Kontakt z nami

Książki

Horror Pride Month: David R. Slayton, autor „White Trash Warlock”

Opublikowany

on

Davida R. Slaytona

Kilka miesięcy temu szukałem nowego audiobooka, w którym mógłbym się zagłębić. Odkąd wróciłem do pracy w domu, audiobooki pomogły mi przetrwać codzienne dojazdy do pracy. Chciałem czegoś, co połączy gatunki i podsyci moją miłość do horroru, fantasy i gejów. Przeglądając tysiące tytułów Audible, znalazłem książkę zatytułowaną Czarnoksiężnik z białych śmieci przez Davida R. Slaytona. Książka dotyczy Adama Bindera, gejowskiej wiedźmy z Oklahomy, która kończy się konfrontacją z potworną istotą atakującą Denver i doprowadzającą ludzi do szaleństwa.

Gayme. Ustawić. Mecz. Byłem tak wciągnięty!

Pod koniec książki rozpaczliwie potrzebowałem więcej. Na szczęście dla mnie druga książka w trylogii, Park przyczep Trickster, był już dostępny i choć skończyło się na matce wszystkich klifów, wiedziałem, że jest jeszcze co najmniej jedna książka, Druid Deadbeat w drodze.

W międzyczasie postawiłem sobie za cel wyśledzenie autora, aby wiedział, co jego książki znaczą dla geja, kochającego horrory, uzależnionego od romansów – i współautora – w małym miasteczku we wschodnim Teksasie. Natychmiast też przedstawiłem propozycję przeprowadzenia z nim wywiadu na tegoroczny Horror Pride Month i byłem podekscytowany, kiedy się zgodził.

Gdy zabraliśmy się do rozmowy, ponownie powiedziałem mu, jak bardzo cenię książki, ale musiałem też zapytać: „Gdzie i kiedy spotkałeś Adama Bindera?”

Historia mnie nie zawiodła.

Tak się złożyło, że Slayton próbował napisać epicką fantazję, co z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że jest trudnym zadaniem. Jak się jednak okazało, był także miłośnikiem miejskiej fantastyki i formułował opowieść o lekarzu, jego żonie i ich dziecku w Denver, mieście, które autor nazywa domem.

„Więc miałem całą fabułę, ale nie miałem głównego bohatera” – wyjaśnił autor. „Wrzuciłem to w głąb mózgu i zapomniałem o tym, a potem pewnej nocy jechałem przez Karoliny. Księżyc był w pełni. Wisiał nad drogą. Drzewa wisiały nad drogą. I ta piosenka Kaleo „Way Down we Go” pojawiła się w radiu. Ta postać pojawiła się w mojej głowie i po prostu zacząłem zadawać mu pytania. Powiedziałem "Kim jesteś?' a on powiedział: „Cóż, jestem taki jak ty. Jestem z Guthrie. Dorastałem w lesie. Zacząłem myśleć, że mógłbym połączyć to z fabułą urban fantasy, ale ta fabuła urban fantasy nadal jest bardzo skupiona na Denver. Adam powiedział: „Cóż, mógłbym pojechać do Denver”.

I to właśnie zrobił… robi… wiesz, co mam na myśli.

Chociaż elementy są fantastyczne, a czasem wręcz wstrząsające, historia Adama Bindera, czarownicy, która ma bardzo małą moc w wielkim schemacie rzeczy, i jego przeważnie przyziemnej rodziny jest zakorzeniona w poczuciu rzeczywistości. Ta prawda, prawdziwość tego wszystkiego, wywodzi się z własnych doświadczeń Slaytona. Posunął się nawet do nazwania matki Adama imieniem własnej babci.

„Nazywała się Tilla-Mae Wolfgang Slayton i była wszystkim, co sugeruje nazwa” – mówi.

Jeśli chodzi o fantazję, mówi, uważał, skąd czerpał swoje wpływy podczas pisania powieści.

„Ktoś, kto ostatnio przeprowadził ze mną wywiad, powiedział, że nie rozumie, dlaczego nie wykorzystałem amerykańskiego folkloru i mitów” – powiedział. „Chodzi o to, że kiedy mówisz o amerykańskiej mitologii, tak naprawdę mówisz o mitologii rdzennych Amerykanów. Jestem bardzo białą osobą. Nie chcę tego przywłaszczać. Rozglądałem się więc wokół, jakie są mitologie i co mogę czerpać z mojego własnego dziedzictwa i co mogę zrobić, aby wziąć coś, co jest naprawdę dobrze znane i tropowe, i postawić to na głowie”.

I tak stworzył Elfy, które wierzą, że są hipernowoczesne, ale chodzą, ubierają się i rozmawiają, jakby wyszły prosto z filmu noir z lat czterdziestych. Następnie przywiózł zbyt rzadko używane Leprechauny, nadając im dumny charakter postaci z Blinders skokowo. Nie zamierzam ci nawet wyjaśniać gnomów. Po prostu musisz to przeczytać dla siebie. Mieszanie i miksowanie, pchanie i ciągnięcie tego, co wiemy i czego oczekujemy, trzyma czytelnika w napięciu i że przynosi autorowi ogromną satysfakcję.

Ponieważ jest to Pride, oczywiście musieliśmy przedyskutować fakt, że w książce występuje gejowski bohater. Każdy, kto spędził choć trochę czasu w sekcji komentarzy, w której zdalnie wspomina się o wszystkim, co dziwaczne, wie, z czym większość z nas musi się zmierzyć, gdy zaczynamy pisać o sobie, umieszczając się w narracji. Homofobi wychodzą zza stolarki, rzucając oskarżenia o wymuszanie planów i przebudzenie, kiedy tak naprawdę chcemy tylko czytać historie, w których istniejemy.

Dla Slaytona od samego początku nie było mowy o seksualności Adama. To nie był plan. Taki był.

„To dla mnie bardzo ważne” – powiedział. „Większość mojej inspiracji w tym, co piszę, pochodzi z dostrzeżenia luki na rynku. Dorastałem w Guthrie w lesie. Nie miałem dostępu do wielu. Moja matka była bardzo religijna, więc to, co mogłem czytać, było bardzo ograniczone. Co mogłem znaleźć w fantazji, gdy pojawiła się postać LGBTQ, albo prawie nie było, albo zmarła tragicznie. Był odpowiednik AIDS, a wyjście było czymś. Uwielbiam widzieć więcej rozpowszechniania reprezentacji, a w szczególności dobrą reprezentację. Między innymi dlatego zacząłem pisać Czarnoksiężnik z białych śmieci. Nie widzę na stronie spłukanej gejowskiej wiedźmy z Oklahomy. Pomyślałem więc, że to napiszę. Ponieważ jest to miejska fantazja, obecne są uprzedzenia i problemy związane z seksualnością Adama, ale nie chciałem, aby to było najważniejsze w tej historii. Pisali o tym lepsi pisarze niż ja, więc nie chcę tego czytać”.

Formuła z pewnością działa dla Slaytona. Jego książki zawładnęły wyobraźnią czytelników na całym świecie. Mieszanka jego własnej mieszanki horroru i fantazji jest ekscytująca i fascynująca. Dla mnie daje mi to ten sam dreszczyk emocji, gdy po raz pierwszy czytam Gaimana, Pratchetta i do pewnego stopnia nawet Barkera.

To prowadzi nas oczywiście do ostatniej książki trylogii Slaytona. Z Druid Deadbeat na horyzoncie byłoby zbrodnią nie prosić o zerknięcie o to, co ma nadejść.

"Na końcu Park przyczep Trickster, Adam jest bardzo często wysyłany na Odyseję” – powiedział. „Zamiast używać wysp, używam prawdziwych miast. Niektóre z nich mają po prostu fajną, przerażającą prawdziwą zbrodnię; niektóre z nich mają po prostu ciekawe wydarzenia z nimi związane. Bardzo podobało mi się badanie historii tych miejsc. W Druid Deadbeat, dostaniesz trochę więcej tego.”

Tak, ale co z Adamem Binderem i jego seksownym, ale bardzo „wszystko jest czarno-białe” możliwym chłopakiem, Vic, którego nieumyślnie zmienił w Ponurego Żniwiarza?!

„Gram dużo w D&D, więc myślę w tych kategoriach” – zauważył Slayton. „Adam jest chaotycznie dobry, co oznacza, że ​​zawsze postępuje właściwie, nawet jeśli jest to niezgodne z prawem. Vic jest prawnie dobry, co oznacza, że ​​zawsze będzie postępował właściwie, ale musi przestrzegać prawa. Pod koniec księgi trzeciej oboje podjęli kroki w kierunku siebie i neutralnego dobra. Nie wszystko jest czarno-białe i nie każde prawo jest złe”.

Aby dowiedzieć się więcej o Davidzie Slaytonie, odwiedź jego oficjalna strona internetowa i szukaj jego powieści w Internecie i w księgarniach!

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Książki

„Obcy” powstaje w formie książeczki ABC dla dzieci

Opublikowany

on

Książka Obcy

Że Disney przejęcie Foxa oznacza dziwne crossovery. Spójrz tylko na tę nową książkę dla dzieci, która uczy dzieci alfabetu od 1979 roku Alien film.

Z biblioteki klasyka Penguin House Małe złote książeczki byliśmy spójni, od początku "A jak Obcy: Książka ABC.

Zamów w przedsprzedaży tutaj

Następne kilka lat będzie ważne dla kosmicznego potwora. Po pierwsze, w samą porę na 45. rocznicę powstania filmu, otrzymujemy nowy film franczyzowy pt Obcy: Romulus. Następnie Hulu, również należące do Disneya, tworzy serial telewizyjny, choć mówią, że może on być gotowy dopiero w 2025 roku.

Książka jest obecnie dostępne w przedsprzedaży tutaj, a premiera zaplanowana jest na 9 lipca 2024 r. Zabawnie będzie zgadnąć, która litera będzie oznaczać którą część filmu. Jak na przykład „J jak Jonesy” or „M jest dla matki”.

Romulus trafi do kin 16 sierpnia 2024 roku. Od 2017 roku nie odwiedzaliśmy ponownie kinowego uniwersum Obcego w Przymierze. Najwyraźniej następujący wpis brzmi: „Młodzi ludzie z odległego świata stawiający czoła najbardziej przerażającej formie życia we wszechświecie”.

Do tego czasu „A oznacza przewidywanie”, a „F oznacza Facehugger”.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Książki

Holland House Ent. Zapowiada nową książkę „Och, mamo, co zrobiłaś?”

Opublikowany

on

Scenarzysta i reżyser Tom Holland zachwyca fanów książkami zawierającymi scenariusze, wspomnienia wizualne, kontynuacje historii, a teraz także książkami zza kulis jego kultowych filmów. Książki te oferują fascynujący wgląd w proces twórczy, zmiany scenariusza, dalsze historie i wyzwania stojące przed produkcją. Relacje i osobiste anegdoty Hollanda stanowią skarbnicę wiedzy dla entuzjastów filmu, rzucając nowe światło na magię kręcenia filmów! Zapoznaj się z poniższą notatką prasową na temat najnowszej fascynującej historii Hollana dotyczącej powstawania jego docenionej przez krytyków kontynuacji horroru Psycho II w zupełnie nowej książce!

Ikona horroru i reżyser Tom Holland powraca do świata, jaki sobie wyobraził w docenionym przez krytyków filmie fabularnym z 1983 roku Psycho II w zupełnie nowej, 176-stronicowej książce O Matko, co zrobiłaś? teraz dostępny w Holland House Entertainment.

Dom „Psycho II”. „Och, mamo, co zrobiłaś?”

Autorem jest Tom Holland i zawiera niepublikowane później wspomnienia Psycho II reżyser Richard Franklin i rozmowy z montażystą filmu Andrew Londonem, Och, mamo, co zrobiłaś? oferuje fanom wyjątkowy wgląd w kontynuację ukochanej osoby Psychoza franczyzy filmowej, która wywołała koszmary dla milionów ludzi na całym świecie biorących prysznic.

Stworzono przy użyciu nigdy wcześniej nie widzianych materiałów produkcyjnych i zdjęć – wiele z osobistego archiwum Hollanda – Och, mamo, co zrobiłaś? zawiera rzadkie, odręczne notatki z rozwoju i produkcji, wczesne budżety, osobiste zdjęcia polaroidowe i nie tylko, a wszystko to w połączeniu z fascynującymi rozmowami ze scenarzystą, reżyserem i montażystą filmu, które dokumentują rozwój, zdjęcia i odbiór niezwykle znanego filmu Psycho II.  

„Och, mamo, co zrobiłaś? – Powstanie Psychozy II

Mówi autor Holland o pisaniu Och, mamo, co zrobiłaś? (który zawiera późniejszy fragment autorstwa producenta Bates Motel, Anthony'ego Cipriano), "Napisałem Psycho II, pierwszą kontynuację, która zapoczątkowała dziedzictwo Psycho, czterdzieści lat temu tego lata, a film odniósł ogromny sukces w 1983 roku, ale kto pamięta? Ku mojemu zaskoczeniu najwyraźniej tak jest, ponieważ w czterdziestą rocznicę powstania filmu zaczęła napływać miłość od fanów, co było dla mnie wielkim zdumieniem i przyjemnością. A potem (reżyser Psycho II) nieoczekiwanie pojawiły się niepublikowane wspomnienia Richarda Franklina. Nie miałam pojęcia, że ​​je napisał przed śmiercią w 2007 roku”.

„Czytanie ich” kontynuuje Holandia, „To było jak przeniesienie się w czasie i musiałem podzielić się nimi, wraz z moimi wspomnieniami i osobistymi archiwami, z fanami Psycho, sequeli i doskonałego Bates Motel. Mam nadzieję, że czytanie tej książki sprawi im taką samą przyjemność, jak mnie podczas jej tworzenia. Moje podziękowania należą się Andrew Londonowi, redaktorowi, i panu Hitchcockowi, bez którego nic z tego by nie powstało.

„Więc cofnij się ze mną o czterdzieści lat i zobaczmy, jak to się stało”.

Anthony Perkins – Norman Bates

Och, mamo, co zrobiłaś? jest teraz dostępny zarówno w twardej, jak i miękkiej oprawie Amazonka i przy Czas terroru (dla egzemplarzy z autografem Toma Hollanda)

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Książki

Kontynuacja „Cujo” Just One Offer w nowej antologii Stephena Kinga

Opublikowany

on

Od tego czasu minęła minuta Stephen King wydał antologię opowiadań. Ale w 2024 r. ukaże się nowy, zawierający kilka oryginalnych dzieł, w samą porę na lato. Nawet tytuł książki „Lubisz, gdy jest ciemniej” sugeruje, że autor daje czytelnikom coś więcej.

Antologia będzie zawierać także kontynuację powieści Kinga z 1981 roku „Cujo” o wściekłym św. Bernardzie, który sieje spustoszenie w młodej matce i jej dziecku uwięzionym w fordzie pinto. Zatytułowany „Grzechotniki” – fragment tej historii można przeczytać dalej Ew.com.

Na stronie internetowej znajduje się także streszczenie niektórych innych filmów krótkometrażowych zawartych w książce: „Pozostałe opowieści to:”Dwaj utalentowani dranie” który zgłębia długo skrywaną tajemnicę, w jaki sposób tytułowi panowie zdobyli swoje umiejętności, oraz „Zły sen Danny’ego Coughlina” o krótkim i bezprecedensowym przebłysku psychicznym, który wywraca do góry nogami życie dziesiątek osób. W 'Marzyciele,' Małomówny weteran Wietnamu odpowiada na ogłoszenie o pracę i dowiaduje się, że są pewne zakątki wszechświata, które najlepiej pozostawić nieodkryte „Człowiek odpowiedzi” pyta, czy przewidywanie przynosi szczęście, czy zło, i przypomina nam, że życie naznaczone tragedią nie do zniesienia może nadal mieć znaczenie”.

Oto spis treści z „Lubisz, gdy jest ciemniej”:

  • „Dwa utalentowane dranie”
  • „Piąty krok”
  • „Willie, dziwak”
  • „Zły sen Danny’ego Coughlina”
  • "Fin"
  • “Przy Slide Inn Road”
  • „Czerwony ekran”
  • „Ekspert od turbulencji”
  • „Laurie”
  • „Grzechotniki”
  • "Marzyciele"
  • „Człowiek odpowiedzi”

Z wyjątkiem "Outsider” (2018) W ciągu ostatnich kilku lat King zamiast prawdziwego horroru wydawał powieści kryminalne i książki przygodowe. Znany głównie ze swoich pierwszych przerażających powieści o zjawiskach nadprzyrodzonych, takich jak „Smętarz dla zwierząt”, „To”, „Lśnienie” i „Christine”, 76-letni autor odszedł od tego, co uczyniło go sławnym, począwszy od „Carrie” z 1974 roku.

Artykuł z 1986 roku z Time Magazine wyjaśnił, że King planował porzucić horror napisał to." Stwierdził wówczas, że konkurencja jest zbyt duża. cytując Clive’a Barkera jako „lepszego niż jestem teraz” i „znacznie bardziej energicznego”. Ale to było prawie cztery dekady temu. Od tego czasu napisał kilka klasyków horroru, takich jak „Mroczna połowa, „Rzeczy potrzebne”, „Gra Geralda”, i "Worek kości."

Być może Król Horroru wzmaga nostalgię w związku z najnowszą antologią, ponownie odwiedzając uniwersum „Cujo” w swojej najnowszej książce. Będziemy musieli się dowiedzieć, kiedy „Lubisz, gdy jest ciemniej” zaczyna trafiać na półki z książkami i platformy cyfrowe 21 maja 2024 r..

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie