Kontakt z nami

Aktualności

Wywiad: Jay Baruchel o Horror, Slashers i „Random Acts of Violence”

Opublikowany

on

Losowe akty przemocy Jay Baruchel

Kelly McNeely:  Powracając ogólnie do gatunku horroru, wiem, że w powieści graficznej wspomnieli, że próbują połączyć elementy kina giallo z lat 70. z fascynacją seryjnymi mordercami. Naprawdę podoba mi się to, co zrobiłeś z postacią Kathy, która tworzy coś w rodzaju postaci Michelle McNamara, która jest naprawdę skupiona na ofiarach, i pomyślałem, że to fantastyczny pomysł. Co skłoniło cię do wprowadzenia tej zmiany i co ogólnie przyciągnęło cię do projektu?

Sójka Baruchel: Tak, dobrze, fajnie. Z Kathy - to takie fajne, że powiedziałeś Michelle McNamara, ponieważ moja żona jest ogromną fanką swojej książki. Ale dla mnie to właściwie Ann Rule z jakiegokolwiek powodu nie czerpie swojej miłości z prawdziwej zbrodni - jak w nowej hipsterskiej pieprzonej prawdziwej zbrodni, nikt nie ma czasu na Regułę - ale ona prawie wymyśliła ten pieprzony gatunek i swoją książkę zabójca z rzeki Green jest najtrudniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek czytałem. I naprawdę trudne, bo - dzięki kurwa, że ​​czytałem to jako 26-latek - nie przyszło mi do głowy, że czytam to gówno od tyłu. A przynajmniej czytałem to nieodpowiedzialnie, ponieważ cała jej historia dotyczyła każdych 10 rozdziałów o ofierze, jest może jeden rozdział o zabójcy, a każdy rozdział to biografia, która kończy się tym, że ta biedna dziewczyna zostaje zabita przez tego faceta . Czytasz więc wszystkie biografie w tej książce, które mają ten sam pierdolony koniec. I to było wielkie objawienie dla mnie jako kogoś, kto był prawdziwym fanem kryminałów, odkąd byłem nastolatkiem. 

I to, kurwa, zderzyło się z inną rzeczą, na którą zwrócił uwagę Stephen King, kiedy robił w Fangoria felieton o tym, że slashery są zazwyczaj wieloma rzeczami, ale nie są przerażające. I są trochę popieprzeni. Powiedział, że jeśli możesz nazwać i bardziej współczuć Jasonowi i kibicujesz mu, by zabił te dzieci, to nie oni są tymi, o których jest ten film. Chodzi o niego. A jakie jest to doświadczenie jako członka widowni. Te dwa zjawiska są do siebie podobne.

Myślę, że reagują na czyn, który robi ten człowiek, w przeciwieństwie do tego, co ludzie cierpieli. I nie podobało mi się to we mnie, wiesz? I na szczęście jednak ta świadomość przyszła do mnie w czasie, w którym Losowe akty przemocy nie mogłem zrobić, i kurwa, dzięki, bo pierwszy szkic leczenia napisaliśmy osiem, dziewięć lat temu. I wiele z tego gówna jeszcze nam nie przyszło do głowy, a my - Jesse [Chabot] i ja - nie byliśmy na tyle dorośli, aby zrozumieć część tego gówna.

Nie próbuję powiedzieć, że nasz film jest jak, wiesz, Stalker or Solaris czy coś w tym stylu, ale mówię, że pierwotnie napisaliśmy całkiem na nos, coś, czego można się spodziewać, coś w rodzaju slasherowego filmu, który rozegrał się tak samo. Potraktowaliśmy gore tak, jak traktujesz scenę walki w filmie o Bondzie i to był cel tego, jak szaleni możemy stać się, prawda? Co jest tak łatwym sposobem, aby się tam dostać, ponieważ nawet jeśli nie wierzysz w tego rodzaju bzdury z krwawiącym sercem - ale słusznie to robimy - nawet jeśli nie wierzysz w te rzeczy, dziwaczna krew nie jest przerażająca. Kiedy szalona dekapitacja z rozpylonym strumieniem tętniczym dochodzi do punktu, w którym przybijasz piątkę osobie obok ciebie, czujesz dużo gówna, ale strach nie jest jedną z rzeczy, które czujesz.

Dlatego chcieliśmy zrobić coś naprawdę przerażającego, bo jeśli horror zawodzi we wszystkim innym, powinien być straszny. A co jest bardziej przerażające niż patrzenie na siebie i rozczarowanie tym mężczyzną, którym się stajesz? [śmiech] Wiesz, to naprawdę gówno, stary. Ale też nie chcemy być zbyt dydaktyczni i mówić komuś w stylu „nie oglądaj kurwa Jason idzie do piekła”, Rób co chcesz, kurwa, po prostu bądź świadomy tego, co wkładasz. 

Poza tym ludzie powinni być - w jakim stopniu jest to przedmiotem dyskusji - ale ludzie powinni być odpowiedzialni za to, co wrzucają do pieprzonego świata. W jakim stopniu jestem zainteresowany dyskutowaniem, ustalaniem, sondowaniem i próbą zrozumienia, ale myślę, że udawanie, że nie masz żadnej odpowiedzialności, jest bzdurą. I to jest coś, za czym wielu leniwych artystów się kryje: „no nie, pieprzyć to, mogę powiedzieć, co chcę”. Cóż, tak, możesz, ale jaka jest suma tego? Jaki jest skumulowany efekt dorastania w świecie? Do czego dodajesz, czego odejmujesz? Jaką rolę utrzymujesz?

Więc nakręcenie tego malutkiego filmu - jak każdy film jest pieprzonym cudem - zginęło trzy razy straszliwie, zanim ostatecznie stał się filmem. I za każdym razem, przy każdej straszliwej śmierci, nie byliśmy zadowoleni ze scenariusza, jakim był. Pomyśleliśmy, cóż, to jest szansa, żeby to poprawić. My kurwa, mamy teraz tylko czas, więc równie dobrze możemy dalej robić to dobrze, bo jak gówno byłoby to zrobić, a to był scenariusz, który napisaliśmy 10 lat temu, z którym nawet się kurwa nie zgadzaliśmy, i nabrał kurzu. Więc potraktowaliśmy to jak naszą tezę, ponieważ nie mieliśmy, kurwa, wyboru. Nie zamierzaliśmy tylko kręcić kciukami. Więc jeśli film nie był w produkcji, nikt nie dawał nam pieniędzy, żeby go nakręcić, przynajmniej moglibyśmy spróbować nadać mu sens. W każdym razie tak to się skończyło.

przez Zdjęcia elewacji

Kelly McNeely: Złoczyńca, którego masz, widział się tak krótko, ale pozostawia tak silne wrażenie; ten aktor jest fantastyczny w tej roli. Jak obsadzić zabójcę?

Sójka Baruchel: Tak, z wielkim trudem. Obsadziliśmy go trzy dni przed rozpoczęciem zdjęć, co było naprawdę stresujące, ponieważ miałem wszystkie te niesamowite elementy, ale coś, co jest znaczące w horrorze, zwłaszcza w tego rodzaju horrorze, jest zabójcą. I mieliśmy dwie różne oferty dla dwóch różnych ludzi, które były jak pewne rzeczy, które wpadły za kaucją o jedenastej godzinie. Ten proces miał miejsce dwukrotnie.

I nagle, za pięć dni przygotowujemy się do robienia zdjęć i zaczynamy planować sytuację, w której pierwszego dnia zdjęć nie mamy zabójcy. Dobrze, dobrze, wszystko w porządku. Jest w masce, więc możemy wynająć dublera kaskaderskiego i zabrać tam dublera, ponieważ nie widzimy jego twarzy przez kilka pierwszych razy. Więc świetnie, zatrudnimy podwójnego kaskadera, a potem zatrudnimy aktora, który będzie pasował do tego kaskadera? Cóż, to trochę od tyłu, prawda? Byliśmy po prostu przejebane.

A potem, w środę lub czwartek tego tygodnia, powiedziałem do mojej koordynatorki kaskaderów Blair [Johannes], powiedziałem o wszystkich twoich chłopakach, o tych, do których chodzisz, kto jest najlepszy w dialogu? Kto jest najlepszym aktorem? A jeśli możesz mi powiedzieć tych facetów, czy możesz ich zapytać, czy chcą czytać? Ponieważ i tak jest to w dużej mierze rola kaskaderska, więc ktokolwiek obsadzimy, i tak będzie to podwójny pracujący bardziej niż aktor.

Więc spojrzałem na każdego aktora w pieprzonym mieście, wiesz, kogo lubisz? A on mówi: okej, mam trzech facetów, jeden z nich jest kontuzjowany, więc nie może tego zrobić. Drugi facet, to dla niego za dużo, jest za dużo dialogu, to poza jego strefą komfortu. Tak uczciwie, że szanuję go mówiąc to. A miłe było to, że Simon Northwood nagrał się na taśmę. 

I przysięgam na Boga, to było najlepsze przesłuchanie… kropka. Przeszedłem przez dwie lub trzy rundy przesłuchań w Toronto, które były również ogólnokrajowe, więc oglądaliśmy też Montreal, Vancouver, widziałem wszystko. Ale dwie rundy. A w czwartek wieczorem, przed rozpoczęciem przygotowań, oglądam to przesłuchanie. A tak przy okazji, jeśli nie był wspaniały, byłam gotowa na pierwszy tydzień bez. Kupiłbym czas, przenieślibyśmy gówno dookoła, prawda? Ale on to kurwa zabił.

Od czasu do czasu zdajesz sobie sprawę z przeznaczenia. Jesteś świadomy, widzisz rzeczy; mówisz, och, dlatego ci dwaj faceci, o których myślałem, że zamierzają to zrobić, nie zrobili tego, i dlatego nikt - moim zdaniem - nie zabił tego tak, jak powinien. Dlatego nie mogłem nikogo znaleźć. Dlatego dwóch pozostałych kaskaderów nie było dostępnych, ponieważ musiał to być Simon. A teraz nagle nie muszę szukać podwójnego kaskadera, teraz nagle każda scena zabójstwa staje się o wiele bezpieczniejsza, ponieważ jest w nią zaangażowany, a on ma zamiar upewnić się, że moi aktorzy są chronieni. Więc zmienia się podwójnie w każdej scenie. Robi swoje jako zabójca, ale jest też na ziemi, aby upewnić się, że wszyscy są w porządku, co robił stale. 

Był darem niebios i wiesz, jedną z rzeczy, z których jestem najbardziej dumny w tym filmie, jest to, że wydaje mi się, że odkryłem Simona Northwooda, ponieważ myślę, że to tak dobry występ, jak widziałem w każdym innym film w pieprzonym bardzo długim czasie. On niszczy! A to jest facet, który, bez względu na kombinację powodów, nigdy nie powiedział więcej niż „Stój!” lub „W ten sposób, proszę pani” w filmie. Był podekscytowany, że ma coś do roboty, i kurwa, w końcu znajduje gówno, o którym nie mogłem sobie wyobrazić, co jest zawsze marzeniem, gdy kogoś zatrudniasz.

Kelly McNeely: Zmieniłeś trochę rzeczy z powieści graficznej na rozpoczęcie bohaterów w Kanadzie. Ale myślę, że slasher to bardzo amerykańska koncepcja, prawda. A więc mając pomysł na podróż do Stanów, czuję, że naprawdę dobrze się sprawdził. Chciałem trochę porozmawiać o slasherach jako amerykańskiej koncepcji i jak zbudować slasher?

Sójka Baruchel: Masz rację, to bardzo amerykańska forma sztuki. Myślę, że to jak każda amerykańska forma sztuki, która odnosi sukcesy. W pewien sposób cię to drapie. To tak, jakby ktoś z Burger King coś robił. Kocham to. Trafia w punkt - wiem, że jest tłusty i wiem, że jest brudny, i wiem, że jest chemiczny, wiem, że to łańcuch, znam wszystkie te różne powody, dla których nie powinienem tego jeść - ale cholera, robi coś, czego nic w przeciwnym razie [śmiech], trafia w pieprzone miejsce, stary.

Dlatego argumentowałbym, że ten gatunek robi to samo i z wielu tego samego rodzaju powodów. Dla mnie, myślę, że zaczyna się od tego, że masz w dupie ludzi, którzy będą ścigani, numer jeden, w przeciwnym razie to nie jest horror. Potem patrzę, jak ten facet chodzi dookoła i zabija ludzi, których nie obchodzi, i to jest coś samo w sobie, ale dla mnie to nie jest horror. Więc chcę się nimi przejmować, chcę, żeby każda zła rzecz, która przytrafiła się ludziom, którzy są ścigani, aby wylądować, wpłynęła na mnie osobiście tak bardzo, jak to tylko możliwe. Chcę, żeby złamało mi serce. I chcę poczuć to najrzadsze z wrażeń, którym jest uzasadniony niepokój związany z filmem.

Rzadko kiedy czuję się niekomfortowo w filmie do tego stopnia, że ​​coś jest jak „jebany jebany kurwa”, nie chcę niczego więcej, niż czuć, że ktoś jest pod moimi drzwiami. Chcę się bać odwrócić od ekranu, bo czuję, że ktoś jest za mną. A to prawie nigdy się nie zdarza. Więc chciałem po prostu przestraszyć ludzi. Chciałem zrobić coś strasznego. Myślę, że ostatecznie odpowiedź brzmi - może to super tandetna odpowiedź - ale myślę, że odpowiedź jest taka sama, jak odpowiedź na pytanie, jak zrobić coś zabawnego? Albo jak napisać dobrą piosenkę, myślę, co jest po prostu prawdą, człowieku. 

Możesz zarzucić naszemu filmowi różne rzeczy, ale nie sądzę, aby można go było nazwać bzdurą, myślę, że jest to całkiem szczery i poważny film i do wszystkiego podchodziliśmy w ten sposób. Obejmuje to przemoc, w tym naszego zabójcę / potwora, w tym naszych bohaterów. Głęboko wierzę w gatunek horrorów. I nie sądzę, by zasługa czegoś zależała od tego, czy spełnia lub zapewnia pracę, czy coś.

Niektórzy powiedzą, dlaczego horrory odnoszą sukces? Jest mnóstwo wywiadów z Wesem Cravenem, w których wypowiadał się o tym, jak powinniśmy się wydalić, koszmary czy cokolwiek do cholery. To zawsze to gówno, co jest prawdą, w porządku, ale nawet gdyby to nie spełniło, nadal uważałbym, że są ważne, ponieważ jest ogromna część nas, która jest przerażona i przerażająca. W każdym z nas. Boimy się i jesteśmy przerażeni, boimy się siebie i wiemy, co nas przeraża. Boimy się także innych ludzi, wiemy, co ich przeraża, strach jest tak samo definiującym elementem ludzkiej kondycji jak zadowolenie i ból. 

Myślę, że po prostu lubisz, idź ostro, idź prawdziwie i w dupie ludzi, z którymi to się dzieje. I idealnie byłoby, gdyby publiczność znalazła się w czymś w niewygodnej pozycji ze złym facetem. Myślę, że powinieneś - współczucie i empatia, których nie znam - ale wiem, że jeśli możesz zrozumieć lub zobaczyć jakąś część siebie, albo jeśli jakaś ich część rezonuje z tobą, to najlepiej. To jest cholernie najlepsze, jeśli mogę to skomplikować i zrozumieć… jakbym nadal chciał, żeby diabeł się wydostał, ale rozumiem, dlaczego wybiera tego księdza… Tak jest najlepiej. 

Kelly McNeely: Myślę, że to również świetne, podobnie jak to, o czym mówisz z zabójcami, staje się to, że kibicujesz zabójcy - zabójca staje się bohaterem - o czym mówisz w scenariuszu. Więc myślę, że to bardzo ważne, aby odbyć tę rozmowę, mówiącą o tym, że w naszej kulturze jest gloryfikacja przemocy, ale jednocześnie… w naszej kulturze jest jakaś wielka przemoc! Możesz to naprawdę docenić, możesz w to zagłębić się, a to naprawdę służy czemuś w nas i łaskocze coś, czego potrzebujemy. Myślę, że istnieje głęboka potrzeba zobaczenia tego konfliktu gladiatorów.

Sójka Baruchel: Och, zdecydowanie. Zdecydowanie. Ponieważ urodziliśmy się w przemocy. Tak, to zła rzecz i tak, to dobra rzecz, ale to też po prostu rzecz!

Kelly McNeely: Po prostu istnieje!

Sójka Baruchel: Tak! Na przykład, dlaczego czerwień jest powszechnie związana z pasją? To dlatego, że pieprzona krew jest czerwona. A jeśli zobaczysz krew, wiesz, że stało się coś złego. Tak więc w czasach, kiedy nie mieliśmy słów, aby wyrazić, dlaczego się boimy lub dokąd powinniśmy się udać, gdybyś zobaczył czerwony, wiedziałeś, że nie powinno Cię tam być. I myślę, że zbudowaliśmy na tym domki z kart. Prawdziwe też, ale na końcu nadal są tylko domkiem z kart. Pod koniec dnia nadal uważam, że jesteśmy tym samym zwierzęciem, które reaguje na to samo gówno.


Aby dowiedzieć się więcej z Jayem Baruchelem, zaglądajcie na nasz dodatkowy czat na temat reżyserii, praktycznych efektów i jego ulubionych horrorów oraz mojej pełnej recenzji Losowe akty przemocy.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Strony: 1 2

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Kino

„The Strangers” najechali Coachellę w ramach akcji PR na Instagramie

Opublikowany

on

Reboot Renny’ego Harlina The Strangers ukaże się dopiero 17 maja, ale ci morderczy najeźdźcy najpierw zatrzymują się na Coachelli.

W najnowszym akcie PR na Instagramie studio stojące za filmem zdecydowało, że trio zamaskowanych intruzów rozbije się na Coachelli, festiwalu muzycznym odbywającym się przez dwa weekendy w południowej Kalifornii.

The Strangers

Ten rodzaj reklamy zaczął się, kiedy najważniejszy zrobili to samo ze swoim horrorem Uśmiech w 2022 roku. W ich wersji pozornie zwykli ludzie w zaludnionych miejscach patrzą bezpośrednio w kamerę ze złym uśmiechem.

The Strangers

Reboot Harlina jest właściwie trylogią z bardziej ekspansywnym światem niż oryginał.

„Kiedy zaczynamy pracę nad przeróbką The Strangersczuliśmy, że istnieje szersza historia do opowiedzenia, która może być równie potężna, mrożąca krew w żyłach i przerażająca jak oryginał i naprawdę może rozszerzyć ten świat ” powiedziała producentka Courtney Solomon. „Kręcenie tej historii w formie trylogii pozwala nam stworzyć hiperrealistyczne i przerażające studium postaci. Mamy szczęście, że łączymy siły z Madelaine Petsch, niesamowitym talentem, którego charakter jest siłą napędową tej historii”.

The Strangers

Film opowiada historię młodej pary (Madelaine Petsch i Froy Gutierrez), która „po awarii samochodu w dziwnym małym miasteczku zmuszona jest spędzić noc w odległym domku. Następuje panika, gdy terroryzują ich trzej zamaskowani nieznajomi, którzy atakują bez litości i pozornie bez motywu. Nieznajomi: Rozdział 1 mrożący krew w żyłach pierwszy wpis z nadchodzącej serii horrorów.”

The Strangers

Nieznajomi: Rozdział 1 w kinach od 17 maja.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Kino

„Obcy” powraca na ograniczony czas do kin

Opublikowany

on

Minęło 45 lat od śmierci Ridleya Scotta Alien trafił do kin i aby uczcić to wydarzenie, na ograniczony czas wraca na duży ekran. A jaki jest lepszy dzień na zrobienie tego niż Dzień Obcego 26 kwietnia?

Działa również jako podkład do nadchodzącej kontynuacji Fede Alvareza Obcy: Romulus otwarcie 16 sierpnia. Specjalna funkcja, w której oba Alvarez i Scott omówienia oryginalnego klasyka science-fiction zostanie pokazany w ramach Twojego wstępu do teatru. Spójrz na podgląd tej rozmowy poniżej.

Fede Alvareza i Ridleya Scotta

W 1979 roku ukazał się oryginalny zwiastun Alien było trochę przerażające. Wyobraź sobie, że siedzisz nocą przed telewizorem CRT (kineskopowym) i nagle Jerry'ego Goldsmitha Rozpoczyna się odtwarzanie zapadającej w pamięć ścieżki dźwiękowej, gdy gigantyczne kurze jajo zaczyna pękać, a przez skorupę wpadają promienie światła, a na ekranie powoli pojawia się słowo „Obcy”. Dla dwunastolatka było to przerażające przeżycie przed snem, zwłaszcza gdy wrzaskliwy elektroniczny musical Goldsmitha odtwarzał sceny z prawdziwego filmu. Niech „Czy to horror czy science-fiction?” rozpocząć debatę.

Alien stał się fenomenem popkultury, wraz z zabawkami dla dzieci, powieścią graficzną i Oscara za najlepsze efekty wizualne. Zainspirował także dioramy w muzeach figur woskowych, a nawet przerażającą scenografię na ul Walt Disney World w nieistniejącym już Świetna przejażdżka filmem atrakcja.

Świetna przejażdżka filmem

Gwiazdy filmowe Sigourney Weaver i Tom Skerritt, John Hurt. Opowiada historię futurystycznej załogi robotników, która nagle obudziła się z zastoju, aby zbadać nieczytelny sygnał o niebezpieczeństwie pochodzący z pobliskiego księżyca. Badają źródło sygnału i odkrywają, że jest to ostrzeżenie, a nie wołanie o pomoc. Bez wiedzy załogi zabrali z powrotem na pokład gigantyczne kosmiczne stworzenie, o którym dowiaduje się w jednej z najbardziej kultowych scen w historii kina.

Mówi się, że kontynuacja Alvareza będzie hołdem dla narracji i scenografii oryginalnego filmu.

Obcy Romulus
Obcy (1979)

Połączenia Alien kinowa reedycja odbędzie się 26 kwietnia. Zamów bilety w przedsprzedaży i dowiedz się, gdzie Alien będzie wyświetlany o godz teatr blisko Ciebie.

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie

Aktualności

12-metrowy szkielet z Home Depot powraca z nowym przyjacielem i nowym rekwizytem naturalnej wielkości z Spirit Halloween

Opublikowany

on

Halloween to największe święto ze wszystkich. Jednak każde wspaniałe święto potrzebuje niesamowitych rekwizytów. Na szczęście dla Ciebie wydano dwa nowe, niesamowite rekwizyty, które z pewnością zrobią wrażenie na Twoich sąsiadach i przestraszą wszystkie dzieci z sąsiedztwa, które miały pecha przejść obok Twojego podwórka.

Pierwszym wpisem jest powrót 12-metrowego szkieletu Home Depot. Home Depot przeszedł sam siebie w przeszłości. Ale w tym roku firma wprowadza do swojej oferty rekwizytów na Halloween większe i lepsze rzeczy.

Rekwizyt szkieletu Home Depot

W tym roku firma zaprezentowała swoje nowe, udoskonalone Skelly. Ale czym jest gigantyczny szkielet bez lojalnego przyjaciela? Home Depot ogłosiło również, że wypuści wysoki na półtora metra rekwizyt-szkielet w kształcie psa, który będzie można zatrzymać na zawsze Skelly towarzystwo, gdy nawiedza twoje podwórko w tym strasznym sezonie.

Ten kościsty pies będzie miał pięć stóp wzrostu i siedem stóp długości. Rekwizyt będzie również wyposażony w ruchome usta i oczy z wyświetlaczem LCD z ośmioma różnymi ustawieniami. Lance Allen, sprzedawca dekoracyjnego sprzętu Holliday w Home Depot, powiedział co następuje na temat tegorocznej oferty.

„W tym roku zwiększyliśmy nasz realizm w kategorii animatroniki, stworzyliśmy kilka imponujących, licencjonowanych postaci, a nawet przywróciliśmy kilka ulubieńców fanów. Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy najbardziej dumni z jakości i wartości, jaką możemy zaoferować naszym klientom dzięki tym elementom, dzięki czemu mogą nadal rozwijać swoje kolekcje.

Rekwizyt do przechowywania w domu

Ale co, jeśli gigantyczne szkielety po prostu nie są twoją rzeczą? Cóż, duchowe Halloween czy pokryłeś? z ich gigantyczną, naturalnej wielkości repliką Terror Dog. Ten ogromny rekwizyt został wyrwany z Twoich koszmarów i pojawił się przerażająco na Twoim trawniku.

Ten rekwizyt waży prawie pięćdziesiąt funtów i ma świecące czerwone oczy, które z pewnością ochronią Twoje podwórko przed chuliganami rzucającymi papier toaletowy. Ten kultowy koszmar Ghostbusters to pozycja obowiązkowa dla każdego fana horrorów z lat 80. Lub każdy, kto kocha wszystko, co straszne.

Rekwizyt psa terroru
Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Posłuchaj podcastu „Eye On Horror”

Kontynuuj czytanie