W latach 80. i wczesnych 90. filmowcy z Australii i Nowej Zelandii przygotowywali się do odcisnięcia piętna na Ameryce. Filmy takie jak Mad Max (George Miller) i Martwy żywy (Peter Jackson) były uważane za importowane kultowe klasyki ze Stanów, ale prawdziwe hity kasowe na upalnej półkuli południowej.
Tak też był los Fair Game, prowadzony przez kobiety thriller o zemście, którego akcja rozgrywa się na australijskim odludziu. Operator Andrew Lesnie, który zdobył Oscara za swoją pracę w Władca Pierścieni nakręcił film.
Dark Star Pictures ma wydać klasykę Ozploitation Fair Game na dużym ekranie w całej Ameryce Północnej!
Prawdziwy klasyk Aussie, taki, który będzie później inspirować Quentina Tarantino Dowód śmierci, Fair Game to szalony thriller o zemście, którego akcja rozgrywa się na odludziu, w którym szef rezerwatu przyrody Cassandry Delaney walczy z trzema psychopatami łowcami kangurów. Znudzeni zabijaniem kangurów, postanawiają zabić zwierzęta w sanktuarium, a kiedy widzą, jak atrakcyjna jest właścicielka, postanawiają się z nią trochę „zabawić”. Okazuje się, że mogą mieć trochę więcej „zabawy”, niż się spodziewali.
Fair Game występują także Peter Ford, David Sandford, Garry Who i Don Barker.
Fair Game Premiera kinowa 8 lipca przed premierą cyfrową 12 lipca. Fizyczna premiera filmu planowana jest na sierpień. Nie wiadomo jeszcze, gdzie odbędzie się pokaz.
Zwiastun NSFW poniżej: