają w poszukiwaniu duchów. Uważajcie jednak turyści. Po zmroku prawdopodobnie staniesz twarzą w twarz z czymś więcej niż tylko duchami Konfederacji. Na szlaku obowiązuje godzina policyjna, a korzystanie z niej po zachodzie słońca grozi mandatem.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

wykazy

Ranking filmów o ciszy radiowej

Opublikowany

on

Matt Bettinelli-Olpin, Tyler Gillett, i Czad Villella wszyscy są filmowcami tworzącymi wspólną wytwórnię tzw Radio Silence. Bettinelli-Olpin i Gillett są głównymi reżyserami pod tym pseudonimem, podczas gdy Villella zajmuje się produkcją.

W ciągu ostatnich 13 lat zdobyli popularność, a ich filmy stały się znane jako posiadające swoisty „podpis” Radia Cisza. Są krwawe, zwykle zawierają potwory i mają karkołomne sekwencje akcji. Ich najnowszy film Abigail jest przykładem tego podpisu i jest prawdopodobnie ich najlepszym filmem. Obecnie pracują nad ponownym uruchomieniem Johna Carpentera Ucieczka z Nowego Jorku.

Pomyśleliśmy, że przejrzymy listę projektów, którymi kierowali, i uszeregujemy je od najwyższej do najniższej. Żaden z filmów i filmów krótkometrażowych na tej liście nie jest zły, wszystkie mają swoje zalety. Te rankingi od góry do dołu to tylko te rankingi, które według nas najlepiej prezentują ich talenty.

Nie uwzględniliśmy filmów, które wyprodukowali, ale których nie wyreżyserowali.

Abigail

Aktualizacja drugiego filmu na tej liście, Abagail, jest naturalnym postępem Radio Cisza miłość do horroru w zamknięciu. Podąża praktycznie tymi samymi śladami Ready or Not, ale udaje mu się pójść o krok lepiej — chodzi o wampiry.

Abigail

Ready or Not

Ten film umieścił Radio Cisza na mapie. Choć nie odniósł takiego sukcesu kasowego, jak niektóre inne ich filmy, Ready or Not udowodnił, że zespół może wyjść poza ograniczoną przestrzeń antologii i stworzyć zabawny, ekscytujący i krwawy film przygodowy.

Ready or Not

Krzyk (2022)

Kompletujemy wszystkie dokumenty (wymagana jest kopia paszportu i XNUMX zdjęcia) potrzebne do Krzyczeć zawsze będzie polaryzującą serią, ten prequel, kontynuacja, restart – jakkolwiek chcesz to nazwać, pokazało, jak bardzo Radio Silence znało materiał źródłowy. To nie było lenistwo ani żądza gotówki, po prostu miło spędzony czas z legendarnymi postaciami, które kochamy, i nowymi, którzy nas polubili.

Krzyk (2022)

W kierunku południowym (wyjście)

Radio Silence przedstawia swój sposób działania found footage na potrzeby tej antologii filmu. Odpowiedzialni za historie z podpórek do książek, tworzą przerażający świat w swoim segmencie zatytułowanym Droga wyczerpane, który dotyczy dziwnych, unoszących się w powietrzu istot i pewnego rodzaju pętli czasowej. To pierwszy raz, kiedy widzimy ich pracę bez drżącej kamery. Gdybyśmy mieli ocenić cały film, pozostałby on na tym miejscu zestawienia.

Południowa granica

V/H/S (10)

Film, od którego wszystko się zaczęło dla Radia Cisza. A może powinniśmy powiedzieć segment od tego wszystko się zaczęło. Mimo że nie jest to film pełnometrażowy, to, co udało im się zrobić w tak krótkim czasie, było bardzo dobre. Ich rozdział nosił tytuł 10/31/98, film krótkometrażowy z udziałem grupy przyjaciół, którzy rozbijają coś, co uważają za zainscenizowany egzorcyzm, tylko po to, by nauczyć się nie zakładać pewnych rzeczy w noc Halloween.

V / H / S

Krzyk VI

Podkręcenie akcji, przeprowadzka do dużego miasta i wynajem Ghostface użyj strzelby, Krzyk VI wywrócił franczyzę do góry nogami. Podobnie jak ich pierwszy film, ten film igrał z kanonem i udało mu się pozyskać wielu fanów w swoim kierunku, ale zniechęcił innych za koloryzowanie zbyt daleko od ukochanego serialu Wesa Cravena. Jeśli jakakolwiek kontynuacja pokazywała, jak trop się starzeje, to właśnie ona Krzyk VI, ale udało mu się wycisnąć trochę świeżej krwi z tego prawie trzydziestoletniego filaru.

Krzyk VI

z powodu diabła

Dość niedoceniany, pierwszy pełnometrażowy film Radia Silence, będący próbką rzeczy zaczerpniętych z V/H/S. Został nakręcony w wszechobecnym stylu found footage, ukazujący formę opętania i przedstawiający nieświadomych mężczyzn. Ponieważ była to ich pierwsza tak poważna praca w studiu, wspaniałym kamieniem probierczym jest zobaczenie, jak daleko zaszli w opowiadaniu historii.

z powodu diabła

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Być może najstraszniejszy i najbardziej niepokojący serial roku

Opublikowany

on

Być może nigdy nie słyszałeś Ryszard Gad, ale prawdopodobnie to się zmieni po tym miesiącu. Jego miniserial Mały Renifer po prostu uderz Netflix i jest to przerażająco głębokie zanurzenie się w molestowanie, uzależnienia i choroby psychiczne. Jeszcze bardziej przerażające jest to, że opiera się on na rzeczywistych trudach Gadda.

Sednem historii jest mężczyzna o imieniu Donny’ego Dunna grany przez Gadda, który chce być komikiem stand-upowym, ale nie wychodzi mu to zbyt dobrze ze względu na tremę wynikającą z niepewności.

Pewnego dnia w swojej codziennej pracy spotyka kobietę o imieniu Martha, graną do perfekcji przez Jessicę Gunning, która od razu jest oczarowana dobrocią i urodą Donny'ego. Nie trwa długo, zanim nadaje mu przydomek „Mały Renifer” i zaczyna go bezlitośnie prześladować. Ale to tylko szczyt problemów Donny'ego, ma on swoje własne, niezwykle niepokojące problemy.

Ta miniserial powinna zawierać wiele motywów przewodnich, więc ostrzegam, że nie jest ona dla osób o słabym sercu. Okropności tutaj nie wynikają z krwi i krwi, ale z fizycznego i psychicznego znęcania się, które wykraczają poza jakikolwiek fizjologiczny thriller, jaki kiedykolwiek widziałeś.

„To oczywiście bardzo prawdziwe pod względem emocjonalnym: byłem poważnie prześladowany i maltretowany” – powiedział Gadd. Ludzie, wyjaśniając, dlaczego zmienił niektóre aspekty historii. „Ale chcieliśmy, żeby zaistniała w sferze sztuki i chroniła ludzi, na których jest oparta”.

Dzięki pozytywnym przekazom szeptanym serial nabrał rozpędu, a Gadd przyzwyczaja się do rozgłosu.

„Wyraźnie trafił w sedno” – powiedział The Guardian. „Naprawdę w to wierzyłem, ale zdjęcie zostało zdjęte tak szybko, że czuję się trochę smagany wiatrem”.

Możesz przesyłać strumieniowo Mały Renifer w serwisie Netflix już teraz.

Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, padł ofiarą napaści na tle seksualnym, skontaktuj się z krajową infolinią ds. przemocy na tle seksualnym pod numerem 1-800-656-HOPE (4673) lub przejdź do Rainn.org.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Oryginalna kontynuacja „Soku z żuka” miała interesującą lokalizację

Opublikowany

on

sok z żuka w filmie „Hawaje”.

W późnych latach 80. i wczesnych 90. kontynuacje hitów filmowych nie były tak linearne jak obecnie. To było raczej w stylu: „odtwórzmy sytuację jeszcze raz, ale w innym miejscu”. Pamiętać Prędkość 2lub Europejskie wakacje National Lampoon? Nawet Alienschoć jest dobry, podąża za wieloma punktami fabuły oryginału; ludzie utknęli na statku, android, mała dziewczynka w niebezpieczeństwie zamiast kota. Dlatego ma sens, że jedna z najpopularniejszych komedii o zjawiskach nadprzyrodzonych wszechczasów, Sok z żuka postępowałby według tego samego schematu.

W 1991 roku Tim Burton zainteresował się kontynuacją swojego oryginału z 1988 roku, pt. to się nazywało Sok z żuka idzie po hawajsku:

„Rodzina Deetz przeprowadza się na Hawaje, aby stworzyć ośrodek wypoczynkowy. Rozpoczęła się budowa i szybko odkryto, że hotel będzie znajdował się na szczycie starożytnego cmentarza. Sok z żuka pojawia się, aby uratować sytuację.

Burtonowi spodobał się scenariusz, ale chciał napisać go od nowa, więc poprosił gorącego wówczas scenarzystę Daniel Waters który właśnie skończył przyczyniać się do Wrzosy. Przepuścił więc szansę producentowi David Geffen zaproponował Oddział Beverly Hills uczony w piśmie Pameli Norris bez skutku.

W końcu Warner Bros. zapytał Kevin Smith uderzyć Sok z żuka idzie po hawajsku– zaśmiał się na ten pomysł, powiedzenie„Czy nie powiedzieliśmy już wszystkiego, co mieliśmy do powiedzenia w pierwszym Soku z żuka? Czy musimy jechać do tropików?”

Dziewięć lat później sequel został zabity. Studio stwierdziło, że Winona Ryder jest już za stara na tę rolę i konieczna jest całkowita zmiana obsady. Ale Burton nigdy się nie poddał. Było wiele kierunków, w których chciał obrać swoich bohaterów, łącznie z crossoverem Disneya.

„Rozmawialiśmy o wielu różnych rzeczach” – reżyser powiedział w Entertainment Weekly. „To było wcześnie, kiedy jechaliśmy, Sok z żuka i nawiedzony dwórSok z żuka idzie na zachód, cokolwiek. Pojawiło się wiele rzeczy.”

Szybkie przewijanie do 2011 kiedy zaproponowano inny scenariusz na kontynuację. Tym razem autor Burtona Dark Shadows, zatrudniono Setha Grahame-Smitha, który chciał mieć pewność, że ta historia nie będzie remake'iem lub ponownym uruchomieniem, który będzie zbierał pieniądze. Cztery lata później w 2015, scenariusz został zatwierdzony, a Ryder i Keaton zapowiedzieli, że wrócą do swoich ról. W 2017 scenariusz ten został odnowiony, a następnie ostatecznie odłożony na półkę 2019.

W czasie, gdy w Hollywood krążył scenariusz kontynuacji, w 2016 artysta o imieniu Alex Murillo opublikował coś, co wyglądało jak jeden arkusz dla Sok z żuka dalszy ciąg. Chociaż zostały sfabrykowane i nie miały żadnych powiązań z Warner Bros., ludzie myśleli, że są prawdziwe.

Być może wirusowość dzieła wywołała zainteresowanie Sok z żuka kontynuacja po raz kolejny i ostatecznie potwierdzono to w 2022 roku Sok z żuka 2 miał zielone światło od scenariusza napisanego przez Wednesday pisarzy Alfreda Gougha i Milesa Millara. Gwiazda tego serialu Jenny Ortegi podpisał kontrakt z nowym filmem, którego zdjęcia rozpoczęły się za 2023. Potwierdzono również, że Danny elfman wróci, żeby zaliczyć wynik.

Burton i Keaton zgodzili się, że nowy film pt Sok z żuka, Sok z żuka nie polegałby na CGI ani innych formach technologii. Chcieli, żeby film sprawiał wrażenie „ręcznie zrobionego”. Film zakończył się w listopadzie 2023 roku.

Minęły ponad trzy dekady, zanim wymyślono kontynuację Sok z żuka. Mam nadzieję, że skoro powiedzieli aloha Sok z żuka idzie po hawajsku było wystarczająco dużo czasu i kreatywności, aby to zapewnić Sok z żuka, Sok z żuka uhonoruje nie tylko bohaterów, ale także fanów oryginału.

Sok z żuka, Sok z żuka wejdzie do kin 6 września.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie