Kontakt z nami

Kino

„Bestia przychodzi o północy”: rozmowa o wilkołakach z małego miasteczka z reżyserem

Opublikowany

on

Bestia przychodzi o północy

Bestia przychodzi o północy to nadchodzący rodzinny film o wilkołaku z Tampa na Florydzie. Film opowiada o wybrykach pięciu nastolatków w małym miasteczku, którzy mają kontakt z włochatym intruzem, podobnym do IT or Stranger Things

iHorror miał okazję usiąść z reżyserem i współscenarzystą filmu Christopherem Jacksonem, aby porozmawiać o wilkołakach i kręcić filmy niezależne. Jackson jest także jednym z reżyserów serialu internetowego produkowanego przez iHorror Opowieści grozy, o której Jackson również mówi w rozmowie o przyszłości. 

2022 Wilkołak film

Reżyser Christopher Jackson z obsadą swojego filmu Kyle Oifer, Samantha O'Donnell, Michael McKeever, Madelyn Chimento i Dylan Intriago

Bri Spieldennera: Jaka była twoja ulubiona część podczas kręcenia nowego filmu, Bestia przychodzi o północy?

Christopher Jackson: Cóż, fajnie było wreszcie wyjść z gatunku filmów krótkometrażowych z filmem fabularnym, mamy (Studio filmowe) budujemy naszą reputację jako firma produkująca filmy przez ostatnie sześć lat. I wtedy była to dla nas naprawdę dobra okazja, aby wejść w świat filmu fabularnego. Myślę, że chyba moją ulubioną częścią tego było to, że po raz pierwszy w życiu miałam okazję rozprostować nogi w filmie fabularnym. 

Ale poza tym praca z pięcioma głównymi aktorami była świetna. Wszyscy są małymi dziećmi, wszyscy bardzo chcieli być na planie, wszyscy dobrze się dogadywali. I włożyliśmy dużo czasu i wysiłku w budowanie razem chemii obsady, aby czuli się naprawdę dobrze. Bardzo dobrze przyjęli kierunek. A więc to była inna rzecz, po prostu widzieć ich na planie i zdobywać miejsca, w których dobrze się bawili, a jednocześnie ciężko pracowali. To też było całkiem fajne.

BS: Gdzie znalazłeś tych aktorów?

C.J.: Film był już w większości obsadzony, jedyną rolą, którą specjalnie obsadziłem, była główna aktorka, Madelyn Chimento jako Mary. To też było interesujące, ponieważ ponieważ nie miałem prawdziwej ręki w procesie castingu, z powodu harmonogramu, pod którym byliśmy, chciałem się upewnić, że dzieciaki miały dużo czasu razem wcześniej film się rozpoczął. Nie chciałem rzucać nieznajomych na plan razem, bo to bardzo zespołowy kawałek. Więc chciałem zbudować to koleżeństwo à la Stranger Things, gdzie dzieci się spotkały. 

Powiedziałbym więc, że tydzień przed tym, jak poszliśmy do kamery, spędziliśmy razem około tygodnia na próbach. I przez tydzień byłem tylko ja i piątka dzieciaków. I graliśmy w gry. Inną interesującą rzeczą jest dużo tych dzieciaków, to był ich pierwszy raz na ekranie. I pracowałem z Madelyn Chimento nad krótkim filmem może cztery lub pięć tygodni, zanim zostałem włączony do projektu. Tak więc ona i ja mieliśmy już naprawdę dobre stosunki zawodowe. Próby do tego były świetną zabawą, bo było dużo teatralnych zabaw, przygotowujących się do komedii, która była przed nami. Chcieliśmy rozbić muszle i trochę się poznać. I tak właśnie zrobiliśmy. 

BS: Niesamowite. Tak, to naprawdę fajne, że miałeś czas na zbudowanie tych relacji z aktorami. 

C.J.: Nie było scenariusza, w którym nie mieliby prób. W pewnym momencie mieliśmy tylko jeden dzień próby. A dla mnie to było nie do przyjęcia. Więc wbudowaliśmy to w nasz format, w naszą przedprodukcję, aby mieć cały tydzień prób, zanim tam dotrzemy. 

A to były długie dni, naprawdę ciężko pracowali. Ponieważ mieli zagrać z weteranami takimi jak Eric Roberts, Michael Paré i Joe Castro, są to weterani filmowi. I na naszej osi czasu, ponieważ harmonogram był szalony dla samej produkcji. Nie mieliśmy czasu, żeby wejść na plan i zastanowić się, co teraz zrobimy? Z aktorskiego punktu widzenia wiedzieliśmy, jakie są sceny, jak będziemy je kreatywnie realizować, ponieważ ćwiczyliśmy to już tydzień. 

Film Chrisa Jacksona o wilkołaku

BS: Jak byś najlepiej opisał? Bestia przychodzi o północy

C.J.: Powiedziałbym, że chodzi o grupę nastolatków, którzy odkrywają, że w ich małym miasteczku na Florydzie przebywa wilkołak. To komedia z elementami horroru, ponieważ sam film, kiedy dostałem oryginalny scenariusz i zagłębiłem się w jego przepisywanie, chciałem horroru, który rodziny mogłyby oglądać razem, chciałem, aby dzieci, nastolatki i dorośli mogli wszyscy ciesz się tym filmem. Powiedziałbym więc, że to komedia z elementami horroru.

BS: I był Bestia przychodzi o północy Twój pierwszy film fabularny jako reżyser?

C.J.: Nie, miałem jeden film fabularny około 12 lat temu, który nigdy nie ujrzy światła dziennego. I to było jak chrzest przez kręcenie filmów ogniem. Tak więc byłam świeżo po mojej pierwszej dużej roli aktorskiej. A ja powiedziałem, że chcę robić filmy zamiast być w filmie. Pomyślałem więc, że zaraz wskoczę i nakręcę film fabularny. Ogromny błąd. Nie potrafię wystarczająco zachęcić ludzi, aby tego nie robili, zacznij od krótkiego filmu, zacznij od 10 minut lub 30 minut i nie przeskakuj od razu do filmu fabularnego. Więc potem chciałem dalej doskonalić swoje rzemiosło jako reżyser. W ciągu ostatnich 12 lat nakręciłem kilka filmów krótkometrażowych. Jako reżyser i scenarzysta wyreżyserowałem mnóstwo reklam. Po prostu nadszedł czas, abym poczuł się wystarczająco dobrze w swoich umiejętnościach, aby podjąć się tego zarówno jako scenarzysta, jak i reżyser.

BS: Napisałeś Bestia przychodzi o północy także?

C.J.: Ed McKeever, jeden z producentów wykonawczych, był oryginalnym twórcą opowieści. Wysłał mi scenariusz. Po rozmowie z Edem i Toddem Oifer, który jest drugim producentem wykonawczym, przekonałem ich, aby pozwolili mi wykorzystać najlepsze części oryginalnej koncepcji Eda i stworzyć historię, o której wiedziałem, że możemy nakręcić w trzy tygodnie, bo to wszystko, co mieliśmy, trzy tygodnie i to było szalone, mogłem godzinami opowiadać o tym, jak szalony był proces filmowy, ponieważ gwarantuję, że był jak Robert Rodriguez, wiesz, buntownik bez załogi, to był szalony pośpiech. Zbudowałem więc scenariusz w sposób, który wiedziałem, że chcę wyreżyserować, ponieważ nie jestem reżyserem horrorów. Mimo że zrobiłem wiele horrorów. Lubię rozśmieszać ludzi i sprawiać, żeby ludzie myśleli, więc to była dobra okazja, żeby to zrobić, rozśmieszyć ludzi. Stworzyłem scenariusz komediowego horroru razem z Jasonem Henne, który był moim współautorem. Napisałem wersję scenariusza, który jest teraz nakręcony.

To było naprawdę fajnie. Ponieważ nieczęsto po prostu puszczają wodze i pozwalają mi odejść, tak rzadko się to robi. Odkrywając to, zwłaszcza w świecie kina niezależnego, trudniej jest mi po prostu być artystą i zacząć tworzyć, i to właśnie dali mi Todd i Ed, więc to było naprawdę ekscytujące.

BS: Tak, to jest naprawdę fajne. Cieszę się, że naprawdę udało Ci się zrobić Bestia przychodzi o północy własny film. Czy myślisz, że zrobisz wtedy więcej horrorów?

C.J.: Wiesz, nie jestem temu przeciwny. Nigdy nie będę facetem, który robi slashera jak Halloween albo coś w stylu Freddy'ego Kruegera. Chyba że jest w tym coś, co do mnie przemawia. Jak powiedziałem, lubię rozśmieszać ludzi. Lubię skłaniać ludzi do myślenia, to są moje dwa ulubione gatunki, w których pracuję. Myślę więc, że zobaczysz, że po omówieniu tego z Joe Castro, który wykonał wszystkie efekty specjalne i zagrał naszego wilkołaka, zaczął kopać wokół tego naprawdę świetnego pomysłu na horror komediowy, który naprawdę pokochałem. Pracujemy nad tym. Ale nie jest osadzony w kamieniu. Więc nie powiedziałbym, że nigdy więcej nie zrobię horroru. Dominic Smith i ja planujemy sprowadzić z powrotem Opowieści grozy, który jest czystym gatunkiem horroru.

BS: Rozumiem. I Opowieści grozy to serial internetowy, prawda? 

C.J.: Dobrze. Więc Opowieści grozy skończyłem ze mną i Dominikiem Smithem. IHorror faktycznie sponsorował pierwszy sezon. A więc mamy nadzieję, że ponieważ mieliśmy już nakręcone dwa odcinki drugiego sezonu, są skończone. Ale uderzyła pandemia. I tak to wszystko zawiesiło. Właśnie teraz wracamy do czasów, kiedy, ok, skończmy drugi sezon i zobaczmy, co się stanie. Ponieważ pierwszy sezon wypadł naprawdę dobrze. Byłoby więc interesujące zobaczyć, co zrobi drugi sezon teraz, gdy trochę zmieniliśmy format.

BS: To cudownie. Dobrze słyszeć, że wracasz do tego. Więc na co wpływa horror? Bestia przychodzi o północy

C.J.: Jeśli chodzi o rzeczywiste wpływy horrorów, obejrzałem każdy film o wilkołakach, jaki mogłem dostać, spędziłem tylko dni i dni oglądając filmy o wilkołakach, tylko po to, by znaleźć wzór, który mi się podobał. Ale myślę, że to, co wpłynęło na mnie najbardziej w przypadku tego filmu, to nie horrory. To, co wpłynęło na mnie najbardziej w tym filmie, to takie rzeczy jak Goonies or Stranger Things lub nawet tak daleko, jak Teen Wolf, ten komediowy aspekt, Teen Wolf nie jest strasznym filmem, jest w nim kilka przerażających momentów. Pomyślałem, że to jest miejsce, w którym chcę żyć. 

Skupiłem się więc nie tyle na wilkołaku, co na budowaniu świata, w którym te dzieciaki żyją razem, na tym wspólnym poczuciu, które mieli razem. I myślę, że to właśnie sprawia, że ​​jest to tak zabawne, że dzieci wchodzą ze sobą w interakcję przez cały czas. A wilkołak zawsze tam jest. Ale nie jest on naszym głównym celem, wiesz?

Bestia pojawia się o północy horroru 2022

BS: Jeśli chodzi o ten temat, jakie było twoje doświadczenie w kręceniu filmu fabularnego ze stworzeniem? Czy było to coś, z czym trudno ci było pracować? Sam wilkołak?

C.J.: Tak, powiedziałbym, że było to szczególnie trudne, tylko dlatego, że wilkołak został już stworzony i zaprojektowany, zanim wszedłem na pokład. I właściwie pamiętam, kiedy wszedłem na pokład, zaprojektowali tylko ręce i głowę wilkołaka. W ogóle nie będzie ciała. A więc pomyślałem: nie, nie, musimy mieć ciało. Więc stworzyliśmy ciało. Ale praca z wilkołakiem była interesująca, ponieważ jeśli nie masz naprawdę kreatywnego wkładu w stworzenie, zanim zostaniesz zabrany na pokład, musisz iść, ok, no cóż, jak możemy użyć tego stworzenia do najlepiej jak potrafię jako reżyser. Myślę więc, że to właśnie zrobiliśmy. 

Mieliśmy szczęście, że Joe Castro przyleciał z Kalifornii, by być naszym wilkołakiem. Ponieważ nie miał być wilkołakiem. Błagałem go pewnego dnia przez telefon, pomyślałem Joe, chcę, żebyś był naszym wilkołakiem w tym filmie. I Joe idzie, nie wiem, może będę musiał po prostu tego nie robić. Ponieważ chcę móc zobaczyć efekty, które się dzieją i to wszystko. I powiedziałem, Joe, zdobędę ci każdego, kogo zechcesz oglądać ekran podczas grania. Chcę, żebyś był moim wilkołakiem, byłabyś do tego idealna. A on powiedział tak. Co jest dla nas wielkim szczęściem, że go tam mamy. 

Ale powiedziałbym, że pracując z tym wilkołakiem musiałem znaleźć sposób, który pasowałby do mojego stylu filmowania. Myślę więc, że to zrobiliśmy, myślę, że składamy naprawdę dobry hołd horrorom o stworzeniach z lat około 1980, gdzie fajnie jest zobaczyć to stworzenie, ponieważ jest stworzeniem, jakby było w porządku, rozumiemy. Wszyscy jesteśmy w tym razem. I to właśnie zrobiliśmy. Mam na myśli tego rodzaju stworzenia, jeśli jesteś starszą osobą, która uwielbiała horrory, filmy o stworzeniach. Jeśli wrócisz i obejrzysz te filmy dzisiaj, jesteś w żartach. Nie jest to już dla ciebie przerażające, ponieważ tak bardzo rozwinęliśmy się technologicznie dzięki funkcjom stworzeń, prawda? Jakbyśmy byli w stanie stworzyć prawdziwie wyglądające wilkołaki. To nie to, to jest bardzo strasznie wyglądający wilkołak, ale wszyscy jesteśmy przekonani, że jest to stworzenie, które jest świetną zabawą dla publiczności.

Film o wilkołaku z Florydy

Joe Castro, wilkołak i Christopher Jackson jedzący popsicles na planie Bestia przychodzi z północą

BS: Tak, na pewno. Więc jaki jest twój ulubiony film o wilkołakach? Na zewnątrz Bestia przychodzi o północy oczywiście.

C.J.: Wiesz, odbyliśmy debatę o tym, jaki jest najlepszy film o wilkołakach i każdy miał swoje własne zdanie, wiele osób powiedziało Srebrna kula. Wiele osób powiedziało HowlingMuszę powiedzieć, że ze wszystkich moich badań bardzo mi się podobało Amerykański wilkołak w Londynie. A powodem, dla którego tak bardzo mi się to podobało, jest ta scena przemiany, która ma miejsce w mieszkaniu. To znaczy, jaka niesamowita przemiana i to było niesamowite. To było krwawe i obrzydliwe i moim zdaniem wyprzedzało swój czas. Więc gdybym musiał, pewnie strzelił w głowę Amerykański wilkołak w Londynie.

BS: Tak, to dobra odpowiedź. Prawdopodobnie bym się z tobą zgodził. Uwielbiam tę przemianę. 

C.J.: Kolejną fajną rzeczą w moim filmie jest to, że 95% tego filmu nakręcono w Tampa na Florydzie. I to było celowe. Najbardziej niesamowitą lokalizację znaleźliśmy w Showmen's Museum w Gibsonton. Wykorzystaliśmy tę lokalizację od góry do dołu. To było niesamowite. I myślę, że jako ktoś, kto zachwala się jako filmowiec z Florydy, aby móc pokazać, jak niesamowite jest to miejsce, musimy być w stanie nakręcić 95% tego właśnie tutaj, w Tampie, w hrabstwie Hillsborough. Urodzenie się i wychowanie tutaj było po prostu naprawdę dobrym uczuciem. To było niesamowite móc wyróżnić wiele miejsc, które większość ludzi przeocza.

Bestia przychodzi o północy Chris Jackson

Muzeum Showmenów w Gibsonton na Florydzie

BS: Czy uważasz, że Floryda to dobre miejsce na horrory?

C.J.: Myślę, że Floryda to świetne miejsce na dosłownie każdy gatunek. Nakręciłem prawie każde większe miejsce na Florydzie, wędrowałem do Everglades, żeby zrobić zdjęcia, pojechałem do największych miast na Florydzie, żeby zrobić zdjęcia. Jeździłem kolejami robiąc zdjęcia. I to niesamowite, co można znaleźć na Florydzie, o czym większość ludzi nie wie. I jestem dumny, że znam te lokalizacje i potrafię to zrobić. Mój następny film fabularny ukaże się tutaj, na Florydzie. Tutaj chcemy być.

BS: Niesamowite. Cóż, doceniam, że poświęciłeś czas na przeprowadzenie ze mną dzisiejszego wywiadu. Myślę, że to było niesamowite. Czy film ma datę premiery?

C.J.: Myślę, że lato 2022 to zdecydowanie czas, w którym to się skończy.

Sprawdź zwiastun Bestia przychodzi o północy poniżej. 

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kliknij, aby dodać komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

wykazy

Dreszcze i dreszcze: ranking filmów „Cisza radiowa” od cholernie genialnych do po prostu cholernych

Opublikowany

on

Filmy nieme w radiu

Matt Bettinelli-Olpin, Tyler Gillett, i Czad Villella wszyscy są filmowcami tworzącymi wspólną wytwórnię tzw Radio Silence. Bettinelli-Olpin i Gillett są głównymi reżyserami pod tym pseudonimem, podczas gdy Villella zajmuje się produkcją.

W ciągu ostatnich 13 lat zdobyli popularność, a ich filmy stały się znane jako posiadające swoisty „podpis” Radia Cisza. Są krwawe, zwykle zawierają potwory i mają karkołomne sekwencje akcji. Ich najnowszy film Abigail jest przykładem tego podpisu i jest prawdopodobnie ich najlepszym filmem. Obecnie pracują nad ponownym uruchomieniem Johna Carpentera Ucieczka z Nowego Jorku.

Pomyśleliśmy, że przejrzymy listę projektów, którymi kierowali, i uszeregujemy je od najwyższej do najniższej. Żaden z filmów i filmów krótkometrażowych na tej liście nie jest zły, wszystkie mają swoje zalety. Te rankingi od góry do dołu to tylko te rankingi, które według nas najlepiej prezentują ich talenty.

Nie uwzględniliśmy filmów, które wyprodukowali, ale których nie wyreżyserowali.

#1. Abigail

Aktualizacja drugiego filmu na tej liście, Abagail, jest naturalnym postępem Radio Cisza miłość do horroru w zamknięciu. Podąża praktycznie tymi samymi śladami Ready or Not, ale udaje mu się pójść o krok lepiej — chodzi o wampiry.

Abigail

#2. Gotowy czy nie

Ten film umieścił Radio Cisza na mapie. Choć nie odniósł takiego sukcesu kasowego, jak niektóre inne ich filmy, Ready or Not udowodnił, że zespół może wyjść poza ograniczoną przestrzeń antologii i stworzyć zabawny, ekscytujący i krwawy film przygodowy.

Ready or Not

#3. Krzyk (2022)

Kompletujemy wszystkie dokumenty (wymagana jest kopia paszportu i XNUMX zdjęcia) potrzebne do Krzyczeć zawsze będzie polaryzującą serią, ten prequel, kontynuacja, restart – jakkolwiek chcesz to nazwać, pokazało, jak bardzo Radio Silence znało materiał źródłowy. To nie było lenistwo ani żądza gotówki, po prostu miło spędzony czas z legendarnymi postaciami, które kochamy, i nowymi, którzy nas polubili.

Krzyk (2022)

#4 W kierunku południowym (wyjście)

Radio Silence przedstawia swój sposób działania found footage na potrzeby tej antologii filmu. Odpowiedzialni za historie z podpórek do książek, tworzą przerażający świat w swoim segmencie zatytułowanym Droga wyczerpane, który dotyczy dziwnych, unoszących się w powietrzu istot i pewnego rodzaju pętli czasowej. To pierwszy raz, kiedy widzimy ich pracę bez drżącej kamery. Gdybyśmy mieli ocenić cały film, pozostałby on na tym miejscu zestawienia.

Południowa granica

#5. V/H/S (10)

Film, od którego wszystko się zaczęło dla Radia Cisza. A może powinniśmy powiedzieć segment od tego wszystko się zaczęło. Mimo że nie jest to film pełnometrażowy, to, co udało im się zrobić w tak krótkim czasie, było bardzo dobre. Ich rozdział nosił tytuł 10/31/98, film krótkometrażowy z udziałem grupy przyjaciół, którzy rozbijają coś, co uważają za zainscenizowany egzorcyzm, tylko po to, by nauczyć się nie zakładać pewnych rzeczy w noc Halloween.

V / H / S

#6. Krzyk VI

Podkręcenie akcji, przeprowadzka do dużego miasta i wynajem Ghostface użyj strzelby, Krzyk VI wywrócił franczyzę do góry nogami. Podobnie jak ich pierwszy film, ten film igrał z kanonem i udało mu się pozyskać wielu fanów w swoim kierunku, ale zniechęcił innych za koloryzowanie zbyt daleko od ukochanego serialu Wesa Cravena. Jeśli jakakolwiek kontynuacja pokazywała, jak trop się starzeje, to właśnie ona Krzyk VI, ale udało mu się wycisnąć trochę świeżej krwi z tego prawie trzydziestoletniego filaru.

Krzyk VI

#7. z powodu diabła

Dość niedoceniany, pierwszy pełnometrażowy film Radia Silence, będący próbką rzeczy zaczerpniętych z V/H/S. Został nakręcony w wszechobecnym stylu found footage, ukazujący formę opętania i przedstawiający nieświadomych mężczyzn. Ponieważ była to ich pierwsza tak poważna praca w studiu, wspaniałym kamieniem probierczym jest zobaczenie, jak daleko zaszli w opowiadaniu historii.

z powodu diabła

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Oryginalna kontynuacja „Soku z żuka” miała interesującą lokalizację

Opublikowany

on

sok z żuka w filmie „Hawaje”.

W późnych latach 80. i wczesnych 90. kontynuacje hitów filmowych nie były tak linearne jak obecnie. To było raczej w stylu: „odtwórzmy sytuację jeszcze raz, ale w innym miejscu”. Pamiętać Prędkość 2lub Europejskie wakacje National Lampoon? Nawet Alienschoć jest dobry, podąża za wieloma punktami fabuły oryginału; ludzie utknęli na statku, android, mała dziewczynka w niebezpieczeństwie zamiast kota. Dlatego ma sens, że jedna z najpopularniejszych komedii o zjawiskach nadprzyrodzonych wszechczasów, Sok z żuka postępowałby według tego samego schematu.

W 1991 roku Tim Burton zainteresował się kontynuacją swojego oryginału z 1988 roku, pt. to się nazywało Sok z żuka idzie po hawajsku:

„Rodzina Deetz przeprowadza się na Hawaje, aby stworzyć ośrodek wypoczynkowy. Rozpoczęła się budowa i szybko odkryto, że hotel będzie znajdował się na szczycie starożytnego cmentarza. Sok z żuka pojawia się, aby uratować sytuację.

Burtonowi spodobał się scenariusz, ale chciał napisać go od nowa, więc poprosił gorącego wówczas scenarzystę Daniel Waters który właśnie skończył przyczyniać się do Wrzosy. Przepuścił więc szansę producentowi David Geffen zaproponował Oddział Beverly Hills uczony w piśmie Pameli Norris bez skutku.

W końcu Warner Bros. zapytał Kevin Smith uderzyć Sok z żuka idzie po hawajsku– zaśmiał się na ten pomysł, powiedzenie„Czy nie powiedzieliśmy już wszystkiego, co mieliśmy do powiedzenia w pierwszym Soku z żuka? Czy musimy jechać do tropików?”

Dziewięć lat później sequel został zabity. Studio stwierdziło, że Winona Ryder jest już za stara na tę rolę i konieczna jest całkowita zmiana obsady. Ale Burton nigdy się nie poddał. Było wiele kierunków, w których chciał obrać swoich bohaterów, łącznie z crossoverem Disneya.

„Rozmawialiśmy o wielu różnych rzeczach” – reżyser powiedział w Entertainment Weekly. „To było wcześnie, kiedy jechaliśmy, Sok z żuka i nawiedzony dwórSok z żuka idzie na zachód, cokolwiek. Pojawiło się wiele rzeczy.”

Szybkie przewijanie do 2011 kiedy zaproponowano inny scenariusz na kontynuację. Tym razem autor Burtona Dark Shadows, zatrudniono Setha Grahame-Smitha, który chciał mieć pewność, że ta historia nie będzie remake'iem lub ponownym uruchomieniem, który będzie zbierał pieniądze. Cztery lata później w 2015, scenariusz został zatwierdzony, a Ryder i Keaton zapowiedzieli, że wrócą do swoich ról. W 2017 scenariusz ten został odnowiony, a następnie ostatecznie odłożony na półkę 2019.

W czasie, gdy w Hollywood krążył scenariusz kontynuacji, w 2016 artysta o imieniu Alex Murillo opublikował coś, co wyglądało jak jeden arkusz dla Sok z żuka dalszy ciąg. Chociaż zostały sfabrykowane i nie miały żadnych powiązań z Warner Bros., ludzie myśleli, że są prawdziwe.

Być może wirusowość dzieła wywołała zainteresowanie Sok z żuka kontynuacja po raz kolejny i ostatecznie potwierdzono to w 2022 roku Sok z żuka 2 miał zielone światło od scenariusza napisanego przez Wednesday pisarzy Alfreda Gougha i Milesa Millara. Gwiazda tego serialu Jenny Ortegi podpisał kontrakt z nowym filmem, którego zdjęcia rozpoczęły się za 2023. Potwierdzono również, że Danny elfman wróci, żeby zaliczyć wynik.

Burton i Keaton zgodzili się, że nowy film pt Sok z żuka, Sok z żuka nie polegałby na CGI ani innych formach technologii. Chcieli, żeby film sprawiał wrażenie „ręcznie zrobionego”. Film zakończył się w listopadzie 2023 roku.

Minęły ponad trzy dekady, zanim wymyślono kontynuację Sok z żuka. Mam nadzieję, że skoro powiedzieli aloha Sok z żuka idzie po hawajsku było wystarczająco dużo czasu i kreatywności, aby to zapewnić Sok z żuka, Sok z żuka uhonoruje nie tylko bohaterów, ale także fanów oryginału.

Sok z żuka, Sok z żuka wejdzie do kin 6 września.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Kino

Nowy zwiastun „The Watchers” pogłębia tajemnicę

Opublikowany

on

Chociaż zwiastun jest już prawie podwoić swój oryginał, nadal nie możemy się z niczego dowiedzieć Obserwatorzy poza papugą zwiastunem, która uwielbia mówić: „Spróbuj nie umrzeć”. Ale czego się spodziewać, że to jest shyamalan projekt, Ishana Noc Shyamalan byc dokładnym.

Jest córką kończącego się zwrotami akcji księcia-reżysera M. Night Shyamalan który również ma w tym roku premierę filmu. I podobnie jak jej ojciec, Isana utrzymuje wszystko w tajemnicy w swoim zwiastunie filmu.

„Nie możesz ich zobaczyć, ale oni widzą wszystko” – tak brzmi slogan tego filmu.

W streszczeniu mówią nam: „Film opowiada historię Miny, 28-letniej artystki, która utknęła w rozległym, dziewiczym lesie w zachodniej Irlandii. Kiedy Mina znajduje schronienie, nieświadomie zostaje uwięziona wśród trzech nieznajomych, których każdej nocy obserwują i prześladują tajemnicze stworzenia.

Obserwatorzy premiera kinowa 7 czerwca.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie