Kontakt z nami

True Crime

„Momo Challenge” budzi obawy jako internetowy horror

Opublikowany

on

Nie, to nie jest zbiórka pieniędzy, aby zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa związane z rozwiązłymi pocałunkami, to byłoby mono. Jest Momo, coś bardziej złowrogiego i ostatnio zyskało międzynarodowy rozgłos w Internecie.

Ale czy to jest prawdziwe? Ech, raczej nie.

Ale zanim powiemy, dlaczego, przyjrzyjmy się pochodzeniu tej nowej legendy o sieci i zastanówmy się, czy ludzie powinni się tym martwić.

Wygląda na to, że Momo był pierwszy odnotowano w Meksyku. Tamtejsze władze twierdzą, że impuls pochodził z grupy na Facebooku w tym kraju.

Ale jak to zwykle bywa, Stany Zjednoczone podsyciły szum, gdy influencerka YouTube, ReignBot, poświęciła jeden ze swoich filmów złowrogiej fabule, która zaczyna się od odbierania połączeń od samozwańczej „Momo” (podobnej do ptaka kobiety na zdjęciu) na WhatsApp .

Stamtąd osoba otrzymuje coraz bardziej przerażające wyzwania od osoby wysyłającej SMS-a. Zaczynają od zasugerowania swojemu znakowi zrobienia czegoś tak trywialnego, jak oglądanie horroru późno w nocy, a następnie kończą się bardziej szkodliwymi działaniami, takimi jak samookaleczenie.

Internet widział podobne wyzwanie w The Blue Whale, prawie identycznym schemacie wirusowej piramidy, który również zmusza dzieci do robienia sobie krzywdy.

Łańcuch Płetwal Błękitny był wskazany w niektórych samobójstwach, ale niczego nie można było nigdy potwierdzić.

Eksperci twierdzą, że mistyfikacja Momo spełnia wiele tych samych kryteriów, co tradycyjne miejskie legendy.

„Nie ma prawdziwej prawdy w [grach takich jak Momo Challenge] ani dowodów na to, że jest to realne zagrożenie” – powiedział Benjamin Radford, folklorysta i badacz z Komitetu ds. Sceptyków Rolling Stone.

Dodaje, że wyzwania takie jak The Momo są „częścią paniki moralnej, podsycanej obawami rodziców, którzy chcą wiedzieć, co porabiają ich dzieci… Masz dorosłych, którzy mogą być pokoleniem wyżu demograficznego – może nie piszą SMS-ów, może nie czują się komfortowo z technologią. Zastanawiają się: „Moja córka zawsze rozmawia przez telefon, z kim rozmawia?”. Co się tam dzieje?' To, co młodzi ludzie robią z technologią, wiąże się z nieodłącznym strachem”.

Niektórzy ostrzegają, że chociaż sama e-wiedza nie jest czymś, na czym warto się skupiać, drapieżniki mogą wyrządzić więcej szkód, powtarzając szał, by zwabić nastoletnie ofiary w pułapkę.

Ale nawet wtedy eksperci ds. Rodzicielstwa twierdzą, że dzieci są nieco mądrzejsze, niż uważają ich rodzice. Ale dyskusje na temat bezpieczeństwa zdecydowanie powinny się odbyć.

„Musimy przypominać rodzicom, że dzieją się rzeczy, które są czymś w rodzaju nowych mediów analogi nieznajomych rozdających cukierki na poboczu drogi” – powiedziała dr April Foreman, licencjonowany psycholog, członek zarządu Amerykańskie Stowarzyszenie Suicydologii.

Mówi, że rodzice powinni mówić dzieciom: „Możesz zobaczyć coś dziwnego rzeczy, jeśli to wyłączysz. Po prostu daj mi znać.'"

Wydaje się więc, że prawdziwym zagrożeniem jest to, że zapracowani rodzice nie zagłębiają się w nawyki swoich dzieci związane z telefonem lub iPadem. Tylko ślizgają się po powierzchni ich działalności lub nie wiedzą wystarczająco dużo o obejściach.

Na to liczą podstępne dzieciaki. Drapieżniki też.

Jeśli chodzi o tę panią o „ptasiej twarzy”, która stała się maskotką mistyfikacji Momo, jest dziełem rzeźbiarza Keisuke Aisawy z Link Factory, japońskiego rekwizytu do horroru i firma zajmująca się efektami specjalnymi.

Chociaż Wyzwanie Momo jest tak samo uzasadnione, jak telefon od „Scam Likely”, wciąż istnieją złe trolle, które manipulują każdym, kogo tylko mogą, co jest niebezpieczne, jeśli ich cel jest już wrażliwy emocjonalnie.

Sugerujemy, aby każdy, kto należy do którejkolwiek z tych kategorii, szukał pomocy, ta ostatnia może zadzwonić pod numer t(r)oll bezpłatny numer poniżej.

Każdy, kto przeżywa kryzys, powinien zadzwonić na infolinię National Suicide Prevention Hotline pod numer 1-800-273-8255 lub skontaktować się z linią tekstową Crisis Text Line, wysyłając SMS-a TALK na numer 741-741.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

1 Komentarzy

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz Zaloguj

Dodaj komentarz

Dziwne i niezwykłe

Mężczyzna aresztowany za rzekome zabranie odciętej nogi z miejsca katastrofy i zjedzenie jej

Opublikowany

on

Lokalna Kalifornia Stacja informacyjna pod koniec zeszłego miesiąca poinformowało, że w areszcie przebywa mężczyzna podejrzany o wzięcie i zjedzenie odciętej nogi zmarłej ofiary katastrofy kolejowej. Ostrzegam, to bardzo niepokojący i graficzny fabuła.

Stało się to 25 marca w Wasco w Kalifornii w straszny sposób Amtrak w wypadku kolejowym, pieszy został potrącony i zabity, a jedna z jego nóg została odcięta. 

Zgodnie z KUTV 27-letni Resendo Tellez ukradł część ciała z miejsca uderzenia. 

Pracownik budowlany Jose Ibarra, który był naocznym świadkiem kradzieży, ujawnił funkcjonariuszom jeden bardzo ponury szczegół. 

„Nie jestem pewien skąd, ale szedł tędy i machał czyjejś nogą. Zaczął go tam żuć, gryzł, uderzał nim o ścianę i w ogóle” – powiedział Ibarra.

Uwaga, poniższy obraz jest graficzny:

Resendo Telleza

Policja znalazła Telleza, a on chętnie poszedł z nimi. Miał zaległe nakazy aresztowania, a teraz grozi mu zarzut kradzieży dowodów z toczącego się śledztwa.

Ibarra twierdzi, że Tellez minął go z odciętą kończyną. Opisuje z przerażającymi szczegółami to, co zobaczył: „Na nodze zwisała skóra. Widziałeś kość.

Policja z Burlington Northern Santa Fe (BNSF) przybyła na miejsce zdarzenia, aby rozpocząć własne dochodzenie.

Według raportu uzupełniającego sporządzonego przez Wiadomości KGETTellez był znany w całej okolicy jako bezdomny i niegroźny. Pracownica sklepu monopolowego powiedziała, że ​​zna go, ponieważ spał w drzwiach niedaleko firmy i również był częstym klientem.

Z akt sądowych wynika, że ​​Tellez zabrał oddzieloną kończynę dolną, „ponieważ myślał, że noga należy do niego”.

Pojawiły się także doniesienia, że ​​istnieje nagranie wideo z wydarzenia. To było krążące w mediach społecznościowych, ale nie będziemy go tutaj podawać.

W chwili pisania tego tekstu biuro szeryfa hrabstwa Kern nie dysponowało żadnym raportem uzupełniającym.


Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Aktualności

Kobieta przynosi zwłoki do banku, aby podpisać dokumenty kredytowe

Opublikowany

on

Ostrzeżenie: to niepokojąca historia.

Trzeba bardzo desperacko potrzebować pieniędzy, żeby zrobić to, co ta Brazylijka zrobiła w banku, żeby dostać pożyczkę. Przywiozła świeże zwłoki, aby podpisać umowę, i najwyraźniej myślała, że ​​pracownicy banku tego nie zauważą. Oni zrobili.

Dociera do nas ta dziwna i niepokojąca historia ScreenGeek cyfrowa publikacja rozrywkowa. Piszą, że kobieta zidentyfikowana jako Erika de Souza Vieira Nunes wepchnęła do banku mężczyznę, którego zidentyfikowała jako wujka, prosząc go o podpisanie dokumentów pożyczki na kwotę 3,400 dolarów. 

Jeśli jesteś wrażliwy lub łatwo się denerwujesz, pamiętaj, że nagranie wideo przedstawiające sytuację jest niepokojące. 

O przestępstwie poinformowała największa sieć komercyjna w Ameryce Łacińskiej, TV Globo, a według ScreenGeek tak właśnie mówi Nunes po portugalsku podczas próby transakcji. 

„Wujku, czy zwracasz uwagę? Musisz podpisać [umowę pożyczki]. Jeśli nie podpiszesz, nie ma mowy, ponieważ nie mogę podpisać w Twoim imieniu!”

Następnie dodaje: „Podpisz, żeby oszczędzić mi dalszych bólów głowy; Nie mogę tego dłużej znieść.” 

Na początku myśleliśmy, że to mistyfikacja, ale według brazylijskiej policji wujek 68-letni Paulo Roberto Braga zmarł wcześniej tego dnia.

 „Próbowała udawać jego podpis pod pożyczką. Do banku wszedł już martwy” – powiedział w wywiadzie szef policji Fábio Luiz TV Globo. „Naszym priorytetem jest kontynuowanie dochodzenia w celu zidentyfikowania innych członków rodziny i zebrania dodatkowych informacji na temat tej pożyczki”.

W przypadku skazania Nunesowi groziłaby kara więzienia pod zarzutem oszustwa, defraudacji i profanacji zwłok.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie

Przyczepy

Serial HBO „The Jinx – część druga” ujawnia niewidziane materiały i nowe informacje na temat sprawy Roberta Dursta [zwiastun]

Opublikowany

on

dżinx

HBO we współpracy z Maxem wypuściło właśnie zwiastun filmu „Jinx – część druga”, oznaczający powrót eksploracji sieci do enigmatycznej i kontrowersyjnej postaci Roberta Dursta. Premiera tego sześcioodcinkowego serialu dokumentalnego odbędzie się już jutro Niedziela, 21 kwietnia, o godzinie 10:XNUMX ET/PT, obiecując ujawnić nowe informacje i ukryte materiały, które wyszły na jaw w ciągu ośmiu lat od głośnego aresztowania Dursta.

Jinx, część druga – oficjalny zwiastun

„Jinx: życie i śmierć Roberta Dursta”, oryginalny serial w reżyserii Andrzeja Jareckiego zachwycił widzów w 2015 roku głębokim zanurzeniem się w życie spadkobiercy nieruchomości i otaczającą go ciemną chmurą podejrzeń w związku z kilkoma morderstwami. Serial zakończył się dramatycznym zwrotem wydarzeń, gdy Durst został zatrzymany w Los Angeles za morderstwo Susan Berman, zaledwie kilka godzin przed emisją ostatniego odcinka.

Nadchodząca seria, „Jinx – część druga”, ma na celu głębsze poznanie śledztwa i procesu, który toczył się kilka lat po aresztowaniu Dursta. Będzie zawierał nigdy wcześniej niepublikowane wywiady ze współpracownikami Dursta, nagrane rozmowy telefoniczne i nagrania z przesłuchań, co da niespotykany dotąd wgląd w sprawę.

Charles Bagli, dziennikarz „New York Timesa”, podzielił się w zwiastunie: „Podczas emisji „The Jinx” Bob i ja rozmawialiśmy po każdym odcinku. Był bardzo zdenerwowany i pomyślałem: „Ucieknie”. Opinia ta została odzwierciedlona przez prokuratora okręgowego Johna Lewina, który dodał: „Bob zamierzał uciec z kraju i nigdy nie wrócić”. Durst jednak nie uciekł, a jego aresztowanie stanowiło istotny punkt zwrotny w sprawie.

Serial obiecuje pokazać, jak głęboko oczekiwał Durst lojalności wobec przyjaciół, gdy przebywał za kratkami, pomimo poważnych zarzutów. Fragment rozmowy telefonicznej, w której Durst radzi: „Ale nie mówisz im s-t” wskazuje na złożone relacje i dynamikę w grze.

Andrzej Jarecki zastanawiając się nad naturą rzekomych zbrodni Dursta stwierdził: „Nie można zabić trzech osób w ciągu 30 lat i uszło to na sucho”. Komentarz ten sugeruje, że serial będzie badał nie tylko same zbrodnie, ale szerszą sieć wpływów i współudziału, które mogły umożliwić Durstowi działania.

Wśród autorów tej serii znajduje się wiele osób zaangażowanych w tę sprawę, takich jak zastępca prokuratora okręgowego w Los Angeles Habib Balian, obrońcy Dick DeGuerin i David Chesnoff, a także dziennikarze, którzy obszernie opisywali tę historię. Włączenie sędziów Susan Criss i Marka Windhama, a także członków ławy przysięgłych oraz przyjaciół i współpracowników zarówno Dursta, jak i jego ofiar, zapewnia wszechstronne spojrzenie na postępowanie.

Sam Robert Durst skomentował zainteresowanie, jakie wzbudziła sprawa i film dokumentalny, stwierdzając, że tak „Zdobycie własnych 15 minut [sławy] i to jest gigantyczne”.

„Jinx – część druga” Oczekuje się, że będzie to wnikliwa kontynuacja historii Roberta Dursta, ujawniająca nowe, niewidziane wcześniej aspekty śledztwa i procesu. Stanowi świadectwo nieustannej intrygi i złożoności otaczającej życie Dursta oraz batalii prawnych, które nastąpiły po jego aresztowaniu.

Recenzja „Wojny domowej”: czy warto obejrzeć?

Kontynuuj czytanie